Bosman

Coś to tylne zawieszenie mało odporne na styl jazdy Mr. Dakar. Co ciekawe szefem projektu/teamu Audi jest ... Sven Quandt, czyli człowiek od zawsze rodzinnie i zawodowo związany z BMW. A z innej beczki, to dzisiaj niestety brzydką rolke przez maskę zaliczył Benediktas Vanagas:

Celica. Złapali ich w Katalonii 1995 i wykluczyli. Corolla była dopiero od 1997.

No i niestety stało się. Świszczący spalinowóz wygrał etap. Pół biedy, że to Carlos, któremu oczywiście kibicuję

Loeb 2 kapcie, ale chyba nie tylko bo juz pół godziny w plecy. Szkoda. Jeśli Lategan nie przyciśnie pod koniec etapu, to to świszczące paskudztwo wygra swój pierwszy etap w Dakarze

Pozostaje mieć nadzieję, że system monitoringu pozwala odczytać tablice rejestracyjne i zarządca tunelu zrobi z tych filmów właściwy użytek.

.

Ja trzymam kciuki za Loeba, ale Nasserowi też zawsze kibicuję. Seb stwierdził dzisiaj, że Nasser jechał 340km tempem z WRC, także może być ciekawie. Szkoda, że ledwo 2 dni minęły i w sumie nie bardzo wiadomo, kto miałby się jeszcze włączyć w walkę o zwycięstwo poza tą dwójką. Reszta obecnej pierwszej dziesiątki traci ok godziny lub więcej i ewidentnie nie ma tempa na walkę o wygraną, a najbliższe Audi jest 2,5h z tyłu. Co się zmieniło w regulaminie, że Przygoński tak narzeka na prędkość Mini Buggy, które jeszcze w zeszłym roku wygrało ten rajd? Zmniejszyli dieslom zwężke, a benzyniakom zwiększyli? Dzisiaj zdaje się był etap bez trudnej nawigacji i Kuba był najszybszym Mini/dieslem w rajdzie, co oznacza .... 15 miejsce.

Wygląda na to, że Seb zrobi dzisiaj to co do niego należy, czyli uczepi sie ogona Nassera i nadrobi ze 3 minuty korzystając z lepszej pozycji startowej. Audi dzisiaj jadą normalnie, tyle że w tłoku. Wczoraj zdaje się że żadna ze strat nie wynikała z samochodu, tylko błędów kierowców. Z drugiej strony nie za bardzo kibicuję temu czemuś o konstrukcji lokomotywy spalinowej, za to w relacjach wsłuchuje się w cudowne brzmienie V8 Toyot i Raptora Prokopa. Zdaje się, że już nie długo tego "zabroniom"

Fajny wywiad z Kajto. https://pl.motorsport.com/wrc/news/kajetanowicz-motywacji-mi-nie-brakuje/6958865/ Jeszcze ze smaczków barbórkowych, które swego czasu mocno rozgrzały ten wątek: KK: Silnik 1,6 l, seryjna turbina, większa zwężka, „program”, „plastiki”, które pożyczyłem w Czechach za 300 euro oraz usunięty tylny spojler. Taka magia. Czy inni też pochwalą się tym co mieli [śmiech]?

