Skocz do zawartości

prośba o ocenę uszkodzeń i podpowiedź co dalej robić


Henryk82

Rekomendowane odpowiedzi

kontynuacja ciąg dalszy 

Niestety firma ubezpieczeniowa odmówiła przyjęcia winy przez swojego klienta , policja umorzyła postępowanie z powodu minięcia roku od zdarzenia (tak długo trwała rozprawa karna uniewinniając mnie). Złożyłem pozew przeciwko firmie ubezpieczeniowej w cywilnym sądzie z załączeniem dokumentacji sądowej karnej wraz z opinia biegłego który przyznał mi rację i na podstawie tej opinii sąd karny mnie uniewinnił .

Sad cywilny ponownie wezwał tych samych świadków oraz zarządził sporządzenia nowej opinii biegłego na mój koszt która jest inna niż ta z karnego bo biegły się w niej waha i nie wskazuje konkretnie kto zawinił natomiast twierdzi że by sie skłaniał ku temu ze ja niewinny a winny kierowca pasata co oczywiście podważył ubezpieczyciel i zarzucił mu bezstronność itp. itd. i domaga się opini biegłego z politechniki warszawskiej co o tym sadzicie?

w linku pliki do pobrania w celu zapoznania sie z opinia stara i nową oraz argumenty ubezpieczyciela:

tu opinia nowa  + zeznania i opinia stara https://drive.google.com/open?id=0By4CJwuktMWHdG8tWVg0TWlHUE0

tu ubezpieczyciel kwestionuje nowa opinie https://drive.google.com/open?id=0By4CJwuktMWHNWk0LUpQMlE5cmc

na żółto zaznaczyłem kwestie sporne w zeznaniach które na wzajem się wykluczają ale może Wasze świeże umysły coś wyłapią co ja przegapiłem a może być kluczowe w uzyskaniu pozytywnego dla mnie obiegu sprawy i wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela

Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem tę opinię i nie mam dla Ciebie dobrych wieści. Słuszne (moim zdaniem) jest kwestionowanie ustaleń biegłego przez (podejrzewam także biegłego, pracującego na zlecenie ubezpieczyciela). Zgadzam się z każdym z sześciu punktów uzasadnienia. Najważniejsze zaś jest nieuwzględnienie w opinii biegłego zeznań bezstronnego świadka (kierujący samochodem ciężarowym), który mówił o wyraźnej różnicy prędkości pojazdów VW i Subaru, oraz fakcie zakończenia manewru wyprzedzania bezpośrednio przed samochodem VW i to jadąc w uślizgu bocznym. "samochód koloru białego jechał już po pasie wyłączonym z ruchu i nagle zjechał w prawo przed ciemny samochód... między tym ciemnym samochodem, a tym białym była odległość maksymalnie 1 m". Ten sam świadek zeznaje jeszcze: " Pan w białym samochodzie wyprzedził mnie... jechał w granicach 70 -80 km/h...tam jest łuk, po obu stronach nasypy...byłem przekonany, że pan się schowa pomiędzy mną, a tamtym...w dalszym ciągu wyprzedzał...jak zaczyna się robić łuk pana tak zarzuciło, że go w poprzek postawiło, to było tuż przed Passatem".
Swoimi zeznaniami zresztą także sobie nie pomogłeś. Raz mówisz o oddaleniu się (po wyprzedzeniu) o kilkadziesiąt metrów, innym razem o kilkunastu. Wyprzedziłeś z prędkością 70 km/h jednocześnie wskazując, że tamten miał 40 i cały czas przyspieszał (tak, ale wyprzedziłeś - znaczy zakończyłeś manewr, nie ma więc mowy o utrudnianiu wyprzedzania). Ponadto twierdzisz, że uderzenie w tył spowodowało obrócenie twojego auta, co wykluczają zarówno zeznania świadka (kierowca ciężarówki i kierowca VW), jak i ustalenia biegłego. Na domiar złego potwierdzasz, że po wyprzedzeniu VW hamujesz, co sugeruje albo złośliwość w stosunku do kierującego passatem, albo jest to manewr obronny, bo już utraciłeś panowaniem nad pojazdem. Tak, czy siak w przedstawionuym materiale nie widzę możliwości wskazania bezsprzecznej winy kierującego VW.

