LEGACY vs RS6

[gruby]

1. gadalem kiedys z Herbolotem na temat recznego w Nce i jak on to ujal ladnie, to na suchym sensu nie ma, bo nawet sie tego nie poczuje (ach te slicki - no chyba, ze ktorys mial hydrauliczny reczny 8) /me nie bedzie pokazywac palcem), a co do milisekund... pamietaj o masie samochodu i wynikajacej z niej bezwladnosci...

 

2. jak to do konca z ta nieszczesna wiskoza jest, to nie wiem (bo nie mam, wobec czego nie mialem jak zepsuc), ale wydaje mi sie, ze wystarczy uzyc sprzegla i juz obciazenie jej, nie bedzie mordercze (tak robil pewien pan, znany z widowiskowej jazdy i chyba wiskoza byla jedyna czescia w SI, ktorej nie wymienial :wink:

 

3. zreszta po co w samowchodzie RWD AWD uzywac recznego bez sprzegla - zeby zadlawic silnik? (nie mowie tu o cudach jak SI RafalaW - juz calkiem niezla grupa A :wink: )

[Rafał]

Ja tez używałem recznego w Imprezie, ale to było tylko w zimie, ze sprzęgłem po to żeby dało sie bączka zakrecić

[CracowDragon]

Ludzie!! Jeśli Ja chciałbym nademnąć na sprzęgło to wybiłbym sobie zęby mam automat wiedz trafienie na hamulec zamiast na sprzęgło jest niepożądane

[gruby]

Ludzie!! Jeśli Ja chciałbym nademnąć na sprzęgło to wybiłbym sobie zęby mam automat wiedz trafienie na hamulec zamiast na sprzęgło jest niepożądane

 

ja myslalem, ze rozmawiamy o samochodach, a nie o wozidlach.

[Filip D.]

Ludzie!! Jeśli Ja chciałbym nademnąć na sprzęgło to wybiłbym sobie zęby mam automat wiedz trafienie na hamulec zamiast na sprzęgło jest niepożądane

 

ja myslalem, ze rozmawiamy o samochodach, a nie o wozidlach.

 

Powiedziales to dokladnie, jak moj ojciec serio, slowo w slowo

[Filip D.]

Ludzie!! Jeśli Ja chciałbym nademnąć na sprzęgło to wybiłbym sobie zęby mam automat wiedz trafienie na hamulec zamiast na sprzęgło jest niepożądane

 

ja myslalem, ze rozmawiamy o samochodach, a nie o wozidlach.

 

Powiedziales to dokladnie, jak moj ojciec serio, slowo w slowo

[RafalW]

2. jak to do konca z ta nieszczesna wiskoza jest, to nie wiem (bo nie mam, wobec czego nie mialem jak zepsuc), ale wydaje mi sie, ze wystarczy uzyc sprzegla i juz obciazenie jej, nie bedzie mordercze (tak robil pewien pan, znany z widowiskowej jazdy i chyba wiskoza byla jedyna czescia w SI, ktorej nie wymienial :wink:

Uzycie sprzegla niebardzo pomaga. Chodzi o roznice predkosci przod/tyl. Jak auto jedzie i nagle zablokujesz mu tyl recznym to przod sie moze zablokowac albo cala energia pedu wali w wiskoze.

3. zreszta po co w samowchodzie RWD AWD uzywac recznego bez sprzegla - zeby zadlawic silnik? (nie mowie tu o cudach jak SI RafalaW - juz calkiem niezla grupa A :wink: )

Do grupy A to mi daleko. Chocby przez "nieregulaminowa" pojemnosc silnika.

[gruby]

Uzycie sprzegla niebardzo pomaga. Chodzi o roznice predkosci przod/tyl. Jak auto jedzie i nagle zablokujesz mu tyl recznym to przod sie moze zablokowac albo cala energia pedu wali w wiskoze.

 

hmm... biedna wiskoza 8) pocieszam sie tym, ze sporo osob sie nie przejmuje i jeszcze jezdzi

 

Do grupy A to mi daleko. Chocby przez "nieregulaminowa" pojemnosc silnika.

