Skocz do zawartości

Płyn chłodniczy za ciepły


Zbyszek_

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Odszczurzam dalej mojego nieszczęsnego Forestera 2.5 XT My06 z LPG .

 

Mam taki defekt:
* przy jeździe najzwyklejszej 1,7-3tyś obrotów płyn chłodniczy osiąga temperaturę 97st i oscyluje w granicy +/- 3st, wiatraki chłodnicy non-stop pracują. Bez względu czy jadę 120km na autostradzie, czy 50km w mieście, czy 90km na drogach powiatowych. Bez względu czy jadę na LPG czy na noPB95.

* Natomiast jak na dosłownie 2sekundy włączę obroty na 5-7tyś, po sekundzie temperatura spada do 85st! I potem jak znowu jadę te 2-3tyś obrotów temperatura znowu rośnie do tych 97st włączają się wiatraki i nie chcą się już wyłączyć - a mamy zimę obecnie.

 

Mój mechanik wymienił mi chłodnicę na nową Koyorad i to nie pomogło. Chłodnica robi się ciepła. Poziom płynu chłodniczego jest ok.  W przyszłym tygodniu wymienię chyba termostat bo może uchyla się za mało ? Rozrząd razem z pompą miałem wymieniony parę miesięcy temu. I problem był po wymianie też. Ogrzewanie kabiny kierowcy jest ok. Dmucha ciepłym powietrzem mocno i ciepło się robi bardzo szybko.

 

Czy miał ktoś coś podobnego kiedyś z was ? Co może być przyczyną ?

Czy możliwe jest, że pompa wody nie daje ciśnienia odpowiedniego ?

Czy podgrzewie parownika/reduktora LPG może dać taki efekt ? - niepoprawne połączenie tej aparatury ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to cały czas ten sam samochód.

1 hour ago, arkadius 73 said:

nie chcę być złym prorokiem ale obstawiam upg , u mojego braciaka w forku, właśnie taki był objaw , obym się mylił

A miał twój brat jakieś jeszcze inne efekty, które powinienem sprawdzić? Bąble w płynie chłodzącym, majonez w korku od oleju, brak ogrzewania? Czy jedyny objaw to spadek temperatury do 85st przy buntowaniu ? Dlaczego pytam, bo moje auto 1tydzien czasu odebrałem po remoncie silnika ale takim totalnym rozrząd, nowe cylindry, głowice, nowe tłoki etc.... Wiec jak mam UPG wydmuchaną lub zapadnięte tuleje w cylindrach to "fajnych" mam mechaników... Pojadę na ten test CO2 może co?  @rydzada wiesz może gdzie to robią w Gdyni gdzieś na Chyloni/Cisowej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Zbyszek_ napisał:

A miał twój brat jakieś jeszcze inne efekty, które powinienem sprawdzić?

To było z 7 lat temu -  był jakieś 5000 od remontu , okazało się póżniej , że remont polegał tylko na wymianie uszczelki pod głowicą bez sprawdzenia cylindrów i głowic ,

Edytowane przez arkadius 73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, owad said:

A może pompa nie wyrabia a jak dodajesz gazu to wraca odpowiednia cyrkulacja?

Jak dodaję gazu to spada temp momentalnie do ok 83st. Ale pompę miałem zakładaną nową i aż nie chce mi się wierzyć, że od razu jest popsuta. To samo z UPG, ale przed pochopna wymianą termostatu zrobię test C02.

1 hour ago, 4444 said:

A pierwotnie po założeniu gazu nie było takich objawów?

Pytam, bo częstym błędem jest złe trójnikowanie przewodu z płynem pod parownik gazu.

Właśnie zaczynam o tym myśleć. Te objawy chyba miałem od początku posiadania, poprzedni właściciel zakładał LPG. Czytałem ten post kolegi yarro, który chyba miał to samo co ja:

i w jego przypadku właśnie te trójniki były źle dobrane. Napisał tak:

Problem został rozwiązany w Cerfit. Z tego co zrelacjonował mi pracownik warsztatu, błąd został popełniony podczas montażu instalacji LPG. Przy wpięciu reduktora w układ chłodzenia zastosowano trójniki o zawężonym przekroju co powodowało ograniczenia w przepływie przez co płyn nagrzewał się za bardzo. Po wymianie trójników wszystko jest ok. Szczerze mówiąc źle to świadczy o montażystach LPG.

