Skocz do zawartości

Trunki jedynie słuszne i inne


WiS

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 720
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Pszeniczne w Polsce nie jest jeszcze produkowane. Ale ponoć niebawem.

a Spiż tego nie robi w PL? pytam bo nie wiem - ale lane u nich można kupić...

 

ostatni tydzień spędziłwem we włoszech i delektowałem się Grappą :mrgreen:

nawet sobie parę przywiozłem - polecam zieloną z rajskich jabłek rewelacja....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Spiż tego nie robi w PL? pytam bo nie wiem - ale lane u nich można kupić...

 

ostatni tydzień spędziłwem we włoszech i delektowałem się Grappą :mrgreen:

nawet sobie parę przywiozłem - polecam zieloną z rajskich jabłek rewelacja....

 

Spiż robi tylko na własne potrzeby, podobnie pozostałe browary restauracyjne jak:

- Spiż w Katowicach.

- CK w Krakowie,

- Brovaria w Poznaniu,

- Bierhalle w Warszawie,

- Browarmia w Warszawie,

- Haust w Zielonej Górze.

 

Zapowiada się ze w najbliższym czasie pojawi się jeszcze kilka browarów restauracyjnych, aby było ich jak najwięcej!

 

A tak Grappa, mniam ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inne browary restauracyjne, ale CK w Krakowie robił coś w okolicy brzeczki a nie pełnowartościowe piwo. To jest raczej kiepskie choć przyznam,że lata tam nie byłem bo się zniechęciłem-może jest lepiej. A dziś przetestowałem pszenny ukraiński Obołon - i tu zaskoczenie miłe- no fajne, rewelka,górna pułeczka po prostu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszenice pijam często we Wrocławskim Spiżu. Jakość średnia.

Bierhalle miało pszenicę rewelacyjną, choć ponoć ostatnio się pogorszyła.

 

Dzisiaj zdegustowałem stojąca już dość długo pszenice w kegu 19l. Chyba przerzucę się na ten rodzaj opakowań :D

 

Dla ścisłości brzeczka jest to nie zafermentowane piwo.

Piwo powstaje właśnie z brzeczki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koroton,

Piwa z chmielu się nie robi.

Podstawowym surowcem jest słód.

Teoretycznie dozwolone są 4 składniki: woda, słód, chmiel i drożdże.

EB RED mogło być z dodatkiem słodów karmelowych o brawie zbliżonej do czerwonego, lub barwione chemicznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Poszły dwa Pilsy mocno chmielone, jeden na Budvar Lager, drugi na German Bock Lager. Teraz delikatny koniec koźlaczkiem 16,5%...

Choć w zanadrzu jeszcze jakiś smakowity Irish Stout 24% wag.

Zazdrośc bierze- ja sobie odmówiłem ostatnio piwa i napojów piwopodobnych - takie mocne postanowienie no i trwam-na szczescie nie do końca życia. Nadrabiam innymi trunkami - dziś wiśniówka- ostatnio doszedłem do wniosku,że w temacie wiśniówka kupna w Polsce,mateczniku wiśniówki- dobrej kupić nie idzie. Pomijam syfy i podróby ale nawet Polmosy żenią kiche teraz, nie dość,że wszystko prawie do 35% max (jakieś nieporozumienie) to jeszcze słodkie niebywale- jak sok ulepek mieszany z wódą. Nawet ostatni mohikanin wiśnówki-Polmos Bielsko Biała co robi tą z klasyczną naklejką w biało czerwone karo(jak za komuny) znacznie obniżył loty. Ale cóż, człowiek nie wielbłąd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna sensowna wiśniówka powstaje w domu, z wiśni i spirytusu, z niewielkim dodatkiem cukru...

Na to wychodzi ale drzewiej bywała w handlu przyzwoita wiśniówka :( ale idąc tym tropem to pewnie musiałbym piec chleb w domu(a nie muszę), masło ubijać w drewnianej maselnicy,ser biały produkować, z wolna przejść na handel wymienny a na końcu drogi malować na ścianach jaskini. To dziwne, dlaczego jakość pewnych produktów bedących na rynku spada a innych niekoniecznie-mówię tylko o szeroko pojętej spożywce a zwłaszcza spirytaliach i okolicach. Pomijam produkty, które tzw kupne nigdy nie nadawały się do spożycia (np ogórki kiszone w słoikach w sklepie spożywczym itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwne, dlaczego jakość pewnych produktów bedących na rynku spada a innych niekoniecznie

W przyczyny nie wnikam, ale potwierdzam, że NIEKTÓRYCH. Dlatego chleba nie piekę, masła nie wyrabiam, ryb nie łowię, itd - oferta rynkowa w tym zakresie jest dla mnie całkiem smaczna.

Wiśniówka, ogórki kiszone (tak, właśnie!), makowiec... no i jeszcze może parę konfitur - to wszystko, w czym u mnie w domu wyręcza się zakłady przemysłowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...