Skocz do zawartości

SebastianZ1

Użytkownik
  • Postów

    827
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SebastianZ1

  1. SebastianZ1

    O spluwach

    A gdzie ja napisałem coś o HK USP? Rozmowa jest o MP5. Klamki zostawcie w spokoju. pzdr Seb@
  2. SebastianZ1

    O spluwach

    Koledze pewnie chodziło o pistolet maszynowy MP5 w różnym wydaniu, a nie o klamkę. A tego używają tylko jednostki podane przeze mnie wyżej. pzdr Seb@
  3. SebastianZ1

    O spluwach

    GROM od dość dawna. Choć nie wiem, czy to podchodzi pod kategorię "w Polsce" No i jeszcze tzw. Vtka (V Wydział Zabezpieczenia Realizacji i Działań Antyterrorystycznych) pzdr Seb@
  4. Na Pomorzu liiipa. Żadnego śniegu. W sumie powinienem się cieszyć, bo tydzień temu wróciłem na letnie, ale się nie cieszę. 10min i przekładka załatwiona, a ile radochy by było Chociaż z drugiej strony, przy takiej temperaturze to po grzyba mi śnieg? Za godzinę i tak go nie będzie. Znów bym się tylko denerwował, że zimówki w tyłek dostają... pzdr Seb@
  5. Śmiejta się śmiejta, bo jeszcze można Któregoś pięknego dnia pięknym dłuuugim slajdem objedzie nas Foka i to wcale nie będzie 1.6TDCI. http://www.motogazeta.mojeauto.pl/cms/index.php/41816 Back to roots finally? pzdr Seb@
  6. Wybierzemy się grupowo do dealera? Może zniżki jakies będą? http://img108.imageshack.us/img108/3027/mercedesbf0.jpg pzdr Seb@
  7. ŁySy, jedziemy na Barbarę w składzie ja, Bart i Ninja. Jednak my startujemy grubo wcześniej bo przed 5tą rano. O 9 to w zasadzie jest już po herbacie-sama Karowa, to trochę za mało. Jakbyś chciał się z nami na miejscu zgadać to dzwoń. Na priv zostawiam Ci mumer fona do mnie. pzdr Seb@
  8. Bergen, po naszej rozmowie sprawdziłem jeszcze w programie serwisowym Subaru. Jest to samo, co w Info-Tech'u z tą dodatkową informacją, że napinacz hydrauliczny przechodził modyfikację w 08.93. Także wg dwóch niezależnych źródeł napinacz jest i u Ciebie będzie ten nowszy typ. pzdr Seb@
  9. Niedobrze. Chyba odpuszczę Cytadelę na rzecz FSO w takim razie. Na Bemowie najczęściej wbijam się na zadaszony pod Carrefour lub na osiedlową po drugiej stronie Piastów Śląskich. Do tej pory się udawało... pzdr Seb@
  10. To by się zgadzało -> http://www.barborka.pl/2006/map/os2.jpg Mapkę widziałem wcześniej, nie wiedziałem tylko jak tą Jagiellońską ustawić w stosunku do innych ulic. Harmonogram Barbórki jest tak ułożony, że aby zobaczyć najwięcej trzeba na tor jechać i już. Potem Bemowo równoległy i Karowa. Innego wyjścia nie widzę. Chyba, że uderzę na Cytadelę na 11 i jak się sprężę to na 13 na Bemowo? Wyda czy nie wyda? Jak długo trwa przelot między tymi punktami jadąc średniolekkodynamicznie? pzdr Seb@
  11. Mam na mysli skrzyzowanie, po którym Modlińska przechodzi w Jagiellońską. Wydawało mi się, że są tam jakies estakady. Czyli to jest most jeden wcześniej od Gdańskiego? Jadąc Wybrzeżem Gdańskim (E7) chciałbym wjechać na most Grota i po przekroczeniu Wisły w prawo na Jagiellońską. I dalej tak jak piszesz, 2km i po lewej na tor (jeszcze przed mostem Gdańskim rozumiem to będzie?-bo widzę, że Jagiellońska ciagnie się wschodnim brzegiem aż za Gdański) załączam poglądówkę -> http://img80.imageshack.us/img80/8219/barjf1.jpg Dobrze będzie? pzdr Seb@
