michal Opublikowano 25 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2005 Wolnossaca i ma "owadolapa"? :roll: RSy w USA zawsze mialy. W UK byla tez wersja "Sport" Imprezy GL i tez miala wlot na masce, mimo iz motor wolnossacy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 25 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2005 http://img270.echo.cx/my.php?image=dscf03360ig.jpg jeszce gdzies mnie tam po nocach wynioslo Edit. Dzisiaj mialem troszke czasu wiec zrobilem pare lepszych fotek, Plan co do auta, jak na razie to: wymiana silnika na usdm EJ25, skrzynia na razie bedzie musiala byc ze zwyklego WRX(koszta ), z przodu hamulce brembo z STI, tylne tak latwo nie wchodza, wiec tylko wymienimy klocki na endless, dyferencjal i poloski takze z WRX, koyo radiator, sparco evo xl siedzenie +harness+ kierownica(orginalna subaru jest ogromna...) klatka bezpieczenstwa ale tylko w miejscu gdzie byla kanapa z tylu(zycie mi jeszce mile, dlatego nie zakladam z przodu) Felgi SSR gt2(zlote, mozna je ogladnac na aucie w www.tirerack.com) Sprzeglo Exedy.... Tyle na razie, jak sie przyzwyczaje do mocy auta, wtedy pomysle o innych zmiannach, na poczatek 300km/300tq w aucie wazacym 1180kg powinno wystarczyc Acha projekt rusza na poczatku lipca. jesli chcecie moge wam robic updaty ze zdjeciami jak to wszystko idzie Dzieki za ogladanie Edit, chyba jednak bedzie skrzynia z sti, bo takowa zakupilem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QK Opublikowano 29 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2005 Witam. Jak możesz to wklejaj update'y. Ja jestem jak najbardziej ZA. Bardzo mnie interesują różne wtyczkie , przewody, ukryte śrubki i takie tam. Pozdr Życzę udania się projektu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 klatka bezpieczenstwa ale tylko w miejscu gdzie byla kanapa z tylu(zycie mi jeszce mile, dlatego nie zakladam z przodu) :?: Możesz rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 A może byś wymienił fotele? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 klatka bezpieczenstwa ale tylko w miejscu gdzie byla kanapa z tylu(zycie mi jeszce mile, dlatego nie zakladam z przodu) :?: Możesz rozwinąć? proponujr poszukac w sieci o wypadkach co ludzie mieli posiadajacy pelna klatke bezpieczenstwa, nawet przy mniejszych predkosciach(15 mph) w wiekszosci sa to przypadki smiertelne, gdzie czaszka zostalo dosyc mocno uszkodzona, niestety pelna klatka nadaje sie do profesjonalnego sportu i jezdzie w kasku, nawet oblozenie rur pianka zbytnio nie pomaga....w ostatnim wypadku o jakim slyszalem, prezes porsche club of america zostal uderzony w lewy tylny bok blotnika przez jakas kobiete jak czekali w kolejce zeby wjechac na tor, pan zmarl, predkosc auta tej pani nie mogla byc wieksza niz 10 mph.... To jest moj glowny powod dlaczego niechce pelnej klatki, ja tym autem bede sie poruszal na codzien. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 A może byś wymienił fotele? Ach, napislaem ze wymieniam na sparco evo xl, ale tylko jeden....moja zona nie lubi ze mna jezdzic, a wiekszosc znajomych ma szybsze samochody, wiec drugiego sparco niepotrzebuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 czyli znajomi rozumiem poruszaja sie na codzien bolidami formuly 1 :shock: :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 czyli znajomi rozumiem poruszaja sie na codzien bolidami formuly 1 :shock: :?: Nie, nie to ameryka samochodami nascar jezdza po bulki do sklepu 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 proponujr poszukac w sieci o wypadkach co ludzie mieli posiadajacy pelna klatke bezpieczenstwa, nawet przy mniejszych predkosciach(15 mph) w wiekszosci sa to przypadki smiertelne, gdzie czaszka zostalo dosyc mocno uszkodzona, niestety pelna klatka nadaje sie do profesjonalnego sportu i jezdzie w kasku, nawet oblozenie rur pianka zbytnio nie pomaga....w ostatnim wypadku o jakim slyszalem, prezes porsche club of america zostal