Cos nie teges

[STIFF]

no to pogadamy na spocie

[Dyzio_d]

Wpadnij do baru...

[uosiu]

Zglos sie do mnie na PW, mam niezly patent na zabezpieczenie auta.

[Gość Morgiana]

Zglos sie do mnie na PW, mam niezly patent na zabezpieczenie auta.

 

z autem to ja wiem co mam robić, to ze sobą mam problem :roll:

[Przemeq]

Przemeq - Łomianki są oazą ciepłego klimatu i szczęśliwości

 

No właśnie .

 

Choć ostatnio rano korki większe :roll:.

[Mikad]

Przemeq - Łomianki są oazą ciepłego klimatu i szczęśliwości

 

No właśnie .

 

Choć ostatnio rano korki większe :roll:.

 

Racja - kiedyś spóźniałem się do szkoły tylko ze trzy razy w tygodniu, teraz spóźniam się właściwie codziennie

To wszystko przez buców, którzy się powprowadzali ostatnio...

[Gość zacier]

Pogiąłem klucz do odkręcania kół Wulkanizator mnie zapytał jakim momentem dokręcić koła . widziałem że dokręcał kluczem dynamometrycznym ( przynajmniej tym kluczem coś robił przy kołach ). Ponieważ dziś chciałem sobie wymienić klocki z tyłu to się wydało że nie można ruszyć nakrętek Facet nie odbiera telefonu , więc jadę do innego zakładu . Kluczem sprawdziłem że mam dokręcone prawie dwa razy za mocno Nawet taką prostą czynność potrafią spieprzyć :shock:

[siewcu]

Wiesz jak to działa ? Dowala pneumatem do oporu a potem tylko dla picu bierze dynamometr, żeby nie było, że kręci do oporu :? Miałem z tym do czynienia, pracowałem w wulkanizacji chwilę...

[Gość zacier]

Wiesz jak to działa ? Dowala pneumatem do oporu a potem tylko dla picu bierze dynamometr, żeby nie było, że kręci do oporu :? Miałem z tym do czynienia, pracowałem w wulkanizacji chwilę...

Ale to działa tylko raz (ostatni) . Przecież powinien wiedziec że więcej do niego nie przyjadę . Parę osób już wie gdzie nie jeździć i stracił kilku klientów . Klucz krzyżak ze stacji pogiąłem i nie ruszyłem zadnej . Przecież nadwyrężył gwint . Co by było gdybym miał zmienić koło na drodze . Tylko pomoc drogowa by mnie ratowała chyba ?

[siewcu]

Ja z kolegą musieliśmy krzyżakiem we dwóch, z czego jeden ciągnął klucz do góry a drugi skakał...

[STIFF]

ja pogiąłem fabryczny klucz, potem złamalem krzyżak kupiony w Carefourze (bo na stacji mają wszystko poza krzyżakami ) i ostatecznie musoałem przywieźć kolejny klucz i 2 metry rurki na dźwignię - na szczęście poszło

[Gość Morgiana]

Pogoda taka, że nic tylko się pod kołdrą zakopać z książką i kubkiem herbaty...

Tylko że mi właśnie wyszła ulubiona herbata... oczywiście wszystko pozamykane, na stacjach benzynowych tejże herbaty nie dostanę... więc nawet nie zamierzam nosa za drzwi wystawiać...

Nie podobuje mnie się wcale dzisiejsza rzeczywistość. Nic a nic.

[zamer]

Nie podobuje mnie się wcale dzisiejsza rzeczywistość. Nic a nic.

 

Spoko. Jutrzejsza będzie jeszcze gorsza, bo trzeba do worku iść i rano wstać...

[STIFF]

dlatego właśnie jadę dalej pić u znajmych - a jeszcze jestem wczorajszy - do biura to dotrę chyba w piątek

[ASAHI]

O i to jest bardzo dobra postawa - ja też jadę pić :-)

Morgiana a co to za herbata że taka niespotykana? :-)

[Gość Morgiana]

Morgiana a co to za herbata że taka niespotykana? :-)

 

nic wymyślnego - najzwyklejsza na świecie Uda Watte...

 

dlatego właśnie jadę dalej pić u znajmych - a jeszcze jestem wczorajszy

 

o której skończyliście? :wink:

 

do biura to dotrę chyba w piątek

 

optymista

[vergette]

dlatego właśnie jadę dalej pić u znajmych - a jeszcze jestem wczorajszy - do biura to dotrę chyba w piątek

Po tej butli wina i ja miałam lekkie szumy rano

[Gość Morgiana]

dobra, dość tego śniegu.

oddawać wiosnę!!!!!!!!

 

[szycha]

dobra, dość tego śniegu.

oddawać wiosnę!!!!!!!!

 

 

to wszystko przez cyklistów i bikiniarzy :!: i bumelantów :!:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[5i5kiN]

matura jest nie teges :roll:

[michal_]

Zgadzam się :wink:

[joanna7f]

dzisiaj na rondzie w tył Wiśni wjechał babsztyl niebieskim coltem przy prędkości 2/h więc na szczęście Wiśni nic się nie stało, ale baba ma na masce spore wgniecenie po mojej osłonie na rurę wydechową

[Gość zacier]

ale baba ma na masce spore wgniecenie po mojej osłonie na rurę wydechową

Rąbnęłaś ją w pysk ? :shock:

[joanna7f]

ale baba ma na masce spore wgniecenie po mojej osłonie na rurę wydechową

Rąbnęłaś ją w pysk ? :shock:

przyznaję że w pewnym momencie trochę mnie korciło ale doszłam do wniosku że wystarczy to w jaki sposób Forek oddał cios 8)

[szubaru]

Aga napisał(a):

Ja myślałam, że oazą szczęśliwości są Szczęśliwice

 

 

Jeszcze Wesoła

 

I Radość...

 

 

dzięki Aga za pamięć :wink:

 

 

a nieteges delikatny :wczoraj wypucowałem Subaru a dzisiaj leje deszcz