Skocz do zawartości

STI MY 2007 ..... zmiany


tomoking

Łączenie postów - zostawić, czy wyłączyć?  

26 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mogę podać wymiary swoich (głównie: 90-60-90) :mrgreen:.

No teraz to "błysnąłeś jak chrząstka w salcesonie" :mrgreen:

 

 

Serio: wybacz, ale mnie MY06 straasznie rozczarował. Nie po to napisałem, że MY05 jest lepszy żeby psuć Ci humor. Wszakże MY06 ma takie fajne miękkie zawieszenie i fotele dla puszystych :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio: wybacz, ale mnie MY06 straasznie rozczarował. Nie po to napisałem, że MY05 jest lepszy żeby psuć Ci humor. Wszakże MY06 ma takie fajne miękkie zawieszenie i fotele dla puszystych :twisted:

 

Na szczęście parę drobnych i stosunkowo niedrogich, a przede wszystkich nielikwidujących gwarancji zmian przybliża go do poziomu oczekiwanego od estiaja. Nie muszę dodawać, że wszystkie te zmiany przeprowadziłem (sprężyny - dla utwardzenia, końcówka wydechu - dla lepszego dźwięku, pasy czteropunktowe - żeby zniwelować efekt przemodelowania foteli na potrzeby wsadzenia do nich bocznych poduszek).

 

A zostaje Ci elastyczniejszy silnik z dużo mniejszą turbodziurą, lepiej dopracowane DCCD-A, ksenony i właśnie fotele z bocznymi poduszkami.

 

Tak że nie widzę nigdzie przewagi MY'05 nad MY'06. Albo bardziej metaforycznie: o ile można zasłonić fortepian, o tyle słonia nie da się zafortepianić 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A zostaje Ci elastyczniejszy silnik z dużo mniejszą turbodziurą, lepiej dopracowane DCCD-A, ksenony i właśnie fotele z bocznymi poduszkami.

 

Tak że nie widzę nigdzie przewagi MY'05 nad MY'06. Albo bardziej metaforycznie: o ile można zasłonić fortepian, o tyle słonia nie da się zafortepianić 8).

 

Elastyczny, hmm niekoniecznie bo może laga to ma mniejszego, ale "góry" w serii to on nie ma nic. DCCD no tutaj możęsz mieć rację, ksenony -> wybacz ale to gadżet, a poduszki to ja lubie pod głową jak kładę się spać. Na korzyść MY05 przemawia: silnik 2,0 (jak w rajdówce, która estijaj w założeniu ma udawać), który po dostrojeniu tez ma spory potencjał, lepsze fotele, mniej kompromisowe zawieszenie, no i wygląd "nieseatowy" :P

 

P.S. Weź tez pod uwagę, że MY05 jest najbardziej dopracowaną wersją modelu 03-05, a MY06 -> nowością mogoącą się okazać niespodzianką jak WRX01, taki jakiego miałem nieszczęśćie ciągle naprawiać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktuj tego jako kontynuację osobistych wycieczek (ja o sprawie dawno zapmniałem), ale mnie kompletnie nie przekonałeś :twisted:. I nadal się będę upierał, że dużo łatwiej jest w MY'06 wyeliminować jego wady, niż wprowadzić w MY'05 te rzeczy, które dają przewagę MY '06.

 

Elastyczny, hmm niekoniecznie bo może laga to ma mniejszego, ale "góry" w serii to on nie ma nic.

 

He he - i nawet dodatkowe pół litra pojemności mu nic nie dają? Coś mi tu nie pasuje :twisted:.

 

ksenony -> wybacz ale to gadżet, a poduszki to ja lubie pod głową jak kładę się spać.

 

Ksenony to nie gadżet. Ile osób tu narzekało, że światła w subaru to porażka? :twisted:

 

A poduszki - życzę Ci, żebyś używał tylko tych pod głowę. Mi się fajniej jeździ ze świadomością, że - odpukać - mam do dyspozycji też te w fotelach.

 

Na korzyść MY05 przemawia: silnik 2,0 (jak w rajdówce, która estijaj w założeniu ma udawać),

 

A jaka to korzyść? Raczej należałoby powiedzieć: silnik 2,0 jest zgodny z rajdową tradycją. I to wszystko. Bo ja korzyści na co dzień dla przeciętnego i nieprzeciętnego użytkownika z 2,0 vs. 2,5 nie widzę :twisted:.

 

który po dostrojeniu tez ma spory potencjał,

 

Z naciskiem na "też" :twisted:

 

lepsze fotele,

 

Tego nie neguję. Ale te, które są, na co dzień w zupełności wystarczą, a na pojeżdżawki i tak potrzebne są pasy z prawdziwego zdarzenia. Zwróć uwagę, że fotele w MY'05 są dużo bardziej kanapowate niż w bug eye, czyli idąc tym tropem powinieneś myśleć o bug-eye'u, a nie o MY'05 - ten faktycznie był hardcore'owy, miał silnik 2,0 i tak dalej.

 

mniej kompromisowe zawieszenie,

 

Powtarzam - 1300 PLN i po sprawie.

 

no i wygląd "nieseatowy" :P

 

To traktuję jako żart, a więc się nie będę odnosił 8).

 

P.S. Weź tez pod uwagę, że MY05 jest najbardziej dopracowaną wersją modelu 03-05, a MY06 -> nowością

 

Nowością? To schyłkowy model tej samej generacji, co bug eye i MY'03-05 - można o My'06 powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest nowością. Co najwyżej - ewolucją ( :twisted: ) w stosunku do MY '05.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...