Skocz do zawartości

pawel_zf2003

Użytkownik
  • Postów

    113
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pawel_zf2003

  1. Juz zrobilem rozeznanie ile by mnie to kosztowalo. Ponoc jakis pewny zamiennik Denso to koszt okolo 420 zl. Oryginal okolo 1000 zl, Boje sie zamiennikow, zeby nie okazalo sie ze to jakis szajs. Jak mam wywalic 400zl i po pol roku znowu ma mi sie zaswiecic lampka, to wolalbym to dziadostwo kasowac co 2 miesiace. jakbym mial pewnosc ze ta sonda Denso zadziala, nie zastanawialbym sie . A tak mam zgryz
  2. Wiem ze na temat tego bledu byly juz tomy opisow na forum ale chcialbym zapytac o cos innego. Po pierwsze, wiem ze to blad grzalki pierwszej sondy (podobno). Chodzi o to, ze nie mam ochoty wywalac 700 zl na wymiane, a znajac moje szczescie check i tak bedzie sie zapalal. Mam z tego tytulu prosbe. Podajcie jakas nazwe (link) ustrojstwa ktorym ten blad wykasuje. Nie chodzi mi o kabelki do laptopa i odpowiedni software. Widzialem u mechanika cos w rodzaju kolektora danych czy inaczej czytnika kodow kreskowych z kablem, ktorym podpinal mi sie do auta i kasowal. Zalezy mi tylko, zebym raz na 1-2 miesiace (bo co tyle sie blad pojawia) mogl sam to dziadostwo usunac. I jeszcze jedno. Kompletnie sie na tym nie znam, wiec nie piszcie o jakichs zlaczach w sposob ogolny. Plissss. Podajcie konkretny model ustrojstwa pasujacy do mojego auta. I druga sprawa do fachowcow. Czemu ten blad wogole wyskakuje. Gdyby sonda byla walnieta to wg mnie powinno sie to palic non stop. A tak to po wykasowaniu nieraz przejade 1000 km a nieraz 200. I co ciekawe zdarzylo sie 2 razy ze samo zgaslo.
  3. Wiekszosc ( o ile nie wszystkie) jakie ja ogladalem sprowadzone z Niemiec mialy tak beznadziejnie umieszczony wlew do gazu. A co do auta. Nawet doliczajac oplaty, wyglada jakos podejrzanie tanio. Szczerze mowiac, ja omijam takie okazje z daleka. Musialbys go bardzo dokladnie sprawdzic w jakims serwisje. Najlepiej u jakiegos znajomego jak jest taka mozliwosc. Bo i serwisy potrafia sprawdzac byle jak. Normalna cena tego rocznika to dobrze powyzej 30 tys.
  4. Kupuj i nie marudz. Najwyzej nie zakladaj gazu jak nie robisz gigantycznych przebiegow. Ja zdjalem od razu instalacje po kupnie auta (kupilem z gazem). Po pierwsze brakowalo mi przestrzeni bagazowej na wyjazdy po drugie nie mam zaufania do gazu. I po trzecie robie rocznie tym autem moze 7000 km. Na poczatku nie bylem zachwycony jazda. Wczesniej mialem X-traila 2.2 cDi. I przywyklem do stylu jazdy dieslem. Jak nauczysz sie jezdzic Subaru, banan nie schodzi z ust. Teraz tak mam. Podobnie moja malzonka. Nie byla zachwycona autem. Ciagle porownywala do X'a. W tym roku pojechalismy na sylwestra w gory. Dojazd ok 2km po waskiej drodze pod gore do pensjonatu. Kazalem jej jechac nie schodzac ponizej 4tys obrotow. Byla zachwycona. Teraz dosypalo sniegu. Kolejny zachwyt na jej twarzy po tym jak wsiadla do Legasia po jezdzie sluzbowa kijanka. Teraz pyta tylko czy kolejne auto to Outback czy Forester .
  5. Pol roku temu kupowalem Legacy 2006 przed liftem ale z 165 konnym silnikiem. To co ja przeoczylem a co podobno nie jest takie rzadkie w tych autach: - Zacinajaca sie tylna klapa (nie wiem jak to jest w polifcie, ale przed liftem zamek potrafil sie zapiekac i klamka bardzo ciezko chodzila. Naprawa wymagala calej rozbiorki tylnej klapy. Niby pierdola, ale wkur... - brzeczenie w obiegu klimy a w koncu kompletny brak nawiewu. Polecial jakis tam silniczek. Tez mi na tym forum napisali ze TTTM , - Ja kupilem auto z gazem po czym szybko sie go pozbylem. Za malo jezdze, a regulacja zaworow mi sie nie usmiecha. Moze jakbym mial jakis serwis. Ale u mnie w miescie wymiana swiec jest juz problemem, a co dopiero wyjecie silnika. Ja pojezdze max 20kkm (to 3 lata w moim przypadku) i zamiana na forka albo outbacka.
  6. Masz czujnik deszczu ?. U mnie tez jest taki tajemniczy guzik ( w troche innym miejscu). Pol roku sie glowilem co to az w sylwestra przypadkiem odgadlem. Odmrazalem szyby nawiewem i co jakis czas wlaczaly mi sie wycieraczki. Co mnie strasznie wkurzalo. Przypomnialem sobie o tym przycisku, wylaczylem i przestaly .
  7. Sprawa zalatwiona. Sa juz normalne zarowki i odetchnalem nieco. Dostep do zarowek w miare prosty, wiec i na stacji benzynowej wymienie w przeciwienstwie do tych porabanych ksenonow
  8. pawel_zf2003

