Skocz do zawartości

Jak by tu udoskonalic Forka...


Olleo

Rekomendowane odpowiedzi

Ogladalem i przymierzalem sie dzis z silnym postanowieniem kupna do Forka 2.5XT w teoretycznie najladniejszej budzie, czyli MY'04. Ale... No wlasnie. Czemu jest zawsze jakies ale? Sek w tym, ze nowsze modele Forka (a w kazdym razie mniej stare, niz moj :mrgreen: ) maja bardzo grube siedziska foteli, wobec czego siedzi sie dobre 7-8cm wyzej i kuzwa bije glowa o sufit. No nie chcialbym probowac wjechac w jakas hopke :roll: Wobec tego nr 1 dla mnie na podium bud Foresterow przyznane zostaje modelowi rocznikowemu 1999 :mrgreen: Calkiem przypadkiem taki wlasnie mam :twisted:

 

No i znow jest ale... :roll: Silnik, naped i zawieszenie. Swapa nie bede robil, ale cos by sie zdalo zrobic. Zacznijmy od danych pacjenta:

 

Forester s-Turbo 1998 grudzien

przebieg: ok. 206kkm

stan silnika: bardzo dobry, lekki piston slap na zimnym, po wymianie oleju na jakis super hiper formula 1 full syntetic, czy cos (Marek bedzie wiedzial, ja zawsze zapominam nazwy), nie bierze ani kapki

stan turbiny: dmucha, choc czasem, jak nie zdazy sie jeszcze rozgrzac do czerwonosci, to troche piska na b. wysokich obrotach.

stan napedu: skrzynia po remoncie w MTS (wymiana lozysk, synchronizatorow, wiskozy na nowe, regulacja), tylny dyfer sprawny, wal ok

stan zawieszenia: nowe amory, stare sprezyny (w efekcie nieco nizej, niz byc powinno, jest b. miekko)

stan hamulcow: stock, hamuja :mrgreen: ale lepiej nie probowac zbyt czesto i zbyt intensywnie :roll:

stan elektryki: przeplywka, kable WN, swiece prawie nowe, alternator wymieniony, reszta nie ruszana

stan karoserii: oplakany moze nie, ale to uosobienie magnesu na hipermarketowe uszkodzenia. Kuzwa, co wroce ze sklepu, to nowa wgniotka. Procz jednego wgniecenia tragedii nie ma, ale pod slonce niestety widac. Oczywiscie sprawcow brak

 

Pomijajac karoserie (blacharz, lakiernik - to wiem) i hamulce (z WRXa), to w czym mozna pacjentowi pomoc? No jakas taka pakernia dla Foresterow ;)

 

Zawieszenie - ponoc pasuje od 2.5XT. Czy wystarcza sprezyny, zeby mniej bujalo (amory maja jakies 30kkm), czy musze wymienic komplet? A w 2.5XT duzo mniej, naprawde, buja - tyle mi wystarczy.

 

Skrzynia - na razie bym nie ruszal, swiezo po remoncie, powinno wytrzymac paredziesiat kkm.

 

Silnik - gdybym chcial przygotowac do remapu, dac wieksza turbine, zmienic downpipe i przelotowy centerpipe, to od czego powiniennem zaczac? Inspekcja videoskopem? Zdjac miske olejowa i obejrzec panewki? Czy profilaktycznie wymiana panewek, pierscieni itd.? A moze nic nie ruszac? Jaka jest roznica cenowa pomiedzy remontem przed, a po fakcie (np. przekrecenia panewki)?

 

Nie chce z Forka robic potForka - tak do 210-220KM mi absolutnie wystarczy. Chodzi o to, zeby odpychal sie na wyzszych biegach, niz 1,2 i 3 :mrgreen:

 

p.s. czy MY'06 tez ma tak wysoko siedzisko, jak MY'04? Jesli tak, to na co ja kuzwa zmienie za 2-3 lata? My'09 mi sie kuzwa nie podoba! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 182
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Sek w tym, ze nowsze modele Forka maja bardzo grube siedziska foteli, wobec czego siedzi sie dobre 7-8cm wyzej i kuzwa bije glowa o sufit.

