Skocz do zawartości

ojejkoo

Użytkownik
  • Postów

    186
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ojejkoo

  1. Tu zależy od temperamentu kierowcy. Oszczędność między a jest żadna, a różnica w dynamice duża więc pytanie raczej powinno być nie o to czy czy , ale czy automat czy tryb sekwencyjny. W korkach najlepiej się jeździ na sekwencyjnym. Z jedynki nie zrzucasz i zawsze wepchniesz się na "chwilowo szybszy" pas. Jak mu z sekwencyjnego na automat wrzucisz to zamula, bo jak na chwilę przestaniesz cisnąć wrzuca bez zastanowienia na 5 i jak chcesz wyprzedzić, to nim zredukuje lata mijają. Automatyczny najlepiej jak masz dużo czasu, a sekwencyjny jak się spieszysz pozdr
  2. W pięć osób nie da się OBK jeździć więc nawet nie śmiałem w ten sposób myśleć. Ale jeśli chodzi o Europę to FHI dało ciała z tym kanałem. Pomyśleli tylko o swoich....w Japonii może są niscy ludzie to krótkie nartki mają więc kanał zbędny.
  3. Jak się żonka albo dziecko zmieści pod, to się da pozdr
  4. OBK ok! A z tymi wyjazdami np na narty nie będzie zbyt łatwo - kanału na narty brak. Trzeba deskę koledze ze Skody na drogę dawać To duże niedopatrzenie jak na auto na wysokich nogach. pozdr
  5. :shock: Ło masz.. ja coś o wolnym czasie pisałem ?? No nie, chodzi o lawetę
  6. W zasadzie to nie wiem czy ja jestem tym socjalistą czy mój przedmówca, bo zacytowałeś nas wspólnie, ale mniejsza z tym. Nie życzę Ci awarii w Trójmieście, bo wtedy będziesz miał wybór dość trudny, albo serwis Zdanowicz, albo jedź do najbliższego ... zaraz zaraz który jest bliżej Łódź, Olsztyn, czy Poznań? Ten przykład nadaje się jako modelowy do książek o wolnej konkurencji. Nie chcesz kupić tu, to kup za rogiem..... ale 200-300km dalej Nie mam nic do serwisu Zdanowicza, fajne chłopaki są i złego słowa powiedzieć nie mogę. Ale proszę nie mówcie mi, że powinna być pełna dowolność w ustalaniu cen na usługi serwisowe bo jak bo Zdanowicz sobie to do serca weźmie to już auta nie sprzeda jak na serwis bedzie trzeba jeździć do Olsztyna. TomaszRT, gratuluje wolnego czasu.
  7. Nie przemyślałeś tego :razz: Co zrobisz, jak Ci auto odmówi posłuszeństwa w innym mieście a diler oceniając Cię jako przypadkowego klienta, który musi zrobić serwis u niego, zrobi współczynnik x5 na przykład? Chyba nie wciągniesz auta na lawetę i nie pojedziesz 200km dalej??? Jakieśtam widełki powinny być przynajmniej na standardowe usługi. Konkurencja w serwisach to raczej słaby pomysł. Ale w salonach by się przydała :razz: pozdr
  8. W Austrii byłem zimą więc na zimowych oponach i to w zasadzie jedyna okazja była, żeby ponad 200 jechać (no może jeszcze ze dwa razy na A1 pod Gdańskiem ale to nieoficjalnie). Z 3miasta się przez Szczecin jedzie a więc całe Niemcy na testowanie były Biorąc pod uwagę, że: 1) na pace miałem dodatkowo dwie osoby dorosłe, córkę i sprzęt narciarski i ciuchy, 2) zimowe opony, których indeksowi się nigdy nie przyglądałem, udało mi się chwilę około 230 jechać nie z górki, ale przyznam, że nie czułem się bezpiecznie :???: Chyba stary się robię.
  9. U mnie jest chwilowe przydławienie ale dosłownie na ułamek sekundy i to tylko przy gazie wciśniętym na max też na 3 i 4 i w okolicach 4,5tys obr. Na codzień problem praktycznie nie jest zauważalny. Wolę tego nie ruszać bo się wszystko zaraz sypnie pozdr
  10. Jakieś klika dni temu oglądałem sobie w TV taki filmik o naszym kawałku autostrady. Na wjeździe na A1 skanują twoją rejestrację kamerą i przy zjeździe też więc znają dokładnie średnią prędkość Nie wiem, czy ktoś kiedyś zrobi z tego użytek, ale kto wie??? No i to A6 avant tam ciągle krąży... Z 220 na 130 będzie ci trudno zahamować Ja już raz musiałem :razz:
  11. ojejkoo