  12. Spowiadać sie Warszawiaki gdzie jest dokładnie ten tor FSO na Jagiellońskiej? Jadąc powiedzmy od Modlińskiej, to po lewej ręce będe go miał czy po prawej ? I ile tej Jagiellońskiej będę musiał przejechać od estakady żeby się za torem rozglądać? PS. Też się z tym Żeraniem ponawydurniali. Było dobrze na starej fabryce, to im się zmian zachciało. Co to za nawierzchnia jest na tym torze? PS2. Może ktoś z miejscowych też tam jedzie i moglibyśmy liczyć na przewodnika po uprzednim umówieniu się w jakims charakterystycznym punkcie? pzdr Seb@
  13. ...w tym szaleństwie jest metoda... pzdr Seb@
  14. http://www.rallyonline.pl/index.php?1&m ... ws&&s=8975 Maciek odchodzi na rajdową emeryturę, czy jakieś plany startów zagranicznych się pojawiły? Kurde, co jest grane? pzdr Seb@
  15. Organizatorzy zapewne też wiedzą o zagrożonej pozycji rajdu, więc dwoją się i troją, aby odłożyć w czasie to, co nieuchronne. Bartoś wyraźnie mi powiedział, że ekspansja cyrku WRC zdecydowanie przestawia się na rynki o wysokim potencjale popytu zarówno samochodów jak i produktów 'okołomotoryzacyjnych'. A prawda jest taka, że oni tu rządzą. FIA jest tylko ich rozrywkowo-kolorowym podwykonawcą Rajdy typu Monte, Cypr itp. nie leżą w kręgu zainteresowania powyższych firm. pzdr Seb
  16. Zgadza się. Sam tego rajdu także nie widziałem, ale Marcin (organizator-GrupaWRC) kilkukrotnie mi wspominał, że co roku zastanawia się, czy Monte nie odpuścić (choć widzę, że zapisy na ten rok znów są). Ciężko logistycznie to wszystko ogarnąć i - powiedzmy sobie szczerze - mało widowiskowo. Rajd ma swój klimat, ale to wszystko. Impreza polecana raczej koneserom. Jeżeli to ma być Twój pierwszy rajd z cyklu WRC, to radzę przeczekać do Szwecji. Polecam osobiście. PS. W wakacje rozmawiałem z J.Bartosiem. Komisja FIA poważnie zastanawia się nad usunięciem Monte z kalendarza. Koniec sentymentów. Lobby samochodowe coraz mocniej naciska, a to prędzej czy później przyniesie skutek. pzdr Seb@
  17. Ech naiwni ci Kuzaje, Solbergi i Kubice. I po co im te kaski, pasy, klatki i inne cuda wianki skoro ich życie leży w rękach ślepego losu... Mam nadzieję, że od przyszłego sezonu pójdą po rozum do głowy i wywalą to całe cholerstwo, co by masy auta niepotrzebnie nie zwiększać To taka aluzja, którą można podsumować Twoją wypowiedź TurdziGT. Wybacz, ale nie podzielę Twojego toku myślenia. pzdr Seb@
  18. Ale ta większość nie pozbywa się poduszki z własnej nieprzymuszonej woli, tylko jest na taki układ skazana. Jeżeli ktoś jest namawiany na taki krok, to niech przynajmniej będzie świadomy rozwiązań zastępczych, które pozwolą utrzymać zakładany poziom bezpieczeństwa względem auta, które nabył. Nie jestem skrajnie przeciwny demontażowi airbagu, ale nie wyobrażam sobie braku modyfikacji pasów po takim zabiegu. Robienie sobie jaj z takiej uwagi i opowiadanie bajek o kapeluszach i HANS'ach jest bynajmniej grubo nie na miejscu. pzdr Seb@
  19. Rozumiem, że dalej jesteś zagorzałym zwolennikiem pseudo-rajdowo-idiotycznych pomysłów obniżających poziom bezpieczeństwa biernego w aucie? Widzę, że bardzo dziwi Cię fakt, że w miejsce zdemontowanej poduszki można zastosować rozwiązanie alternatywne, zapewniające przynajmniej porównywalne szanse na przeżycie przy poważnej czołówce ze zdemontowanym airbagiem? Jeżeli to takie dziwne, to przynajmniej powstrzymaj się od 'topiców z przymrużeniem oka' i klakierowania pomysłom, od których ktoś może sobie zrobić poważną krzywdę. pzdr Seb@
