Panie/Panowie jak wygląda regeneracja DPFa od strony, że tak powiem wizualnej?
Mam SBD z 2011 roku czyli to z zamkniętym dpf (cokolwiek to oznacza)
Jechałem dzisiaj samochodem, dojeżdżając do miejsca docelowego wysiadłem i zostawiłem samochód zapalony bo grzałem ze 120 więc nie chciałem gasić tak bezpośrednio po jeździe, gadałem ze znajomym z 5 min po czym wsiadam do samochodu wrzucam wsteczny w gaz a tu za mną zasłona siwego dymu, kilka strzałów w gaz i parowóz normalnie, przeraziłem się zgasiłem samochód, odpaliłem raz jeszcze, coś tam podymiło i przestało... czy to regeneracja dpfa czy coś się rozlatuje? Samochód ogólnie jeździ normalnie, na desce nic się nie zaświeciło...