W BMW, jeżeli fotel jest regulowany elektrycznie także siedzi się wyżej (około 3-4 cm). W Subaru nie wiem, natomiast 7-8 cm to bardzo dużo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Forka MY04 nie da się wstawić innego fotela kierowcy? Może nawet ten do którego jesteś przyzwyczajony by pasował? Jeśli masz możliwosć zrobienia testowej przekładki, to spróbuj. Powinno chyba wyjść taniej (SF MY04 + wymiana fotela) niż gruntowna przebudowa S-Turbo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile potrzeba na dlubanie s-turbo? 10k? 15k? Na wymiane na nowszy model (dobry technicznie) trzeba minimum 25k, jesli mowimy o 2.5XT. A dodaj do tego, ze nigdy nie wiesz, co tam dostaniesz. Niby wszystko git, a za pol roku trzeba skrzynie za 6k robic, albo remont za 10k ;) A tutaj wiem, co mam. Zreszta pieniadze sa drugorzedne - stac mnie na 2.5XT MY'08/09, ale tak sie przyzwyczailem do s-turbo i tak mi pasuja jego rozwiazania, ze wole w te strone uderzyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olleo, zmień sobie fotele na takie od GT / WRX / STI - będzie się siedziało niżej, będzie lepsze trzymanie boczne, ale będzie trochę twardziej.

 

Moc - proponuję iść w turbinę z GT / WRX (TD04L) a z niej wyciśniesz co najmniej 230 KM (u mnie jest ~250-260). Na forkowej turbinie dociągniesz do ok. 200 KM.

Pamiętaj, że w Twoim modelu zostaje Ci tylko map-tek, albo after-marketowy komputer sterujący.

 

Inspekcja silnika - się nie znam, mój chodzi odpukać dobrze, bez inspekcji, jedynie po wymianie uszczelek pod głowicami.

Za profilaktyką nie jestem, bo i tak jest drogo - po co, skoro nic się nie dzieje, a jak się posypie, to i tak będzie w sumie niewiele drożej.

 

Mniejsze bujanie - niech Ci Marek założy sztywniejszy tylny stabilizator, i nawet nie z GT czy STI (oba mają 20 mm) ale może jakiś 22 mm whiteline (ja bym chętnie zmienił).

 

Zawias - jeśli akceptujesz obniżenie budy, to załóż np sprężyny z WRX-a. Pasują, tyle że trzeba zmienić tylne mocowania amortyzatorów, bo sprężyna jest zwężana a nie cylindryczna.

 

Mniejsze bujanie zapewnią Ci też koła - felgi 17 i opony z profilem 50 lub 55 (215/50/17 lub 215/55/17) ze sztywnymi bokami.

 

Zajrzyj do nielegala, do wątku Siekli, i mojego :oops: może coś Cię natchnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre hinty. Marka kiedys pytalem - odradzal mi dlubanie. Ale z drugiej strony mam troche wolnych funduszy, ktore mialy pojsc na nowszy samochod.

 

Nizsze zawieszenie, to nie opcja - nr 1 wciaz pozostaje szuter, lekki offroad itp. Szosa tez, ale kosztem przeswitu. Nie wiem, czy to tez nie dotyczy stabilizatora. Zdaje sie wlasnie Marek mi opowiadal, ze mocno to wplywa na wykrzyz.

 

Opony letnie mi sie powoli konca, no maks ten sezon wytrzymaja, wiec przymierzam sie do do 16tek i jakichs alusow. 17 to ten sam problem, co zawieszenie - nie chce omijac najmniejszych dziurek. Przez te 5 lat przekonalem sie, ze miekki zawias owszem ma wplyw na predkosc pokonywania zakretow, szczegolnie krotkich, a ostrych, ale bez przesady - Forek sie nie przewroci, a powyzej pewnej granicy zaczyna isc bokiem. Widzialem, jak kiedys ktos robil scandinavian flicka na miekkim zawiasie Forka :mrgreen:

 

Mapteka wliczam w cene. Raczej powyzej 220-230KM mnie nie interesuje. To ma byc wciaz rodzinne auto :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli offroadujesz, to oczywiście obniżenie zawiasu i stabilizator odpadają, co najwyżej załóż ten 20mm z GT/STI, ja tak mam a czasem do lasu wjeżdżam.

