mechanik, Forestery oczywiście, że były
Znaczy jeden był na pewno
Byłem na zimówkach i też się obawiałem czy nie będę zawalidrogą. Oczywiście byłem, ale starałem się jak najmniej przeszkadzać Patent z dwoma / trzema okrążeniami i zjazd się sprawdził. I rzeczywiście przydają się sporadyczne wizyty "kolców", bo potem jest dużo bardziej przyczepnie nawet na zwykłych zimówkach. Propozycja, żeby zamieniać raz na jakiś czas tory powinna wszystkim wyjść na dobre, bo obie trasy by "zużyły" podobnie.
Podsumowując - przyjeżdżaj Forkiem, może w ten weekend będą dwa