Skocz do zawartości

Czarny Hawkeye od Grzecha


Grzecho

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 2.12.2018 o 18:35, Tomasz_555 napisał:

Coś o tym wiem, bo tydzień temu wymieniłem akumulator :p 

 

co założyłeś? Bosch, Centra czy masz coś sprawdzonego? u mnie reanimacja już nie pomaga więc też już muszę coś nowego założyć :/

Edytowane przez Grzecho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Japońca tylko Yuasa! A tak serio, to do poprzedniej Subarki wrzuciłem Etrona. Polecano mi tę firmę, akumulatory podobno bardzo dobrze trzymają parametry przez lata, ale nie było mi dane się o tym przekonać, bo auto zmieniło właściciela.

 

IMAG3133_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, rosaskc napisał:

Do Japońca tylko Yuasa! A tak serio, to do poprzedniej Subarki wrzuciłem Etrona. Polecano mi tę firmę, akumulatory podobno bardzo dobrze trzymają parametry przez lata, ale nie było mi dane się o tym przekonać, bo auto zmieniło właściciela.

 

a nie wiesz gdzie w naszej okolicy można takiego dostać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Grzecho napisał:

co założyłeś? Bosch, Centra czy masz coś sprawdzonego? u mnie reanimacja już nie pomaga więc też już muszę coś nowego założyć :/

Omnicraft - fabryka Forda, ale do innych marek. To z racji pracy w ASO Ford. Co nie kupisz będzie ok.

Żywotność aku w dużej mierze zależy od eksploatacji, a nie samego aku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomasz_555 napisał:

Omnicraft - fabryka Forda, ale do innych marek. To z racji pracy w ASO Ford. Co nie kupisz będzie ok.

Żywotność aku w dużej mierze zależy od eksploatacji, a nie samego aku.

 

 

Też prawda. Wjechała Topla z racji trochę wyższego rozruchu od Yuasy. Przetestuję, zobaczę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_20181208_150108.thumb.jpg.5c4fcb4b0c9cc73b6b9ef3645ae34f58.jpg

 

Się robi ;)

Olej wymieniony, dojechał płyn hamulcowy Motul dot4, wlałem chemię na czyszczenie wtrysków przy okazji tankowania, na koniec wjechała świeżo obszyta gałka i drążek hamulca po małej renowacji. 

 

IMG_20181210_181757.thumb.jpg.fc59d711cb33adb2bcc629af3c825d2c.jpg

 

EDIT: wiem że gałka odwrotnie ale... tak mi po prostu wygodniej :P

Edytowane przez Grzecho
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niespodzianka z rana - nie trzyma ręczny. No dobra, przyznaję się, spadł śnieg chciałem się pobawić :D po sprawdzeniu linek rozkręciłem drążek... po poluzowaniu tych 3 śrub imbusowych trzymających drążek z lewarkiem ręczny wrócił... wiem że to nie ma sensu i związku ale... działa. 

 

IMG_20181216_121739.thumb.jpg.93e8a00cea7d21c63c5f3549a9efb885.jpg

 

Przy okazji zabrałem się ściągnięcie silikonu z zgrzewu bagażnika, w tym tyg jeszcze to uszczelnie u blacharza i wjadą czerwone chlapacze. 

 

IMG_20181216_125021.thumb.jpg.dea1cb2521df8c2a0ea3b7d1badd0d74.jpg

Edytowane przez Grzecho
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@update 9

 

Dzieje się na koniec roku. Chciałem zostawić to do przyszłego roku ewentualnie do wiosny i oddać do chłopaków na Żeliwną ale jednak podjąłem temat szybciej. Tam gdzie się dało jest wyczyszczone, potraktowane neutralizatorem gdzie trzeba było (w tym tylny most) i lecimy z konserwą. Mam nadzieje że żadnego ważnego miejsca się nie pominie. Później jeszcze sprawdzę zbieżność i na tym powinien się ten rok zakończyć ;)

 

48419584_592966941157506_8810821255339966464_n.thumb.jpg.93342cb96c967a8e02bcd8e275e93d03.jpg49050816_745976842432217_4796515306036002816_n.thumb.jpg.1733f718a2a3443b9ea143d76354e007.jpg48396799_2161789434076103_6034681277129424896_n.thumb.jpg.deb86fc6e5845abe48ad84a552e64a4a.jpg

Edytowane przez Grzecho
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 27.12.2017 o 15:42, Grzecho napisał:

Pora na małe podsumowanie roku i tego co udało się zrobić:

 

