Skocz do zawartości

KGSub

Użytkownik
  • Postów

    197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KGSub

  1. Dobry wieczór, Proszę o dopisanie nas, czyli KGSub i Marianna. Informacja dla Boulera - mamy zamiar zabrać dzieci, 3 i 5 lat będą wtedy miały. Pozdrowienia
  2. U mnie (Forester XT 2013, 123.000 KM na liczniku) do tej pory nie było żadnych usterek z wyjątkiem: a) stuki w układzie kierowniczym przy wolnych manewrach parkingowych - samo ustąpiło, po czym właśnie ostatnio wróciło po ok .50 tys. km. Nie mam zamiaru nic z tym robić. skrzypienie plastików - zdarza się z różnych miejsc (najbardziej słupek tuż przy uchu kierowcy), ale jak się ignoruje, to z czasem zanika. Co do skrzyni biegów - wymieniałem olej w CVT po 80 tys (koszt ok. 2000 PLN, w tym uszczelka, wymiana (dynamiczna), ok 14 litrów oleju oryginalnego po ok. 100 PLN za litr).
  3. KGSub

    Filmy

    Najlepszy jest jego komentarz "you get a bit wary when you get to those speeds".
  4. Miałem podobne objawy: chrapliwe dźwięki przy nagłym przyspieszaniu, jakby dziurawy tłumik, co jakiś czas, podczas deszczu jakoś było je wyraźniej słychać. Po analizie w ASO (dwa podejścia) udało nam się to zlokalizować jako wpadająca w rezonans obudowa filtra powietrza (nie wiem z czym w ten rezonans wpadała). W każdym razie mechanik coś tam porobił, poregulował i jest spokój do dzisiaj (1,5 roku). Mam nadzieję, że to pomoże.
  5. Jak już wcześniej pisałem, u mnie 105 tys nawinięte, tarcze jeszcze nie zmieniane - zużyte 2/3, klocki przednie wymieniane przy 85 tys, tylne nigdy. 85% trasa.
  6. KGSub

    VII Subariada - Gruzja -

    Będzie, też chłopiec 2 lata, będzie kompan jakby co. Zapraszamy!
  7. Moim zdaniem w kontekście tej dyskusji o CVT i przyspieszeniach warto poruszyć jeszcze jeden wątek, a mianowicie łańcuch przenoszący napęd pomiędzy kołami stożkowymi w tego typu skrzyni (nie jestem pewien, czy te koła się tak fachowo nazywają). Zakładając, że łańcuch jest wrażliwy na nagłe przeciążenia i podatny na rozciąganie/zerwanie, to czy nie jest tak, (pomijając kwestię inercji powodowanej przez sprzęgło hydrokinetyczne) że powolny przyrost mocy na początku jest dodatkowo celowo zaprogramowany, aby ten łańcuch miał czas uzyskać napięcie wstępne przed pełnym oddaniem mocy, w celu zwiększenia jego żywotności? Co do wydłużania się łańcucha - przez analogię z motocyklem – tam tez po jakimś czasie zachodzi potrzeba napięcia wydłużonego łańcucha napędowego (z reguły poprzez zwiększenie rozstawu osi). Zależy to głównie od tego jak dynamicznie się przyspiesza, ale też duży na to wpływ ma hamowanie silnikiem. I teraz wracając do CVT, powstają dwa pytania: Może warto jednak nie hamować za często silnikiem (łopatkami), aby nadmiernie nie przeciążać łańcucha? Czy nie lepiej (zwłaszcza przy dynamicznym wytracaniu prędkości) hamować tarczami hamulcowymi (będzie taniej wymienić tarcze i klocki niż uszkodzony/zużyty łańcuch w skrzyni)? A stosowanie łopatek zostawić na sytuacje takie, jak np. potrzeba utrzymywania stałej prędkości przy zjeździe z góry albo przy wyprzedzaniu (redukcja przed manewrem)? Innym przypadkiem będzie pewnie usportowiona jazda w manualnym trybie SHARP, bo tam użycie łopatek samo się narzuca. Jeżeli rzeczywiście wraz z przebiegiem i w zależności od stylu jazdy łańcuch się wydłuża, to jaki wymyślili sposób kompensacji wydłużonego łańcucha? Czy jest tam jakiś napinacz (wątpię), czy też może skrzynia kompensuje to w taki sposób, że po jakimś przebiegu przy takiej samej prędkości jazdy obroty silnika różnią się od tych, które byłyby tam jeszcze parędziesiąt tysięcy przebiegu wcześniej (przed wydłużeniem łańcucha) – czyli że luz łańcucha kasowany jest poprzez ułożenie go wyżej na którymś z kół w stosunku do poprzedniego położenia (przy początkowym przebiegu). A może po prostu nie ma żadnej kompensacji wydłużenia się łańcucha, tylko się wymienia zużyty łańcuch jak zaczyna przeskakiwać/hałasować? I w takim układzie jedynym zabezpieczeniem przed nagłym przeciążeniem jest zwłoka w działaniu sprzęgła hydrokinetycznego? A może ten łańcuch jest tak zrobiony, że się prawie w ogóle nie wydłuża i prędzej inne elementy się poddają?
  8. Dycha przy 140 na autostradzie nie jest osiągalna na dłuższą metę - chyba, że z góry i bez wiatru. Mój ma już 100 tys. Na początku (przy ok. 10.000 km przebiegu) przy 140 na tempomacie potrafił pokazać 14l, teraz z reguły ok. 11 (na komputerze) - jest postęp W ogóle z moich obserwacji wynika, że najlepsza jest prędkość 130 km licznikowe na autostradzie - wiem, nie za szybko, ale ponad to spalanie nieproporcjonalnie wzrasta. Średnia od początku (spada) to blisko 10 l (80% trasy) - moim zdaniem nieźle - jak na możliwości auta. Już sobie jakoś przetłumaczyłem, że zejście poniżej 10 l na 100 km to bardziej bariera psychologiczna - bo przecież, w większości przypadków, w portfelu za bardzo sytuacji nie zmienia..
  9. KGSub

