Zegarki-temat dla miłośników kwarców, automatów i analogów

[wtw]

7 godzin temu, Cherusek1 napisał:

Tak masz rację , sądzę jednak ,że firmy zegarkowe jednak nie podążają tym trendem. Oczywiście myśle o firmach robiących dobre i bardzo dobre zegarki ,oczywiście prawda wyjdzie na jaw za +/- 30 latgdybym miał pieniądze na Omegę np. Nie obawiałbym się ,że została wykonana gorzej niż te starsze modele , inne "tańsze" Szwajcary myślę że też świetnie trzymają jakość. Niestety nie mogę tego poprzeć jakimś dowodem ,opieram się na moim zainteresowaniu i skromnej wiedzy .

 

 niczym Rolex J.Bonda ,piękny citek jak się luma spisuje w nocy ? Widzisz dobrze? Wiesz może jak długo Ci trzyma? Spoglądałeś na niego tak ok 3-4nad ranem może? 

Tak na serio to nigdy tego nie sprawdzałem. Coś tam widać o 3 nad ranem. Tyle że ja mam wadę wzroku +2, +2.25 więc zanim akomodacja nocą osiagnie właściwą wartość, mija trochę czasu. Człowiek śpiący jest o tej porze więc tak na prawdę, rzucasz okiem czy to już czsa wstawać, czy jeszcze można pospać i tyle w temacie. Ale sikor jak dla mnie w tej ceni jest super. Mój egzemplarz ma odchylenia max +3 sek na dobę. 

[Cherusek1]

Ogromny szacun i ogromny plus za uczciwy napis na deklu "zaprojektowano w Polsce" nie ma na cyferblacie kontrowersyjnego w przypadku zegarków "made in poland" tylko jest stan faktyczny -aż jeszcze bardziej zapragnąłem tego architekta 

[Cherusek1]

2 minuty temu, wtw napisał:

Tak na serio to nigdy tego nie sprawdzałem. Coś tam widać o 3 nad ranem. Tyle że ja mam wadę wzroku +2, +2.25 więc zanim akomodacja nocą osiagnie właściwą wartość, mija trochę czasu. Człowiek śpiący jest o tej porze więc tak na prawdę, rzucasz okiem czy to już czsa wstawać, czy jeszcze można pospać i tyle w temacie. Ale sikor jak dla mnie w tej ceni jest super. Mój egzemplarz ma odchylenia max +3 sek na dobę. 

Ja tez w nocy kiepsko już widzę niestety na starość nic już nie pomoże ,wynalazki różne są ale sokolego oka młodości nie zastąpi nic  jeszcze raz gratulacje za świetny wybór 

[piotrr]

Zegarki są montowane we Wrocławiu - także ewentualny napis "made in Poland" byłby uprawniony.

Ale wywołuje to kontrowersje więc... - choć np. Balticus stosuję tą zasadę - montaż w PL - pojawia się "made in poland",

Gerlach tez ma taki napis - choć nie jestem pewny czy montują w kraju

Xicorr też montuje chyba w kraju na podzespołach wyprodukowanych za granicą

 

Był nawet panel dyskusyjny z tym związany w tamtym roku na jednym  z zegarkowych festiwali w Łodzi /its all abount watches 2018/

- do znalezienia na youtubie pewnie...

 

jeszcze jedna fotka 

pasek zgrał się z tapicerką levorga

Edytowane 15 Września 2019 przez piotrr

[Knurek1111]

Naprawdę ładnie zaprojektowany. Napis ’automatyczny’ na tarczy mnie rozbraja  Można powiedzieć, że kończy epokę fascynacji angielszczyzną w Polsce 

Ale... jak patrzę na niego to zdecydowanie wymaga zmiennika. Jak na ’jedyny’ zegarek jest zbyt mało wyrazisty.

[Cherusek1]

7 godzin temu, piotrr napisał:

Zegarki są montowane we Wrocławiu - także ewentualny napis "made in Poland" byłby uprawniony.

Ale wywołuje to kontrowersje więc... - choć np. Balticus stosuję tą zasadę - montaż w PL - pojawia się "made in poland",

Gerlach tez ma taki napis - choć nie jestem pewny czy montują w kraju

Xicorr też montuje chyba w kraju na podzespołach wyprodukowanych za granicą

 

Był nawet panel dyskusyjny z tym związany w tamtym roku na jednym  z zegarkowych festiwali w Łodzi /its all abount watches 2018/

- do znalezienia na youtubie pewnie...