 

Felgi 16 to wciąż opony balony 215/60, chociaż skoro jeździsz na 15, to dla Ciebie i tak będzie to bonus. Przynajmniej kup takie z twardym bokiem :)

 

Wydając kasę na wizytę w Poznaniu, i nie chcąc wymieniać turbo, przynajmniej odetkaj uppipe, downpipe, da radę wykręcić 200 KM, i nie będzie turbodziury, bo mała forkowa turbina szybciej się wkręca niż średnia z wrx.

 

Nie daj się namówić na BOV-a :)

 

Scandinavian Flicka zrobiłem nie tak dawno na mokrym asfalcie w Rallylandzie, na twardszym niż seryjny zawias i niskich oponach 215/55/16 :twisted: ufff ale były emocje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile potrzeba na dlubanie s-turbo? 10k? 15k? Na wymiane na nowszy model (dobry technicznie) trzeba minimum 25k, jesli mowimy o 2.5XT. A dodaj do tego, ze nigdy nie wiesz, co tam dostaniesz. Niby wszystko git, a za pol roku trzeba skrzynie za 6k robic, albo remont za 10k A tutaj wiem, co mam. Zreszta pieniadze sa drugorzedne - stac mnie na 2.5XT MY'08/09, ale tak sie przyzwyczailem do s-turbo i tak mi pasuja jego rozwiazania, ze wole w te strone uderzyc.

 

Oczywiście, że tak! Chodziło mi bardziej o to:

 

p.s. czy MY'06 tez ma tak wysoko siedzisko, jak MY'04? Jesli tak, to na co ja kuzwa zmienie za 2-3 lata?

 

Jak już będziesz zmieniać samochód i przesiadać się na nowszy (MY07?), to chyba najprościej będzie zmienić fotel, no nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysle nad tym stabem - moze ktos wie, jak wypada porownanie twardszego stabilizatora i sprezyn z XT? Generalnie s-turbo ma zawieche, jak N/A, a pozniej byla spora roznica.

 

Opony beda 16" raczej, ale z twardym bokiem obowiazkowo. No chyba, ze nie znajde jakichs mocnych (4x4, to nie tylko bieznik, ale i odpornosc na ostre kamienie itp.).

 

Oczywiscie turbina do zmiany na TD04L - to nie podlega dyskusji, jesli sie zdecyduje na mapteka.

 

Czemu nie BOV? Wiem, ze to tylko akustyczne walory i BOVa nie planowalem, ale czy sa jakies inne wady?

 

-- 29 sty 2012, o 19:41 --

 

Jak już będziesz zmieniać samochód i przesiadać się na nowszy (MY07?), to chyba najprościej będzie zmienić fotel, no nie?

 

Jesli pasuje :) Najpozniej w 2015 bedzie trzeba zmienic, zeby nastepne auto zbyt stare nie bylo, Forki New Age kompletnie mi nie pasuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olleo

Do 230KM wyciągniesz na seryjnej turbinie (choć będzie to szczyt jej możliwości). Tak jak pisał tzd jesteś skazany na Poznań bądź kupno Apexi, a wtedy trochę więcej opcji.

Wsadzisz sztywniejszy amor (jak polecany tutaj KYB Ultra SR, miałem, polecam), możesz dać też grubszy stab, no i oczywiście hamulunek. Pomyślałbym też nad IC z WRX :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztywniejszy amor, to trzeba ze specjalnymi sprezynami?

poszukaj w wątku o zawieszeniu Forka, można dać patent z Mysiadła, i będzie stał odpowiednio wysoko. Albo założyć to, co ja wsadziłem - sprężyny od Forestera STI by było twardo, przód podniósł mi się o parę cm zamiast obniżyć, a tył podnieść odpowiednimi "dystansami" :) wszystko opisane u mnie w wątku.

 

-- 29 sty 2012, o 21:23 --

 

wady seryjnej turbiny vs TD04L?

to, że będzie działała na granicy możliwości, zaletą jest to, że mniejsza powinna szybciej się wkręcać, czyli możesz mieć (nie wiem czy zauważalnie) lepszy dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztywniejszy amor, to trzeba ze specjalnymi sprezynami?

poszukaj w wątku o zawieszeniu Forka, można dać patent z Mysiadła, i będzie stał odpowiednio wysoko. Albo założyć to, co ja wsadziłem - sprężyny od Forestera STI by było twardo, przód podniósł mi się o parę cm zamiast obniżyć, a tył podnieść odpowiednimi "dystansami" :) wszystko opisane u mnie w wątku.

