Awaria koła pasowego

[sebachon]

Mam nadzieję. Jutro dam znać, jak sprawę zdiagnozuje mechanik. Wielkie dzięki wszystkim za sugestie. :bowdown:

[ppmarian]

W 23letnim kosmodromie mialem to samo:

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/74647-SVX-Alcyone

Post z poptrzedniej strony

Edytowane 19 Maja 2015 przez ppmarian

[andre82]

Bardzo prawdopodobne że koło do wymiany pójdzie, u mnie też się to zdarzyło i klinek na wale wyrezał ok centymetra rowka po obwodzie no ale ja jakieś 10 km przejechałem z hałasującym kołem pasowym. Na klinku śladów nie było praktycznie widać że robił za nóż tokarski . wymieniłem koło i po problemie. 

[sebachon]

Zastanawiam się tylko, co mogło spowodować tę awarię. Przy jakich czynnościach serwisowych koło mogło być zdejmowane?

[ppmarian]

Starosc

[lojszczyk]

Zastanawiam się tylko, co mogło spowodować tę awarię. Przy jakich czynnościach serwisowych koło mogło być zdejmowane?

 

Koło jest zdejmowane, gdy trzeba zdjąć obudowę rozrządu. To jednak nie ma nic wspólnego z serwisem. Po prostu nastąpiło zmęczenie materiału.

[andre82]

Grzebanie przy rozrządzie nie ma nic wspólnego z serwisem?  NIe zmęczenie materiału a błąd ludzki. Dociągnięcie śruby koła pasowego jest dość problematyczne bo trzeba zablokować wał, przy automatycznej skrzyni nie ma tego problemu( koło zamachowe) ma otwory które pozwalają szybko i skutecznie zablokować wał by dociągnąć śrubę z właściwym momentem. Przy manualu nie ma tak łatwo bo koło zamachowe ma inną konstrukcję. Ja prewencyjnie teraz przy wymianie rozrządu stosuję klej do śrub i mam spokój. 

[lojszczyk]

Grzebanie przy rozrządzie nie ma nic wspólnego z serwisem?

Czytaj ze zrozumieniem. Serwis nie ma nic wspólnego z rozwulkanizowaniem koła pasowego.

Gdyby obcięło wypust(klin) to by znaczyło, że źle dokręcili, ale tu się odkleiła guma od stali.

Edytowane 19 Maja 2015 przez lojszczyk

[sebachon]

Rozrząd miałem robiony 3 lata temu, (przejechane już ponad 60 tys, km) myślisz, że dopiero po takim czasie wyszedł ewentualny błąd?

[andre82]

Ponad rok od wymiany rozrządu minął jak mi śruba się poluzowała. Skocz do serwisu niech sprawdzą czy koło nie jest uszkodzone jeśli nie jest, to niech dokręcą i klej do śrub zastosują i będzie ok.Rozrząd wymieniam sam, więc skoro taka sytuacja się zdarzyła, to owszem uważam że zrobiłem błąd nie stosując kleju do śrub który zapobiegł by tej awarii.Błędów nie robi ten co nic nie robi.Owszem można zwalić winę na zmęczenie materiału niekorzystne biometeo czy starość ale zamiast szukać winnych lepiej naprawić i  prewencyjnie zadziałać tak by nie powtarzać historii.

Edytowane 19 Maja 2015 przez andre82

[sebachon]

Ponad rok od wymiany rozrządu minął jak mi śruba się poluzowała. Skocz do serwisu niech sprawdzą czy koło nie jest uszkodzone jeśli nie jest, to niech dokręcą i klej do śrub zastosują i będzie ok.Rozrząd wymieniam sam, więc skoro taka sytuacja się zdarzyła, to owszem uważam że zrobiłem błąd nie stosując kleju do śrub który zapobiegł by tej awarii.Błędów nie robi ten co nic nie robi.Owszem można zwalić winę na zmęczenie materiału niekorzystne biometeo czy starość ale zamiast szukać winnych lepiej naprawić i prewencyjnie zadziałać tak by nie powtarzać historii.

Jutro będzie wszystko sprawdzone przez mechanika, który nota bene robił właśnie rozrząd.

[lojszczyk]

Ponad rok od wymiany rozrządu minął jak mi śruba się poluzowała. Skocz do serwisu niech sprawdzą czy koło nie jest uszkodzone jeśli nie jest, to niech dokręcą i klej do śrub zastosują i będzie ok.Rozrząd wymieniam sam, więc skoro taka sytuacja się zdarzyła, to owszem uważam że zrobiłem błąd nie stosując kleju do śrub który zapobiegł by tej awarii.Błędów nie robi ten co nic nie robi.Owszem można zwalić winę na zmęczenie materiału niekorzystne biometeo czy starość ale zamiast szukać winnych lepiej naprawić i  prewencyjnie zadziałać tak by nie powtarzać historii.