    Wymiana świateł

    Zaczne po kolei. Moje Legacy w oryginale mialo zwykle swiatla. Ale poprzedni wlasciciel zamontowal ksenony. !!!. W srode wyjezdzam na sylwestra w gory a tu jedna zarowka skonczyla zywot . Probowalem sam cos wykombinowac, ale jest to tak po... ze odpuscilem. Najchetniej wrocilbym do starego ukladu zwyklych zarowek. Duzo z tym klopotu ?. Auto stoi u elektryka, ale nie wiem czy zdazy na czas bo nie mam kostek do zwyklych zarowek. Te ksenony ktore sa obecnie to sa zarowki zespolone z kablem. Moze ktos wie gdzie takie kostki moglbym zalatwic w jeden dzien ? PS. Jak sie uda przerobka, bede mial do oddania za pol ceny uzywek z Allegro dwie przetwornice plus jedna zarowka
  9. pawel_zf2003

    Chcek engine H6

    Zrob troche km (jak ja) zanim wydasz kase. Jak nie zgasnie po 200 km to jedz do serwisu. Ale u mnie za kazdym razem, jak wykrywal, ze niby cos nie tak z paliwem, to "naprawial" sie sam
  10. pawel_zf2003

    Chcek engine H6

    MIalem juz ze 2 czy 3 razy odpinany akumulator w aucie. Raz przy demontazu LPG, ostatnio padl ale probowalem ladowac. I za kazdym razem po uruchomieniu silnika i mocniejszym wcisnieciu gazu zapalaly sie kontrolki Check Engine i Cruise. Teraz jestem madry i po ostatnim odpieciu przy wymianie akumulatora poczekalem chwile i ruszalem na emeryta. Po kilku minutach pracy silnika mozna juz jezdzic normalnie. Za kazdym razem te kontrolki gasly mi po kilkudziesieciu km jazdy. Nie pamietam gdzie ale czytalem, zeby wlasnie po odpieciu aku nie szarzowac ostro z gazem bo wlasnie pierdzieli sie mu cos z odczytem spalin, tak jakby bylo paliwo do dupy itp.
  11. Dzieki za pomoc. Mialem nadzieje ze to jakis oryginalny przelacznik. Ale jak jakas dorobka , to rzeczywiscie nikt nie czyta w myslach innych . Przy okazji sprawdze dokad prowadza kable. Oby nie do jakiejs katapulty . Pisalismy jednoczesnie. Sprawdze jeszcze ten trop.
  12. Nie wiem co to US spec . Ale to raczej nie swiatla. Przycisk nie byl ruszany poki go nie zauwazylem. A swiatla byly wlaczane i wylaczane i dzialaly. Myslalem jeszcze do wczoraj ze to moze jakis wylacznik czujnikow cofania (bo mi padly - co wydaje sie dziwne, bo w miare nowe i dosc drogie byly. Za sama centralke chca teraz 350 zl), Ale ta teoria tez padla. Jeszcze przychodzi mi na mysl, ze to moze jakis wlacznik szukanego przeze mnie ukladu Hill Holder . Ale to sprawdze w praktyce.
  13. Udalo mi sie zrobic zdjecie tego pstryczka Moze ktos wymysli do czego to moze byc. I czy to fabryczne, czy zalozone przez poprzedniego wlasciciela.
  14. Z tymi zdjeciami u mnie jest maly klopot. Nie posiadam zadnego aparatu a w telefonie jakosc zdjec jest zenujaca. Ale cos sproboje pokombinowac dzisiaj, bo nie daje mi to spokoju
  15. pawel_zf2003

