osa551

Szanonwny Mumio, Czytając Twój post mam wrażenie, że nigdy nie przeprowadzałeś homologacji samochodu w Polsce i nie wiesz na czym homologacja polega. Ja miałam tę przyjemność i wiem jak ten proces wygląda przy indywidualnym imporcie modelu, który nie był w Polsce wogóle sprzedawany i nie posiadał w Polsce homologacji. Piszesz na podstawie własnych doświadczeń czy domniemujesz, że to co piszesz jest prawdą? Bo dla mnie to brzmi jak bajka o żelaznym wilku.

Nie kupuję tej opowieści. FHI i Mitsubishi nie należą do tego samego właściciela, ale działają na jednym rynku. Konkurują zarówno w segmencie Imprezy (Lancer), jak i Forka (Outlander), myślę że spokojnie można też porównywać ze sobą Justy vs Colt czy Tribeca vs Grandis. Brakuje tylko Galanta co by przeciwstawić go Legacy. r. Popieram i jestem właśnie dowodem na taka konkurencję. Miałam Galanta, chciałam wymienić na nowy, Galanta w Polsce nie sprzedawali - jeżdżę Legacy. Bilex pojechał do Dawoja, bo nie mieścił się w Outlanderze, którego prawie juz zamówił - chciał Forka. W końcu wylądował w Imprezie - ale to tylko dzięki Forum.

Teraz mi to pokazujesz?

Ja natomiast Szanownego Moderatora bardzo proszę o obiektywizm, chyba że Kuba jest Twoim nowym zastępcą. Zostałam w tym wątku obrazona w tym samym stopniu co Kuba. Chwilowo możesz dac mi dowolną ilośc pasków, bo szczerze mówiąc nie mam już ochoty czytać tego Forum ani się na nim wypowiadać.

Jeśli jesteś moderatorem to daj mi pasek, jeśli nie to pls nie udawaj moderatora, bo twojego "śmiecia" jest tu tak samo dużo jak mojego.

Brak mojej odpowiedzi proszę przyjmij jako olanie. Jeśli chodzi o Bilexa może Ci odpowie jak się zaloguje. Ja uważam, że nie ma sensu ponieważ i tak nie zrozumiesz i szkoda mi czasu na wyjaśnianie i odpowiadanie. Reszta to problem SIP. Widząc podejście SIP do życia chwilowo własnie straciłam ochotę na wymianę Legacy na H6. Może Gal mnie namówi jak mu się będzie chciało.

Bilex trochę co innego miał na myśli, ale oczywiście jak zwykle nie zrozumiałes co. Nie przypuszczam, żeby ci odpowiedział bo spuścił na to wodę i poszedł zarzynać XBoxa. :roll:

zgodnie z Twoją radą przeliczyłam - nie warto

Te numery telefonow moga sie przydac rowniez w tej sprawie, bo pod nimi znajdziesz osobe, ktora ciagnie za sznurki ktore reguluja w pewnym stopniu to forum. Prawdopodobnie dowiesz sie tam wiecej niz w tym temacie. Obawiam się, że Gal jest klientem a nie petentem. Osoba, która ciągnie za sznurki powinna się chyba sama zainteresowac jakie są opinie użytkowników ... Nie wiem jak Gal, ale ja za korzystanie z forum nic nie place, wiec chyba nie jestem klientem. Sorry, ale nie kumasz czaczy stary.

Te numery telefonow moga sie przydac rowniez w tej sprawie, bo pod nimi znajdziesz osobe, ktora ciagnie za sznurki ktore reguluja w pewnym stopniu to forum. Prawdopodobnie dowiesz sie tam wiecej niz w tym temacie. Obawiam się, że Gal jest klientem a nie petentem. Osoba, która ciągnie za sznurki powinna się chyba sama zainteresowac jakie są opinie użytkowników ...

Ci rozsądni nie potrafią tego zrozumieć, ci "z ramienia" rżną głupa ... Witek - masz oczywiście rację, ale to nic nie da.

Piszesz to w imieniu SIP-u? Bo mam wrażenie, że Ci płacą. Normalnie ręce opadają.

To raczej SIP miał wpadkę a WuRC poniósł tegko konsekwencje. Trochę jak szukanie kozła ofiarnego, nie sądziesz? To SIP robiąc coś później niż konkurencja sam się naraził na straty finansowe. Chryste, ludzie skąd wy się urwaliście?

Kuba, nie wiem co palisz, ale to Ci szkodzi chłopie ...

Właściwą reakcją jest podniesienie poziomu usług i wogóle poziomu SIP-u i zastanowienie się co zrobić lepiej, ale niestety czasy Gomółki i Gierka się kłaniają. To tak jakby w TVN-ie wywalali wszystkich, którym się podoba jakikolwiek program w innej stacji, zamiast się zastanawiać jak robić lepsze programy. SIP nie bedzie miał więcej klientów jak wyrzuci kolegę WRC z moderatorowania ...

