Skocz do zawartości

radiolog

Użytkownik
  • Postów

    873
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez radiolog

  1. Potwierdzam I swietnie sobie daje radę w górach , tryb S wyje bardziej bo oprogramowanie trzyma wyższe obroty na każdym biegu . Obecnie na Korsyce szybkie zbicie łopatkami do 2 czy nawet 1 przynosi świetny efekt hamujący , klocki odpoczywają

  2. Dzisiaj na cap corse tryb D był naprawdę wystarczający , sama przyjemność z jazdy, tutaj faktycznie czuć to wspomaganie elektrykiem.
    Na łopatkach faktycznie trzyma bieg w dół i noe przechodzi na tryb D , ale czasami za długo go trzyma na wirtualnych biegach i nie przełącza tak szybko na D po dodaniu gazu , jak używając lewarka.
    Z mała wprawa można nie używać hamulca tylko zbijać aż do 1, pare razy mi się udało

  3. Po 1500 km w drodze na Korsykę stwierdzam ze najlepszy tryb w 95% to D (I) i czasami D (S) na góry .
    W trybie M jednak praca w trybie bateryjno- spalinowym a zwłaszcza wspomaganie elektrykiem silnika spalinowego jest prawie żadne w porównaniu do takich samych warunków w trybie D.
    W większości przypadków obroty są niższe niż na 7 w trybie M, a tylko krótkotrwałe obroty wzrastają w większości przypadków do 4 krpm, rzadko kiedy do 4.5-5. Ale to po aktualizacji softu, przedtem zdecydowanie częściej wchodził na 6 krpm.
    Tryb M to mam teraz wyłącznie do stromych zjazdów

  4. W każdym aucie tak robiłeś? Serio??! Ja sporadycznie zostawiałem auto na 2-3 tygodnie i po powrocie tylko hamulce trzeba było przeczyścić (czyt. kilka razy przyhamować mocniej). Oczywiście pod warunkiem, że auto miało w miarę dobre aku maks. 4-5 lat. Nie obraź się, ale ciągłe podładowywanie aku jak auto stoi kilka dni nie jest normalne. To grubo coś nie halo. Rozumiem ekstremalne temp. nocne po -20 st. czy coś w tym stylu. To nie samochód elektryczny a spalinowy. Po to ładuje się w trakcie jazdy żeby wytrzymywać zwyczajną eksploatację. Czy w instrukcji gdziekolwiek jest napisane żeby go ładować co kilka miesięcy? Hmm…
     
    Przepraszam, za ton wypowiedzi, ale miałem kilka aut i czytam co napisałeś i jestem w szoku. Ciekawe jak będzie z moim Foresterem…

    Kiedyś była nokia co wystarczyło ją ładować raz na tydzień, obecnie żaden telefon nie wytrzyma dłuzej niż 1 dzień .
    Energożerność myslę ze podskoczyła w samochodach podobnie.
    Można zaakceptować częstsze ładowanie, albo dalej jeździć maluchem.
    Profilaktyka zawsze jest tańsza niż leczenie złomka
  5. ES przy ustawieniu na 1 i 2 belki w przypadku napotkania na korek ze stojącymi autami działa rzeczywiście tak jakby miało dojść do zderzenia, zawsze wcześniej przejmuję kontrolę i nie pozwalam na rozplaszczenie się pasażerów na przedniej szybie , prawdopodobnie przy 4 belkach byłoby ok.

    Też mam wieloletnie doświadczenie z czyszczeniem okularów i nawet piłowanie szmatka po szkle nie oczyści tak dobrze jak płyn do mycia naczyń , a porysuje szkło i owszem nawet dosyć szybko ( przepraszam plastik).
    ES-a szmatka bym się nie odważył , może nasączona ściereczka do czyszczenia okularów ale myśle, ze smugi by zostały.
    Zostanę przy sprężonym powietrzu raz na czas

    • Lajk 1
  6. Godzinę temu, GREGG napisał:

     

    Wcale nie trzeba wciskać gazu, wystarczy kliknąć guzik na kierownicy  

    który?

     

    Ja mówię o  dużym korku w centrum miasta, przy takim zatrzymywaniu korek byłby o wiele dłuższy ( już wystarczy, że sieroty ruszają w korku jak domino,a powinni równo), poza tym  w tak gęstym ruchu lepiej auto się toczy tylko odpuszczając hamulec, a ES czasami działa w stylu ostro gazujemy no i zaraz hamujemy

  7. Zbyt wczesne wyhamowywanie lub tempomatowe przyspieszanie można chwilowo obejść, przejmując władze nad akceleratorem.
    Jazdach korku z ES jest przyjemna, ale tylko w wariancie kiedy auta nie zatrzymują się całkowicie, bo 1 nawet z jedna kreską jest za duża luka do poprzedzającego samochodu w punkcie zatrzymania, 2 upierdliwie jest co chwile wciskać gaz , bo z automatu aktywuje się autohold.
    Mnie ES wyłączył się przez cały okres może z 7 razy, zawsze to był szron, zaparowana szyba, mgła, jazda pod słońce lub ulewny deszcz . Aktywacja awaryjnego hamowania to tylko w sytuacji gdy w zakręcie pojawia się wysepka na środku drogi.
    Taka liczba wyłączeń jak u twórcy wątku nie jest normalna

  8. Godzinę temu, Kris3k napisał:

    Koledzy podpowiedzcie proszę gdzie ustawia się tryby tempomatu? Jakoś nie bawię się dziennie ustawieniami :)

     

    te 3 klawisze  przy kierownicy po lewej, a potem w ustawieniach eyesight

  9. Ja eyesight ustawiam na autostradzie nawet na 1 kreskę, daje to o wiele lepsza płynność niż na 2 kreski, a przy 130 i tak zachowuje odległość 2 sekund, ale oczywiście robie to przy dobrych warunkach, przy złych raczej na eyesight nie liczę.
    Na drogach zwykłych jeżdżę na 2 kreskach co tez zapewnia idealną płynność .
    Natomiast jak chce wyprzedzić a jest średni ruch to depnie sam na gaz, a po wyprzedzeniu pozwalam tempomatem znowu przejąć kontrole.
    Sprawdzę dzisiaj co daje tryb eco automatu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...