Skocz do zawartości

Nowe sprzeglo slizga sie


Geras

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, okolo 3 miesiecy temu poprzedni wlasciciel wymienial sprzeglo, mam fakture niestety bez marki samego sprzegla. Problem jest tego typu ze np. przy podjezdzaniu pod kraweznik lub np chce dynamiczniej ruszyc spod swiatel (powiedzmy z 4 tys) to sprzeglo wpada w poslizg i strasznie smierdzi. I teraz pytanie czy jest to skutek tandetnego sprzegla czy cos zostalo spieprzone przy zakladaniu? W normalnej codziennej jezdzie jest ok. Dzieki za pomoc.

Edytowane przez Geras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć teoretyczna: sprzęgło jest przed skrzynią więc przenosi największy moment w chwili maksymalnego obciążenia silnika. Pieszy bieg jest obciążeniem żadnym więc moment przenoszony przez sprzęgło też nie jest duży.

Cześć praktyczna: pojedź na jakaś trasę szybkiego ruchu wrzuć ostatni bieg, rozpędź się do 3000 obr/min i wciśnij pedał gazy do oporu. Obserwuj obrotomierz i prędkościomierz. Jeśli obroty zaczną wzrastać a prędkość nie to masz walnięte sprzęgło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze widziales/masz fakture nie znaczy ze sprzeglo siedzi w samochodzie.

No a2 byc moze docisk masz skaszaniony ?

Zreszta, hello wymiana sprzegla to nie 'rocket science' i malo mozna przy tej czynnosci spieprzyc, no moze poza usyfieniem kola zamachowego.

Mozna, na tarczy masz napisane "gearbox side" wystarczy nie znac tych dwoch slowek i zalozyc tarcze odwrotnie :P i problem gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówię jak jest, na posypanym żwirem asfalcie chciałem strzelić ze sprzęgła ok 4 tys, to samochód wył i nie ruszał jak powinien a po chwili w środku zapełniło się od  zapachu sprzęgła.

A może ruszałeś z 3-ki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak dla ciekawostki może to nie być sprzęgło a może ci śmierdzieć już Visco. Ja miałem taki właśnie śmierdzący problem np przy cofaniu pod górkę jak i podjeżdżaniu pod krawężnik. Po regeneracji problemem smrodu z głowy i też bylem świecie przekonany że docisk sprzęgła do wyrzucenia

Edytowane przez kubabb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć teoretyczna: sprzęgło jest przed skrzynią więc przenosi największy moment w chwili maksymalnego obciążenia silnika. Pieszy bieg jest obciążeniem żadnym więc moment przenoszony przez sprzęgło też nie jest duży.

Cześć praktyczna: pojedź na jakaś trasę szybkiego ruchu wrzuć ostatni bieg, rozpędź się do 3000 obr/min i wciśnij pedał gazy do oporu. Obserwuj obrotomierz i prędkościomierz. Jeśli obroty zaczną wzrastać a prędkość nie to masz walnięte sprzęgło

 na trasie żadnych problemów, samochód do 180 przyśpiesza bez niepokojącego wzrostu obrotów

 

tak dla ciekawostki może to nie być sprzęgło a może ci śmierdzieć już Visco. Ja miałem taki właśnie śmierdzący problem np przy cofaniu pod górkę jak i podjeżdżaniu pod krawężnik. Po regeneracji problemem smrodu z głowy i też bylem świecie przekonany że docisk sprzęgła do wyrzucenia

Jak to dokładniej zdiagnozować ? tylko rozkręcanie wchodzi w grę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czuję coś takiego że podjeżdżając do świateł, na jakimś dołku normalnie auto leciutko cofało mi się do tyłu tak te stoi jakby je właśnie coś blokowało, minimalnie bujnę na biegu do przodu i odblokowuje. Nie zawsze się to zdarza ale da się zauważyć. Od zawsze jeździłem FWD i sądziłem że naturalne jeśli mamy wał napędowy. Co do testu na skręconych kołach to wypowiem się po godz 17 jak wrócę z pracy.

Edytowane przez Geras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...