matt Opublikowano 26 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2004 Dobry wieczor Dyrekcjo! Na wstepie chcialbym zauwazyc, ze tytul postu jest cytatem z artykulu z wysokich obrotow, jest to wypowiedz pewnego narciarza :roll: ....... Mam takie pytanko. Czemu o, powiedzmy imprezie, zorganizowanej w miniony weekend w Niedzicy na stoku "Polana sosny" strona www.subaru.pl czyli posrednio ( 8) ) Dyrekcja informuje dopiero po fakcie :?: Osobiscie jestem zapalonym narciarzem i wiedzac, ze taki pokaz mialby miejsce, czym predzej kombinowalbym wyjazd do niedzicy...... a tak obeszlem sie smakiem, czytajac na ww. stronie krotka notke a w dzisiejszych wysokich obrotach cala strone poswiecona wyczynowi outbacka jak i jemu samemu........... Moze ta "impreza" byla zrobiona tylko dla wybranych z wybranych albo tylko zeby znalazla sie fotka w gazecie :?: :!: ... sam nie wiem w sumie troche przykro ze tak sie stalo, ale moze dobrze bo by mnie jeszcze ten outback przejechal na stoku 8) .... aha i chcialem dodac, ze nikt na swiecie (chyba ) nie ma bardziej pasujacych nart do outbacka na stoku niz ja pozdr. mk.si Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 27 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2004 chcialem dodac, ze nikt na swiecie (chyba ) nie ma bardziej pasujacych nart do outbacka na stoku niz ja Ale przyznam, że wolałbym te Fischery RC4 SC model z 2001r, które ma Twój sąsiad z wyciągu na pierwszym zdjęciu Bardzo dobra narta, obok Rossignoli T-Power Viper, w tamtym sezonie nie było lepszej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matt Opublikowano 27 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2004 chcialem dodac, ze nikt na swiecie (chyba ) nie ma bardziej pasujacych nart do outbacka na stoku niz ja Ale przyznam, że wolałbym te Fischery RC4 SC model z 2001r, które ma Twój sąsiad z wyciągu na pierwszym zdjęciu Bardzo dobra narta, obok Rossignoli T-Power Viper, w tamtym sezonie nie było lepszej. ...... co Ty hwojtek?? mowiac o world cup-ach: przeciez te z 2001 r sa o wiele brzydsze od tegorocznych 8), technika ta sama ale to chyba wiesz :roll: .... co do rossignoli to chyba obok 9S a nie viper-ow :?: :!: ...... pozdr. mk.si Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 27 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2004 ...... co Ty hwojtek?? mowiac o world cup-ach: przeciez te z 2001 r sa o wiele brzydsze od tegorocznych Ja jestem oldskulowy ;-) do rossignoli to chyba obok 9S a nie viper-ow 9S mi jakoś nie leżały, może dlatego, że jeździłem na Viperach 164cm a 9S sprawdzałem krótsze i narta była zbyt nerwowa, chociaż cięcie miała bardzo zacne. Fischery są IMO nie do pobicia, tyle że przy mojej jeździe są bardziej od Rossignoli narażone na połamanie - bo ja dość dużo czasu spędzam w powietrzu ;-) i przez to zasadniczo wolę narty nieco szersze pod stopą, żeby mieć dobre lądowanie. Zresztą to niestety przeszłość, w tym roku narty mam zabronione, więc tak się tylko wyżalam. Gdybym miał kupować teraz narty, to bym wziął Fischery Lunar X 163cm dla zabawy a RC4 SC/WC 163cm do jeżdżenia na płasko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 27 Lutego 2004 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2004 Spotkanie w Niedzicy miało głównie charakter prasowy (dzień 1-szy), oraz "testu" organizacyjnego przed planowanym na maj oficjalnym spotkaniem klubowym. Z tej też przyczyny obecna była tylko niewielka liczba osób. Szczerze powiedziawszy byliśmy tak dalece uzależnieni od pogody, że nieomal do końca nie byliśmy pewni, czy wszystko przebiegnie tak jak należy. Myślę, że profesjonalne podejście do sprawy wymaga od nas odpowiednich przygotowań - w innym przypadku ryzyko "wpadki" jest zbyt duże. A zależy nam bardzo na tym, aby nasi goście - do któych mam nadzieję w maju także Pana zaliczyć - spędzili rzeczywiście przyjemny i pełny wrażeń weekend. A ponadto, uwzględniając tegoroczne doświadczenia, zamierzamy przymierzyć się także do organizacji w przyszłym sezonie większej imprezy zimowej. Łączę pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matt Opublikowano 27 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2004 Spotkanie w Niedzicy miało głównie charakter prasowy (dzień 1-szy), oraz "testu" organizacyjnego przed planowanym na maj oficjalnym spotkaniem klubowym.Z tej też przyczyny obecna była tylko niewielka liczba osób. Szczerze powiedziawszy byliśmy tak dalece uzależnieni od pogody, że nieomal do końca nie byliśmy pewni, czy wszystko przebiegnie tak jak należy. Myślę, że profesjonalne podejście do sprawy wymaga od nas odpowiednich przygotowań - w innym przypadku ryzyko "wpadki" jest zbyt duże. A zależy nam bardzo na tym, aby nasi goście - do któych mam nadzieję w maju także Pana zaliczyć - spędzili rzeczywiście przyjemny i pełny wrażeń weekend. A ponadto, uwzględniając tegoroczne doświadczenia, zamierzamy przymierzyć się także do organizacji w przyszłym sezonie większej imprezy zimowej. Łączę pozdrowienia Dziekuje Dyrekcji za odpowiedz, jednak szkoda ze Dyrekcja delikatnie na forum nie dala znac ze cos takiego bedzie miec miejsce ..... ale trudno, natomiast faktycznie widze, ze podejscie do tematu organizacji wiekszych imprez, w tym majowej jest w pelni profesjonalne, jestem pod wrazeniem staran ....... pozdr. mk.si Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matt Opublikowano 27 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2004 ...... co Ty hwojtek?? mowiac o world cup-ach: przeciez te z 2001 r sa o wiele brzydsze od tegorocznych Ja jestem oldskulowy ;-) ....no spoko, ja tam wole swoje czarnuchy do rossignoli to chyba obok 9S a nie viper-ow 9S mi jakoś nie leżały, może dlatego, że jeździłem na Viperach 164cm a 9S sprawdzałem krótsze i narta była zbyt nerwowa, chociaż cięcie miała bardzo zacne. Fischery są IMO nie do pobicia, tyle że przy mojej jeździe są bardziej od Rossignoli narażone na połamanie - bo ja dość dużo czasu spędzam w powietrzu ;-) i przez to zasadniczo wolę narty nieco szersze pod stopą, żeby mieć dobre lądowanie. Zresztą to niestety przeszłość, w tym roku narty mam zabronione, więc tak się tylko wyżalam. Gdybym miał kupować teraz narty, to bym wziął Fischery Lunar X 163cm dla zabawy a RC4 SC/WC 163cm do jeżdżenia na płasko. :arrow: .... czy nie do pobicia to tak w 100% nie byl bym taki pewien, natomiast trzeba przyznac, ze obecenie (patrz. 3 ostatnie sezony) fischer wyplynal wrecz niesamowicie i zrobil troche dobrych nart 8) ........ :arrow: .... to widze, ze na imprezie zimowej (patrz. wypowiedz Dyrekcji) kiedys tam, bedzie trzeba zrobic SUBARU SKI CUP i troche posmigac miedzy bramkami ....... :arrow: ..... a co Ci dolega, ze masz zabroniona jazde na deskach, kregoslup czy kolana :?: :?: ... czy jakis uraz, w skutek zbyt wysokiego skoku i zlego ladowania ...... mk.si Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 28 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2004 a co Ci dolega, ze masz zabroniona jazde na deskach, kregoslup czy kolana Kolan praktycznie nie mam od dziesięciu lat, już się przyzwyczaiłem ;-) Kręgosłup, cały odcinek lędźwiowy w tzw. rozsypce. Yyyyyyh, starość... ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 28 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2004 Wojtek - a nie mówiłem że nie masz warunków fizycznych na podnoszenie ciężarów? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matt Opublikowano 28 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2004 a co Ci dolega, ze masz zabroniona jazde na deskach, kregoslup czy kolana Kolan praktycznie nie mam od dziesięciu lat, już się przyzwyczaiłem ;-) Kręgosłup, cały odcinek lędźwiowy w tzw. rozsypce. Yyyyyyh, starość... ...no ja z kolanami tez mam problem od zeszlego roku , dlatego przy wyborze RC4 poszedlem na kompromis pomiedzy dlugoscia do skretu fun a ciut dluzszym....... na kregoslup narazie nie narzekam ........ mk.si Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 28 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2004 Kurde tacy tutaj spece narciarscy ze popadam w kompleksy. A ja nadal mam narty klasyczne w dodatku w sumie mało znanej firmy - Authier. Czy to znaczy że jestem lamerem? ;-) (tak w ogóle to planowałem napsiać że to off-topic ale to chyba bez sensu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 29 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2004 Panowie, co do nart: moim zdaniem nic nie podskoczy nartom STOCKLI. Szwajcarska reczna robota, i dostaje sie prawdziwe zawodnicze a nie pseudo ze sklepu - oczywisicie wiecie jaka jest roznica. Wejdzcie na strone stoeckliski.ch. polecam. Energia jaka daje slalomowa, niezwykla. Narta bardzo malo znana i droga, ale warto. co do kolan. to sory, ale nie ma bata, wszystkie siada przy carvingu. wyobrazcie sobie tylko jakie sa napiecia na wiazadla, jesli kolano w zasadzie trzeba w bok wyginac. wiem, ze trudno od tego uciec jak sie juz zaczelo, ale powrot do dluzszych nart, np dlugiej gigantowej, i powrot do starej techniki ( CO ZA WSTYD) pozwoli kalekom jeszcze jezdzic a nie rozwalac kolana do konca. a teraz cos smutnego. w piatek na zwezeniu z podwojnej w konstancinie czarne subaru wpadlo pod ciezarowke, nic nie zostalo, nawet nie widac bylo co to za marka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2004 No właśnie tak sobie myślę kto to był. Słyszałęm o tym w sobotę rano i się zastanawialiśmy czy nikt znany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 29 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2004 Ale mam nadzieje, ze ludziom nic powazniejszego sie nie stalo? Bo czasami z samochodu niby miazga a ludzie przezywaja :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matt Opublikowano 29 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2004 Panowie, co do nart: moim zdaniem nic nie podskoczy nartom STOCKLI. Szwajcarska reczna robota, i dostaje sie prawdziwe zawodnicze a nie pseudo ze sklepu - oczywisicie wiecie jaka jest roznica. Wejdzcie na strone stoeckliski.ch. polecam. Energia jaka daje slalomowa, niezwykla. Narta bardzo malo znana i droga, ale warto. .... slyszalem o tych Stocklach, ale w zyciu ich nie widzialem na oczy, natomiast co do pseudo "zawodniczosci" to co za problem kupic komorkowe narty , w tym roku komorkowe RC4 w porwnaniu do moich "dla ludu" byly tansze gdzies tak ok 700 - 800 zl 8) ....... co do kolan. to sory, ale nie ma bata, wszystkie siada przy carvingu. wyobrazcie sobie tylko jakie sa napiecia na wiazadla, jesli kolano w zasadzie trzeba w bok wyginac. wiem, ze trudno od tego uciec jak sie juz zaczelo, ale powrot do dluzszych nart, np dlugiej gigantowej, i powrot do starej techniki ( CO ZA WSTYD) pozwoli kalekom jeszcze jezdzic a nie rozwalac kolana do konca. ..... akurat moje problemu nie sa spowodowane jazda carvingową, tylko po prostu dosc popularna (tak lekarz mowil) przypadloscia kolanowa, ktora moze w "normalnym" uzytkowaniu kolan nie wyszla by na switalo dzienne, a tak niestety w tamtym roku musialem sobie koncowke sezonu odpuscic ....... a teraz cos smutnego. w piatek na zwezeniu z podwojnej w konstancinie czarne subaru wpadlo pod ciezarowke, nic nie zostalo, nawet nie widac bylo co to za marka. No właśnie tak sobie myślę kto to był. Słyszałęm o tym w sobotę rano i się zastanawialiśmy czy nikt znany. ..... w krakowie jest jeden sti 2003 czarny, wlasciciela atutu - firmy reklamowej co z kuligiem wspolpracowala, co z kolei bylo widac na jego lancerze jak i lancerze bebenkow.... ale to chyba nie on :?: :!: :shock: :shock: ..... pozdr. mk.si Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 29 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2004 No właśnie tak sobie myślę kto to był. Słyszałęm o tym w sobotę rano i się zastanawialiśmy czy nikt znany. Wlasnie znajomi do zony dzwonili i tak delikatnie pytali czy u nas wszystko dobrze. A z faceta miazga, niestety. a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 10 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2004 Znajomi zrobili pare zdjęć z imprezy w Niedzicy oto one: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się