uderzony w lewy tylny bok blotnika przez jakas kobiete jak czekali w kolejce zeby wjechac na tor, pan zmarl, predkosc auta tej pani nie mogla byc wieksza niz 10 mph....To jest moj glowny powod dlaczego niechce pelnej klatki, ja tym autem bede sie poruszal na codzien. Rozumiem, że we wszystkich przypadkach w samochodach były fotele kubełkowe, a kierowcy mieli prawidłowo zapięte szelkowe pasy bezpieczeństwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Rozumiem, że we wszystkich przypadkach w samochodach były fotele kubełkowe, a kierowcy mieli prawidłowo zapięte szelkowe pasy bezpieczeństwa? Kubelkowe tak(w tych przypadkach co sie dowiadywalem), czy zapiete to niewiem, ale ja wole niedawac takiemu przypadkowi jakiejkolwiek szansy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Rozumiem, że we wszystkich przypadkach w samochodach były fotele kubełkowe, a kierowcy mieli prawidłowo zapięte szelkowe pasy bezpieczeństwa? Kubelkowe tak(w tych przypadkach co sie dowiadywalem), czy zapiete to niewiem, ale ja wole niedawac takiemu przypadkowi jakiejkolwiek szansy.... W przypadku klatki (jaki i wyminy kierownicy) ważniejsze są pasy. Jak są dobrze zamontowane i dobrze zapięte, to głowa najpierw musiałaby się urwać żeby uderzyć w klatkę przy takich stłuczkach o jakich piszesz. Poza tym klatka z przodu ma jeszcze jedną dużą zaletę o której ostatnio przekonał się Kuzi, a dokładniej pilot. Mianowicie uderzenia boczne. Bez klatki (zastrzałów bocznych) takie uderzenie zakończyłoby się tragicznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 tia szczesliwie w tej ameryce ludzie zyja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Rozumiem, że we wszystkich przypadkach w samochodach były fotele kubełkowe, a kierowcy mieli prawidłowo zapięte szelkowe pasy bezpieczeństwa? Kubelkowe tak(w tych przypadkach co sie dowiadywalem), czy zapiete to niewiem, ale ja wole niedawac takiemu przypadkowi jakiejkolwiek szansy.... W przypadku klatki (jaki i wyminy kierownicy) ważniejsze są pasy. Jak są dobrze zamontowane i dobrze zapięte, to głowa najpierw musiałaby się urwać żeby uderzyć w klatkę przy takich stłuczkach o jakich piszesz. Poza tym klatka z przodu ma jeszcze jedną dużą zaletę o której ostatnio przekonał się Kuzi, a dokładniej pilot. Mianowicie uderzenia boczne. Bez klatki (zastrzałów bocznych) takie uderzenie zakończyłoby się tragicznie. swieta prawda - widzialem ten samochod: nawet z klatka drzewo wbilo sie 40cm wglab auta na wysokosci slupka A. Bez klaty Kuzaj mialby taka dosc duza galke zmiany biegow zrobiona z drewna :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 no coz chlopaki..zgadzam si z wami, jednak ja i tak jej nie zaloze z przodu, widzialem zdjecia z tego wypadku i niechce jej, a pozatym wsiadanie i wysiadanie z takiego auta to tez jest problem dla mnie(186cm i 120 kg ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Spoko, ja Cię nie namawiam. Ciekaw byłem jakie przesłanki Tobą kierują :wink: Na pewno klatka bez foteli i pasów wyczynowych jest bez sensu i jest niebezpieczna, bo seryjne pasy i fotele pozwalają na przemieszczania się kierowcy. Jak było w przypadku tego wypadku nie napisałeś. PS. Pasy szelkowe też są niewygodne przy wsiadaniu, a kubeł przy wysiadaniu :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Spoko, ja Cię nie namawiam. Ciekaw byłem jakie przesłanki Tobą kierują :wink: Na pewno klatka bez foteli i pasów wyczynowych jest bez sensu i jest niebezpieczna, bo seryjne pasy i fotele pozwalają na przemieszczania się kierowcy. Jak było w przypadku tego wypadku nie napisałeś. PS. Pasy szelkowe też są niewygodne przy wsiadaniu, a kubeł przy wysiadaniu :wink: ze niewygodne to ja wiem(bylem juz w posiadaniu takowych urzadzen), ale klatka jest jeszcze gorsza....a fotel kubelkowy co ja kupuje jest najwiekszy z dostepnych sparco, i jedyny do ktorego moge sie wygodnie zmiescic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 To jakaś firma