 

Nie pojmuję jak ograniczony, krótki obieg chłodniczy może powodować wzrost temperatury płynu gdy obieg długi tez jest otwarty? I dlaczego nagłe dodanie gazu (zwiększenie prędkości pompy wody) powoduje nagły spadek temp z tych 97 do ok 83-85st?? - rozumie to ktoś z Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Zbyszek_ napisał:

I dlaczego nagłe dodanie gazu (zwiększenie prędkości pompy wody) powoduje nagły spadek temp z tych 97 do ok 83-85st?? - rozumie to ktoś z Was?

No bo płyn wtedy szybciej krąży i nagle napływa schłodzony z chłodnicy. U mnie też tak jest że jak dodam gazu na postoju to trochę spada temp. Ale nie tyle i nie rośnie tak wysoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływ płynu w instalacji jest zależny od prędkości obrotowej silnika który paskiem napędza pompę wody.

Inne są różnice oporów dla cieczy przy małym przepływie a inne dla dużych. Wytłumaczę to po ludowemu: jak masz tłum ludzi i idą powoli np z kościoła po mszy i mają do wyboru BLISKO boczne małe drzwi i DALEKO duże główne to przy powolnym i spokojnym wychodzeniu prawie pewne że większość wyjdzie małymi

ale

gdy dodasz gazu = panika to małymi choć blisko wyjdzie tyle samo ale tymi dużymi większość.

 

I podobnie jest z oddaniem ciepła do płynu;

przez parownik się nie schłodzi tak jak przez chłodnicę, a parownik to te małe drzwi i nimi większość obiegu krąży bo są na krótszej drodze.

 

Zrób eksperyment:

przełącz tylko na Pb

szczypcami zaciśnij węża od parownika

i obserwój

 

pewnie mam rację - jeżeli tak wypunktujesz łapką posta.

powodzenia.

Edytowane przez 4444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dziękuję, rozumiem. Nie wiedziałem, że opór obwodu jest zależny od ciśnienia cieczy. Zrobię twój eksperyment w przyszłym tyg, jak wrócę do domu, jak się potwierdzi to masz u mnie piwo.

A jakie trójniki powinienem wtedy zamontować? - fi 19/16/19 mm , 16/16/16, czy 16/10/16 ?

Edytowane przez Zbyszek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Zbyszek_ napisał:

Tak to cały czas ten sam samochód.

A miał twój brat jakieś jeszcze inne efekty, które powinienem sprawdzić? Bąble w płynie chłodzącym, majonez w korku od oleju, brak ogrzewania? Czy jedyny objaw to spadek temperatury do 85st przy buntowaniu ? Dlaczego pytam, bo moje auto 1tydzien czasu odebrałem po remoncie silnika ale takim totalnym rozrząd, nowe cylindry, głowice, nowe tłoki etc.... Wiec jak mam UPG wydmuchaną lub zapadnięte tuleje w cylindrach to "fajnych" mam mechaników... Pojadę na ten test CO2 może co?  @rydzada wiesz może gdzie to robią w Gdyni gdzieś na Chyloni/Cisowej ?

Test CO2 zrobi Ci pierwszy lepszy warsztat, z naciskiem na słowo "lepszy". Skasują około 20zł. Na 90% to nie to, ale po przebojach, jakie miałeś (i nadal masz) z silnikiem i ekipą, co go robiła, nic by mnie już nie zdziwiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Jutro jadę na test C02. Mam silnik po remoncie,  świeżo odebrany i bąbelki w zbiorniczku górnym 'czarnym' od razu po włączeniu silnika. Czy ten tester C02 w foresterze wsadza się w korek górnego zbiorniczka czarnego czy w chłodnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zmienia sie poziom plynu w zbiorniku przelewowym sprawdzajac na zimnym silniku? Np dzis na zimno jest taki a taki  poziom a jutro na zimno wyzszy?