 

Wolalbym nie kombinowac z dystansami, bo skok sie zmniejsza. Twardosc 2.5XT w zupelnosci mi styka, a zdaje sie geometria tam jest dokladnie taka sama. Pytanie, czy jest to osiagniete amorami, sprezynami, czy wszystkim naraz?

 

-- 29 sty 2012, o 21:23 --

 

wady seryjnej turbiny vs TD04L?

to, że będzie działała na granicy możliwości, zaletą jest to, że mniejsza powinna szybciej się wkręcać, czyli możesz mieć (nie wiem czy zauważalnie) lepszy dół.

Co to znaczy, ze na granicy mozliwosci? Zmniejszona zywotnosc? Moja juz ma troche (nie mowie, ze zupelnie, pewnie ze 100kkm pokreci przy obecnych warunkach) zmeczone lozyska. Jesli to tylko kwestia zmiany na dobra TD04l, to nie jest problem, bo to tylko pare setek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwine to co piszesz o wysokosci fotela

 

mam 190cm i po przesiadce ze starego forka MY99 do nowszego MY08 (stara buda) nie odczuwam dyskomfortu jesli chodzi o wolna przestrzen nad glowa

 

co innego brak w nowym forku indywidualnych podlokietnikow :?

 

P.S. na Twoim miejscu zmienialbym na nowszy model od MY03 i dopiero zaczal modzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wypada porownanie twardszego stabilizatora i sprezyn z XT

 

U siebie mam zdaje się właśnie taki zestaw; tylny stab od GT, amory KYB ze sprężynami od XT. Po tej kuracji Forek przede wszystkim odzyskał prześwit 8)

Mi to pasuje, bo zależało mi na tym, żeby na Plejadach nie szorować spodem na byle koleinach. Jest wyżej, ale nie buja tak jak kiedyś.

Stabilizator wymieniałem na samym początku posiadania Forka, więc już nawet nie pamiętam jak było na seryjnym :twisted:

 

Tak jak pisze BartZ, na seryjnej turbinie 230 KM jest do osiągnięcia. Wiem, bo sam tak u siebie przez krótki czas miałem. Jeśli celujesz w 200-210 KM to polecam zostanie przy serii. Wkręca się dużo łatwiej i w codziennej jeździe to jest bardzo duża zaleta. Uwolnisz wydech, doładowanie na 0,9-0,95 bar i bardzo przyjemnie się Forkiem śmiga :twisted:

 

to, że będzie działała na granicy możliwości, zaletą jest to, że mniejsza powinna szybciej się wkręcać, czyli możesz mieć (nie wiem czy zauważalnie) lepszy dół.

 

nie wiem jak to jest z tą granicą możliwości, u mnie jakoś jeszcze daje radę 8) A Forek ma na liczniku koło 280tkm i o seryjnym doładowaniu to już chyba zapomniał :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o.O Ten, do ktorego sie przymierzalem (MY'04) mial indywidualne podlokietniki. Moze ja lubie miec dosc mocno pionowo ustawione oparcie fotela i dzieki temu miec pelen dostep do kierownicy niezaleznie od skretu i szybkosci krecenia? Nie musialem wcale wyciagac szyi do gory, zeby haczyc glowa o podsufitke :roll: Jak bedziesz we Wro, to daj znac, to sie przymierze do twojego :mrgreen:

 

-- 29 sty 2012, o 20:58 --

 

jak wypada porownanie twardszego stabilizatora i sprezyn z XT

 

U siebie mam zdaje się właśnie taki zestaw; tylny stab od GT, amory KYB ze sprężynami od XT. Po tej kuracji Forek przede wszystkim odzyskał prześwit 8)

 

Pogadam z Markiem na ten temat. Moze faktycznie sprezyny od XT i stab od GT do moich amorow?

