Skocz do zawartości

Mój pierwszy 126p


Krzysztof0430

Rekomendowane odpowiedzi

Nadszedł czas abym się pochwalił moim skromnym Fiatem 126p. Kupiony 1.10.2010 z przebiegiem 52227 km za 450zł, jednak im bardziej zagłębiając się w stan techniczny można powiedzieć że został kupiony niemalże po cenie złomowej. Bo było trochę dziur w podłodze, aczkolwiek jak na rocznik '95 to i tak blacha była w dobrym stanie.

 

Po kupnie nadeszły już pierwsze naprawy mechaniczne. A mianowicie kupno innej skrzyni biegów bo był brak 1 biegu, wymiana uszczelniaczy wału, wymiana rozrządu, wymiana miski olejowej. Kupno nowego resora, przekładni kierowniczej.

Już kończę zanudzać, teraz czas na zdjęcia. :wink:

Tutaj zaraz po kupnie:

 

1246953250.jpg

1246953250_1.jpg

 

Pierwsze zmiany wyglądu, min.pomarańczowe kierunkowskazy z przodu:

 

IMG_2568.JPG

 

Zmian wyglądu ciąg dalszy. Dochodzą przednie lampy przeciwmgielne, światła do jazdy dziennej, lampy tylne z FL:

 

IMG_2790.JPG

IMG_2800.JPG

IMG_2803.JPG

 

Miesiące mijają a wygląd mojego 126p się zmienia :) . Kolor został zmieniony na fabryczny, czyli czerwony który był widoczny wcześniej na niektórych zdjęciach. Malowanie nie wyszło dobrze ale i tak jest lepiej niż było bo nie ma już zacieków w takiej dużej ilości :)

 

DSC00573.JPG

 

W międzyczasie kupione alufelgi z Poloneza firmy O.Z. tzw. szprychówki na które poluje kolega Jachu93 :) Opony założone na nich to Uniroyal RainExpiert 145/70 R13 na wszystkich kołach.

 

DSC01318.JPG

DSC01320.JPG

 

Ostatnia zmiana w wyglądzie polegała na zdjęciu lamp przeciwmgielnych i pozostawienie tylko świateł do jazdy dziennej. Założenie wąskich plastikowych zderzaków tzw. P4. Spojler na tylnej klapie ściągnięty w trasę na 9 Ogólnopolski Zlot Fiata 126 w Toruniu

 

DSC01469.JPG

DSC01471.JPG

464579_457582107597671_1788756211_o.jpg

 

Z ostatnich rzeczy wykonanych przy aucie to wymiana oleju na Liqui Moly 10W-40 z dodatkiem dwusiarczku molibdenu (MoS2). Przed wymianą zastosowana płukanka Liqui Moly Engine Flush, która wykonała swoją robotę bardzo dobrze. Pomimo że był zalany Elfem 10W-40 to jeszcze wypłukało ten brud którego nie wymył Elf.

Zostały założone owiewki przednich bocznych szyb z firmy Heko.

 

Mały Fiacik jest przepocony olejem w 2 miejscach które są standardem w 126p:

 

pod osłoną sprzęgła na wskutek już złego wykonania odlewu i powstania małego otworu poprzez który sączy się bardzo delikatnie olej. Dodam że uszczelniacz wału jest nowy i nie przepuszcza. Niedogodność można usunąć z tego co słyszałem poprzez zanitowanie tego otworku bardzo małym nitem.

Delikatne przepocenie olejem na osłonie półosi ze skrzyni biegów.

 

Plany na niedaleką przyszłość:

:arrow: złożenie 2 silnika zapasowego z następującą specyfikacją:

- głowica splanowana 2mm

- wał korbowy z BISa

- delikatnie odchudzone i wyważone korbowody

- odchudzone koło zamachowe na 4.5kg

- podniesiony gaźnik o 3cm

- rurka PCV w dolocie zamiast tłumika szmerów ssania.

 

-może jakiś napawany i azotowany wałek rozrządu o specyfikacji wałka GT114 od Świątka.