musi robić większe, bo Naczelnik Kościuszko też się mieści :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Wyższe modele sa wymiarowane pod konkretnego zawodnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Myślałem że dotyczy to bogatych zespołów/zawodników a nie wyższysz modeli foteli :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Nie wiem, wiem że jak zamawiasz niektóre auta z wypozyczalni i niektóe modele foteli to pada pytanie o wymiary zawodnika/zawodników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 ze sparco mozna kupic fotel na wymiar, cena to bagatelka $2499+tax , ja zdecydowanie wole zaplacic $600 za evo xl :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orzel Opublikowano 9 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2005 Rozumiem, że we wszystkich przypadkach w samochodach były fotele kubełkowe, a kierowcy mieli prawidłowo zapięte szelkowe pasy bezpieczeństwa? Kubelkowe tak(w tych przypadkach co sie dowiadywalem), czy zapiete to niewiem, ale ja wole niedawac takiemu przypadkowi jakiejkolwiek szansy.... W przypadku klatki (jaki i wyminy kierownicy) ważniejsze są pasy. Jak są dobrze zamontowane i dobrze zapięte, to głowa najpierw musiałaby się urwać żeby uderzyć w klatkę przy takich stłuczkach o jakich piszesz. Poza tym klatka z przodu ma jeszcze jedną dużą zaletę o której ostatnio przekonał się Kuzi, a dokładniej pilot. Mianowicie uderzenia boczne. Bez klatki (zastrzałów bocznych) takie uderzenie zakończyłoby się tragicznie. landm - nie masz racji - tu nie chodzi o siedzenie i pasy - tu chodzi o kask. Sprawdz czy nie dotkniesz glowa szyby? Dotkniesz! Teraz wyobraz sobie ze rura od klatki jest 4-5 cm blizej....Dla glowy te 4-5 cm to zyciowa przestrzen. Przyklad z warszawskiego podworka - ulica Prosta - od ronda ONZ do Daszynskiego - eska przez tory tramwajowe - szybki prawylewy i szeroka prosta - rok temu zginal mlody chlopak, dobry kierowca, uczestnik wielu kjs'ow - przeszarzowal, poslizg, kilka obrotow i uderzyl w latarnie. Ratowal sie i nie bylo szybko - to byla juz 3 czy 4 latarnia po wyjsciu. Samochod prawie nie zniszczony. Pelna klatka, kubel, szelki - a kierowca bez kasku (kto jezdzi w kasku do sklepu jak nie moze odmowic sobie przujemnosci przejazdzki rajdowka?... a moze wracal z pobliskiego AKPolskiego po kjs'ie?). Uderzyl glowa w klatke. Wsumie to nie zginal od razu - kilka tygodni byl w spiaczce... gdyby nie klatka, wybilby glowa szybe i prawdopodobnie na guzie by sie skonczylo. Moral jest taki, ze jak sie ma pelna klatke, to trzeba unikac jazdy bez kasku, a przyklad pana z porsche mowi, ze i siedzenia w nim... Orzeł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 9 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2005 Orzeł - jednak to zależy od fotela i auta. Są auta w których kontakt między głową kierowcy w pełnym kuble i zapiętych szelkach a klatką wymagałby oddzielenia głowy od korpusu. Z resztą jeżlei klatka jest blisko to nawet w kasku jest ryzyko poważnych obrażeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orzel Opublikowano 10 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2005 Orzeł - jednak to zależy od fotela i auta. Są auta w których kontakt między głową kierowcy w pełnym kuble i zapiętych szelkach a klatką wymagałby oddzielenia głowy od korpusu. Z resztą jeżlei klatka jest blisko to nawet w kasku jest ryzyko poważnych obrażeń. Kuba, no oczywiscie ze zalezy - fotel nisko, klatka wysoko, maly czlowieczek i pewnie nie bedzie problemu. a ze klatki sa blisko glowy (i kasku) to swiadczy fakt ze klatki sa oblozone gabka - a ta homologowana gabka jest b. twarda - uderz w nia glowa to bedzie duzy guz - ona ma absorbowac silne uderzenia - taka 1,5cm strefy zgniotu - a nie zapobiegac guzom w czasie zabawy i nie ma nic wspolnego gabkom z castoramy a przy porzadnych dzwonach to glowy prawie odpadaja - i dlatego wymyslono Hans'y orzel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się