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczyciel na glowie stanie aby nie wypłacić odszkodowania.Im wyżej będziesz szedł w instancjach tym większe koszta. Policz sobie za plus ze jestes niewinny a to zaowocuje brakiem horendalnej stawki za OC.Jeśli sąd uchyli tamten wyrok i uzna was obu za winnych, nic nie zyskasz a OC twoje pójdzie ostro w górę jako żeś szkodowy kierowca.

A jeśli chodzi o rzetelność biegłych sądowych to mam bardzo negatyną opinię,bo jeśli biegły pisze o naprawianym tlumiku końcowym (Oem tlumik montowany 2 lata temu) a na fotce drugi katalizator i łączenie jego z rurą środkową to coś tu jest nie tak. Odwolywanie się od opini bieglego bez sensu, przyjedzie jego kolega i potwierdzi ze katalizator to tlumik koncowy i pozamiatane totalnie by bylo. Odpuscilem bo ładować kasę na walkę z bieglymi którzy siedzą w kieszeni ubezpieczycieli jest bez sensu.

Edytowane przez andre82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie brał zeznań bezstronnego świadka ani policja ani biegły nr 1 ani biegły nr 2 ani sąd karny bo jego zeznania są sprzeczne z moimi i kierowcy Passata bo on kłamie 2 krotnie, pierwsze jego kłamstwo to to że kierowca passata jechał przed nim zanim ja go wyprzedziłem co jest nieprawdą bo kierowca passata jechał  z podporządkowanej i stał na światłach przed nami (podwójne światła na rondzie) a drugie kłamstwo to takie że ja passata wyprzedzałem według niego  nie na pasie dwupasmowym co ja i kierowca passata potwierdziliśmy a dopiero aż za zwężeniem gdzie droga jest już jednopasmowa dwukierunkowa. Czy taki świadek jest wiarygodny (dodam tylko że emerytowany kierowca bo miał wtedy coś około 65 lat) do tej sprawy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie brał zeznań bezstronnego świadka ani policja ani biegły nr 1 ani biegły nr 2 ani sąd karny bo jego zeznania są sprzeczne z moimi i kierowcy Passata

To powinno być ujęte w opinii (zeznania świadka ........ nie są wiarygodne, gdyż nie pokrywają się ze stanem faktycznym, bowiem..... opinia jest więc sporządzona bez uwzględnienia owych zeznań). A teraz wróć do swoich zeznań karta 51, 52 "...wyprzedzałem przed zwężeniem. Nie powiem czy wjechałem na tę powierzchnię wyłączoną z ruchu, bo był śnieg i nie wiadomo czy to był..." Potwierdza to kolejny świadek (nie wspomniano skąd się wziął i czym jechał) "Świadek wskazał inne miejsce wyprzedzania, niz uczestnicy... według uczestników, w miejscu gdzie lewy pas się kończy" A więc przed zwężeniem. Czy zatem Twoje zenania są wiarygodne, skoro teraz twierdzisz

 

 ja passata wyprzedzałem według niego  nie na pasie dwupasmowym co ja i kierowca passata potwierdziliśmy a dopiero aż za zwężeniem gdzie droga jest już jednopasmowa dwukierunkowa.

Sam sie zakręciłeś jak domek ślimaka i oczekujesz, że ktoś to wyprostuje na Twoją korzyść. Nawet własny rysunek spartoliłeś, bo z niego wynika, że wpakowałeś się na samym zwężeniu na tor ruchu Passata. Wybacz, ale mam poważniejsze zajęcia.  

Jeszcze jedno. Pewnie też Cie to nie ucieszy. Przepisy ubezpieczeniowe mówią o przyjęciu odpowiedizalności za szkodę przez ubezpieczyciela jeśli wykaże się winę ubezpieczonego. Uzyskanie odszkodowania wymaga wskazania winnego. Tobie na razie udało się (dzięki dwuznacznej opinii) siebie uniewinnić. Nie znaczy to jednak, że automatycznie winny jest ten drugi. Ba, jestem prawie pewny, że sąd biorąc pod uwagę ową opinię także nie znajdzie podstaw do uznania winy kierującego VW. Ciebie wybroniła zasada domniemania niewinności, bo okloliczności nie dające się udowodnić muszą być interpretowane na korzyść oskażonego, ale ta sama zasada działa także w drugą stronę. W tej opinii nie ma bowiem jednoznacznego stwierdzenia, że było tak jak w wersji drugiej opinii. Tym samym mamy do czynienia z kolejnym brakiem wystarczających dowodów do uznania winy, a co za tym idzie - ubezpieczyciel się ucieszy, bo nie będzie musiał sięgać do własnej kieszeni. .  