 

 

Wytłumacz mnie lajkonikowi- co ma wspólnego śruba do rozwarstwienia dwóch różnych materiałów ? Drążysz temat który wielu z nas już przerabiało i nigdy nie było innej opcji niż zmęczenie materiału

[ppmarian]

Grzebanie przy rozrządzie nie ma nic wspólnego z serwisem? NIe zmęczenie materiału a błąd ludzki. Dociągnięcie śruby koła pasowego jest dość problematyczne bo trzeba zablokować wał, przy automatycznej skrzyni nie ma tego problemu( koło zamachowe) ma otwory które pozwalają szybko i skutecznie zablokować wał by dociągnąć śrubę z właściwym momentem. Przy manualu nie ma tak łatwo bo koło zamachowe ma inną konstrukcję. Ja prewencyjnie teraz przy wymianie rozrządu stosuję klej do śrub i mam spokój.

Jest bardzo prosty trik na zablokowanie walu (bez znaczenia czy AT czy MT) podczas od i dokrecania. Wystarczy w sprytny sposob zalozyc i zablokowac pakiem od alternatora kolo pasowe. Zobacz moj post wyzej jak sobie poradzilem w kosmodromie z od i dokreceniem...

 

o tutaj jest trik:

Edytowane 20 Maja 2015 przez ppmarian

[BartZ]

 

ADK90

być może masz rację, ale ja oglądałem takie koła subaru, co miały ponad 20 lat i żadne nie miało najmniejszego luzu na gumie

 

 

stare koła  były bez tłumika drgań , całe metalowe, w nowszych zrobili  wulkanizowane które czasem się rozpadają,  wystarczy wymiana na nowe i po temacie

 

No to u mnie chyba było jakieś wyjątkowe, oba zresztą

Ten rowek na środku to własnie jest warstwa gumy, rocznik '90

 

[sebachon]

Auto już u doktora. Diagnoza, tak jak podejrzewaliście- padło koło pasowe, ale więcej odnośnie przyczyn będzie wiadomo po rozbiórce. Na razie Piotrek zauważył, że rolka kompresora klimy nie chodzi płynnie, tylko skokowo...

Edytowane 20 Maja 2015 przez sebachon

[Amstaff23]

Czekamy...

Oby nic więcej.

[BartZ]

Uszkodzenie tak jak sugerowano, to wywalona guma?

[sebachon]

Uszkodzenie tak jak sugerowano, to wywalona guma?

Tego jeszcze nie wiem. Bedę wiedział dzisiaj zaraz po demontażu. Mam nadzieję, że to nie przez cieżko chodzącą rolkę klimy...,

[BartZ]

Albo to musiałaby być guma do żucia, albo rolka musiałaby się całkiem blokować

 

No nic, czekamy i trzymamy kciuki

[sebachon]

No i sprawa błyskawicznie załatwiona! Koło pasowe wymienione! Auto odebrane i śmiga jak ta lala. Jednak ZMĘCZENIE MATERIAŁU (gumy). Poniżej zdjęcia:

 

 

Na szczęscie w porę usłyszałem telepiący się pasek klinowy i nie doszło do dalszych uszkodzeń. Czop wału i osłona rozrządu nietknięte i w bardzo dobrym stanie. Rolka klimy też w porządku.

 

Warto jednak wsłuchiwać się w odgłosy spod maski... Chociaż pierwszym zauważonym objawem w trakcie jazdy była niechłodząca klima.

 

Mam nadzieję, że mój przypadek będzie ważną wskazówką dla innych Forumowiczów.

Edytowane 20 Maja 2015 przez sebachon

[BartZ]

 

Choć jestem zdziwiony

[sebachon]

 

Choć jestem zdziwiony

W sensie?

[lojszczyk]

To jest tak typowa usterka, że nie wiem dlaczego kogoś to dziwi. U mnie w jednym aucie poszło po ok 220kkm a w drugim ponad 300kkm.

[sebachon]

To jest tak typowa usterka, że nie wiem dlaczego kogoś to dziwi. U mnie w jednym aucie poszło po ok 220kkm a w drugim ponad 300kkm.

Ale też w Subaru?

[Amstaff23]

Mega!

I zajefajnie, że nic więcej się nie stało.