 

jeszcze jedna fotka 

pasek zgrał się z tapicerką levorga

Tutaj mam dosyć ortodoksyjne podejście do tematu , jeśli elementy tworzące ten zegarek nie zostały wyprodukowane w Polsce a jedynie złożone , to moim zdaniem powinna się pojawić informacja co najwyżej o złożeniu go w Polsce , ale zdaje sobie sprawę ,że przepisy prawdopodobnie zezwalają na używanie określenia " made in ...." Na produkty tylko składane w danym kraju. Dla mnie taka uczciwość na zegarku jaką prezentuje tutaj Vratislavia to niesamowity plus ,jeśli są wiarygodni i uczciwy w takiej kwestii to i w innych mogę im zaufać. Dzięki Piotrek za fotki , napawam sie w tym roku wyczerpałem już limit zakupu zegarków , ale coś czuję ,że niczym koń pod górę zacznę kombinować 

[piotrr]

porównanie - formmeister vs architekt

[DETT]

Witam

Mam sprawę ze świata zegarków, a fora specjalistyczne poświęcone temu zagadnieniu są dla mnie jak japońska giełda ryb - wszyscy coś załatwiają w niezrozumiałym  języku a ja tylko stoję i się gapię.

Nie oczekuję pomocy czysto technicznej, a raczej naprowadzenia na dobrego speca. Bo pewnie macie sprawdzonych zegarmistrzów z prawdziwego zdarzenia.

Ale do rzeczy.

Mam stary zegarek, ło taki:

 

 

Jaki widać Glashutte z DeDeRowa. Automat na 26 rubinach. Jest to rodzinna pamiątka mająca dla mnie niemierzalną wartość sentymentalną, co ucina wszelkie dyskusje na temat poziomu tego zegarka, materiałów czy stanu wizualnego. Mój dziadek kupił go jak mnie jeszcze na świecie nie było. Po śmierci dziadka zegarek przeszedł na jego syna, mojego wujka. On jednak szybko zeń zrezygnował, bo na zegarku niemożna było polegać. Problemy z tego co wiem miał z nim już mój dziadek. Przez kilkanaście lat leżał w szkatułce z biżuterią mojej mamy. I chyba te lata bezruchu jeszcze pogorszyły jego stan mechaniczny.

 

A teraz meritum - mechanizm staje. I to nie dlatego, że kończy się rezerwa. Testowałem go usilnie przez kilkanaście dni i w rozmaitych sytuacjach wskazówki po prostu stają. Delikatne ruszanie ręką nic nie daje, dopiero wykonanie energicznego "trzepnięcia" wznawia chód. Wszytko to powoduje, że tak naprawdę sprawdzając godzinę nie wiem czy jest ona poprawna, czy nie.

 

Mieszkam w małej miejscowości i lokalny zegarmistrz to raczej "wymieniacz baterii i pasków". Za radą znajomego zawiozłem zegarek do Słupska. W galerii handlowej Podkowa ma swoje stoisko starszy zegarmistrz, taki drobniutki człowieczek. Ogólnie jest w okolicy bardzo chwalony i podjął się próby naprawy. Skoczyło się tym, że nasmarował czymś mechanizm i już. Efekt - żaden.

 

I tu moje pytanie - czy możecie mi polecić kogoś, kto byłby w stanie celnie zdiagnozować w czym leży problem i go wyeliminować? Najlepiej gdzieś na pomorzu. Ew. może mógłbym zegarek wysłać do kogoś z Was żeby dostarczył go do przeglądu?

[Cherusek1]

W dniu 22 września 2019 o 13:32, DETT napisał:

Witam

Mam sprawę ze świata zegarków, a fora specjalistyczne poświęcone temu zagadnieniu są dla mnie jak japońska giełda ryb - wszyscy coś załatwiają w niezrozumiałym  języku a ja tylko stoję i się gapię.

Nie oczekuję pomocy czysto technicznej, a raczej naprowadzenia na dobrego speca. Bo pewnie macie sprawdzonych zegarmistrzów z prawdziwego zdarzenia.

Ale do rzeczy.

Mam stary zegarek, ło taki:

 

 

Jaki widać Glashutte z DeDeRowa. Automat na 26 rubinach. Jest to rodzinna pamiątka mająca dla mnie niemierzalną wartość sentymentalną, co ucina wszelkie dyskusje na temat poziomu tego zegarka, materiałów czy stanu wizualnego. Mój dziadek kupił go jak mnie jeszcze na świecie nie było. Po śmierci dziadka zegarek przeszedł na jego syna, mojego wujka. On jednak szybko zeń zrezygnował, bo na zegarku niemożna było polegać. Problemy z tego co wiem miał z nim już mój dziadek. Przez kilkanaście lat leżał w szkatułce z biżuterią mojej mamy. I chyba te lata bezruchu jeszcze pogorszyły jego stan mechaniczny.