    Tajemniczy przycisk

    Wczoraj przy okazji otwierania klapy zauwazylem tajemniczy przelacznik. Cos przelacza, bo w jednej pozycji pali sie na czerwono a po przelaczeniu gasnie. Znajduje sie PONIZEJ zaslepki zaznaczonej na zdjeciu. W amerykanskiej instrukcji obslugi wogole go nie ma. A polskiej niestety nie posiadam. Wiek ktos do czego to sluzy ?. Nie wyglada jak dorabiany. Raczej pasuje mi na fabryczny. Auto mialo gaz, ale zostal zdemontowany i gazownik zabral wszystkie zabawki. Przelaczni do gazy byl w miejscu zaznaczonej zaslepki. Wiec nie sadze aby to jakies pozostalosci po LPG. Moze to ten moj Hill Holder ktorego szukam ?
  16. Nie wiem jak bylo przed wymiana. Kupilem auto juz po konwersji. A wiem ze mam takie czesci, bo po kupnie wymienialem sprzeglo. Mechanik zamowil czesci po numerze VIN i jak przyszly, okazalo sie ze nie pasuja. Jednoczesnie powiedzial mi, ze nie mam dwumasy i spisal numery calej reszty zeby na przyszlosc (oby nie ) bylo wiadomo co zamawiac. Ogolnie nie widze niczego niepokojacego. Jedyne co mnie troche drazni, to przy ruszaniu pod ostre wzniesienie czasami poczuje sie sprzeglo. Moze dlatego poprzedniemu wlascicielowi tak szybko sie skonczylo, ze ja musialem wymieniac. W normalnej eksploatacji, jest zupelnie normalnie .
  17. Pytanie co prawda nie do mnie, ale mam Legacy 2006 165KM i ma dokladnie ten zestaw, ktory podal WOJO.
  18. pawel_zf2003

    Hill holder

    Tak powinno dzialac jak jest zamontowane. A jak nie dziala to albo: 1) wogole nie ma tego systemu 2) Byl ale jest spitolony albo jesli to mozliwe (nie wiem), nie podpiety podczas wymiany sprzegla. U mnie samochod jedzie do tylu z gorki przy wcisnietym sprzegle (to z hamulcem tez probowalem) i nie wiem, czy przy zmianie cos spitolili czy nie mam tego systemu wcale. Przed wymiana sprzegla nie bylem swiadom, ze cos takiego wogole jest wiec nie wiem czy dzialalo.
  19. Jesli serwis potwierdzi wszystkie przeglady i wymiany to bierz i nie patrz na przebieg, Cos tam pewnie bedziesz musial zrobic, to nie auto z salonu. Ale jak wszystko bylo robione na czas, to pewnie niewiele dla Ciebie zostalo . Tu masz pewny przebieg, a kupujac od obcych nigdy takiej pewnosci miec nie bedziesz mial. Co z tego ze na liczniku bedzie slawne 180 tys km . Jak byl drugie tyle cofniety.
  20. pawel_zf2003

    Hill holder

    Tez nie rozpaczam, ze nie mam tego ustrojstwa, ale codziennie wyjezdzam z osiedla pod dosc stroma gorke i wlaczam sie do ruchu na dosc ruchliwa ulice. Przydaloby sie posiadac HH .
  21. pawel_zf2003

    Hill holder

    A jak ktos cos tam przy wymianie sprzegla nie popodlaczal ? Gdzie szukac pod maska tego ustrojstwa. Dla mnie bez sensu, ze w poprzednich modelach byl a teraz sie z tego wycofano. Jakby nie bylo, bardzo pomocna sprawa. Jak ktos ma Legacy IV i ma HH to moglby pstryknac zdjecie spod maski jak to wyglada.
  22. pawel_zf2003

    Hill holder

    Byc moze gdzies to juz bylo, ale szukalem i nie znalazlem. Czy mozna jakos sprawdzic, czy samochod posiada ten system ? U mnie wcisniecie sprzegla czy inne kombinacje nic nie daja. Czytalem ze w starszych modelach Legacy ten system jest, ale nic nie moge znalezc o Legacy IV. I nie wiem, czy przy wymianie sprzegla mechanik cos spitolil, czy u mnie po prostu tego nie ma. Gdzie szukac pod maska jakichs odpowiedzi ?.
  23. Czytajac ten watek (a w zasadzie pierwszy post) jestem przerazony i dziekuje Bogu ze nie zdecydowalem sie na Forka. Mialem X'traila i niejako naturalnym odpowiednikiem mial byc Forek. Ale w koncu stanelo na Legacy rok 2006. Przerazila mnie ta lista usterek. Jezdze z reguly nie dluzej jak 2-4 lata autem, ale w ZADNYM z ostatnich moich aut nie wydalem na naprawy wiecej jak kilkaset zlotych (nie licze X'a bo na wlasne zyczenie wywalilem 2000zl oddajac auto do sprawdzenia paprokom ktorzy wywalili mi wtryski ). Liczylem, ze legendarna niezwodnosc Subaru to nie mit a tu prosze. Rozumiem wysokie koszty eksploatacji (ceny czesci ktore niejako zaliczamy do eksploatacyjnych - zawieszenie, hamulce, filtry itp). Na wysokie spalanie (wywalilem gaz z auta ktore kupilem chcac pozbyc sie dodatkowych klopotow) tez jestem przygotowany. Ale zeby np wywalilo mi uszczelke pod glowica czy zebym zatarl sinik ?. W zyciu w zadnym z aut nie mialem takich klopotow. Albo kolega mial wyjatkowego pecha, albo rzeczywiscie Subaru schodzi na psy. Co by mnie bardzo zmartwilo, bo kolejnym autem ma byc Outback
  24. pawel_zf2003

    Zakup Legacy PB

    Kupilem w kwietniu 2.0 165KM. Pierwsze wrazenie nie bylo zbyt przychylne jesli chodzi o osiagi. Mialem zalozony gaz (poprzedni wlasciel zalozyl). Walczylem z autem okolo 2 mies. Mial 2 typowe usterki ktore wydawaly mi sie jakimis nieistotnymi pierdolami. 1) zacinajacy sie tylni zamek od klapy. Kupujac pomysalem ze psiknie sie jakims wd40 i po klopocie. Drugie to skrzypiaca (tekoczaca) klima. Przy wylaczaniu silnika z okolic centralnych nawiewow slychac bylo terkotanie. Na forum odpisali mi ze TTTM i zeby sie nie przejmowac. Problem byl taki, ze terkotanie stawalo sie coraz bardziej nieznosne az w koncu nie otwieraly sie juz klapki nawiewow na przodzie. Pierwsza naprawa (zamek w klapie) to rozbieranie calej tylnej klapy, wyciaganie zamka nawiercanie mikrootworkow bo trzpien byl juz tak zardzewialy ze nawet zamek na wierzchu nie dal sie "rozchodzic". Koszt 0 zl pol dnia roboty. Terkotanie okazalo sie ze polecial jakis slimak przy silniczku sterujacym nawiewami. Na szczescie nie trzeba bylo rozbierac calego podszybia tylko jakos inaczej znajomy mechanik dobral sie do tego ustrojstwa. Niby zregenerowal ten slimaczek ale zaznaczyl uczciwie, ze to prowizorka i nalezaloby wymienic caly silniczek. Teraz jak juz padnie, to przynajmniej wiem co robic . No i ze wzgledu ze malo jezdze, pozbylem sie gazu. Od razu uspokoilem nerwy. Zniknelo nerwowe zachowanie sie silnika (raz zapalila mi sie kontrolka check engin plus te od tempomatu). Mysle ze regulacja zaworow tez mnie nie czeka (zrobie nie wiecej jak 15tys km tym autem i przymierzam sie Outbacka ). A te 10-11l/100km srednio jakos przeboleje na benzynie Generalnie, teraz po wyeliminowaniu takich dupereli ale mocno uciazliwych patrze na auto innym wzrokiem . Wydaje mi sie, ze jednak osiagi sa OK . Prowadzenie super, wyglad niezly, brzmienie wydechu robi wrazenie (mam zmieniony wydech ). PS. Poprzednio mialem Nissana X'a. 136KM 2.2 dCi. Mial lepsze odejscie przy wyprzedzaniu. Ale to diesel wiec nie ma co porownywac. No i konczyl zycie na 4000 obrotow a Subaru dopiero zaczyna sie rwac .
  25. Przepraszem za te smieci. Po prostu pochodzimy z miasta, gdzie ciezko znalezc kogos, kto nie sp... wymiany oleju, nie mowiac o powazniejszych naprawach. A do najblizszego serwisu mam niestety 60km. I nie odleglosc jest problemem, ale cala logistyka z tym zwiazana. Jak cos to prosze o usuniecie moich wpisow.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...