Hehe, dokladnie. Żeby nie zapomnieć to do dzisiaj trzymam malucha i krótka przejażdżka raz na jakiś czas po Subaru czy Alfie jest niezłym przeżyciem. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Jasne, chociaż trzeba na to patrzeć również przez pryzmat ceny, a Maluch był chyba kilkukrotnie tańszy. Anyway, jedno i drugie już od lat 80tych było strasznym złem, nawet w porównaniu do Lady czy Skody[emoji6] Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Polonez to był wyrób samochodopodobny. Jezdzilem wieloma egzemplarzami z różnych serii i w różnym wieku i każdy był po prostu bardzo zły. Pod kazdym względem. Albo inaczej: za te same pieniądze nigdy nie mozna było kupić nic gorszego [emoji6] Ale wizualnie do borewicza sentyment oczywiście mam. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Ta farsa spowodowała, że Williams jest przed Alfą w klasyfikacji, co też jest mocno nie fair. Całe szczęście nie wpłynęło to jakoś drastycznie na walkę o tytul. Co do biletów to nie wiem jakie byłoby tu sprawiedliwe rozwiązanie. Pewnie powinni oddać część kasy, ew. zaproponować zniżki na 2022. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Dokladnie. Te propozycje PZM też są bez ladu i skladu. Ten sezon jezdzilem rajdy pozyczonym autem, a moje od półtora roku bez przeglądu, bo nie miałem czasu i energii na kombinacje alpejskie.... Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Nie śledzę tego procesu legislacyjnego zbyt dokładnie, ale mam wrażenie, że PZM totalnie daje tu ciała i od lat nie potrafi wytłumaczyć komu trzeba o co w ogóle chodzi i odpowiednio o te zmianę zabiegać. Ten komentarz o art. 65 (wykorzystanie drogi w sposób szczególny) pokazuje, że ten kto uwagę odrzucił w ogóle nie zrozumiał o co chodzi wnioskodawcy, bo przecież nie jazda na oeasach jest problemem, tylko jazda poza oesami.... Sam mam w tej chwili problem z przeglądem rajdówki i te stacje co wcześniej bez problemu podbijały przegląd jak samochód był sprawny teraz się boją "bo klatka" i to mimo że mój ma prawilnie w papierach wbitą zmianę, że jest dwuosobowy.

S4 "drogowa" i rajdowa, to wizualnie straszna pokraka. Dziwne jak na Włochów. PUG i Audi, czy nawet 037, to przy niej cuda designu. Fajniej wygląda bez tylnego poszycia:

Hehe, chyba trzecią Bo ostatnie Mont Blanc we wrześniu 2021 jechał jeszcze z tą prawdziwą "drugą żoną". Żoną Eleną

Tak to brzmiało. Te fotki z piwkiem i fajeczką sympatyczne, ale chyba nikt kto ma pojęcie o współczesnym sporcie nie wierzy, że Loeb sobie odpuszcza przygotowania albo że stał się mniej wymagający wobec otoczenia w poważnych startach. Dla zabawy to on sobie może jeździ 306 Maxi, a nie tam gdzie mu za to płacą. Ciekawe, że oba Seby w Monte zadebiutują bez tradycyjnych pilotów. Obaj wygrali po 7 edycji, przy czym Ogier 4 różnymi samochodami. No będzie ciekawie. W Monte wszystko jest możliwe. Ja tam jak zwykle kibicuję MSportowi.

Chyba kwas się wtedy zrobił na tyle duży, że w WRC też już razem nie pojadą niestety [emoji22] Teraz oczywiscie staremu mistrzowi chętnie kibicuję, ale w latach ok 2005-2012 to ja kibicowałem raczej każdemu kto próbował (nieudolnie) z nim wygrać. Pamiętam już w Finlandii 2005 chodzili kibice z wiele mówiącym transparentem "No Loeb fun club" i tym kibicom to ja kibicowałem [emoji6] Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Trzeszczy od patrzenia [emoji6] Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

To już wiem komu będę najmocniej kibicował w Monte obok Breena. Realnie pewnie starszy emerytowany Seb nie będzie miał podejścia do szczwanego lisa młodszego emerytowanego Seba, ale może jak by mu sprzyjała pozycja na drodze, to na kilku oesach zaskoczy. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Coś w tym jest. Haas bywał mocny głównie wtedy, gdy był kopią Ferrari w roku gdy Ferrari też było mocne. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Statki chrzeszczą?

Nie skreślałbym ani Williamsa ani Haasa. Williams to nadal świetna ekipa, a Jost Capito to genialny manager. Wygląda na to że powoli sprząta te stajnie Augiasza po uzdolnionej dziedziczce.... Haas z kolei programowo odpuścił cały sezon żeby skupić się na 2022. Wcześniej mimo skromnego budżetu potrafili budować bolidy pod nowe regulacje, które były mocne w początkach sezonów. Inna sprawa, że zawsze coś spartolili. A to kół nie dokręcili, a to Grosjean z Magnussenem coś nabroili. Chociaż MazeSpin to raczej za wiele nie pokaże nawet w dobrym aucie niestety. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Tak, z Jerzym to do końca nie wiadomo. Może błyszczeć, ale jakieś spektakularne wpadki też by mnie nie zdziwiły. 3 sezony w ogonach, a teraz wielka presja w Mercu mogą zrobić swoje. Ogolnie to fajny chłopak i ja bym chętnie zobaczył jak stawia HAM wysoko poprzeczkę. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka