Skocz do zawartości

Patryk55XL

Użytkownik
  • Postów

    624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patryk55XL

  1. Patryk55XL

    Kubica w F1

    Brawo i ode mnie dla Kubicy :!: :smile: Chociaż stresów trochę pod koniec było :wink:
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. Latem też można temu zaradzić Tak apropos, lubisz spocone kobiety ? :roll: No raczej chyba nie
  4. MARKO RALLY, hmmm, czy dvd mają to kurcze niewiem. Co do lodzików; zapytamy kelnerki czy jest taka opcja Paweł_P, a kto ciepłych bułeczek nie lubi :?: łoo matko, czuć że łikend idzie Tak apropos, dla rozluźnienia atmosfery; Jakie są dwie najgorsze rzeczy dla faceta? 1. Ciepłe piwo 2. Spocona kobieta
  5. Patryk55XL

    LPG w Subaru

    Ja dla niepoznaki w bagażniku mam zamontowaną taką butlę z kuchenki, coś a'la wózek widłowy. Wiesz, podjeżdżasz na stację, kupujesz butlę niby do kuchenki, wkłagasz do bagażnika, kabelki cyk, cyk i gotowe. A zamiast kanisterka z rezerwą, mam taką małą turystyczną
  6. Patryk55XL

    LPG w Subaru

    Tak, drodzy ludkowie, wstydźmy się gazu :!: Oj biada nam, biada :!: Pewnie będziemy się za zbestrzeszczenie marki Subaru gazem w piekle straszliwie poniewierać przypalani od czasu do czasu palnikami na LPG... Będziemy pokutować za to, że za życia swego byliśmy takimi okropnymi dusigroszami i szkoda nam było ciężko zarobionych pieniążków na najlepsze paliwo jakim jest benzynka... Oj biada, biada :!: Jadę chyba czym prędzej wymontować to zło z mego rydwanu
  7. Patryk55XL

    LPG w Subaru

    emotorsport, o co Ty tak się rzucasz? Jak bym robił tyle km co średnia krajowa to bym lał lotnicze paliwo a nie tak jak Ty TYLKO benzynę. Weź pod uwagę, że coniektórzy robią wielokrotność km przeciętnego pana X. Każdy może wybrać, albo od pon do pt, autobus i rower a w weekend Subaru, albo założyć gaz i śmigać bez wyrzutów cały tydzień i mieć frajdę 7 dni w tygodniu. Jeżeli jesteś przeciwnikiem gazu to poprostu poluzuj warkocze i nie pisz w tym wątku i tyle. Kiedyś też nie byłem zbytnio za gazem, ale pomyślałem sobie: albo będę naiwniakiem i będę jeździł na benzynie, bo co inni powiedzą, albo założe gaz i będę miał w dziupli to co inni powiedzą, że Impreza na gaz. Wybrałem drugą opcję. Raz gość na stacji rzucił hasło: Impreza na gaaaz? Odparłem: Jak będziesz mi tankował benz w cenie lpg to z gazu zrezygnuję. I grzecznie bez dodatkowych pytań zatankował mi gaz.
  8. Ja w moim wolnossaku 2.0 125ps coprawda z '04 przez 97kkm (od nowości mam) nie grzebnąłem nic (poza olejami, filtrami, itp. wiadomo) Dopiero teraz zaczęło mi cisik popukiwać w przednim zawieszeniu. Przypuszczam, że jakiś łącznik albo gałki wybite. Generalnie auto na codzień zajefajne, taki wół roboczy, lejesz i jeździsz, tymbardziej że swojego mam na lpg Chodzi jak cukierek
  9. Paweł_P, widzę, że tak Ci się po te bułki śpieszyło, że parę razy pod prąd wjechałeś No ale rozumiem, żeby herbata nie ostygła, a jeszcze wrócić trzebabyło Mam nadzieję, że po bliższym spotkaniu z oponkami nic się nie stało :?: Przejazd fajny :smile:
  10. solber_g, sąsiad Ty już nawet nie gadaj, bo Ci powietrze z rowera wypuszczę! Czemu nie wpadniesz kiedyś? Dzisiaj prawie 800km na koncie, także parę aut się minęło To jednak Ty tą Toyotką ostatnio jechałeś? Nie byłem pewny, bo w ostatnim momencie zauważyłem Pracę zmieniłeś :?: :?: Tak apropos, przypomniały mi się epizody z dalszych wojaży: na pograniczu niemiec z czechami wymieniliśmy się kiwkami z czechem, jechał oświniaczonym gt'kiem, a w chorwacji kiwki i uśmiechy na wymianę z węgrem, poobklejanym i oświniaczonym eSTIajem. Byłem pozytywnie zaskoczony tym, że to nie tylko u nas taki zwyczaj z pozdrawianiem :smile:
  11. Dzisiaj widziałem jak gość próbował nawiać ścigaczem przed videoradarkiem... Pół minuty później słyszę na CB, że gościa drapnęli zajeżdzając/ blokując mu drogę ( na światłach bodajże). To dopiero pstryczek w nos: dać się złapać na motorze
  12. Dziś ustrzelone: 1. Jeep GO HAPPY 2. BMW '3' S1 XENA
  13. A więc tak, pozdro dla: 1. czarnego forka z czerwoną/bordową tapicerką widzianego ok 11:50 na Al. Jerozolimskich przy uczelni, 2. niebieskiej new Imprezy, adres j.w 3. forka na Al. Krakowskiej widzianego ok12:30; zaparkowanego koło skl z odzieżą - 5XL ? 4. kierowniczki niebieskiej Imprezy, ul. i godz. j.w. 5. czarnego forka, na wlocie do Cz-wy od str Piotrkowa. 6. niebieskiego eSTIaja napotkanego wczoraj w Radzionkowie rej DWxxxx Się nazbierało :smile:
  14. Pozdro dla czerwonego GTeka widzianego wczoraj (zresztą ostatnio dosyś często) w miejscowości Olza. Ktoś z forum? Świnek nie było i tak pytam I przy okazji kierowniczkę niebieskiego eSTIaja widzianego i obmachanego w Katowicach jakieś 2tyg temu (wtorek?), w okolicach ul. Łubinowej
  15. cz@pa, a powitać to jak, kupujesz outback'a czy jeździdełko ? :roll:
  16. DNL, no baaa, no i z każdym codziennie na spacer trzeba wyjść
  17. To ja się też pochwalę dobytkiem 1. Rottweiler 1szt. 2. Labrador 1szt. 3. Owczarek niemiecki 1szt. 4. kurczaki typu brojler (takie co potem na talerz) 53000szt. Jakieś hobby trzeba mieć
  18. Patryk55XL

