Wydaje mi się że w wieku 26lat podstawowych braków technicznych nie jest wstanie wyeliminować. Wytrenowanie dobrej obrony, to jest praca u podstaw. To są odruchy które należy ćwiczyć latami. Może na treningach dobrze wyglądać, ale w walce jak dochodzi adrenalina, zmęczenie, odczuwa się już ciosy, to człowiek zaczyna walczyć instynktownie. Jeśli ktoś nie ma "automatyki" w tym elemencie to zapomina o trzymaniu gardy, unikach, ustawianiu się po ciosie, schodzenie z linii ataku itd.Nawet Wasilewski mówił w wywiadzie że On był przeciwny tej walce, ale kasa się zgadza, więc Szpilka się napalił Na 200% będzie to punkt zwrotny w jego karierze. Trzymam kciuki za Szpilkę, ale raczej z patriotyzmu niż z wiary w wygraną.