04.05. zakup (23,500) - przebieg w dniu zakupu: 146 810 km

16.05. wymiana - klocki + tarcze przód TEXTAR (450,00)

24.05. szkoda - m. in. błotnik, reflektor lewy przód, zderzak (oczywiście na OE)

08.06. wymiana - rozrząd SKF, pompa HEPU, przegląd olejowy, serwis klimy, pasek osprzętu (1200,00) - przebieg: 147, 507 km

12.07. wymiana - zderzak tył (600,00)

21.07. wyciągnięcie wgniotek, polerka (400,00)

24.10. wymiana - olej MOTUL 5W/40 8100 X-CESS (200,00)

31.10. wymiana - lusterko wewnętrzne, kierownica, airbag (ze względów czysto wizualnych), pas, płyn chłodniczy VALVOLINE MAX LIFE, olej w skrzyni i dyfrze MOTUL 75W90 MOTYLGEAR (800,00)

27.12. aktualny przebieg: 151 801 km

 

to tak z grubsza, po drodze trafiały się mniejsze rzeczy jak pompka do spryskiwacza (OE), ślizgi zderzaka (OE), rolka napinacza paska micro (SKF), zaślepka wlewu paliwa, sworzeń wahacza (LEMFORDER), naprostowanie profili progowych itd, te najważniejsze postarałem się ująć wyżej. 

 

no to podsumowanie 2018r.:

 

10.03 wymiana - zaworów pompy wtórnego powietrza x2 OE (2050,00)

15.03. felgi ATS StreetRallye 17'' + opony Pirelli 205/55R17 

13.04. wymiana - uszczelka pokrywy zaworów strona prawa AJUSA, tłumik końcowy ULTER RACING (1000,00)

08.12. wymiana - akumulator TOPPLA, olej MOTUL 5W/40 8100 X-CESS (500,00)

30.12. konserwacja podwozia 

30.12. aktualny przebieg: 157 757 km

 

Przebiegu przybyło nie wiele, póki co Hawk użytkowany jako 2gie auto, z drobnych rzeczy dołożone - nakrętki kute alu TPI, klaksony na wzór HELLA i na koniec roku łączniki stabilizatora Meyle HD, płyn hamulcowy MOTUL dot4.

 

Plany na ten rok: kolektor wydechowy z GT, czarne fotele+obicia najchętniej kubełki z jakiegoś WRX jak znajdę, myślę nad założeniem dodatkowego zegara na temperaturę/ciśnienia oleju, przyciemnienie tylnych szyb. 

 

50022173_765607350483052_5073936344720343040_n.thumb.jpg.b8cd510b5e3697359e7ecc11013a8944.jpg

26904201_10215467928122288_1841816919532025283_n.jpg.c141be8317f6abad22cfa92220d2080e.jpg

Edytowane przez Grzecho
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po konserwacji pomyślałem sobie zajmę się tym puszczonym zgrzewem w bagażniku, dla spokoju z dwóch stron. Skontrolowałem miejsce w którym był uderzony z tyłu, im bardziej w to patrzę tym bardziej mi się nie podoba. Ćwiartka w bardzo dobrym stanie zabezpieczona leży i czeka, blacharz który zajmuje się również m. in. odrestaurowywaniem starych aut powiedział cyt. "narazie nie ruszaj" a że zawsze słucham bardziej doświadczonych osób to nie ruszam. Choć w oczy kłuje. Wspomniałem wcześniej że rozważam sprzedaż i ktoś pytał jak to miejsce wygląda żeby niepotrzebnie nie jechać km więc dla uczciwości wrzucam zdjęcia. To mokre co widać to tylko odtłuszczacz. Co do samych zgrzewów narazie poszło zabezpieczenie przed rdzą (na wszelki wypadek bo miejsce czyste) za chwilę podkład i masa uszczelniająca. Aha, a Hawk póki co zostaje ;)

 

IMG_20190119_155849.thumb.jpg.3ed14fdbfb437266e3aee4f138ea5b1c.jpgIMG_20190119_154506.thumb.jpg.5c97e243a378a3256f232c75785c1a26.jpgIMG_20190119_152758.thumb.jpg.34906f5eb376df12d98dad12da97d42f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jak już wspominałem w temacie spotkań grupy katowickiej w najbliższym czasie mój Hawk trafi na sprzedaż (myślę okolice lipca/sierpnia już na poważnie i wtedy pojawi się temat w odpowiednim dziale, póki co daję sobie jeszcze nawiną szansę na przemyślenie tego). Na początku miesiąca przytrafiła się przykra historia i będą mi potrzebne środki na renowację wozidła z 1986r. i jest to jedyny powód sprzedaży. Póki co będzie to post na uporządkowanie historii auta.

