przeglad rejstracyjny

czy w subaru forester '99 sa jakies magiczne sztuczki podczas przegladu (hamowanie na rolkach tylko jedna osia) zeby nie uszkodzic napedu 4wd?

kolega na zwyklym przegladzie zniszczyl wlasnie tak "naped" w passacie synchro G60 tyle ze on miał zwykłe wisko....

ppmarian, bardzo dobre pytanie - mnie też to zastanawia :???: Prosimy o wypowiedź ekspertów

Drodzy kolegowie, było już kilka razy:

- nie powinno się testować tylko jednej osi na rolkach,

- więc lepiej wybrać serwis z płytami najazdowymi,

- ale jeżeli nie ma innej możliwości to przez kilka sekund nie powinno się nic stać,

- zawsze można powiedzieć, że nie chcemy pomiaru na rolkach i niech się męczą z opóźnieniomierzem ( :?: :?: czy jakoś tak),

- najczęściej panowie nie robią problemu.

- nie powinno się testować tylko jednej osi na rolkach

tak wyczytalem w niemieckiej instrukcji

- więc lepiej wybrać serwis z płytami najazdowymi,

nie widzialem jeszcze takiego :shock:

- ale jeżeli nie ma innej możliwości to przez kilka sekund nie powinno się nic stać,

- zawsze można powiedzieć, że nie chcemy pomiaru na rolkach i niech się męczą z opóźnieniomierzem ( czy jakoś tak),

jednym z wyjsc (tak jest podane w instrukcji) jest podniesienie osi niehamowanej na czas badania.

dopóki się nie dowiedziałem że owe rolki się obracają z prędkością (w przeliczeniu) jakichś kilku km/h to też miałem obawy. Ale tak naprawdę kilka bączków na śniegu jest większym obciążeniem dla wiskozy...

Wybierz opóźnieniomierz. Panowie zazwyczaj nie wiedzą gdzie leży, często nawet jak się go używa. Jak spytałem się diagnosty do którego jeżżę od lat: Możeby wreszcie zrobić badanie hamulców?

Powiedział: opóźnieniomierz używałęm ostatnio na kursie.

I po badaniu.

Jest jeszcze opcja 4x4 na zwykłych rolkach, dla aut z wolnymi dyframi na osiach - rolki obracają się w przeciwne strony.

Jeden przegląd robiłem normalnie, nic się nie stało do tej pory, ale i tak zmieniłem diagnoste na twierdzącego, że "w autach 4x4 nie sprawdza się hamulców ..."

ppmarian, Przy ul. Krzyckiej jest ASO Renault i tam mają płyty najazdowe, ale uważaj, bo są upierdliwi trochę. U mnie się przyczepił, że średnica końcówki wydechu za duża i nie może założyć oprzyrządowania do pomiaru jakości spalin. Ale tak to nieźle, bo umawiasz się telefonicznie na konkretną godzinę, chwilka i po przeglądzie.