 

:arrow: wymiana szczęk i bębnów hamulcowych. Bębny będą pochodziły z Fiata Sieny. Szczęki z firmy Ferodo.

 

Przebieg na dzień 15.09.2012 to 69250km.

 

To tyle kazania na dzisiaj. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:arrow: wymiana szczęk i bębnów hamulcowych. Bębny będą pochodziły z Fiata Sieny. Szczęki z firmy Ferodo.

 

A nie myślałeś o grubszej modyfikacji, tarcze z 125p ?

rozważałem tą opcję ale na tarczach z CC/SC/PuntoI lecz odpuszczam w tym 126p, z prawdopodobieństwa szybkiego blokowania się kół przedniej osi na mokrej nawierzchni nawet przy delikatnym hamowaniu. Tarcze z 125p są bardziej awaryjne od tych z CC/SC/PuntoI z powodu częstszego zacinania się tłoczka hamulcowego. :wink:

Mam nadzieję że hamulce tarczowe z przodu się pojawią w następnym 126p którego kupię w wersji BIS, którego po zimie mam nadzieję kupić. :)

 

Na dodatek mała foto przestoga:

 

dsc02210ly.jpg

 

tak wygląda silnik po Casrtolu. Po Lotosie wnętrze wygląda jeszcze gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ https://lh4.googleusercontent.com/-pCmZudu1c9Q/TlqWBssDLvI/AAAAAAAAAEs/QaqHgzyrRI4/s640/IMG_2886.JPG ]

Ciekawe jak by wyglądał mój 126p z taką żaluzją. :) Chętnie bym kupił coś takiego ale w rozsądnej kasie.

 

Miałem w identycznym kolorze.

To było moje pierwsze autko. Dostałem od mojego Dziadka, samochodzik był garażowany, miał 10 lat i przebieg ok. 30kkm :)

Bardzo miło wspominam - oprócz zim. Miał prądnicę więc tyle co ja się nabiegałem z akumulatorem to moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałem okazję kupić za 800zł czerwony 91rocznik. Dziadek trzymał go w stodole pod kocem. Zanim się zdecydowałem ktoś go wziął za 2tys, a był jak nówka :)

 

to możesz nie żałować

pierwszy mój bolid zakupiony w 91 roku był właśnie coś w podobie

tylko rocznik 74- miał być cukierek

bitumexem był zaciapany pod spodem - się okazało, że przód trzymał się sam siebie

efekt - koło podczas jazdy się urwało :mrgreen:

potem było już tylko lepiej- w drodze do Płocka (robiłem tam wystawę) z silnika poszedł słup dymu

się okazało, że ktos dolewał oleju ale go nie zmieniał

na dnie silnika zalegało 15 cm mazi oleistej która pierwszy raz od lat została podgrzana odpowiednio i ilosć oleju w silniku się zwiększyła

efekt- wyciekał wszystkimi możliwymi otworami :P

ale co by nie gadać silniczek był pierwsza klasa - na ssaniu dawał radę 110 :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Daj to do wątku olejowego :mrgreen:

 

Swoją drogą nie uogólniaj ;) W tym sensie ,że Lotos mineralny Quazarowi nie równy itd. ;) Napisz dokładnie jaki to olej, nie tylko markę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałem okazję kupić za 800zł czerwony 91rocznik. Dziadek trzymał go w stodole pod kocem. Zanim się zdecydowałem ktoś go wziął za 2tys, a był jak nówka :)

 

to możesz nie żałować

pierwszy mój bolid zakupiony w 91 roku był właśnie coś w podobie

tylko rocznik 74- miał być cukierek

bitumexem był zaciapany pod spodem - się okazało, że przód trzymał się sam siebie

efekt - koło podczas jazdy się urwało :mrgreen:

potem było już tylko lepiej- w drodze do Płocka (robiłem tam wystawę) z silnika poszedł słup dymu

się okazało, że ktos dolewał oleju ale go nie zmieniał

na dnie silnika zalegało 15 cm mazi oleistej która pierwszy raz od lat została podgrzana odpowiednio i ilosć oleju w silniku się zwiększyła

efekt- wyciekał wszystkimi możliwymi otworami :P

ale co by nie gadać silniczek był pierwsza klasa - na ssaniu dawał radę 110 :mrgreen:

