Subaru Forester SG 2.0 NA - czy ma sprzęgło wiskotyczne?

[Ermenegildo]

Panowie!

 

W moim forku przy manewrowaniu na parkingu, tj. głównie przy parkowaniu i najczęściej przy skręcaniu kierownicą w lewo jest objaw jakby...coś przeskakiwało na jakiejś zębatce, trochę też przypomina gruchatanie przegubu, a czasami wydaje mi się jakby zblokowały się tylne koła-koło, trudno ubrać w słowa ten dźwięk. Samochód po dużym przeglądzie, zawieszenie, tj. elementy metalowo-gumowe bez oznak zużycia. Buszując w sieci trafiłem na kilka tematów dot. zużytego elementu sprzęgła wiskotycznego, czy forester 2003r., 2.0 wolny ssak je posiada? U mnie w mieście tylko jeden mechanik jest gotów podjąć się diagnozy (cała masa innych nie dotyka Subaru, bo jeździ ich we wsi może 5 sztuk i nie mają doświadczenia). Mechanik, który chce zaglądać twierdzi, że jeśli to sprzęgło  jest to...będzie ono na wale i nie trzeba demontować całej skrzyni. Sprzęgło, czy zużyty jego element wymienia się na nowy, czy się regeneruje? Wszystko zostało sprawdzone poza nim, stąd przypuszczenie, że tam coś grucha. Ten objaw nie występuję jadąc na trasie na wprost, tylko przy parkowaniu lub dojeżdżaniu do skrzyżowania, jak redukuję do 2-jki i skręcam w lewo.

 

Z góry wielkie dzięki za jakies podpowiedzi i serdecznie pozdrawiam!

[diamond]

Zdaje sie był już podobny wątek na forum. Trzeba wygooglować

[555marcin]

 

 

Sprzęgło, czy zużyty jego element wymienia się na nowy, czy się regeneruje?

 

To lub to, regeneracja tańsza.

[Ermenegildo]

Czyli wnioskuję, że sprzęgło wiskotyczne jest?

[Runner]

Jest wiskoza w tym Forku. Nowa kosztuje około 2,5kzł, regeneracja, to koszt 600-700, można to ogarnąć np we Wrocławiu lub Nowym Saczu  -- szukajka. Skrzyni nie trzeba wyciągać do tej operacji, jak wspominali koledzy było juz o tym na forum.

[Jumpman]

Z tym, że mówimy o wiskozie w centralnym dyfrze ( w skrzyni biegów) ,a nie sprzęgle wiskotycznym na wale.

[Ermenegildo]

Jest wiskoza w tym Forku. Nowa kosztuje około 2,5kzł, regeneracja, to koszt 600-700, można to ogarnąć np we Wrocławiu lub Nowym Saczu  -- szukajka. Skrzyni nie trzeba wyciągać do tej operacji, jak wspominali koledzy było juz o tym na forum.

Czy miałeś na myśli ten seriws: http://www.plynnajazda.pl/ ?

 

lub ten: http://www.auto-matix.pl/

 

Więc mechanik wprowadził mnie w błąd twierdząc, że chce dobrać się do wału...

Edytowane 11 Lutego 2016 przez Ermenegildo

[tom76]

Ten dźwięk to z przodu czy z tyłu? Bo z tekstu jednoznacznie nie wynika albo nie do końca czytam ze zrozumieniem.

[Ermenegildo]

Jak ktoś stoi na zewnątrz auta to wydaje mu się, że z przoddu. Ja w środku siedząc za fajerą słyszę i przód i tył, to "przeskakiwanie" czuję wyraźnie na tyle. Tutaj: http://www.autocentrum.pl/testy-aut-uzywanych/niezniszczalny-lesnik-subaru-forester-2002-2008/

 

jakiś dziennikarz napisał: "...podobnie jak opony, które w trosce o żywotność sprzęgła wiskotycznego trzeba wymieniać kompletami. Jeżeli po rozruchu zimnego silnika interesującego nas samochodu usłyszymy rytmiczny stukot, to w żadnym wypadku nie powinniśmy rezygnować z kontynuowania oględzin. Tzw. piston slap jest typową przypadłością wielu egzemplarzy Subaru, które przejeżdżają z nim dziesiątki tysięcy kilometrów. Nieprzyjemne odgłosy powinny ustać wraz z rozgrzewaniem się jednostki napędowej.

 

U mnie nie ustają przy parkowaniu i kręceniu w lewo. Bardzo podobna sytuacja jak z tego tematu: http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/15348-awaria-sprz%C4%99g%C5%82a-wiskotycznego/

 

Może ktoś z kolegów poleci miejsce, gdzie śmiało można to regenerować?

 

Przy wymianie tej wiskozy wskaze wymienić jakiś olej?

Edytowane 11 Lutego 2016 przez Ermenegildo

[tedimy99]

Przy wymianie tej wiskozy wskaze wymienić jakiś olej?

Warto zalać skrzynię nowym olejem i koniecznie wymienić łożysko na wiskozie (około 100-150pln w zależności od producenta) i sprawdzić stan łożysk na wałku wiskozy i zdawczym. Jeżeli będzie pewna diagnoza ,że wina leży po stronie wiska to nie zwlekaj z naprawą ,bo spuchnięte wisko lubi wypchnąć pierścień zabezpieczający wisko i pójdzie w tryby co podwoi koszty.

Edytowane 11 Lutego 2016 przez tedimy99

[Ermenegildo]

Rzekomo nie ma czegoś takiego jak "wiskoza na wale", więc wiem już przynajmniej, że wiskotyczną mam w tylnym dyfrze Dzięki za dotychczasowe podpowiedzi!

Czy główny sprawca zamieszania to dokładnie to: http://olx.pl/oferta/wiskoza-subaru-impreza-legacy-forester-czesci-CID5-ID7yao3.html#44917d47b3 ?

[tedimy99]

 

 

Rzekomo nie ma czegoś takiego jak "wiskoza na wale", więc wiem już przynajmniej, że wiskotyczną mam w tylnym dyfrze Dzięki za dotychczasowe podpowiedzi!

Na wale nie ma ale w tylnej części skrzyni masz i jest integralną częścią centralnego dyfra i jeżeli jest uszkodzona powoduje zbyt mocne spięcie  tegoż  dyfra i właśnie odczuwalne przeskakiwanie. Skąd wiesz ,że masz wisko w tylnym dyferencjale?

[Ermenegildo]

Sorki. W centralnym dyfrze. A porady zasięgałem też na konkurencyjnym forum, którego linku tutaj nie można wkleić.

 

U mnie w przygraniczej miejscowości mechanicy wyspecjalizowali się w passatach b4, Subaru nikt nie chce dotykać