yossarian Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 No i stało się i trafiło właśnie na mnie. Na liczniku mam 22 tysiące przejechanych kilometrów. Do tej pory bezproblemowo. Od jakichś 2 tygodni mam wrażenie delikatnego drgania auta w czasie jazdy, takiego niepokoju, którego nie widać na podziałce obrotomierza. Dodatkowo trzykrotnie w tym czasie zdarzyło mi się wciskać pedał gazu i przez dobre 2 sekundy czekać na jakąkolwiek reakcję auta. Raz przy ruszaniu z miejsca. A dziś przy zdecydowanej próbie wyprzedzania, takiej właśnie 2 sekundowej dziurze w przyśpieszaniu towarzyszył dziwny dźwięk i wyrzucenie sporej ilości ciemnych spalin z wydechu, przez dosłownie chwilę. Poszperałem na forach zza oceanu i odnalazłem wątek o hesitation, smoke exaust problem w 2.0DIT.Koledzy z Australii rozpoznali problem jako słabą jakość zacisków, jeśli dobrze tłumaczę słowo clamp, przy turbinie i dolocie powietrza i przez zmianę kompletu zacisków, świec, resecie ECU udawalo się problem rozwiązać... Ciekawy jestem czy ktoś z Was doświadczył już podobnego zjawiska. Nie jest fajnie być w takim temacie pierwszym. Dodam, że przypadkiem tankowałem na dwóch różnych stacjach w międzyczasie (Orlen, Statoil) stąd nie jest to raczej problem jakości paliwa. Do tej pory wmawiałem sobie, że mi się wydaje, ale teraz już nie mogę się oszukiwać i chyba pora odwiedzić ASO.... (podobnego posta zamieściłem na Forum ogólnym w wątku SF 2014, ale chyba tu będzie dla niego lepsze miejsce) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz77b Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 HM..., miałem podobne objamy lecz przy innym, mniej awaryjnym od subaru , jak się okazuje aucie. Nissan P12 2.2.dci. U mnie podobne objamy wynikały z obluzowanego węża od chłodnicy interculera. Po nasadzeniu i dokręceniu uszczelki opisane przez Ciebie objawy, które były też w Nissanie ustały. W przeciwieństwie do Subaru, w Nissanie była to jedyna awaria jaką miałem przez 200 tys. Samochodem jeździ teraz szwagier , ma 360 tys i nic poza wymianą tarcz , klocków, olei etc się nie dzieje. W przeciwienstwie do Subaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilkor Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Toś mnie zaskoczył pierwszy raz słyszę o pencerności P12. Jestem bardzo miło zaskoczony. Ja słyszałem, że pencerności skończyła się na P11, a tu taka niespodzianka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yossarian Opublikowano 14 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Wilkor, nie rób mi offtopu!!! A poważnie, to Mariusz może mieć rację z przyczyną-dzięki za sugestię. Dokładniejsza lektura subaruforesterorg wskazuje, że pomocne jest dociśnięcie, a czasem, aż wymiana zacisków intercoolera na niefabryczne-lepsze. W stanach miała być też dostępna poprawka softu, która miała pomagać, ale nie wiem, jak to się ma do problemu mechanicznego. Tym niemniej widzę, że jak na razie jestem jedyny z problemem, dość popularnym w US i Australii. Tylko się cieszyć. Mam nadzieję, że po wizycie w ASO wszystko wróci do normy. Bo wciąż pozostaję pod urokiem tego auta Może przegląda forum ktoś z ASO i będzie mi w stanie podpowiedzieć, czy temat jest jakoś ASO już znany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz77b Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Moja P 12 miała jeszcze japoński silnik i dlatego samochód chodzi dalej bezawaryjnie. 360 tys te same wtryski, ta sama turbina. Zawieszenie robione dopiero na 220 tys, wszystko jest udokumentowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yossarian Opublikowano 28 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 Na szczęście po aktualizacji ECU w ASO problem zniknął!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pegi Opublikowano 28 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 Na szczęście po aktualizacji ECU w ASO problem zniknął!!! Super wiadomość. Brawo dla FHI i SIP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 29 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2014 po aktualizacji ECU w ASO problem zniknął! to super wiadomość, ale ... jak to się ma do problemu mechanicznego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 29 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2014 byc moze problem nie był mechanczny a software'owy. Ja tam nie wierze we wszystko co przeczytam na zagranicznych forach-owszem moze to byc pomocne w rozwiazywaniu problemów ale nie zawsze. Skoro zmiana softu pomogla to tylko sie cieszyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yossarian Opublikowano 29 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2014 Na razie moja radość jest kilkudniowa, zobaczę jak auto będzie się spisywać dalej. Nie wykluczam, że w nowym XT, jak w każdej nowej linii aut może ujawnić się kilka niedopracowań i być może należy do nich sporadyczny problem braku szczelności układu dolotowego. Może zdarza się, że przyczyny się nakładają? Mam nadzieję, że nie ulegam aktualnie autosugestii i się wkrótce nie nadzieję na ponowne problemy z przyśpieszaniem. W razie czego dam znać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 30 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2014 lepiej daj znać za jakiś cza że wszystko w porządku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się