 

bez zbednej skromnosci, Holowczyc po przejechaniu sie EVO V lub VI (no gdzie sie ten niemiec schowal...) stwierdzil, ze jezdzi to to, jak jego ST185 gr-A. sadze, to twoje SI, przy E. V (czy terz VI) to ho-ho i jeszcze ho-ho :wink:

[RafalW]

twoje SI, przy E. V (czy terz VI) to ho-ho i jeszcze ho-ho :wink:

Nie jestem pewien. EVO V bylo lzejsze od obecnych konstrukcji.

Ale mialem na mysli, ze 2.5 litrowy silnik sie chyba nie zalapuje na grupe A.

[gruby]

czepiasz sie tego biednego silnika... w polsce jezdza Nki jak grupy A, a tobie pol litra za duzo...

 

 

ps. a co do tego zalapywania sie to roznie to wyglada... gdzieniegdzie, ze A-8 powyzej 2 litrow, a gdzie indziej ze do 2400 ( przy czym turbo jako 400), a audi Koraszewskiego ( chyba bylo 2.2 turbo... hmm... :?:

http://www.rallycarsforsale.net/clas/in ... ls&id=4299

[RafalW]

czepiasz sie tego biednego silnika... w polsce jezdza Nki jak grupy A, a tobie pol litra za duzo...

Ja tam sie ciesze z tego pol litra. WB tez by sie pewnie cieszyl.

ps. a co do tego zalapywania sie to roznie to wyglada...

Wiem. Czytalem kiedys klasyfikacje FIA. Ale 2 litry turbo to nadal najlepszy kompromis.

[hwojtek]

Moim zdaniem to raczej centralny (i chyba jest to jedyny w tym modelu)ma dobry skoro tak sie dzieje. Dlaczego sadzisz, ze cos jest zepsute?

 

A mi się właśnie zdaje, że to jest objaw zakleszczonej, jak Azrael napisał, centralnej - bo jak masz spięte 50/50 na szytwno i skręcisz, to skręcenie idzie wyjątkowo ciężko - generalnie auto chce jechać prosto, tak przynajmniej jest w Mazdzie, jak się ją zepnie na sztywno.

[hwojtek]

W N-kach przeciez ciagle uzywaja recznego, wiec czemu mialyby sie sypac? :shock:

 

W N-kach Lancerach? Zauważ, że nie w piątkach, ale tylko w szóstkach. Wynika to z tego prostego faktu, że w piątce N-ce jest mechaniczny centralny dyfer, a szóstce i dalszych N-kach już inteligentny elektroniczny, i ten ostatni odcina napęd na tył w chwili podniesienia dźwigni ręcznego hamulca. Korzysta z tego samego przełącznika co lampka zaciągniętego ręcznego.

[IWAN]

Uzycie sprzegla niebardzo pomaga.

 

Oj pomaga, pomaga.

Mnie uczyli aby zawsze wysprzęglić zanim zaciągniesz ręczny w aucie AWD gdzie nie ma odłączanego tyłu automatycznie przy zaciąganiu ręcznego.

Ale powiem wam że to przy nawrocie lub ciasnym i wolnym szykanie gdzie kinetyka nie działa za mocno to można to zrobić.

Inaczej nie ma sensu i lepiej hamulcem dociążyć przód i auto się obdkęci.

 

INFO dodane:

hwojtek dokładnie opisał sprawy rozłanczania w danych modelach

[Korsarz]

Pozwalam sobie zauważyć, że automat obywa się bez wiskozy.

Stąd jej zniszczenie przy pociągnięciu ręcznego wydaje się mało prawdopodobne :wink:

 

 

korsarus non-automaticus

[RafalW]

A mi się właśnie zdaje, że to jest objaw zakleszczonej, jak Azrael napisał, centralnej - bo jak masz spięte 50/50 na szytwno i skręcisz, to skręcenie idzie wyjątkowo ciężko - generalnie auto chce jechać prosto, tak przynajmniej jest w Mazdzie, jak się ją zepnie na sztywno.

To jest oczywiste bo jak skrecasz to tyl pokonuje krotsza droge, wiec przod musi sie slizgac by zrownac predkosc obrotowa z tylem. Ale mialem na mysli sytuacje jak jest zaciagniety reczny. Wtedy dyferek powinien byc zablokowany czy jest sprawny czy zakleszczony.