    Byłe samochody

    1.Maluch 2.Audi 100cc 2.0d tzw. cygaro 3.Golf II 1.8gti 4.Honda crx del'sol 1.6 5.Golf IV 1.6 16V 6.Impreza 2.0rs równolegle z osobówkami dostawczaki: 1.MB 208D 2.3d 2.Hultaj H100 2.5d 3.MB Sprinter 311cdi 2.2d
  19. Patryk55XL

    ile wam pali ?

    Taka średnia pr wyszła, a nie że tyle max jechałem :wink: W sumie bardzo niepoprawnie, no ale śpieszyło mi się :cool: Zresztą wolnossaki mają to do siebie, że przy dynamicznej jeździe spalanie wychodzi relatywnie wysokie.
  20. Patryk55XL

    ile wam pali ?

    Wczoraj na trasie (970km) średnie spalanie 12.1L/100km gazu. Szczerze powiem, że myślałem że gorzej będzie, bo cisnęliśmy z bratem praktycznie cały czas :cool: Rekord max padł na trasie z Chałupek przez Racibórz, Krapkowice i autobanom do Wrocławia 13,9L/100 Ale na A4 nocą śr prędkość wyszła o 45 wyższa niż dopuszczalna (175km/h) :smile: Rekord minimum wyszło 10,9 - odcinek od Wrocławia do Bydgoszczy. Powrót przez Toruń/ Łódź/ Częstochowę/ Katowice w granicach 12-12,5.Jak na wolnossaka możnaby powiedzieć że dużo, ale na taką jazdę jak wczoraj, w granicach rozsądku. Zaobserwowałem, że najtańsze paliwo z całej tej trasy jest na Śląku :grin: Także zapraszamy
  21. foreks, CB, naprawdę dobra rzecz, ja bez tego dawno byłbym już bez "szmat" :cool: A ile w portfelu zostaje... :grin: Ja jak narazie oblatuję dwoma autami na jednym zestawiku CB, muszę sobie dokupić drugi osobny komplet, czasem niechce mi się tych gratów przenosić...
  22. Ja właśnie idę montować CB do afta, jutro do Bydgoszczy jadę także trzebabędzie strzec się ciemnej strony mocy
  23. Jutro będę śmigał przez 3/4 Polski (z okolic Rybnika-śląsk do Bydgoszczy), tam i powrót, także będę obmachiwał wszystki subarynki :grin: Także już dziś pozdrawiam wszystkich jutro napotkanych
  24. Czyli ogólnie ma wpływ raczej na lepsze samopoczucie użytkownika A to, ze mi to lotto :cool:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...