Skocz do zawartości

Problemy z zimny ej25


Artur Dent

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Forumowiczów:)

Jestem nowy na tym forum jak i w temacie subaru.

Oczywiście nie może być za pięknie i mam problem z moim wozem.

Pacjent to legacy z 1998 z silnikiem 2,5 , z gazem sekwencja.

Objawy pojawiły się wraz ze spadkiem temperatur, w lato nie było problemów.

Po nocy, długim postoju, zaraz po uruchomieniu (jakieś 0,5 - 1 minuty) silnik nie chce wejść w obroty po wciśnięciu gazu, dusi się. Jak nie dotykam pedału gazu to obroty są na 1500 obr/min.

To bym jeszcze przebolał ale jak już było tak 0 stopni z rana to był problem z zapaleniem, musiałem kręcić kilka razy.

Gaz jest świeży, z lipca, odłączyłem gaz by sprawdzić ale nic to nie dało. Przewody WN jak i świece nówki, wszystko NGK. Czujnik położenia wału jak i wałka rozrządu wyczyszczone.

Zastanawiam się jeszcze nad grzałką sondy lambda tylko nie wiem jak tam są kable, który od czego.

Więcej pomysłów nie mam.

Może ktoś z Was zna rozwiązanie lub ma sugestie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza sprawa to taka że pierwszy post powinien pojawić się w linku poniżej:

 

viewtopic.php?f=1&t=101962&view=unread#unread

 

A teraz co do twojego problemu to może problem jest z układem paliwowym? Problem może leżeć też po stronie właśnie sondy. Wymrugaj błędy może jakieś są to w tedy zobaczymy co dalej zrobić. Jak wymrugać błędy znajdziesz za pomocą forumowej szukajki ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda nie ma nic do zapalania i do pracy na zimnym bo najzwyczajniej nie działa póki się nie nagrzeje.

U mnie był 2x problem z zapalaniem jak reduktor LPG puszczał gaz podciśnieniem, reduktor Skorpion GT i jego częsta przypadłość odkręcanie się śrubek - wystarczyło go skręcić i problem porannego odpalania znikał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy podpartych zaworach powinien chyba normalnie zapalać, ale nie trzymać wolnych obrotów i gasnąć, być może zawory są już tak nieszczelne, że nie chce nawet zapalić....

Uszkodzona sonda lambda, na ogół pada pierwsza, a w niej pin nr1, to podgrzewanie sondy, z tym uszkodzeniem powinien normalnie zapalać, tylko więcej palić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc:)

Po sugestii, pośredniej, Jako, że może być właśnie problem z puszczaniem gazu na wyłączonym silniku, sprawdziłem to. Na chodzącym silniku na gazie odłączyłem zasilanie elektrycznego zaworu przy reduktorze, silnik przeszedł na benzynę, pojeździłem na benzynie i rano w sumie to samo, bez zmian.

Przepustnicy nie czyściłem aczkolwiek od strony pudła rezonansowego wydaje się być w miarę czysta - będę musiał to zrobić.

Zawory podobno, jakieś 20000km (jeżdżone bez gazu), temu były ustawiane- mam na to fakturę od poprzedniego właściciela- robota wykonana w Łomiankach. Regulacja zaworów w tych silnikach wymaga wyjęcia silnika a to sporo już kasy, której wolałbym nie ładować w tego staruszka:)

Problem tkwi gdzieś w elektronice sterującej, moim zdaniem, i poza sondą lambda oraz czujnikiem temperatury, nie mam pomysłów co to może być. Zaznaczam, że Check engine nie świeci się.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...