 

A teraz meritum - mechanizm staje. I to nie dlatego, że kończy się rezerwa. Testowałem go usilnie przez kilkanaście dni i w rozmaitych sytuacjach wskazówki po prostu stają. Delikatne ruszanie ręką nic nie daje, dopiero wykonanie energicznego "trzepnięcia" wznawia chód. Wszytko to powoduje, że tak naprawdę sprawdzając godzinę nie wiem czy jest ona poprawna, czy nie.

 

Mieszkam w małej miejscowości i lokalny zegarmistrz to raczej "wymieniacz baterii i pasków". Za radą znajomego zawiozłem zegarek do Słupska. W galerii handlowej Podkowa ma swoje stoisko starszy zegarmistrz, taki drobniutki człowieczek. Ogólnie jest w okolicy bardzo chwalony i podjął się próby naprawy. Skoczyło się tym, że nasmarował czymś mechanizm i już. Efekt - żaden.

 

I tu moje pytanie - czy możecie mi polecić kogoś, kto byłby w stanie celnie zdiagnozować w czym leży problem i go wyeliminować? Najlepiej gdzieś na pomorzu. Ew. może mógłbym zegarek wysłać do kogoś z Was żeby dostarczył go do przeglądu?

DETT poziom Twojego zegarka jest bardzo wysoki , nie musisz niczego ucinać , to legendarny niemiecki Spezimatic czyli w owym czasie kiedy był produkowany - lata 60 ubiegłego wieku był to najcieńszy werk automatyczny na świecie! Była jeszcze seria Spezichron , czasomierz pochodzi z rejonu Niemiec zwanego zegarkowym zagłębiem i nie ma tu znaczenia że był to DDR to naprawdę wspaniały bardzo znaczący dla zegarkowej historii czasomierz , nie jestem pewien ale napis na kopercie Boden Edelstahl może oznaczać ,ze Twój egzemplarz należy do bardzo małej partii tych zegarków które były składane na częściach dostarczanych z tych lepszych Niemiec ale nie jestem pewny, wyróżnikiem tych właśnie sztuk miała być stal szlachetna. Stossgesichert czyli wstrząsoodporny to w tamtych czasach nie taka popularna sprawa po naszej stronie żelaznej kurtyny. Czy może to mieć związek z opisywaną przez Ciebie przypadłością hm.... Słyszałem o przypadkach zegarków wstrząsoodpornych w których ze starości mechanizm stawał się podobno " bardziej wstrząsoodporny" niż ma być ,tak jak by z czasem niesmarowany mechanizm przestawał reagować na delikatne ruchy ręki na które ma reagować klasyczny automat ale tylko o tym słuszałem nie mogę potwierdzić czy to czasem mie jakieś Urban legends , z tego co piszesz możliwa jest też wadliwa praca sprężynki która przycina się już ze starości. Tych zegarków było dosyć sporo wyprodukowanych i częsci do nich starsi zegarmistrzowie mają gdzieś pokitrane. W ostateczności szukaj takiego zegarka w całości jako dawcę , one powinny kosztować w takim stanie jaki masz ok 400-600 zł sprawne działające ,chyba że to " Żelazny kanclerz" na częściach z RFN wtedy będzie droższy ale niestety za mało wiem żeby sie wypowiedzieć ile. Oczywiście kupowanie całego zegarka na dawcę z reguły nie ma finansowego uzasadnienia ale przy tak szczególnych zegarkach z bogatą historią rodzinną koszta nie grają roli . Ja jestem z Okolic Katowic mam jednego zegarmistrza - mam nadzieję ,że jeszcze żyje miałbym okazję go odwiedzić ,jak coś to mogę spróbować pomóc 

Edytowane 23 Września 2019 przez Cherusek1
Błąd

[Pan Dziedzic]

@DETT, zapytam u siebie w Łodzi fachowca który mi przeserwisował Titusa Geneve oraz odrestaurował taki czasomierz.

 

[DETT]

@Pan Dziedzic, @Cherusek1 dzięki za odpowiedź. Jakbyście dali mi znać, najlepiej przez PW, to podesłał bym zegarek któremuś z Was. Sprawa nie jest pilna, więc na spokojnie.