 

Hawka nabyłem dwa lata temu z początkiem maja, z niedziałającą klimatyzacją, z wgniotkami na karoserii w kilku miejscach, przetarciami na lakierze i w ogólnym bardzo zaniedbanym stanie. Nie mniej to co najważniejsze mechanicznie było w bardzo dobrym stanie - silnik, skrzynia, napędy itd., więc podjąłem decyzję biorę. Na początek zająłem się klimatyzacją, została zregenerowana sprężarka, wymieniony jeden z przewodów, sprawdzona szczelność i nabita. Od tamtego czasu wszystko chodzi jak fabryka. Później wjechał komplet hamulcy z Textara do przodu (nie miałem w planach wizyt na torze więc ten zestaw wydał mi się wystarczający). Po niecałych 3 tygodniach cieszenia się autem w pewien deszczowy dzień drodze na wymianę wybitego sworznia wjechał we mnie pan w firmowym Passacie. Uderzenie nie było duże, tak naprawdę brakło mi może pół metra i uciekłbym na bok (zdjęcia na początku tematu). W czasie gdy czekałem na wycenę szkody zabrałem się za dalszą mechanikę, wjechał nowy rozrząd, świece, wyciągnięte zostały wszystkie wgniotki a lakier pierwszy raz przepolerowany (różnicę widać zdjęciu). Pozbyłem się też śladów po białej farbie z lewej strony i przyznam szczerze że to była jedna z gorszych robót przy tym aucie jaką robiłem. W dzień odbioru auta po tej drobnej kolizji zaraz po wyjeździe z warsztatu wjechał mi w tył kolejny dżentelmen w Volkswagenie. No pech, ale tutaj na szczęście skończyło się na wymianie zderzaka i jego ślizgów. Zderzak po poprzednim właścicielu i tak był w słabym stanie więc nawet było mi to na rękę.  W między czasie wjechały oczywiście nowe płyny i oleje. Jako że jest to tak naprawdę moje 3cie auto w pierwszym roku przejechałem nim jakieś 5 tys. km.

 

W następnym roku pojawił się błąd p-441 i auto zawitało pierwszy raz u Paulusa na Żeliwnej w Katowicach gdzie zostały wymienione dwa zawory pompy wtórnego powietrza, a auto przeszło ogólny przegląd. Koszt nie mały ale w planach auto miało zostać na dłużej w moich rękach. Następnie wymieniłem uszczelkę klawiatury z prawej strony i przyjechał felunek który długo miałem na oku na oponach Pirelli (zimowe opony Barum, felgi złote widać na kilku zdjęciach, proste, nie spawane, ale wizualnie albo do renowacji albo złom, jako że to opcja na zimę dla mnie mogły zostać) i końcowy tłumik Ulter Sport żeby ładnie się prezentowało, dźwięk był przyjemniejszy ale jednak nie meczący. Kolektor zabandażowany seria, tak jak środek z katem. Tu jest nic nie ruszane. Jeden mankament który mi nie przeszkadza to drobna nieszczelność właśnie między tym Ulterem a środkowym tłumikiem, przydałoby się wymienić uszczelkę, koszt to grosze. Wjechały ładne klaksony (repliki), kilka drobnych rzeczy poprawiających wygląd, i autko zostało drugi raz przepolerowane (kiedyś było oklejony w motywy Subaru i to jeszcze było widać, stąd ten zabieg. Po konkretnym umyciu i nawoskowaniu jeszcze trochę ślady po tym widać, ale to już naprawdę trzeba się wpatrywać z bliskiej odległości by to dostrzec, jeszcze jedna pielęgnacja lakieru i myślę że będzie ok). Nie zapominajmy mimo wszystko że to nie salon. Z końcem roku wjechał nowy akumulator, a auto zostało solidnie zakonserwowane (łącznie z profilami wewnętrznymi) porządną chemią która wytworzyła taką fajną kauczukową powłokę co powinno dać spokój na kilka lat. Auto zrobiło nie całe 7 tys. km (dokładny stan licznika pod koniec roku spisywałem w poście, temat dużo podstron nie ma łatwo znaleźć).

