Siela Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 jak byłem w ułęzu tydzień temu, to mnie obruciło nie wcisnąłem sprzegła jadąc do tyłu i mi sie zalał i nie chciał zapalic, dopiero z pychu poszedł i teraz na słomce też go trzy razy przygasiłem i nie chciał zapalić, tylko z pychu poszedł. no generalnie jak jezdze po miescie to nie mam problemu, tylko jak go tak zgasze nieprawidłowo, tzn nie kluczykiem. no i wróciłem z toru o 15 i teraz chciałem zaplic i nie zapalił ale silnik jeszcze ciepły jest lekko, jak zapali to wszystko jest ok normalnie nie ma zadnych problemów. jak dla mnie to są swiece poprostu sie zalały zasyfiły...co myslicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk55XL Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 hmm, gorzej jak rozrząd przeskoczył. ale nie wypowiadam się bo może być co innego, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 rozrząd napewno nie bo był sprawdzany niedawno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk55XL Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 wiem, że w niektórych autach właśnie od "pychu" przeskakiwał. tak słyszałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 hmmm...ale, że w Subaru czy w innych samochodach innych marek? nadal jednak po zachowaniu silnika uważam że problemem jest coś bardziej prozaicznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk55XL Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 w innych markach. Tak mi na myśl tylko przyszło, ale oby była to tylko jakaś błachostka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 spoko...dzięki za uwage czekam na następne zapomiałem dodać, że raz mi kiedys własnie zgasł tak nieprawidłowo z mojej winy pod domem...to jak poczekałem jakis czas...około 2 godzin to odpalił...było to juz po Ułężu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 mi sie czasami dzieje taka dziwna akcja, jak postoi przy minusowej temperaturze ok 6-8 lub wiecej godzin odpala, wchodzi n ok 700 obr i po 5 sek gasnie - potem nie chce odpalic i smierdzi wacha :?: jak go chwile dluzej pokrece to lapie i zaczyna chodzic OK jak odpalam po nocy w garazu (ok +3+5 st.)to gada od razu bez problemow Siela tak sie podpialem pod Twoj temat a i jeszcze co do Twojego tematu nie masz jakichs odciec - antynapad itp. :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 mam własnie antynapad, motyla noga (edit) może to antynapad Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 sprawdziłęm :D:D to antynapad poprostu raz zapala tak że trzeba go potem wyłaczyć a raz tak ze trzeba wczesniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 sprawdziłęm :D:D to antynapad poprostu raz zapala tak że trzeba go potem wyłaczyć a raz tak ze trzeba wczesniej who's the men wyedytuj posta chyba ze chcesz miec taki fajny paseczek jak ja mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtal Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 jak juz pisales o tym paleniu na pych to juz bylem pewien ze to rozrzad pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 mam własnie antynapad, kurwa może to antynapad Ostrzeżenie przed ostrzeżniem! mi sie czasami dzieje taka dziwna akcja, jak postoi przy minusowej temperaturze ok 6-8 lub wiecej godzin odpala, wchodzi n ok 700 obr i po 5 sek gasnie - potem nie chce odpalic i smierdzi wacha :?: jak go chwile dluzej pokrece to lapie i zaczyna chodzic OK A czujnik położenia wału masz czysty i działający? Ja też tak miałem, że po załapaniu silnika obroty po sekundzie lub dwóch spadały do zera i gasło, jak odpaliłem i przegazowałem lekko to potem było OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 jak juz pisales o tym paleniu na pych to juz bylem pewien ze to rozrzadpozdrawiam a czemu byłes pewny? ;] skoro auto tylko nieraz nie odpala a normalnie pali to raczej nie jest to rozrząd ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 mam własnie antynapad, kurwa może to antynapad Ostrzeżenie przed ostrzeżniem! Siela - Mod Cie zlapal mi sie czasami dzieje taka dziwna akcja, jak postoi przy minusowej temperaturze ok 6-8 lub wiecej godzin odpala, wchodzi n ok 700 obr i po 5 sek gasnie - potem nie chce odpalic i smierdzi wacha :?: jak go chwile dluzej pokrece to lapie i zaczyna chodzic