    VII Subariada - Gruzja -

    U nas prawdopodobnie będzie córka, 16 l.
  10. KGSub

    VII Subariada - Gruzja -

    A czy jest ustalona jakaś minimalna liczba załóg, aby impreza doszła do skutku?
  11. Szacun! U mnie wolny ssak manual (wiadomo, skuteczniejsze hamowanie silnikiem, mniejsza dynamika) klocki przód wymienione po 40 k km. Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka U mnie 96 tys na liczniku, tarcze nie zmieniane, przednie klocki pierwszy raz przy 85 tys, tylne jeszcze nigdy. Nie staram się specjalnie obchodzić delikatnie, ale to chyba wynika z tego, że 80% to trasa.
  12. KGSub

    VII Subariada - Gruzja -

    Też jesteśmy za Turcją!
  13. KGSub

    VII Subariada - Gruzja -

    Bo jest jeszcze chyba taka opcja, aby pojechać zgodnie z planem do Turcji i będąc jeszcze na północy, w zależności od oceny sytuacji na miejscu, zadecydować, aby np.: a) kontynuować zgodnie z planem, zrobić pętlę w Turcji, ale tylko po północy i centrum i wtedy by można też Kapadocję zahaczyć, c) z północy Turcji pojechać na Kaukaz Północny, ale tutaj chyba się pojawiają dodatkowe komplikacje: 1) konieczność posiadania wizy rosyjskiej, 2) czy to nie za dużo czasu zajmie?, 3) czy jest jakiś przejazd (czy da się np. dla Polaków przedostać przez Drogę wojenną - podobno to przejście jest od 3 lat otwarte także dla turystów spoza WNP (http://www.rosjapl.info/forum/viewtopic.php?t=10905), czy jest przejście przez Abchazję?. No i być może najważniejsze - czy tam, aby jest bezpieczniej niż na południowym-wschodzie Turcji? W Kabardynii i Bałkarii kiedyś byłem i czasami się czułem nieswojo, a w Dagestanie, z tego co słychać, też czasami lubią kogoś wysadzić.... Myślę, że na większość tych pytań będzie znał odpowiedź Miłosz.
  14. KGSub

    VII Subariada - Gruzja -

    Cześć, Potwierdzamy udział, namiary przesłane na PW. Trasa bardzo fajna!
  15. KGSub

    VII Subariada - Gruzja -

    Nr 7 również podtrzymuje udział. Czy jest jakaś praca do rozdzielenia w ramach przygotowań? Chętnie się włączymy.
  16. Mój ma 90 tys, nic oleju nie ubywa (nigdy nie dolewałem), niczego do tej pory przy silniku nie robiłem, jedynie właśnie łożysko w tylnym kole zostało wymienione. A i spalanie systematycznie spadało (początkowo srednio 11,5, teraz 10, 75 % autostrada (150-160) ,20 % miasto, krajówki 5% .
  17. KGSub