 

W tym roku pojawił się błąd p-0441 i auto ponownie zawitało na czytanie błędu u Paulusa. Prawdopodobnie problem jest gdzieś na wiązce, póki co błąd jest wykasowany i od tamtego czasu nie wrócił. W tej chwili auto jest u blacharza który zajmuje się poprawą tylnego błotnika o którym pisałem kilka razy w temacie (nie, ćwiartka nie jest wspawywana i chyba jednak nie będzie oraz konkretną naprawą zgrzewu w bagażniku, którym sam się zająłem ale była to naprawa tylko na chwilę. Podsumowując, przez ostatnie dwa lata w których auto jest w moich rękach mogę powiedzieć że stanęło na nogi, włożyłem w tym czasie dużo pracy i środków (jak na spokojnie policzę to ok. 12 tys.) by tak się stało. Na kilka rzeczy które robiłem sam lub miałem możliwość zrobić po znajomości (jak klima czy konserwacja) nie mam papieru ale wystarczy położyć się pod auto czy włączyć klimę by widzieć że jest. Na całą resztę od żarówek xenonowych po rozrząd, zawory itd. mam paragony/faktury więc wszystko jest udokumentowane a nie mówione na słowo. Wstępnie myślałem o cenie ok. 25 tys. Może dużo jak na NA, ale mam świadomość że oddaje auto które jest w bardzo dobrej kondycji mechanicznej, które nie ma ognisk rdzy, a przyszłego właściciela czeka tak naprawdę kosmetyka i bawienie się z detalami robionymi pod siebie. W tym tygodniu odbieram auto, zrobię więcej zdjęć. Tak jak pisałem na początku wspominam o tym póki co tutaj, gdyby ktoś chciał zobaczyć wcześniej, w sierpniu auto będę wystawiał w dziale. 

 

IMG_20180423_185143.thumb.jpg.346aabefb368f68f58a6d8cb22f951be.jpg

 

IMG_20180423_185213.thumb.jpg.8a721168e34f884aabd0cf8c9d54bac1.jpg

 

IMG_20180806_065958.thumb.jpg.ecde3c945d09d4c93131721d03602f54.jpg

Edytowane przez Grzecho
literówka
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mały update. Zgrzew w bagażniku z prawej strony zrobiony, mata ładnie wklejona, myślę to zamyka temat jeśli chodzi o ogarnięcie tej strony. Do zrobienia jeszcze lewa strona ale to tylko ze względów estetycznych bo tam nic złego się nie dzieje. 

 

IMG_20190611_202252.thumb.jpg.e3a5d7862c83d33164302f4e2c03004b.jpgIMG_20190611_202332.thumb.jpg.1cdea3d9048f101089983a1b9378e56d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Miał trafić na sprzedaż, temat w dziale założony i... blacharz trochę mi się wysypał z terminem co do dużego fiacika, dzięki czemu temat nie jest dla mnie aż tak pilny więc póki co Hawk dalej jeździ i cieszy :D w między czasie przeczyscilem kanały klimatyzacji i wjechała nowa kabinowka ;)

 

IMG_20190810_192445.thumb.jpg.78c975cd2b112e0fd40eadc69d55fd22.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Przyszło parę dni większych deszczy i wraca problem przeciekajacego bagażnika, no nie powiem trochę mnie to zaskoczyło. Okazuje się że zgrzewy przy których się bawiłem tylko się "pocily" a prawdziwy problem leży w lampach z obu stron, z jednej strony kapie z wyjścia na kabel z drugiej jakby z łączenia klapy z mocowaniem zawiasu. Dodatkowo wrzucam zdjęcie jak wygląda tył który miał przygodę bo zarzucono mi przy ostatnich oględzinach auta że próbuje ukryć fakt iż auto jest po wypadku. Więc powtarzam raz jeszcze żeby nie było niedomówień, ja miałem dwa zdarzenia o których pisałem w temacie, jedno z przodu (są zdjęcia na pierwszej stronie) wgniecionego błotnika i drugie które skończyło się tylko na wymianie peknietego zderzaka. A to co widać wokół lampy to już pozostałość po poprzednim właścicielu. Wizualnie od środka może nie wygląda to za specjalnie natomiast to wciąż jest odbudowany kawałek blachy a nie przeszczepione pół tyłu jak mi próbowano zarzucić, oba tylne jak i przednie błotniki to oryginały. 

