Skocz do zawartości

KGSub

Użytkownik
  • Postów

    197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KGSub

  1. Droga od Samsun jest trudna w tym sensie, że prowadzi przewaznie przez teren zabudowany az do granicy prawie, o wszyscy jadą jak na autostradzie i do tego co jakis czas przebiegają piesi. Trzeba uważać.
  2. Tak a propos Turcji, tu też znają kefta dance.
  3. Skonsultowalem z kolegami, mówią, że Milosz потерялся.
  4. Miłosz, jaj se nie rób, bo Bociana jako zakładnika weźmiemy i samochód aresztujemy. Poznałem już paru kolegów przez te 3 dni...
  5. Trzymamy kciuki, żeby się na prom udało wjechać!
  6. Na barową pogodę jesteśmy przygotowani.
  7. Widzę, że piękną pogodę macie. A u nas tak jest.
  8. Tak myślałem, a potem jeszcze podczas drogi potrafią jakoś się rozmnażać :-)
  9. A nie dojdzie jeszcze 100 reklamówek z pierdołami?
  10. Powodzenia! My wypatrujemy z kei po dugiej stronie.
  11. Tutaj w Batumi podobno tak jest, wilgotno i ciepło. Ale za to ludzie mili.
  12. Regeneracja. Wczoraj przez polowę dnia 4-5-6 tys. obrotów, przejazd przez góry, czesto na 3 i 4 biegu. Od 3,6 tys. km oleju nic nie wziął. Taki urok silnika (potrzeba wkręcania na obroty), ale nie odstawał od innych, a nawet byliśmy w 10% najszybszych samochodów. Jak dla mnie ok.
  13. 60 godz w samochodzie, z czego 12 w korkach, 8 na granicach. Trasa z GD.
  14. A my juz w hotelu w Batumi. Na granicy jakaś godzina, sprawdzał upoważnienie do użytkowania samochodu, dobrze, ze mialem tez po rosyjsku, bo po angielsku słabo gadali i czytali. No i welcome to Georgia! Teraz regeneracja i czekamy na resztę ekipy.
  15. Na granicy z Gruzją, Batumi tuż, tuż. 1000 km, 13 godz szaleńczej jazdy. Pasażerowie na piechotę niestety, musieliśmy budzić dzieci.
  16. Dzisiaj bez problemu 800 km i to dopiero od 1100. Przejscie autostradowe do TR bez problemu, na biezaco, 2 godz., powiedzialbym, ze najwieksza kultura ze wszystkich przejsc. Taktyka prawej strony znowu najlepsza. Celnik nie pytal o upowaznienie, sam pokazalem niepotrzebnie. Generalnie dla EU z mniejszym sprawdzaniem. Ok 1 km za granica po prawej mozecie kupic za gotowke winietę, 25 Euro, mozna placic w Euro, podobno tyle starcza w obie strony. W Turcji dwa objazdy, bo remont na autostradzie. Nasi TIRowcy to dżentelmeni w porownaniu do tutejszych. Trzeba uwazac na zajezdzanie drogi bez ostrzezenia. Jutro 1000 do Batumi i regeneracja. Samochod zapakowany razem z dachem, predkosc 120, 11.5 l na 100 km realnie. Moze byc.
  17. No wlasnie, może w tygodniu lepiej. Jutro (chyba) Turcja. Istanbul odpuszczamy, w sumie po drodze juz wchlonęliśmy atmosferę. .
  18. Jeszcze jedno: dzisiaj dojezdzajac do granicy z BG byl korek juz 10 km przed. Zjechalismy z autostrady przedostatnim zjazdem i potem wbilismy ostatnim jakies 2 km przed i potem uparcie prawą stroną. Znowu ta taktyka sie sprawdzila, najszybszy dojazd do bramek, oszczędność min 2 godz.
  19. Czy to dojazdowka na trasę terenową na zlocie Plejad? Nie, to trasa miedzynarodowa 30 km przed Sofią. Fascynujace...
  20. Najazd Turków + remonty + wypadki + pech = dzisiaj przez 12 godzin 400 km z czego 4 godz jazdy, a reszta to granica i korki. Moze efekt weekendu? W kazdym razie dobrze, ze jedziemy z zapasem czasu, bo jakbysmy zalozyli np. z Gdanska do Batumi 4-5 dni, to by nie starczylo i trzebaby gnac w nocy, nie wspominajac o rezygnacji z rezerwacji hoteli. My jedziemy bez zadnych rezerwacji i to sie sprawdza, tzn rezerwacja w zaleznosci od sytuacji. Nie chcemy dluzej niz do 2100 jechac, zwlaszcza, ze na tylnym siedzeniu trwa regularny konflikt plemienny.
  21. Trzeci dzien jazdy do Batumi, jeszcze 1900 km.
  22. To nie jest podróż. Stoimy od paru godzin.
  23. A teraz wlasnie obywatelskie zatrzymanie cwaniaka, ktory pod prąd chcial na krętej drodze pod górę wszystkich korkowiczow wyprzedzić. W sumie mial szczescie, bo za chwilę TIR jechal na czołówkę. Rzucilo sie do niego kilku szeryfów z killu samochodow, trochę inny styl niz w Polsce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...