Wizzair + wynajem: Jedziesz z ograniczonym bagażem, skazany jesteś na nocleg pod dachem, samochód wynajmiesz na pewno nie taki, jaki byś kupił . Do tego ograniczenie terminem odlotu.
Własnym autem taniej, u mnie dzieli się na 4, sam tranzyt też ma smaczek, nocujesz, gdzie chcesz, a "prezentów" przywieziesz kilkanaście litrów conajmniej. Zabezpieczam się w ten sposób, że atrakcje na osi Batumi- Kutaisi (lotnisko)-Tibilisi zostawiam na koniec. Nie zdążę, polecę poza sezonem na tydzień. Te ośrodki są dobrze skomunikowane asfaltem i koleją, więc nawet publicznym transportem da radę.