 

IMG_20190903_181837.thumb.jpg.f913121c9f4e332e73da34f76f9fdbc9.jpg

 

IMG_20190903_181856.thumb.jpg.cbc0481856a5148b5134f3a92489d41b.jpg

 

I tak się tylko zastanawiam. Opisuje wszystko co mogę żeby temat jak i samo auto było jak najbardziej rzetelnie przedstawione, auto jest w 100% sprawne bo jeżdżę nie nim na codzień nie ukrywam faktu że nie jest to igła trzymana w garażu ale zwykle daily, z racji pracy mam dostęp do części, serwisu itd, więc wszystko staram się na bieżąco robić a nie mając ciśnienia na sprzedaż (bo na żadne alledrogo itd nie trafilo) i dzięki temu że blacharzowi który miał mi odbudować dużego Fiata wysypał się termin (co prawdę mowiac trochę mnie ucieszylo że jeszcze mogę tym autem pojeździć) umówiłem się na 2 oględziny, za pierwszym razem młody kolega z forum oczekiwał chyba osiągów STI w NA za drugim razem "panie to zrobione z dwóch, daje 15k i zabieram". Na przyszłość jeśli jeszcze ktoś ma takie pomysły to szanujmy swój czas. ;)

Edytowane przez Grzecho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
W dniu ‎08‎.‎01‎.‎2019 o 10:58, Grzecho napisał:

2017r.:

04.05. zakup (23,500) - przebieg w dniu zakupu: 146 810 km

16.05. wymiana - klocki + tarcze przód TEXTAR (450,00)

24.05. szkoda - m. in. błotnik, reflektor lewy przód, zderzak (oczywiście na OE)

08.06. wymiana - rozrząd SKF, pompa HEPU, przegląd olejowy, serwis klimy, pasek osprzętu (1200,00) - przebieg: 147, 507 km

12.07. wymiana - zderzak tył (600,00)

21.07. wyciągnięcie wgniotek, polerka (400,00)

24.10. wymiana - olej MOTUL 5W/40 8100 X-CESS (200,00)

31.10. wymiana - lusterko wewnętrzne, kierownica, airbag (ze względów czysto wizualnych), pas, płyn chłodniczy VALVOLINE MAX LIFE, olej w skrzyni i dyfrze MOTUL 75W90 MOTYLGEAR (800,00)

27.12. aktualny przebieg: 151 801 km

 

2018r.:

10.03 wymiana - zaworów pompy wtórnego powietrza x2 OE (2050,00)

15.03. felgi ATS StreetRallye 17'' + opony Pirelli 205/55R17 

13.04. wymiana - uszczelka pokrywy zaworów strona prawa AJUSA, tłumik końcowy ULTER RACING (1000,00)

08.12. wymiana - akumulator TOPPLA, olej MOTUL 5W/40 8100 X-CESS (500,00)

30.12. konserwacja podwozia 

30.12. aktualny przebieg: 157 757 km

 

 

Podsumowując kończący się rok niestety z różnych powodów z planów jakie były nie udało się zrobić praktycznie nic. I tak bardzo niechętnie przypominam że autko jest na sprzedaż gdyby ktoś był zainteresowany ;) 

 

2019r.:

 

11.10. wymiana - olej MOTUL 5W/40 8100 X-CESS (200,00)

21.12. aktualny przebieg: 163 322 km

 

1.thumb.png.c0f6e93bd9979ec6e40c1824f2b162f9.png

Edytowane przez Grzecho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Ostatnie zdjęcie pod pracą i Hawk sprzedany. Moje pierwsze Subaru, dokładnie 3 lata co do miesiąca w moich rękach, nie licząc jednej poważniejszej wymiany sprawował się świetnie, byłem z niego mega zadowolony niestety przyszedł czas by zająć się innym projektem na który pójdzie prawie cały budżet z sprzedaży. 

IMG_20200509_081220.thumb.jpg.177ee6c1e6f9719eb2dda7aff97eeb11.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Grzecho napisał:

Ostatnie zdjęcie pod pracą i Hawk sprzedany. Moje pierwsze Subaru, dokładnie 3 lata co do miesiąca w moich rękach, nie licząc jednej poważniejszej wymiany sprawował się świetnie, byłem z niego mega zadowolony niestety przyszedł czas by zająć się innym projektem na który pójdzie prawie cały budżet z sprzedaży. 

IMG_20200509_081220.thumb.jpg.177ee6c1e6f9719eb2dda7aff97eeb11.jpg

Co nowego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 9 miesięcy temu...
W dniu 2.10.2017 o 12:51, Grzecho napisał:

Dymienie opanowane w znacznym stopniu. Nie sprawny okazał się... czujnik temperatury na bloku. Czujnik z serwisu za stówkę załatwił temat :D 

 

Witam, 

Jak czujnik temperatury bloku, miał wpływ na dymienie? Dopiero zaczynam zgłębiać tajniki Subaru i czegoś chyba nie wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...