    Ankieta

    :shock: Ja wcale nie mówię, że nie są ważne, nawet sam je często czytam w pracy bo można się przy nich nieźle ubawić :cool: . Tylko uważam, że wnioski marketingowe przy np 100 sprzedanych Outbackach na rok i odesłanych np 30 ankietach nie posłużą raczej jako wystarczająca próba statystyczna do ulepszenia OBKa dla statystycznego Polaka, skoro każda osoba zmienia wynik o 3,33...%. Postawiłem tylko tezę, że badania "marketingowe" do poziomu dajmy na to 1000 szt/rok każdego modelu nie mają większego znaczenia ale przynajmniej mogłyby służyć SIP-owi np do określania zadowolenia z zakupu
  12. ojejkoo

    Ankieta

    ja tam "pojechałem" po sprzedawcy w ankiecie do pewnego poziomu sprzedaży to te ankiety powinny raczej trafiać do Dyrekcji, żeby rynek rozbujać, bo przy 1500szt./rok to próba statystyczna trochę mała na miarodajne wnioski tym bardziej, że w tej próbie jest cała gama aut od STI przez dużego SUVa po Justy. Naprawdę miałem nadzieję, że ta ankieta się na coś przyda i ją ładnie wypełniłem i odesłałem a co do wyników statystyk to toyota robiła dużo badań i pewnie dalej robi stąd wszystkie avensisy są skrojone dla statystycznego kowalskiego tzn mają wszystko co by chciał kowalski. a najgorsze, że statystyczny chciałby mieć "drewniane wykończenie" więc innych do wyboru nie było pozdr
  13. I tylko do tego sie nadają.... :roll: Trzeba trochę pojeździć, a tych funkcji dla manetek znajdzie się więcej. Bardzo przydają się do redukcji przed rozpoczęciem wyprzedzania w trasie. Przy okazji wybaczają gdybyś zbyt zachłannie chciał zredukować na 1-kę i zwyczajnie cię na nią nie wpuści dając tylko znać sygnałem. Dla mnie fajna rzecz, oczywiście nie bez wad. Ale pamiętajmy, że to pierwsza próba Subaru z tym wynalazkiem w MY07 i później będzie pewnie już tylko lepiej.
  14. No to czekamy teraz na OBK H8 z błyskawiczną zmianą przełożeń w trybie sekwencyjnym :razz: i bez ramek of course pozdrawiam
  15. 2. Na przyszłość biorę pod uwagę przede wszystkim OBK no chyba, że usportowią Tribece, stąd zapytam dokładniej. Czy w OBK H6 będą w sekwencyjnym szybciej reagować przekładnie, Nie chodzi o coś takiego jak w Lexusie IS-F, ale choćby trochę szybciej niż jest teraz. Przy zmianie 1-2 i czasem 2-3 długo długo myśli, a właśnie przy tych zmianach szybkość jest najważniejsza. Można też producentowi przekazać, że warto zmienić jedną ważną rzecz, która utrudnia przyspeszanie. W trybie sekwencynym jest taka zasada, że jak obrotomierz wchodzi na czerwone to samochód sam wrzuca wyższy bieg, a gdy kierowca sam go wrzuci w tym samym czasie manetką co komputer, to z 1-ki wchodzi nam 3-ka Chyba komp nie powinien aż tak mocno za nas myśleć bo czasem przeszkadza. Poza tym reszta pracy przekładni to coś pięknego. pozdr
  16. Rzeznik, w nowych OBK są manetki do zmiany biegów przy kierownicy, jest to jakiśtam substytut manuala. Nie są może jeszcze piekielnie szybkie, ale do redukowania przy wyprzedzaniu jak najbardziej się nadają. Może to wystarczy? A przy okazji do Dyrekcji pozwolę sobie trzy pytanka: 1) czy do następnych Tribeci planuje się manetki zmiany biegów? 2) czy planuje się przyspieszenie zmiany biegów w trybie sekwencyjnym? 3) czy do Outbacka wzorem np Audi może w najbliższej przyszłości trafić jakiś większy silnik, czy ten kierunek raczej jest zamknięty? z góry dziekuję i pozdrawiam
  17. Nie uważam, że cokolwiek może być na tyle skomplikowane, żeby załamywać ręce i zrzucać winę na logistykę swojego dostawcy. Nastolatek to oczywiście pewne uproszczenie, szkoda, że wzięte dosłownie... Mimo wszystko pomysłu życzę na 2008. Pozdrawiam