 

żałuję, bo miałem kiedyś rocznik 89, oprócz sentymentu to jeszcze kupa części mi zalega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ssaniu dawał radę 110

jazda z dużym uchyleniem przepustnicy na przy zaciągniętym ssaniu nic nie daje, bo większe podciśnienie przy uchylonej przepustnicy nie spowoduje zassania wzbogaconej mieszanki przez odpowiedni kanał przy podniesionym "ssaniu" :wink: "Ssanie" działa tylko przy zamkniętej przepustnicy.

 

oprócz sentymentu to jeszcze kupa części mi zalega.

a co masz ciekawego z tych części? :) Chętnie bym coś przygarnął.

 

I jedno pytanie do szerokiej forumowej publiczności:

Zna ktoś, najlepiej na Śląsku dobry zakład w którym wyważają koła zamachowe? Bo będę odchudzał koło zamachowe do 4kg tylko jeszcze musi zostać wyważone. A w wysyłanie koła zamachowego do odchudzenia nie za bardzo widzi mnie się zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ssaniu dawał radę 110

jazda z dużym uchyleniem przepustnicy na przy zaciągniętym ssaniu nic nie daje, bo większe podciśnienie przy uchylonej przepustnicy nie spowoduje zassania wzbogaconej mieszanki przez odpowiedni kanał przy podniesionym "ssaniu" :wink: "Ssanie" działa tylko przy zamkniętej przepustnicy.

.

 

ale pochylenie kierowcy do przodu juz coś daje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przez ostatnie 2 tygodnie składam sobie zapasowy silniczek lekko wzmocniony o specyfikacji takiej jak w pierwszym poście z małym zmianami:

 

:arrow: zamach najprawdopodobniej będzie niestety seryjny, bo nie umiem znaleźć gotowego odchudzonego koła zamachowego :x

:arrow: wałek seryjny z Eleganta.

Teraz czas na trochę większą porcję zdjęć ze składania silnika, z małym komentarzem. :) (po kliknięciu w zdjęcie, otworzy się w większej rozdzielczości.)

 

dsc02210kopiowanie.th.jpg

Blok silnika przed czyszczeniem, jeżdżony na Castrolu :lol:

 

dsc02215kopiowanie.th.jpg

dsc02218kopiowanie.th.jpg

A tutaj już po czyszczeniu :D

 

dsc02220kopiowanie.th.jpg

Głowica ścięta 2 mm i rowki zaczynają zanikać.

 

dsc02266kopiowanie.th.jpg

 

dsc02267kopiowanie.th.jpg

 

dsc02275kopiowanie.th.jpg

 

dsc02282kopiowanie.th.jpg

 

dsc02283kopiowanie.th.jpg

 

dsc00869wx.jpg

Osłony popychaczy skrócone.

 

I takie małe pytanie na koniec: czy ten wał kwalifikuje się do szlifu? Dodam że progów nie wyczuwam pod paznokciem. (Po kliknięciu w zdjęcie otworzy się większe.)

 

dsc02297kopiowanie.jpg

dsc02301kopiowanie.jpg

dsc02296kopiowanie.jpg

dsc02295kopiowanie.jpg

dsc02293kopiowanie.jpg

 

 

I na koniec moja szafa z gratami :-D A to jeszcze nie wszystko.

dsc02308kopiowanie.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak serio to zamontuj mu turbo

taka mała ilość spalin raczej nie zasili normalnego turbo, no chyba że sprężarka by była :mrgreen: aczkolwiek widziałem już wyczynowy silnik do Fiata 500 z turbo ale był nieźle pomodzony i co zostało seryjne to blok, wałek rozrządu i alternator.

Drugiego malczana zbuduj z czesci

dużo części mam w ilość zwielokrotnionej :twisted: ale niestety nie w takiej ilości aby zbudować kolejnego 126p

Uno Turbo.

1.3 rozwiercone do 1.4 :twisted: widziałem jak to szło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...