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To troszkę mnie zmartwiłeś, dzięki za bezstronną ocenę. Nie wiem czy to coś zmienia sytuacje ale mam 2 opinie ta tu wstawiona to jest z sadu cywilnego pomiędzy mną a ubezpieczycielem która nie stwierdza jednoznacznie. Mam jeszcze jedna z sadu karnego pomiędzy mną a policją która jednoznacznie stwierdza ze ja niewinny na podstawie której oddalono zarzuty wobec mnie. Dziwi mnie to że nie mogłem użyć tej opinii  z karnego w cywilnym tylko musiałem po raz drugi ubiegać się o wykonanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Opinia sądu karnego jest nieistotna dla cywilnego.

Ale...

-  gość passata zeznał że Cieibe widział i przyśpieszał jak go wyprzedzałeś-  kodeks ruchu drogowegotego zabrania,

-  gość passata i pasażerka zeznała , że passat zjechał w prawo, ale zeznał też że uderzuł w lewy krawężnik - dlaeczego uderzył w lewy krawęznik? Nic nie mówi że go zarzuciło, odbił w prawo , a uderzył w lewo...?

-  z opinii biegłego widać że musiałeś jechać poboczem, wysepka i po karweżniku zanim doszło do uderzenia???? skąd to wziął?

- kieorwca tira zeznał że jechałem 70-80, kieorwca passata że 60, przy takiej różnicy prędości nie może byc mowy o zajechaniu dorogi,

- kieorwca tira zeznał, że wyprzedziłeś passta o kilkadziesiąt metrów, a zatem to passat nie zachował ostrozności i uderzył w bok, nawet jechli mu zajechałeś drogę, to on zawinił uderzając w bok auta,

- ze zdjęcia wynika że poboczne było zaśnieżone, to dlaczego nie ma śladów tego że jechałeś poboczem i przez wysepke - to wynika z opinii biegłego,

- kieorwca passata nic nie mówi o przetarciu aut, zeznaje że go wyprzedziłeś i uderzyłeś w krawężnik oraz że postawiło Ciebiebokiem, zeznał też że widział jak go wyprzedzałeś- czyli on uderzył w Ciebie, miał obowiązek zwolnić i wpuścić Ciebie jeśli Ciebie widział, inaczej wyglądałaby kwestia gdyby wskazał że Cieibe nie widział, nagle się pojawiłem i zajechałeś mu drogę,

- ze szkicu który sam narysował passat wynika, że do uderzenia w bok doszło kilkanaście metrów dalej, skoro to widział mogł wyhamować na tym odcinku a nie pchać auto przez kilkadziesiąt dalej, co wskazuje moim zdaniem na to że on ciągle przyspieszał mimo że widząc jak go wyprzedzasz miał obowiązek zwolnić,

- da;ej gość od passata sam się wrabia- zeznał k.52 - w połowie drogi zauważyłem że subaru mnie wyprzedza- to dlaczego dalej przyspieszał - sory passat 100 KM , inpreza ze 150 KM, napęd na 4 koła, to gość z passata nieźle dodał gazu, że przez kolejna połowę drogi nie mogłeś zjechać na prawy pas, tym bardzie że kieorwca passate zeznał że wiedział że tam jest zwężenie, czyli nie lubił Cieibe i  nie chciał wpuść na pas,

- kierowca pasate zenał że uderzył po wjechaniu na pas, czyli jego wina, zeznał że zarzuciła Ciebie jak już byłeś na prawym pasie , a więc biorąc pod uwagę fakt, że widział Ciebie na wysokości połowy pasu zwężającego się, to ewidentnie nie chciał Ciebie wpuścić i przyśpieszał swoim passatem , tym bardzie że kieorwca tira zeznał że jechałaś szybko, szybciej jak passat,

- passat zeznaje- do uderzenia doszło przed zwężeniem, dwa wersy dalej zeznaje że do uderznia doszło za zwężeniem - to gdzie w końcu ...?

