Skocz do zawartości

Urabus

Moderator
  • Postów

    5733
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez Urabus

  1. Subaru nie robi samochodów terenowych... ale nie ma co przeginać w stronę szosy Między terenem w którym i Wrangler nie da rady, a szosą... jest jeszcze sporo miejsc do zwiedzenia
  2. Urabus

    Forester xt

    Współczujemy awarii i życzymy Foresterowi XT szybkiego powrotu do zdrowia Dlaczego jednak Twoja miłość do Forum uległa zachwianiu?
  3. Razem z powrotem. Dokładnie tak… raz też zmuszony byłem pojechać zatankować na BP
  4. Ja zrobiłem w ramach zlotu około 105 km. Przejazdów z pomiarem czasu było 5, a treningowych, w zasadzie, ile kto chciał. Myślę, że jak ktoś jeździł bez przerw na studzenie opon to mógł wykręcić około 130-150 km. Układ był taki, że przejazdy treningowe były na początku zlotu, potem 2 przejazdy z pomiarem. Następnie był ten dwudaniowy obiad, przejazd treningowy i 3 przejazdy z pomiarem czasu po których można było jeszcze pojeździć treningowo do wręczenia nagród.
  5. Proszę Zawijasa nie zdążyłem…. za szybko znikał
  6. Na drugie zawijas z ziemniakami i surówką
  7. jest ten obiad dwudaniowy o który się rozchodziło… na pierwsze zupa kalafiorowa
  8. Faktycznie na piątek / sobotę prognozują burzę
  9. No i jak wybiera się ktoś na ten dwudaniowy obiad? Bo to już tuż tuż
  10. Urabus

    SUBARU XV

    Ja to się czasami zastanawiam, czy w przyrodzie występują w ogóle przyczepne zakręty? W końcu przyczepność to wypadkowa wielu czynników... niekoniecznie powiązanych z samym zakrętem
  11. Urabus

    SUBARU XV

    Owszem, o ile porównujemy ośki z analogicznym prześwitem. Nie wiem jak wyglądała kwestia rozkładu mas w starszych modelach XV bo jeździłem tylko nowszymi automatami z CVT... ale nie odniosłem wrażenia rycia przodem. Tak jak pisałem auto zachowuje się bardzo stabilnie. Zresztą w ubiegłym roku jeździem już e-Boxerem tylko z silnikiem 1.6 i stabilność prowadzenia była równie znakomita. Miałem wtedy okazję porównać na lekko wilgotnej nawierzchni XV 1.6 e-Boxer i Nissana Leaf'a w warunkach miejskich i podmiejskich. O ile w kwestii dynamiki jazdy Nissan Leaf jest super to niestety prowadzenie go przypominało ujeżdżanie kuchennego taboretu.
  12. Urabus

    SUBARU XV

    Opony... to jest jedyny słuszny kierunek To fakt, Subaru jest podsterowne... jak większość samochodów zresztą. Coś za coś, większy prześwit nie pomaga w zakrętach ale sprawdza się na wertepach. No ale to jest zwykła fizyka. Wyjeżdżanie przodem z zakrętu ma miejsce wtedy gdy przyczepność tracą najpierw przednie koła. W zakręcie przednie koła są skręcone więc siłą rzeczy mają mniejszą powierzchnię styku z nawierzchnią. Co może tu popsuć napęd 4x4? Może co najwyżej ułatwić utrzymanie bądź zwiększenie prędkości, co najczęściej pogłębi tylko problem... O ile nie siedzimy w maszynie rajdowej wyposażeni w stosowne umiejętności, a i to nie zawsze Moim zdaniem stały napęd 4x4 nie jest sam w sobie źródłem problemów ale przy nieumiejętnym wykorzystaniu łatwiej niż w FWD pogorszyć sprawę.
  13. Urabus

    SUBARU XV

    Tak na moje oko wypluwanie z zakrętu wiąże się z utratą przyczepności... więc jazda musi być zbyt szybka, cudów nie ma Na jakich oponach jeździłeś?
  14. Urabus