 

A w przelewowym masz bable?U mnie jak sprawdzali to podlaczali sie do tego wezyka co idzie do przelewowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przelewowym białym się zmienia poziom, zimno to marker Low a w ciepłym Full. Bąble mam w czarnym górnym pod kapslem. Odpalam silnik bombluje jak Pepsi a jak dodaję gazu to mocniej i podnosi się poziom po chwili. Ten wężyk do białego przelewowego jest podłączony właśnie od górnego i od chłodnicy. Zrobię tak samo. Wg. mnie to jest 99% UPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mocno nie wywala spalin do płynu i nie gotuje się silnik, to w białym zbiorniczku wcale nie musi skakać poziom płynu, oprócz oczywiście "ciepły-zimny". U mnie się w zasadzie poziom nie zmieniał, dopóki nie uciekał na zewnętrz, a spaliny robiły w czarnym zbiorniczku mały gejzer dokładnie tak, jak piszesz. Na wolnych obrotach trochę, na podniesionych - coca-cola ;) Zresztą poczytaj sobie wątek, który założyłem: 

 

Test na CO2 robią przeważnie na tym czarnym zbiorniczku. Problem w tym, że nie zawsze wychodzi. U mnie płyn raz się przebarwił, za dwa dni w innym warsztacie się nie przebarwił...  Ale na podstawie innych objawów i wykluczenia wszelkich błędów w układzie chłodzenia wyszło na to, że trzeba jednak rozbierać silnik i decyzja była słuszna, bo jak zresztą wiesz, padła tuleja i spaliny lekko, ale jednak uciekały spod UPG w płyn chłodniczy. Nasze Forki pewnie znów się spotkają we wiadomym miejscu ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, czytałem twój wątek. Idę robić ten test.

----------------------------------------------------------

OK! Zrobiliśmy test CO2 i jest negatywny ( brak CO2 w płynie chłodniczym) - bąbelki które widziałem są mikro i pochodzą od wlewającej się wody z turbiny, jest to zwykłe powietrze strumienia wpadającego z nad lustra wody. Mechanicy wymienili termostat i w garażu mechanika działało ok (temp miedzy 88-95st). Ale po godzinnej trasie dalej temp 97-100 st, wiatraki nonstop, a gwałtowne naciśnięcie gazu powoduje spadek temp do ok 85 w ciągu 2-3 sekund. A potem w ciągu ok 1 minuty temperatura wraca do 100st.

 

Co to może być? Słaba pompa wody (ona też jest nowa)? LPG reduktor mam szeregowo przed nagrzewnicą kabiny. Zrobię test, że zamknę ten obieg klamrą I pośmigam bez ogrzewania na benzynie. Ale kompletnie nie kumam co to za jaja są z tym przyspieszaniem i nagłym spadkiem temperatury???

Edytowane przez Zbyszek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @4444 ale nie dam rady tego sprawdzić. Schowane jest na maxa za parownikiem musiałbym wyjmować parownik rozkręcać gaz etc... Nie chcę tego sam robić, a byłem u gaziarza i on nie polubił twojej teorii i gadał o padniętej pompie wody i nie chce mu się sprawdzać tych przewodów grzania parownika - heh. wiesz jak to jest z ludźmi. Wiec nie ma kto mi tego sprawdzić. Ale jak znajdę innego bardziej skorego do pracy gazownika to dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za link/post. Mam dokładnie ten problem, o którym pisze @andre82 . A właśnie mam auto po pseudo remoncie generalnym razem z wymianą rozrządu i pompy. Pewnie mi wsadzili ten Aisin bo części biorą z tych popularnych hurtowni motoryzacyjnych tzw. 'zamienniki' zamiast OEM. A to shit totalny jest. I potem są jaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ok. Problem rozwiązany. Jakby ktoś miał podobną awarie - choć to mało prawdopodobne.... Problem rozwiązano w taki sposób, że wymieniono short-block na OEM z Subaru i silnik w korkach ma 88-92 stopni teraz (w kwietniu nawet przdy 19stopniach powietrza na zew), na tym samym osprzęcie (pompa wody czy chłodnica) . Poprzedni blok był źle wyremontowany, i się grzał, nie był to problem ani chłodnicy ani pompy. Po prostu zakład mechaniki pojazdowej zepsuł poprzedni blok ale poczuł się do winy i wymienił na swój koszt short block.

 

Dzięki za komentarze. Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...