-wcześniej passat zeznaje że do zatzymania doszło po 50m od uderzenia , później że po 150-200 m od uderzenia, nawet jeśli hamuje się na lekko śliskiej nawierzchni nie nikt mi nie wmówi, że passata był w stanie przy prędkości nomonalnej  60 km, hamując, pchać bokiem inne auto przez 150 m - totalna głupota,

- kierowca tira zeznał, że suabru wjechało na prawy pas i go zarzuciło, po czym passat uderzył - kierujący ma obowiązek zachować należytą odleglośc od pojazdu go poprzedzającego aby muc zachaować w sytuacji awaryjnej, dodatkowo kierowca tira zeznał że on jak i passat jechał 40 , mi to wygląda na to że passat mógł alob się zagapić i nie wyhamował, albo mu zależało na tym aby nie wpuścić subaru i przyspieszył, widząc jak go wyprzedasz,

- gość z tira zeznał że jechał za passatem 40-50 m. z cała pewnością z takiej odległości nie mógł wiedzieć czy suabru wjechało 1 czy kilkanaście metrów przed passatem,

-

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale...
Ale mi się wydaje, że czytałeś inną opinię i inne zeznania świadków. 

"-  gość passata zeznał że Cieibe widział i przyśpieszał jak go wyprzedzałeś". Istnieje różnica pomiędzy stwierdzeniem "po włączeniu się do ruchu cały czas przyspieszałem... w pewnymmomencie zauważyłem, że wyprzedza mnie jakieś białe auto" nie ma tam mowy, że dalej przyspieszał.  

"gość passata i pasażerka zeznała , że passat zjechał w prawo, ale zeznał też że uderzuł w lewy krawężnik - dlaeczego uderzył w lewy krawęznik? Nic nie mówi że go zarzuciło, odbił w prawo, a uderzył w lewo?" Zastanawiające, ale ja znalazłem informację, że to wyprzedzający (subaru) uderzył w lewy krawężnik i go zarzuciło. 

"- kieorwca tira zeznał że jechałem 70-80, kieorwca passata że 60, przy takiej różnicy prędości nie może byc mowy o zajechaniu dorogi," A jakim urządzeniem dokonano pomiaru? A może różnica w ocenie prędkości wzięła się z tego, że jeden robił wrrrr, a drugi prprpr... 

"- kieorwca tira zeznał, że wyprzedziłeś passta o kilkadziesiąt metrów, a zatem to passat nie zachował ostrozności i uderzył w bok, nawet jechli mu zajechałeś drogę, to on zawinił uderzając w bok auta," Arcyciekawa teoria, muszę to komuś sprzedać, Tyle że kierowca ciężarówki twierdził że wyprzedzanie odbywało się na odcinku kilkudziesięciu metrów, a nie o kilkadziesiąt m

- ze zdjęcia wynika że poboczne było zaśnieżone, to dlaczego nie ma śladów tego że jechałeś poboczem i przez wysepke - to wynika z opinii biegłego, Z opini wynika, że nie ujawniono śladów kontaktu kół pojazdu na drodze, A przypuszczalny tor jazdy został określony na podstawie zeznań siadkow i uczestników zdarzenia. Ponadto nie ma tam mowy o poboczu, a pasie wyłączonym z ruchu (wbrew pozorom to jest dość istotna różnica) 

- kieorwca passata nic nie mówi o przetarciu aut, zeznaje że go wyprzedziłeś i uderzyłeś w krawężnik oraz że postawiło Ciebiebokiem, zeznał też że widział jak go wyprzedzałeś- czyli on uderzył w Ciebie, miał obowiązek zwolnić i wpuścić Ciebie jeśli Ciebie widział, inaczej wyglądałaby kwestia gdyby wskazał że Cieibe nie widział, nagle się pojawiłem i zajechałeś mu drogę, Od kiedy to jest obowiązek zwolnienia. Utrzymanie prędkości - tak, powstrzymanie się od przyspieszania - owszem, ale zwolnienia... Zeznał, że zjechał bardziej na prawo robiąc miejsce, hamowanie na śliskiej drodze bywa ryzykowne.

