Skocz do zawartości

Impreza 2.0 bez turbiny rocznik '01/02 czy GT '99?


guni1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od pol roku jestem posiadaczem dziwnej wersji Imprezy 1.6 FWD i planuje zmiane na... i tu pojawia sie problem. Chcac przeznaczyc na auto ok 40-50tys zl zastanawiam sie nad wersja 2.0 bez turbo z lat '01/02, lub GT o 2-3 lata starsza.

Moje pytania to z jednej strony jak duzo wieksza frajde zapewnia GT, z drugiej o ile bardziej klopotliwa/kosztowna jest eksploatacja starszej GT? Nie chodzi tylko o zuzycie paliwa, ale przede wszystkim o przeglady, wymiane czesci ekspoatacyjnych (tarcze, klocki, rozrzad, itp.).

Z gory dziekuje za wszelkie opinie.

Pozdrawiam,

Michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej odwiedź sklep z częściami do japońców i porównaj ceny części do turbo/wolnossący, następnie porównaj spalanie, zastanów się ile kilomtrów będziesz robił rocznie, i musisz wtedy podjąć decyzje czy frajda z jazdy jaką daje turbina warta jest dla ciebie większych kosztów eksploatacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wczesniejszych postow wyczytalem, ze GT mozna osiagnac wynik 13-15 litrow po miescie, wiec nie jest tak zle (wersja bez turbo pali okolo 3-4 litry mniej?). Domyslam sie, ze nie warto sugerowac sie danymi producenta, bo tam roznica wynosi niecaly litr.

Pozdrawiam,

Michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guni, za N/A zaplacisz tylko troche wiecej niz za normalnego kompakta, za GT'ka patrz temat: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... iew=newest + wszystkie naprawy ktore cie czekaja, a czeka ich pewnie sporo bo kupujac GT za 40-50 k zl wcale nie mozna byc pewnym jego dobrego stanu. Mysle ze idealnym rozwiazaniem w zwiazku z tym bylo by Legacy z okresu 98-2003. Auta chodza w tych samych cenach co imprezy, pala tyle samo co imprezy, jezdza w zasadzie tak samo jak imprezy (N/A) a sa wieksze i smiem nawet twierdzic ze ladniejsze. Na mobilu sa bardzo ladne Legacy 2,5 w limuzynie w okolicach 10 k euro, z niewielkimi przebiegami, rozwiazanie lepsze niz impreza N/A i bezpieczniejsze od GT'ka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki. Domyslam sie, ze N/A oznacza wersje bez turbiny (z ang. to "nie dot."). Szczerze mowiac nad legacy nie zastanawialem sie (sa ciezsze, poza tym jesli chodzi wyglad robi na mnie wrazenie dopiero najnowsza buda). Myslalem natomiast rowniez nad Impreza 2.5 z USA, ale patrzac w katalogi w sklepach z czesciami wogole nie bylo tego modelu w spisie, boje sie wiec o czesci (brak dostepnosci).

dzieki,

michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guni1, Te Legacy z rocznika 98-2003 sa naprawde bardzo ladne, maja taka specyficzna "meska" fizjonomie, zreszta wszystkie Subaru sa piekne :P N/A to silnik bez zadnego doladowania, z ang. naturally aspired. Nie proponuje na zachodzie, poprostu na mobile.de latwiej cos znalesc niz na traderze czy allegro, a ceny obecnie sa juz porownywalne. Co do szukania za granica, to wsumie nie bedzie odkrywczym stwierdzeniem ze Subaru nie jest zbyt popularna marka w polsce a duzo tych ktore sa, sa po wypadkowe gdzies ze szwajcarii itp. Jezeli znasz kogos kto jezdzi po auta, albo masz znajomych w DE, to nie zaszkodzi przeciez zeby taka osoba sprawdzila ci to czy tamto auto ktore sobie znalazles na jakims mobilu czy innym autoscout'cie.

Aha... watpie zeby Legacy 98-2003 bylo wiele ciezsze od bug-eye imprezy, a z silnikiem 2,5 jest napewno mocniejsze.

http://mobile.de/SIDUnmbMq4mmV9WhFP0VIH ... 178011857&

http://mobile.de/SIDUnmbMq4mmV9WhFP0VIH ... 181006032&

 

Ps. Wcale nie jest powiedziane ze nie natniesz sie kupujac auto za granica, ale mozesz miec rownie dobrze kupic swietne auto za male pieniadze. Niedawno moi znajomi kupili za 6! slownie SZESC tysiecy euro Volvo S80 z roku 2001. w pelnej opcji.

Edit: 8 a nie 6, pomylilo mnie sie, ale to itak nic za auto w idealnym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myslicie o tym aucie?:

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C706176

 

Jest na gaz, ponoc pali 12-15 litrow gazu.

tylko czekać, aż silnik powie: "dobranoc" :).

 

ja bym stawiał na GT z lat 97-98. dobre śmigadła, zapłacisz mniej jak pięć dych, a jak zadbany, to posłuży długo długo i to bez marudzenia.

zaoszczędzoną kasę będziesz miał na benzynę.

 

a co do wkładania w auto jeszcze dodatkowych pieniędzy - w naszą GL'kę włożyliśmy monstrualne pieniądze: w wymianę pasków i płynów eksploatacyjnych (dla świętego spokoju) i w zakup zimowych laczków, bo nie miał. tyle.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dobranoc? Moja Impreza (z Holandii) miala od nowosci gaz, w tej chwili ma ok 200tys. przebiegu i dziala bez zarzutu (gorzej na benzynie, ale to chyba cos z wtryskiwaczami - dochodzi do zaplonu w ukladzie wydechowym czasami).

Swoja droga ciagnie mnie do GT, jest kilka ofert na allegro modeli z lat '97, '98 po okolo 30tys zl, ale wydaje mi sie, ze to duze ryzyko...byc moze sie myle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...