    SUBARU XV

    Miarodajne testy porównawcze wymagają stworzenia wszystkim autom identycznych warunków, co w cywilnych realiach jest praktycznie niewykonalne. Obawiam się, że samemu to można porównać co najwyżej opony pierwszego montażu i umiejętności "łącznika" pomiędzy pedałami a kierownicą Tegorocznym modelem nie jeździłem po śliskiej nawierzchni... ale XVami z ubiegłych lat kilkukrotnie i nie zauważyłem, żeby odstawały od Forestera N/A MY06. Co konkretnie masz na myśli?
  15. Urabus

    SUBARU XV

    Odbyłem dziś jazdę próbną XV 2.0i-S e-BOXER Platinum z tegorocznej edycji @Jędrzej. dzięki za prezentację świeżutkiego egzemplarza i odwagę oddania auta na samodzielną przejażdżkę... zresztą nie po raz pierwszy. Od jakiegoś czasu rozglądam się za następcą trochę już wysłużonego na Plejadowych i Subariadowych trasach Forestera N/A MY06, zwanego pieszczotliwie Subusiem, i wszystko wskazuje na to, że zostanie nim XV MY21. XV nie ma oczywiście mocy Urabustforka, ani tym bardziej ujeżdżanego przeze mnie na co dzień Samuraja... ale mimo postępującej komputeryzacji i ekologizacji jest w nim wciąż to "coś" co czuje się w Subusiu. Każdorazowo wsiadając do XVa nie mogę wyjść z podziwu nad precyzją prowadzenia tego auta. Subuś wciąż jest w tej kwestii znakomity ale XV wydaje się być wręcz genialny. Kierowca nie czuje się w tym aucie zbędnym balastem walczącym z prawami fizyki, gdyż auto niewzruszenie jedzie tam gdzie kieruje się wzrok. Jak tłumaczą na szkoleniach SJS... trzeba tylko uważać gdzie się patrzy Szczerze napisawszy, to za to uczucie pewności prowadzenia można by XVowi wybaczyć wszystko... choć, moim zdaniem, za wiele do wybaczania to nie ma. Pomijając kwestię mocy, której zgodnie z naszymi forumowymi przekonaniami zawsze brakuje... to auto, szczególnie w wersji Platinum, ma nieomal wszystko co jest potrzebne. W tegorocznej edycji XV pojawił się SI-Drive i tryb Sport. Nie robi on tak dużej różnicy jak w STI ale auto staje się wyraźnie żwawsze. Na uwagę zasługuje też zastąpienie trybu Low trybem Manual, który pozwala wykrzesać z silnika, w razie potrzeby, jeszcze więcej dynamiki. Skuteczne jego wykorzystanie wymaga jednak odrobiny wprawy w wyborze najlepszego momentu na zmianę biegu. Jedyna rzecz, która mnie negatywnie zaskoczyła to ograniczenie mocy przy bardzo niskim poziomie paliwa. Rozumiem, że jadąc na oparach priorytetem staje się dotarcie do stacji benzynowej ale nie do końca podoba mi się ta koncepcja. Czy @Dyrekcja bądź @DZIAŁ TECHNICZNY może rzucić na ten aspekt więcej światła?
  16. Na forum nie marnuje się życia... tylko zyskuje drugie
  17. Młode małżeństwo powinno mieszkać bez rodziców, a starsze bez dzieci... dlatego, jak sądzę, wątek ma tytuł budujemy domek, a nie domisko
  18. Trochę za blisko... ale jak nie dało się dalej to już trudno
  19. Nie spotykacie się na święta z rodziną?
  20. Słyszałem identyczną opowieść... trudno dziś ocenić czy ma to praktyczny sens... w każdym razie fajnie wygląda
  21. Tego właśnie nie wiem do końca. Płyta HPL jest cięższa od sklejki ale pożądaną sztywność można by osiągnąć przy mniejszej grubości, może więc dałoby się znaleźć "złoty środek".
  22. A co to się dopiero na Burano porobiło Bardzo proszę o głębszą refleksję nad sensem wypowiedzi
  23. Bez przesady... skrzynka też nie zmywa Też o tym myślałem... zastanawiałem się nawet czy nie można by zrobić takiej skrzynki z płyt HPL wtedy miałaby większą szansę wyjść ładnie Ostatnio kupiłem półkę z takiego materiału i wygląda on na ładny, wytrzymały i trwały
×
×
  • Dodaj nową pozycję...