- "dalej gość od passata sam się wrabia- zeznał k.52 - w połowie drogi zauważyłem że subaru mnie wyprzedza- to dlaczego dalej przyspieszał - sory passat 100 KM , inpreza ze 150 KM, napęd na 4 koła, to gość z passata nieźle dodał gazu, że przez kolejna połowę drogi nie mogłeś zjechać na prawy pas, tym bardzie że kieorwca passate zeznał że wiedział że tam jest zwężenie, czyli nie lubił Cieibe i  nie chciał wpuść na pas," Zauważył, że jest wyprzedzany gdy auta jechały prawie równolegle, nie ma tam informacji, że nadal przyspieszał.

- "kierowca pasate zenał że uderzył po wjechaniu na pas, czyli jego wina, zeznał że zarzuciła Ciebie jak już byłeś na prawym pasie , a więc biorąc pod uwagę fakt, że widział Ciebie na wysokości połowy pasu zwężającego się, to ewidentnie nie chciał Ciebie wpuścić i przyśpieszał swoim passatem , tym bardzie że kieorwca tira zeznał że jechałaś szybko, szybciej jak passat," Tak i kierowca tira zeznał, że subaru wjechało przed passata gdy odległość między autami wynosiła około 1 metra!!!

- "passat zeznaje- do uderzenia doszło przed zwężeniem, dwa wersy dalej zeznaje że do uderznia doszło za zwężeniem - to gdzie w końcu" ...? Kierowca (passat nie zeznaje), takie sam przekłamania są i w zeznaniach kierującego subaru,  Raz jest to uderzenie wtył innym razem w prawy bok, a wszystko wskazuje na to że był to lewy krawężnik...

- "wcześniej passat zeznaje że do zatzymania doszło po 50m od uderzenia , później że po 150-200 m od uderzenia, nawet jeśli hamuje się na lekko śliskiej nawierzchni nie nikt mi nie wmówi, że passata był w stanie przy prędkości nomonalnej  60 km, hamując, pchać bokiem inne auto przez 150 m - totalna głupota", Tu mylisz długość odcinka drogi z drgą zatrzymania po kolizji.

- "kierowca tira zeznał, że suabru wjechało na prawy pas i go zarzuciło, po czym passat uderzył - kierujący ma obowiązek zachować należytą odleglośc od pojazdu go poprzedzającego aby muc zachaować w sytuacji awaryjnej, dodatkowo kierowca tira zeznał że on jak i passat jechał 40 , mi to wygląda na to że passat mógł alob się zagapić i nie wyhamował, albo mu zależało na tym aby nie wpuścić subaru i przyspieszył, widząc jak go wyprzedasz", A który przepis mówi, że wyprzedzający może wjechać w bocznym uślizgu bezpośrednio przed wyprzedzane auto?

Opinia do zdarzenia ma być obiektywna, nezależna od tego kto za nią płaci. Stronniczość zwykle powoduje, że biegły wypada z gry i żaden sąd nie zleci mu już nigdy sporządzenia opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie tak to jest że punkt widzenia zależy od siedzenia , bardzo dziękuje za te opinie  wydane przez Ciebie hak64 pomimo ze nie są optymistyczne dla mnie jak i dla Ciebie Mariusz dzięki nim będę wiedział gzie szukać spornych kwesti w sądzie i jak może się ubezpieczyciel bronić oraz jakich argumentów użyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 11.01.2017 o 10:17, ipsx82 napisał:

Własnie tak to jest że punkt widzenia zależy od siedzenia , bardzo dziękuje za te opinie  wydane przez Ciebie hak64 pomimo ze nie są optymistyczne dla mnie jak i dla Ciebie Mariusz dzięki nim będę wiedział gzie szukać spornych kwesti w sądzie i jak może się ubezpieczyciel bronić oraz jakich argumentów użyć.

Wczoraj byłem na chyba  już ostatniej rozprawie gdzie nowa sędzina (tak, miałem to "szczęście" że trafiłem na obowiązująca już ustawę sądownictwa gdzie sędzia jest losowany do sprawy) przesłuchała biegłego, który wydał 3 opinie po tym jak na poprzedniej rozprawie mój prawnik wnioskował o przesłuchanie mnie jako świadka. Owa 3 opinia jest na moją korzyść, ale nie udało nam się podważyć w 100% poprzednich opiń. Wczoraj ostatnim zdaniem biegłego było stwierdzenie że każda możliwość jest prawdopodobna,  a on ma zbyt mało danych bo w 100 % przychylić się do jednej wersji i zrzucił tym zdaniem obowiązek na sędziego.

5 listopada ogłoszenie wyroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...