OK A czujnik położenia wału masz czysty i działający? Ja też tak miałem, że po załapaniu silnika obroty po sekundzie lub dwóch spadały do zera i gasło, jak odpaliłem i przegazowałem lekko to potem było OK. a jak bym podpial kompa to by wyszedl blad :?: bo ostatnio u Pana Andrzeja chopaki kompa podpieli i powiedzieli ze wszystkie parametry OKa jak mozna sprawdzic ten czujnik :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 mam własnie antynapad, kurwa może to antynapad Ostrzeżenie przed ostrzeżniem! mi sie czasami dzieje taka dziwna akcja, jak postoi przy minusowej temperaturze ok 6-8 lub wiecej godzin odpala, wchodzi n ok 700 obr i po 5 sek gasnie - potem nie chce odpalic i smierdzi wacha :?: jak go chwile dluzej pokrece to lapie i zaczyna chodzic OK A czujnik położenia wału masz czysty i działający? Ja też tak miałem, że po załapaniu silnika obroty po sekundzie lub dwóch spadały do zera i gasło, jak odpaliłem i przegazowałem lekko to potem było OK. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 jak mozna sprawdzic ten czujnik :?: Sprawdzić elektrycznie to nie bardzo wiem, pewnie miernikiem + magnes, ale można na początek przeczyścić: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=103278 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 jak mozna sprawdzic ten czujnik :?: Sprawdzić elektrycznie to nie bardzo wiem, pewnie miernikiem + magnes, ale można na początek przeczyścić: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=103278 danke choen mein freund gracias compadre w poniedzialek powiem chopakom cby to wykrecili i wyczyscili jak nie to do Pana Andrzeja poczujniki trza bedzie jechac - jaki w razie co jest koszt takowych czujek :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Ja tez sadze, że to czujnik położenia wału. Dlatego raz odpala a raz nie. Nieważne czy ciepły czy zimny silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Siela, ja mam dokładnie to samo co ty, czyli antynapad. Też w Ułężu pojawiły mi się problemy. każdy zakręt ostrzejszy i antynapad mi się uaktywniał. po 4 godzinach zaczełem kombinować i znalazłem rozwiązanie. Możesz alarm (wraz z antynapadem) przełączyć w tryb serwisowy, wówczas nie będzie on reagował. Naciśnij na pilocie oba przyciski i przytrzymaj z 8-10s przy włączonym silniku. Jak kontrolka alarmu zacznie mrugać tzn zę alarm jest nieaktywny i upalasz ile wlezie. Aby go podem włączyć, na wyłączonym silniku normalnie uzbrajasz alaram i już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 28 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 ooo dzięki za rade ale świece to też bede chyba musiał sprawdzić tak btw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Po jaką cholere instalujecie te antynapady, i inne pierdoły, toż to z tym wieczne problemy, a dobry złodziej się z tego śmieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 carfit, ja dostałem autonapad gratisowo, bo alarm miał być super hiper mega wypas odporny na zakłucenia, w miejscach gdzie nie można uzbroić alarmu (tak niestety bywa pod Pałacem Kultury, Bankami i innymi placówkami, że auto się nie uzbroi). Mój się uzbraja wszędzie. Ale właśnie ten antynapad mnie dobija, ale wydawać 200zł za przeprogramowanie centralki alarmu.... raczej dziękuję postoję. Taniej wynosi przełączenie go w tryb serwisowy, a ja za te 200zł mam zbiornik paliwa ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Po jaką cholere instalujecie te antynapady, i inne pierdoły, toż to z tym wieczne problemy, a dobry złodziej się z tego śmieje Dobry może i tak, ale na gówniażerię wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 carfit, ja dostałem autonapad gratisowo, bo alarm miał być super hiper mega wypas odporny na zakłucenia, w miejscach gdzie nie można uzbroić alarmu (tak niestety bywa pod Pałacem Kultury, Bankami i innymi placówkami, że auto się nie uzbroi). Mój się uzbraja wszędzie. Ale właśnie ten antynapad mnie dobija, ale wydawać 200zł za przeprogramowanie centralki alarmu.... raczej dziękuję postoję. Taniej wynosi przełączenie go w tryb serwisowy, a ja za te 200zł mam zbiornik paliwa ;) Krzychu jakiej firmy masz alarm moze bede mial dla Ciebie wyjscie za duzo mniej niz 200 PLN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi