brak Jarka i Antka jest jasnym zagraniem - Duda miał pokazać, że PIS nie jest już agresywny i rezygnuje z polityki rozliczania. To PO miało być agresywne a kampania Komorowskiego miała być właśnie taka nienawistna. Debata zaczęła się właśnie ostrą akcją Komorowskiego i myślałem że Duda podejmie rękawicę i zacznie się rzeź. A tu proszę, Duda skulił jajka i go Buli śnieżkami obrzucił. Trochę za miękki był Duda, wizerunki PISu raczej nie zmieni. Tak jak ktoś wcześniej napisał, panowie walczą o niewielki procent bo karty w zasadzie zostały już rzucone, ale w mojej ocenie o ile Duda nie zyskał i nie stracił głosów, to Komorowski za to że pokazał swoje obrośnięte poniekąd jajka może przejąc parę głosów po Kukizie.