 

Co do samego zegarka - nie wgłębiałem się nigdy w jego wartość rynkową ani nie doszukiwałem się dziedzictwa tej marki. Wiedziałem tylko, że to automat i już to było czymś co sprawiało że jako urządzenie był dla mnie - jako dzieciaka, czymś fascynującym. Dopiero teraz, po Twoim komentarzu @Cherusek1 poszperałem trochę i faktycznie widzę, że to porządne zegarki "z dobrego domu". Mój miejscowy "zegarmiszcz" kiedyś go tak zdeprecjonował, że niby mechanizm jakiś dziwny, że koperta z mosiądzu i w ogóle "dederoski" i nie będzie tego robił. I od tamtej pory kupuję u niego tylko bateryjki do kwarców i teleskopy do pasków bo inaczej musiałbym jeździć 50 km do najbliższego większego miasta.

[Cherusek1]

13 godzin temu, DETT napisał:

@Pan Dziedzic, @Cherusek1 dzięki za odpowiedź. Jakbyście dali mi znać, najlepiej przez PW, to podesłał bym zegarek któremuś z Was. Sprawa nie jest pilna, więc na spokojnie.

 

Co do samego zegarka - nie wgłębiałem się nigdy w jego wartość rynkową ani nie doszukiwałem się dziedzictwa tej marki. Wiedziałem tylko, że to automat i już to było czymś co sprawiało że jako urządzenie był dla mnie - jako dzieciaka, czymś fascynującym. Dopiero teraz, po Twoim komentarzu @Cherusek1 poszperałem trochę i faktycznie widzę, że to porządne zegarki "z dobrego domu". Mój miejscowy "zegarmiszcz" kiedyś go tak zdeprecjonował, że niby mechanizm jakiś dziwny, że koperta z mosiądzu i w ogóle "dederoski" i nie będzie tego robił. I od tamtej pory kupuję u niego tylko bateryjki do kwarców i teleskopy do pasków bo inaczej musiałbym jeździć 50 km do najbliższego większego miasta.

Bardzo się cieszę ,że trochę pomogłem , zawsze mi żal tych starszych zegarków rodem z czasów komunizmu ,które bardzo często deprecjonujemy a niesłusznie , DETT zróbmy tak , ja postaram sie zorientować narazie " na sucho" jutro bede w Katowicach i postaram się odwiedzić zegarmistrza ze zdjęciami i Twoim opisem , zapytam czy miałby ochotę się tego podjąć , potem na priv Ci wszystko napisze ok?

[DETT]

3 godziny temu, Cherusek1 napisał:

Bardzo się cieszę ,że trochę pomogłem , zawsze mi żal tych starszych zegarków rodem z czasów komunizmu ,które bardzo często deprecjonujemy a niesłusznie , DETT zróbmy tak , ja postaram sie zorientować narazie " na sucho" jutro bede w Katowicach i postaram się odwiedzić zegarmistrza ze zdjęciami i Twoim opisem , zapytam czy miałby ochotę się tego podjąć , potem na priv Ci wszystko napisze ok?

Super, czekam zatem na info.

[stefanekmac]

„It’s all about watches” – Watches in Space – III edycja międzynarodowego Festiwalu zegarów i zegarków – Łódź 2019

Stowarzyszenie Promocji i Rozwoju Zegarmistrzostwa ma zaszczyt zaprosić Państwa na III edycję „It’s All About Watches”. Międzynarodowy Festiwal zegarów i zegarków, połączony z największymi w Polsce targami zegarmistrzowskimi odbędzie się w dniach 28.09.2019 – 29.09.2019 w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Łodzi przy ulicy Tymienieckiego 22 G.

Byłem kiedyś, moim zdaniem warto.

[piotrr]

a tydzień później AUROCHRONOS 5-6 X 2019

Expo Łódź, al. Politechniki 4

Zapraszamy już 5-6 października 2019
05/10/2019 w godzinach 10-18
06/10/2019 w godzinach 10-16

Edytowane 26 Września 2019 przez piotrr

[Cherusek1]

8 godzin temu, piotrr napisał:

a tydzień później AUROCHRONOS 5-6 X 2019

Expo Łódź, al. Politechniki 4

Zapraszamy już 5-6 października 2019
05/10/2019 w godzinach 10-18
06/10/2019 w godzinach 10-16

 

13 godzin temu, stefanekmac napisał:

„It’s all about watches” – Watches in Space – III edycja międzynarodowego Festiwalu zegarów i zegarków – Łódź 2019

Stowarzyszenie Promocji i Rozwoju Zegarmistrzostwa ma zaszczyt zaprosić Państwa na III edycję „It’s All About Watches”. Międzynarodowy Festiwal zegarów i zegarków, połączony z największymi w Polsce targami zegarmistrzowskimi odbędzie się w dniach 28.09.2019 – 29.09.2019 w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Łodzi przy ulicy Tymienieckiego 22 G.