BTW: Jezdzilem moim po suchym torze z zablokowanym dyfrem na stale i nie mialem specjalnych problemow ze skrecaniem. Auto mniej chetnie wchodzilo ale za to wychodzilo niezle. Automat otwiera dyfer w pierwszej czesci zakretu i potem go zamyka.

[RafalW]

W N-kach Lancerach? Zauważ, że nie w piątkach, ale tylko w szóstkach. Wynika to z tego prostego faktu, że w piątce N-ce jest mechaniczny centralny dyfer, a szóstce i dalszych N-kach już inteligentny elektroniczny

W EVO N-kach jest normalny centralny dyfer a nie elektroniczny.

[RafalW]

Oj pomaga, pomaga.

Jak?

Mnie uczyli aby zawsze wysprzęglić zanim zaciągniesz ręczny w aucie AWD gdzie nie ma odłączanego tyłu automatycznie przy zaciąganiu ręcznego.

A mnie uczyli by tego nie robic i kilka padnietych dyfrow moze o tym zaswiadczyc.

hwojtek dokładnie opisał sprawy rozłanczania w danych modelach

Niedokladnie.

[hwojtek]

W N-kach Lancerach? Zauważ, że nie w piątkach, ale tylko w szóstkach. Wynika to z tego prostego faktu, że w piątce N-ce jest mechaniczny centralny dyfer, a szóstce i dalszych N-kach już inteligentny elektroniczny

W EVO N-kach jest normalny centralny dyfer a nie elektroniczny.

 

I beg to differ. W homologacji FIA dla N-grupy Lancera Evo VI i wyższych jest zapisana VO dotycząca elektronicznie sterowanych tylnego i środkowego dyferencjałów (pozycja "drivetrain"). Numer homologacji: N5585.

[Azrael]

Mnie uczyli aby zawsze wysprzęglić zanim zaciągniesz ręczny w aucie AWD gdzie nie ma odłączanego tyłu automatycznie przy zaciąganiu ręcznego.

A mnie uczyli by tego nie robic i kilka padnietych dyfrow moze o tym zaswiadczyc.

 

 

Kilka nie padniętych dyfrów śmie się nie zgadzać ;-)

[RafalW]

I beg to differ. W homologacji FIA dla N-grupy Lancera Evo VI i wyższych jest zapisana VO dotycząca elektronicznie sterowanych tylnego i środkowego dyferencjałów (pozycja "drivetrain"). Numer homologacji: N5585.

I co tam jest napisane? Bo z tego co wiem to na podstawie punktu 6.2.3 Art. 254 moga wymienic to badziewne ACD/AYC na cos normalniejszego a w/g http://www.rallycars.com/Cars/Mitsubish ... VII_2.html

Further proof of the ACD differential's counter performance is the fact that it is replaced by a classic disc-based LSD in GroupN guise.

[Than_Junior]

heh, czekam az sie wyjasni sprawa dyfrya w Lancerze

 

Ale jedno, co wiem na pewno, bo podsluchalem, jak mowil o tym Bartek Baniowski, ze Imprezy (w Nce) na ciasnych torach sa lepsze od Lanckow, m.in. bo chetniej reaguja na reczny

 

Ciao!

TJ

[Azrael]

Further proof of the ACD differential's counter performance is the fact that it is replaced by a classic disc-based LSD in GroupN guise.

 

Rafał, to że niektóre N-ki mają zmieniony centrany dyfer nie oznacza że wszystkie. W Polsce szczeglnie widać przepaści technologiczne między niektórymi N-kami.

[RafalW]

Rafał, to że niektóre N-ki mają zmieniony centrany dyfer nie oznacza że wszystkie. W Polsce szczeglnie widać przepaści technologiczne między niektórymi N-kami.

Ale zamiana na mechaniczny wychodzi taniej niz zajezdzenie kilku elektronicznych. Wiekszosc tunerow wywala ACD do jazdy po torze lub OSie bo niestety sie strasznie sypia a AYC jest wrecz nienawidzone przez dobrych kierowcow.

[CracowDragon]

A ja poczekam aż dojdziecie do jakiegos kompromisu i w tedy bede wiedział co mam sprawdzic i co wymienic na jakie wiedz bardzo proszę nie zamykajcie tego etapu bo ja dalej nie wiem co mam zrobić...i na jaki dyfer sie powołać aby nadawal sie (w automacie) do jazdy z użuciem ręcznego... z góry dziękuje