Rzecz w tym, że oprócz zmian organizacyjnych w kwestii modów technicznie niewiele się na tym forum zmienia. Tyle tylko, że za tydzień dowiemy się że modem został Hubeeert a za dwa tygodnie okaże się, że u moda o dźwięcznym nicku Przemeq wystąpił konflikt interesów, który spowoduje, że po długiej rozmowie telefonicznej zrezygnuje z funkcji (np. bo ma za niebieski samochód). Nie lubię hipokryzji - tyle tylko.

Nikogo nie atakuję. Nie lubię jak ktoś mi nieumiejętnie usiłuje wcisnąć kit i informuję go o tym przedstawiając fakty.

Nie podjedziesz Polecę Ci Forestera, od jakiegoś już czasu zajmuję się tylko Subaru. Mitsubishi zajmuje się inny sprzedawca. Pozdrawiam No nie wiem, w swoim poście z 22 grudnia 2007 opisujesz właśnie jak prezentowałes klientowi Mitsubishi L200. "Se siedzę w salonie i se raporty robię (bo jak się pół roku olało to na koniec czeba nadrabiać) no i wszystko było miło i fajnie ino się klient trafił i mię zawraca, że niby on L200 (pick-up Miśkowy) na pojeżdżawkę chce zabrać. Se myślę, się oderwę i se pośmigamy. No to ja tak: "Jest mi bardzo miło i mam nadzieję, że pozwoli Pan, że najpierw ja zaprezentuję samochód a później się zmienimy za kierownicą" No i jak powiedziałem się tak stało, znaczy ja wsiadłem pierwszy (tfu, psiakrew i skaranie boskie...) Mam taki placyk co na nim pokazuję jak się jeździ a jak się nie powinno, no i dzisiaj się mię jakoś poprzestawiało. Mówię klientowi, że tak oto prowadzi się samochód tylnopędny (znaczy 4X4 wyłaczyłem) i demonstruję, a ta zaraza trzyma jak dzika jak na złość (a śnieg był) i ani boczkiem się nie daje ani do oberka...No to ja jeszcze jemu (znaczy temu samochodu) bardziej w pedał daję, a ten jak zaklęty - NIC. "

Masz rację, Bilex mi właśnie zaoferował audi A4 i chyba skorzystam.

Wzruszyłam się - ciekawe co zrobisz jak w poniedziałek podajdę pod Twój salon Legacy i będę chciała kupić albo Outlandera albo Forestera?

Subaryto, rozumiem, że dzisiaj właśnie zamknąłeś forum mitsumaniaki, bo jak nam wyjaśnisz dwoistość swojej działalności? W przeciwnym razie byłbyś wielkim hipokrytą. Jeśli tak faktycznie jest to ja chrzanię takie forum.

Jak robiliśmy remont, to sąsiad z góry udał się do administracji, żeby ich poinformować, że naruszyłam konstrukcję budynku bo wyrzuciłam ściany nośne (tak mu sie wydawało). Pani w administracji poinformowała go, że ten blok to rama H, żeby wywalić ścianę nośną trzeba ciężkiego sprzętu, a takiego się nie da wciągnąć windą na 10 piętro. Potem już tylko przychodził w ciągu dnia i chciał, żeby majster obwiązał wiertło szmatą, żeby ciszej wierciło. bilex nie wytrzymał i mu obiecał przez sufit jakąś niewąską akcję (nie pamiętam już czym mu groził). Policji nie mógł nasłać bo remont był w ciągu dnia.

Ja znam ten problem od drugiej strony. Miałam kiedyś sąsiadkę, której nasz kot tupał w nocy. Szczytem wszystkiego było jak wpadła o pierwszej w nocy do nas z aferą że pies biega. Oczywiście obudziła psa :roll: Uświadomiłam ją, że na menopauzę bierze się leki. Problem sam się rozwiązał (przynajmniej dla nas) bo sprzedaliśmy tamto mieszkanie.

Odjechałam

Te największe jaja to zostały wykasowane przez samego autora. Jestem normalnie pod wrażeniem. Muszę się zastanowić, może ja też znam jakieś gwiazdy telewizji i mogę o nich po imieniu pisać czym jeżdżą? Pytanie do ASO Dawoj i SIP: Jak znam jakieś gwiazdy to mogę liczyć na bezterminową gwarancję? Zaznaczam, że trendsetterem jestem marnym bo po 32 tys. nie udało mi się nic zepsuć w Legacy. Czy iPod to taki telefon z Windowsami? Bo mi taki w pracy podobno przysługuje, ale nie brałam bo się nie znam. No ale jak lans to wezmę.