Byłem kiedyś, moim zdaniem warto.

Zegarkowy raj albo przynajmniej jego przedsionek , 6.10 dałbym radę ,a powiedzcie mi wybieracie sie ? 

[piotrr]

ja prawdopodobnie 6-tego - u mnie jedyny możliwy termin, Byłem na dwóch poprzednich, szkoda że w tym roku terminy obu festiwali się rozjechały. 

[Cherusek1]

2 godziny temu, piotrr napisał:

ja prawdopodobnie 6-tego - u mnie jedyny możliwy termin, Byłem na dwóch poprzednich, szkoda że w tym roku terminy obu festiwali się rozjechały. 

Piotrek ...że tak delikatnie zapytam , gdybym dał radę tego 6 i Ty byś dał radę , trafili byśmy się tam? Tak wiesz na godzinkę dwie na wspólny spacer po krainie zegarków i pogaduchy o czasomierzach i Subaru oczywiście co myślisz? 

[piotrr]

jasne, dam znać jak u mnie wyjdzie

[Cherusek1]

Niestety nie dotarłem na festiwale zegarków ,ale coś mam! W sobotę rankiem będąc służbowo w Warszawie odwoedziłem targi Gold Expo - głownie impreza dla jubilerów i złotników ale były też i zegarki , w zasadzie godne polecenia po za stoiskami z typowymi majtkowcami i markami reaktywowanymi przez Chińczyków, było tylko stoisko Poljoteuro z zegarkami Szturmańskie, Orient, Vostok, i jeszcze kilka innych w gamie tego przedstawiciela. Trafiłem zupełnie przez przypadek na promocje nowego zegarka Szturmańskie z serii Open Space ( do przed chwilą myślałem że to była premiera ale już piotrr wyprowadził mnie z błędu - jego promocja odbyła się tydzień temu) Zegarek Szturmańskie z serii Open Space poświęcony Mirosławowi Hermaszewskiemu w limitowanej serii 190 sztuk 

mechanizm automatyczny Seiko NE86 z chronografem i telemetrem 

szkiełko sferyczne szafirowe 

koperta polerowana matowa, ze stali nierdzewnej 

wodoszczelność 50 m 

na deklu grawer z Hermaszewskim 

tarcza kremowa z polskimi napisami i godłem sił powietrznych 

 

 

[Cherusek1]

Przepraszam za jakość zdjęc ,są z folderu bo do zegarka się nie dopchałem  ale za to wyszarpałem plakat z autografem naszego kosmonauty 

[piotrr]

hehe - zegarek faktycznie nowy - Premiera na Its all about WATCHES - tydzień temu

Na fb jest już dostępny - widziałem w cenie niższej niż katalogowa

Widocznie trwa jakaś akcja promocyjna z p. Generałem

Edytowane 7 Października 2019 przez piotrr

[piotrr]

a tymczasem zapowiedź nowego chrono od Vratislavii - Form&Function - zegarek do którego robiłem projekt graweru na dekiel

[Cherusek1]

6 godzin temu, piotrr napisał:

a tymczasem zapowiedź nowego chrono od Vratislavii - Form&Function - zegarek do którego robiłem projekt graweru na dekiel

Piotrek a czy jest w planach , znaczy już pokazałeś co jest w planach ,ale ....najbardziej chyba ze wszystkich Vratislavii podoba mi się Artcowski , czy coś takiego bedzie w planie a może jakieś wznowienie? Czy raczej już tylko z drugiej ręki?

 

7 godzin temu, piotrr napisał:

hehe - zegarek faktycznie nowy - Premiera na Its all about WATCHES - tydzień temu

Na fb jest już dostępny - widziałem w cenie niższej niż katalogowa

Widocznie trwa jakaś akcja promocyjna z p. Generałem

No cena niestety 7100 -6900 taką mi powiedzieli na stoisku ,dosyć sporo jak na moje warunki , ale może kiedyś 

[piotrr]

co do arctowskiego - plany na kolejne wersje na razie zamrożone - były przymiarki do gmt

cena Sturmanskie M Hermaszewski trochę za duża - ale podobnie były wyceniane ich inne modele na tych werku

Ja widziałem ten zegarek na fb za 5999 /chyba/ 

Edytowane 7 Października 2019 przez piotrr