  18. Utrzymanie klienta wg wszelkich teorii marketingowych kosztuje wiele wiele mniej jak jego odzyskanie. Myślę, że chyba lepiej zadbać o to, żeby część zamienna wcale nie leżała na magazynie (koszt składowania), ale jedynie dotarła na czas (koszt kilku telefonów), niż drugi raz zabiegać o względy zawiedzionego klienta. Jeśli mogę doradzić... zlecenie jakiemuś nastolatkowi wyszukiwania "niemożliwych do zdobycia" części w internecie napewno poprawi opinię o terminach. I wszyscy będą zadowoleni. pozdr
  19. Jakieś 2 miesiące temu kupowałem Nissana w Bydgoszczy i sprzedawca bardzo oglądał mojego Outbacka i przy okazji pogadaliśmy o autkach. Mówił, że ich firma rozmawiała z SIP o współpracy, ale nie kalkulowało im się w porównaniu z Nissanem (Suzuki też prowadzili). Szkoda, bo po pierwsze obsługa pierwsza klasa, a po drugie plac jak na polskiego sprzedawcę duży. Na tyle duży, że koszą klientów z Trójmiasta :shock: pozdr
  20. http://www.forum.subaru.pl/profile.php?mode ... ile&u=4646 :shock: Tym bardziej warto poradzić się, nim wypuści się info, które interesuje z 80% "Potencjalnych". Robienie Potencjalnemu pod górkę na forum jest dziwne. Dyrekcjo kto jest nieautoryzowanym pośrednikiem? Jak sprzedam auto koledze, to gwarancji już nie ma? pozdr
  21. Dziękuję za "domniemanie". "Dosyć czekania", a jednak następny post ? Tak się składa, że bwam zajęty. Jest na ten temat ogólny wpis. Wyjaśnienia na temat gwarancji umieściłem juz na początku tego wątku. Ponieważ b.często spotykamy się z próbami "przeforsowania" gwarancji w przypadkach aut posiadających wadę prawną (np. zakup u nieautoryzowanego pośrednika), wadą dot. przepisów gwarancyjnych (np. brak przeglądu), czy też wadą fizyczną (np. samochód tuningowany, czy też uszkodzony) zostaliśmy zmuszeni do ostrożnego podchodzenia do tej tematyki. W przypadkach wątpliwych kontaktujemy się ze sprzedawcą w celu weryfikacji stanu faktycznego. Z tej też przyczyny generalizowanie odpowiedzi w rodzaju "uznajemy" (zepewne oczekiwanej przez autora zapytania) nie jest możliwe. Aprops - Mazda CX7 to istotnie b. ładne auto. Polecam (byc może przez jakiegoś brokera będzie jeszcze taniej, niż zostało to zacytowane). Pozdrowienia A mi się wydaje, że czas już pomyśleć o dziale PR. pozdr
  22. Jest takie rozporządzenie mówiące wszystko w temacie gwarancji i konkurencji (rabatów) na terenie EU - to pewnie zamknie ciągle powracające dyskusje na temat rabatów i gwarancji. Nikt tego jeszcze nie pokazywał? Czy się powtarzam? http://ec.europa.eu/comm/competition/ca ... ure_pl.pdf pozdr
  23. A ja jadę na grzyby lekko przepłaconym autkiem. Ale niszowym. Narazie.
  24. Tak, mam misję, żeby wytłumaczyć Panom, że pieniądze, które tracą na reklamę marki z własnej kieszeni (nie ważne czy to benzyna na jazdy próbne, czy gazeta czy TV3) w rzeczywistości pracują na dilerów zagranicznych. Poza tym właśnie sobie przypomniałem, że Zdanowicz się ogłasza w TV, że daje 7% upustu na Forki :shock: To co, czasem można, a czasem nie??? Fajnie się czuje ten klient co kupił miesiąc temu. :razz: Czy coś pęka? Czy to przypadek? czy na "niszowe" auto daje się upusty? Nie robię awantury, jak piszesz tylko dyskutuję, a jeśli temat jest ciężki to dyskusja też :razz:. Odnośnie innych sklepów to skazany jestem na jedno polskie ASO bo do najbliższych ponad 300km, więc nie mów mi, że sklep tak prosto zmienić, skoro ten niewybrany miałby mi auto serwisować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...