zima idzie ! kurtek brak...

[so_what]

i dalej jest kilka gadżetów na krzyż

zgłosiłeś tą uwagę Maćkowi :?:

Tak. Tylko nie wiem, czy Maćkowi :roll:

[FUKS]

Tylko nie mów Charlie, że na kubku, smyczy, długopisie lub breloczku masz 10% marży. Takie bajki to w przedszkolu, pod warunkiem, że dzieci będą mało rozgarnięte. :wink:

[Wojtek K]

w momencie pojawienia się jakiegokolwiek zainteresowania tymi kurtkami magazyny Prodrive dostępne dla SIPu świeciły już pustkami, więc nie wyczarujemy ich choćbyśmy się nie wiem jak starali :roll:

 

to co? za pozno pojawilo sie Wasze zainteresowanie skoro zainteresowania innych Importerow byly duzo szybsze i bardziej przewidujace?

[charlie]

ja nie mówię o naszym zainteresowaniu, tylko klientów

 

hmmm no to ja chyba wracam do przedszkola... :roll:

[domestos666]

ja nie mówię o naszym zainteresowaniu, tylko klientów

 

hmmm no to ja chyba wracam do przedszkola... :roll:

 

Nie wiem, czy dobrze rozumuje. Najpierw ma być zainteresowanie klientów, a później zamawianie kurtek. :shock: Bez jaj.

Klient ma przyjść do sklepu (salonu), zobaczyć towar i kupić. Chyba o to chodzi. :cool:

[Wojtek K]

ja nie mówię o naszym zainteresowaniu, tylko klientów

 

Charlie, come on!

"Mamy na forum aktywnych 1500 uzytkownikow (wyliczenia niedawno robione przez Przemqa - moze sie troche myle ale nieostotne, mowie dla przykladu), niech 5% z tego bedzie zainteresowanych kupnem zimowej kurtki - OK kupmy 70 kurtek w pazdzierniku. Jesli sie nie sprzedadza w zimie 2006/2007 to sprzedadza sie za rok - nie zepsuja sie".

 

To nie takie kumanie powinno byc???

 

Oczywiscie zeby byla jasnosc sytuacji - gdzies mam kurtke Subaru, kupie sobie Burberry ale chodzi raczej o podejscie SIPu do konsumentow. To samo mozna przedstawic na przykladzie spioszkow Subaru albo spoilerow nalesnikow.

[owoc666]

Nie wiem, czy dobrze rozumuje. Najpierw ma być zainteresowanie klientów, a później zamawianie kurtek. :shock: Bez jaj.

Klient ma przyjść do sklepu (salonu), zobaczyć towar i kupić. Chyba o to chodzi. :cool:

 

Widocznie SIP biedny jest... I nie mogą zamówić "z góry"...