Tak jak pisze BartZ, na seryjnej turbinie 230 KM jest do osiągnięcia. Wiem, bo sam tak u siebie przez krótki czas miałem. Jeśli celujesz w 200-210 KM to polecam zostanie przy serii. Wkręca się dużo łatwiej i w codziennej jeździe to jest bardzo duża zaleta. Uwolnisz wydech, doładowanie na 0,9-0,95 bar i bardzo przyjemnie się Forkiem śmiga :twisted:

 

Kwestia kluczowa, to zrobienie to raz, a dobrze - chce zrobic i zapomniec o jakichkolwiek dzialaniach przy turbinie na co najmniej dobre 50kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wzroście 187 na seryjnych fotelach w Sturbo i XT06 nad głową zostaje mi kilka (bliżej 3 niż 8) cm i dla mnie jest to niekomfortowe. Po zamontowaniu foteli z GT jest dużo więcej miejsca nad głową. A fotel też mam max pionowo, na pierwszym "ząbku".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jesli masz tak samo malo miejsca (chodzi o 01-03 czy 03-05?), to moze 99-02 ma inne fotele, niz reszta? U mnie naprawde mam sporo miejsca i to przy maks pionowym oparciu fotela - mam 189cm wzrostu. Nawet przy najwiekszych hopkach nie zdarzylo mi sie choc poczuc na wlosach podsufitki. W MY'04 mam podsufitke na glowie. Do tego dochodzi fakt, ze procz wysokosci siedziska w MY'99 mam regulowanie jego pochylenia - w MY'04 jest tylko wysokosc i im nizej, tym bardziej pochylone (przy kolanach wyzej, na dupie nizej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia kluczowa, to zrobienie to raz, a dobrze - chce zrobic i zapomniec o jakichkolwiek dzialaniach przy turbinie na co najmniej dobre 50kkm.

 

Moja turbinka ładuje ok. 1 bara, u poprzedniego właściciela nawet troszkę więcej, więc lekko nie ma; ja zrobiłem na niej już ok. 140tkm, poprzedni właściciel nie wiem ile, a jeszcze dmucha 8)

Co do różnicy z wrx'ową TD04L, to jest naprawdę odczuwalna, szczególnie w codziennej jeździe.

 

 

Co do wysokości siedziska; mam ponad 1,9m, fotel maksymalnie w pionie i jakoś mi podsufitka nie przeszkadzała do tej pory. Jeździłem trochę Forkiem MY06 i też tego problemu nie zauważyłem. No, ale może to dlatego, że pokrzywiony kręgosłup mam i się garbię :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia kluczowa, to zrobienie to raz, a dobrze - chce zrobic i zapomniec o jakichkolwiek dzialaniach przy turbinie na co najmniej dobre 50kkm.

 

Moja turbinka ładuje ok. 1 bara, u poprzedniego właściciela nawet troszkę więcej, więc lekko nie ma; ja zrobiłem na niej już ok. 140tkm, poprzedni właściciel nie wiem ile, a jeszcze dmucha 8)

Co do różnicy z wrx'ową TD04L, to jest naprawdę odczuwalna, szczególnie w codziennej jeździe.

 

 

Co do wysokości siedziska; mam ponad 1,9m, fotel maksymalnie w pionie i jakoś mi podsufitka nie przeszkadzała do tej pory. Jeździłem trochę Forkiem MY06 i też tego problemu nie zauważyłem. No, ale może to dlatego, że pokrzywiony kręgosłup mam i się garbię :twisted::mrgreen:

 

 

Bartekfi, ja tego twojego forka pamietam - to wszak (jesli dobrze pamietam) MY'01, czyli zupelnie, jak moj :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój też jest MY01, z grudnia 00, co do foteli, to chyba faktycznie w moim jest więcej miejsca nad głową niż w 03 i 06, po zamontowaniu GTkowych foteli jest fajniej i brakuje mi tylko podłokietnika ;)

 

a co do turbinki to w mieście pewnie lepsza byłaby faktycznie seryjna forkowa, bo moja sie wkreca powyżej 3krpm, ale tak już auto kupiłem i nie zmieniałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartekfi, ja tego twojego forka pamietam - to wszak (jesli dobrze pamietam) MY'01, czyli zupelnie, jak moj

 

 

:mrgreen: Dokładnie :wink: Nasze Forki to już powoli zabytki, też mam do swojego wielki sentyment i szkoda mi go wymieniać na nowszy model. Powoli oswajam się z myślą, że bordowa Lodówka zostaje u mnie na dożywocie :wink: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...