Gates Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Mam problem, rano po odpaleniu zimnego auta wlacza sie ssanie, automatycznie w aucie czuc zapach benzyny, gdy auto sie rozgrzeje zapach znika (ssanie sie wylacza). Niestety nie wiem gdzie szukac usterki. Moze jakies pomysly? Dodam, ze gdy auto sie rozgrzeje zapach automatycznie znika. Sprawdzalem przewody w aucie i silniku i nie widac zeby paliwo gdzies uciekalo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Skywalker Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Czołem! Problem wymaga głębszej diagnozy, bo w Twoim aucie ssanie nie istnieje. Luke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 typowy problem z przewodami paliwowymi pod kolektorem, poszukaj w szukajce... był nawet na ten temat biuletyn serwisowy Subaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Mam problem, rano po odpaleniu zimnego auta wlacza sie ssanie, automatycznie w aucie czuc zapach benzyny, gdy auto sie rozgrzeje zapach znika (ssanie sie wylacza). Niestety nie wiem gdzie szukac usterki. Moze jakies pomysly? Dodam, ze gdy auto sie rozgrzeje zapach automatycznie znika. Sprawdzalem przewody w aucie i silniku i nie widac zeby paliwo gdzies uciekalo... Problem znany :arrow: viewtopic.php?t=114557 i viewtopic.php?t=127666&start=50 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zento Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Sprawdzalem przewody w aucie i silniku i nie widac zeby paliwo gdzies uciekalo... Na bank opaska na łączeniu gumowego z metalowym. Też tak mam i jutro właśnie jadę ogarnąć problem. Na ciepłym elastyczność przewodów wraca i wycieku nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptkrally Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Kolektor niestety trzeba podnieść ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gates Opublikowano 1 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Domyslalem sie ze chodzi o tamto laczenie, ale auto sprawdzane bylo na zimno (odpalone po nocy) i ogledziny wzrokowe. Dokladniej sprawdzalem auto jak juz bylo rzogrzane, wiec moze dlatego nieczego nie zauwazylem. Dziwi mnie troche, ze w takim aucie dzieja sie takie rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zento Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Domyslalem sie ze chodzi o tamto laczenie, ale auto sprawdzane bylo na zimno (odpalone po nocy) i ogledziny wzrokowe. Dokladniej sprawdzalem auto jak juz bylo rzogrzane, wiec moze dlatego nieczego nie zauwazylem. Dziwi mnie troche, ze w takim aucie dzieja sie takie rzeczy. Jak będzie zimny przekręć kluczyk bez odpalania żeby tylko pompa paliwa się załączyła. U mnie wtedy ładnie widać jak przy opasce pojawia się lekki wyciek (przewód robi się wilgotny). Wtedy też wywąchasz najłatwiej miejsce nieszczelności. Niestety niczym tam się nie mogę dostać i prawdopodobnie trzeba będzie podnieść kolektor, ale to już zmartwienie specjalistów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
designer Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Ja dziś właśnie wyeliminowałem ten problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrowa Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 prawdopodobnie trzeba będzie podnieść kolektor Na 100% trzeba, miałem to samo. Śmierdziało tak, że zastanawiałem się czy nie stanę w ogniu problem wyeliminowali mi w "cukierni" na topolowej. Dali jakieś lepsze przewody. Podobno to jest rzeczywiście przypadłość wrodzona tego modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się