  20. Podaj jakieś argumenty... Jezooo...!!! Argumenty. Tak trudno zrozumieć, że przy solidnej czołówce na zwykłych pasach popłyniesz z facjatą pod samą kierownicę, a jeżeli jeszcze ta-pozbawiona poduszki-zapragnie poruszać się w kierunku przeciwnym do ruchu facjaty to napis 'momo' może Ci na czole zostać do końca życia (które notabene najprawdopodobniej skończy się kilka milisekund później)? W solidnie zapiętych szelkach przymocowanych gdzieś w tylnej części kabiny wspomniany 'odpływ' w kierunku deski raczej Ci nie grozi. Wtedy i airbag jakby mniej potrzebny-ot i całe argumenty. pzdr Seb@
  21. Widocznie nie dość wystarczająco wydzwoniłeś, skoro twierdzisz, że poduszka to chwyt marketingowy. Sorry Waść, ale już dawno takiego bełkotu nie słyszałem. A skoro nie widzisz związku między szelkami a poduszką, to hmmm...no ja tu nic nie pomogę. pzdr Seb@
  22. Te na ogół występują bez poduszki, a kolega niekoniecznie musi posiadać pasy szelkowe. pzdr Seb@
  23. Carfit,ja tylko w logiczny sposób staram się wyjaśnić objawy które powstały. A fakty są takie, że problemy zaczęły się w dzień po wymianie oleju (identycznie jak u kolegi). Chcę więc wrócić do punktu wyjścia, co by wykluczyć najbardziej prawdopodobną przyczynę. Objawy nie są permanentne, a zależą od temperatury wygrzania silnika. To tez daje do myślenia. Po rozgrzaniu jest zdecydowanie lepiej, ale i tak brakuje mi tej 'zadziorności', co kiedyś. Wcześniej mogłem z zamkniętymi oczami określić moment przekraczania 4tys.obr kiedy to silnik dostawał drugiego kopa, w tej chwili tego nie ma. Auto wyraźnie sie męczy jakby ciągało za sobą półtonową przyczepkę. Stąd decyzja o powrocie na 'normalny' olej a nie 'zapychacz' do silników po 100'000. Autu to nie zaszkodzi, a przynajmniej wyeliminuje jedną z potencjalnych przyczyn. Jeżeli próba sie nie powiedzie-będę szukał dalej. pzdr Seb@
  24. Poczytałem trochę na różnych forach o VV MaxLife i wyszło na to, że jest to olej o wysokich właściwościach uszczelniających. Coś za coś. Albo dobre, bezstratne smarowanie czymś rzadszym albo dobre uszczelnienie gęstym olejem i straty w ruchu posuwistym tłoka przepychającym w tę i nazad coś gęstego. Generalnie polecany jest do silników mocno zużytych, biorących olej, itp. W końcu ma on oznaczenie 100'000+, ale ja ze swoimi 125tysiami chyba trochę przesadziłem wlewając ten olej. Na MaxLife'a to ja przejdę, ale za jakieś 100-150tys. Póki co, silniczek jak żyletka, zero brania, więc postanowiłem z powrotem przejść na coś normalnego i nie tak gęstego. Silnika uszczelniać nie potrzebuję, a VV wytwarza podobno gruby i gęstszy film olejowy i robi się trochę za ciasno. O jakość smarowania się nie martwię, bo to musi być OK. MaxLife co prawda jest 5W40 (syntetyk), ale dopóki silnik nie nabierze wysokiej temperatury musi być moooocno gęsty bo auto jest przymulone jakby miało z 60KM. Po nabraniu temperaturki zaczyna śmigać, 'prawie' jak na poprzednio zalanym Mobilu1. Tylko, że ja nie lubię 'prawie'. Musi być tak samo, albo nawet i lepiej, wobec czego w piątek zalewam Shell Helix Ultra. Mam nadzieję, że po tym wszystko wróci do normy. Zastanawiam się tylko, czy nie przepłukać silnika jakimś wymywaczem. Stosował ktoś jakieś takie cuda, np: http://tinyurl.com/y4z98w ?? pzdr Seb@
  25. Też byłem i skorzystałem. P.H.U Zdanowicz/Gdańsk. Obsługa bardzo miła, szybka i rzetelna. Niby same podstawowe sprawy, ale samemu musiałbym babrać się z tym pewnie z pół dnia. Mały minus: brak urządzenia do ustawiania świateł. Duży plus: auto odkurzone i ręcznie umyte z mega dużą ilością piany Aż chłopakom 6-ściopak Pilsnera kupiłem-a co!! pzdr Seb@
×
×
  • Dodaj nową pozycję...