    cham na drodze

    Nie wiem czy ten rodzaj zachowania już był opisany w tym wątku, ale napiszę, bo może potraficie to wyjaśnić. Mi się to przytrafia nagminnie na drogach dwupasmowych szybkiego ruchu i autostradach w Polsce - i niezmiennie frapuje. Ostatnio w zeszły weekend na trasie S8 Wrocław - Warszawa. Wygląda to mniej więcej tak: jadę sobie na tempomacie ok. 120km/n na prawym pasie, doganiam kogoś kto jedzie ok 100km/h więc go wyprzedzam i jadę dalej. Po paru chwilach widzę tego wyprzedzonego jak na lewym wyprzedza mnie niespiesznie, może 10km/h szybciej, wsuwa się przede mnie na prawy, z reguły ok 50m przede mną, po czym zwalnia do tych swoich poprzednich 100km/h, z reguły zmuszając do hamowania, w najlepszym wypadku do jechania za nim w odległości rzeczonych 50m. Sytuacja ta jest jeszcze gorsza podczas deszczu, bo wtedy robi się wręcz niebezpiecznie z powodu strumienia wody rzucanego przez niego spod kół. Z reguły zatem wyprzedzam go po takiej akcji i postanawiam nabrać dystansu - jadę parę kilometrów znacznie szybciej, aby w końcu stracić go z pola widzenia. W 8 przypadkach na 10 pojawia się znowu po jakimś czasie i wykonuje identyczny manewr - czyli wciska przede mnie i jedzie za blisko, już z niższą prędkością. Pytanie brzmi - po cholerę mnie wyprzedzał, skoro chce się turlać te swoje 100km/h? Czy ktoś jest w stanie to wyjaśnić? Ja na razie mam takie hipotezy: a) postawa typu "chamie wyprzedziłeś mnie, pokażę ci że to ja powinienem prowadzić stawkę", jakiś instynkt stadny, raźniej jechać w grupie? c) ludzie nie jadący na tempomacie maja kłopoty, aby utrzymać jednostajną prędkość i "rwą" jazdę. PS: Podobny typ zachowania stadnego, też często doświadczam w nocy: jadę na tempomacie na prawym jednostajną prędkością, ten drugi jedzie za mną utrzymując odległość, tylko że cały czas na lewym pasie, nie wyprzedzając - efekt: cały czas jestem oślepiony w lewym lusterku. Jak próbuję się oderwać od niego i potem zwalniam do poprzedniej prędkości, dogania mnie i cała zabawa na nowo.
  18. W ASO? Jaka cena? Z tego, co pamiętam: ok. 9 k webasto + 1-1,5 k za sterowanie przez komórkę
  19. No właśnie też się zastanawiam...Naprawdę nikt na forum takich nie ma? Przerabialem temat. Sciagneli mi do pokazania jak to sie prezentuje ale hmmm troche za szerokie sa weslug mnie i dziwnie wyglada. Oczywiscie sa przyklejane na tasme. Czy ospadna....? Jak sie dobrze odtlusci to nie powinny. Tasmy 3m wiele potrafia. Widzialem ze zamontowali je na samochodzie demo w aso koper wiec jak ktos z wawy mozna obaczyc. Pozdrawiam, promil_one Ja mam te osłony (z ASO), załączam foto - mam nadzieję, że poprawnie, bo pierwszy raz załączam. Osobiście uważam, że warto - podkreśla charakter samochodu. Miałem też w poprzednim forku, montowane w ASO, nic się nie działo - nie płowiało, nie odklejało się. Bardzo fajna sprawa - jak jest poprawnie zamontowane, to chroni zarówno przednie jak i tylne drzwi przed uszkodzeniem, np. przy uderzeniu w murek albo w ścianę garażu + jak mamy szczęście to na parkingu ktoś nam też ma szansę otwierając przywalić właśnie w te plastyki, więc 1/3 długości samochodu mamy chronioną. Samo mocowanie wszystkich elementów jest na taśmę + na spinki, więc trzyma dobrze. Tu pojawia się jednak problem - trzeba zwrócić uwagę przy montażu. Mój "fachowiec" z ASO tak się spieszył (oni zawsze się spieszą), że krzywo przykleił osłony, a poza tym niedbale nakleił takie małe skrawki folii dostarczonej przez producenta, które służyć mają jako podkładki pod te spinki, aby na gołej blasze nie pracowały i nie wycierały lakieru. U mnie się już lakier wyciera - będzie reklamacja przy najbliższym przeglądzie. BTW - jak zamawiałem samochód dwa lata temu, do domówiłem sporo akcesoriów dostępnych w tamtym momencie, więc jak chcecie wiedzieć jak to się sprawuje, to pytajcie. Ponadto mam zamontowane Webasto sterowane przez komórkę - super sprawa!
  20. Też mam podobny problem: jak silnik schodzi z obrotów do obrotów biegu jałowego, to słychać przez moment taki dźwięk, jakby od któregoś z kół pasowych. Pojawiło się to ok. 65.000, zgłosiłem ostatnio przy przeglądzie 75.000 i podobno to normalne, tzn mechanik powiedział, że podobno jak silnik schodzi do obrotów biegu jałowego, to się jakiś obieg czegoś włącza; niestety nie zapamiętałem czego. Usłyszałem jeszcze od fachowca, że z wiekiem się więcej odgłosów słyszy od silnika; nie wiem tylko czy chodziło o mój wiek, czy silnika:-)
  21. KGSub

    VII Subariada - Gruzja -

    Witam Z przyjemnością byśmy wzięli udział w wyprawie: 1. Dyrekcja 2. 3. sjak 4. ape 5. przemekka i Justi 6. iron + 1 7.KGSub+ Marianna 8. 9. 10. Pozdrawiam
  22. Witam wszystkich, Czytam od dawna forum, jeżdzę już drugim forkiem (teraz 2013 XT), więc czas się chyba ujawnić. Jestem mega zadowolony z wyboru. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...