emotorsport Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Tylko jeszcze znajdź, uzasadnij i podaj mi proszę bezpośredni związek przyczynowy między restryktorem a panewkami, poza przypadkowym zgraniem się w czasie.... :shock: :shock: :shock: Osobiście miałem przypadek, gdzie po sprzedaniu (teoretycznym, bo sprzedaż to jest jak da się towar i dostanie za niego kasę, niestety tego drugiego zabrakło ) FMIC-a dla jednego Forumowicza, o nicku Romuś i cyferki, z Łodzi, wybuchła mu turbina a w konsekwencji motor w STI, bo z FMICA odpadły te blaszki chłodzące rurki i poleciały do turbiny , a taka była podobno diagnoza ,,firmy" z fantazyjnością nawet w nazwie (jego twierdzenie, nie słyszałem osobiście) żeby usprawiedliwić padakę motoru.....i nie zapłacić za porządny FMIC...... albo jeden spieprzył robotę albo drugi zakatował motor, nie wiem, i nie wnikam, pragnę tylko zwrócić uwagę na kierunek lotu tych blaszek z FMICA....do turbiny.... jak oni to zrobili....? i jak dostały się z zewnętrznej strony rurek FMICa do ich środka... :shock: Takie było tłumaczenie, i nie imputuję tu komukolwiek niekompetencji, tylko pragnę pokazać, jak nawet przez niektórych lubiany warsztat (nie wiem czemu, ale kwestia gustu...)potrafi bzdurzyć, jeżeli to nie bzdurzył oczywiście Romuś....żeby się wymigać od odpowiedzialności za spapraną robotę....lub nie zapłacić za części.....i to i to lipa...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Hehehehe...lubię to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Aras_POZ, Najprościej mówiąc. Jeśli silnik jest na wykończeniu to faktycznie podniesienie doładowania może przyśpieszyć zgon motoru. Ale jeśli już silnik wali to zmniejszenie doładowania nic na stukot nie pomoże. I tu bym się nie doszukiwał jakichś spiskowych teorii. Ot i wszystko. Myślę, że to samo Ci mówili ludzie z ASO tylko coś źle zrozumiałeś. Na pocieszenie powiem Ci, że moja przygoda z GT zaczęła się dokładnie tak samo jak Twoja :wink: Ja po podniesieniu doładowania jeździłem dwa dni. Z tym, że u mnie przyczyna spadku doładowaniu była inna niż u Ciebie. Ale skutek ten sam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aras Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 pablonas, Dobrze zrozumiałem ASO - motor był na wykończeniu. Nieco później udało mi się poznać bliżej część jego historii oraz przekonać się co było w środku :shock: . Gdyby panewa nie obróciła się w ASO po założeniu zwężki, to i tak za chwilę zaczęłaby klepać, nawet bez zwiększonego ciśnienia. W każdym razie jako posiadacz Subaru mam już panewkę na koncie i zakładam, że więcej nie zaliczę . Czego Tobie i wszystkim życzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 jako posiadacz Subaru mam już panewkę na koncie chrzest prawie zaliczony , jeszcze skrzynia, popłynięte tłoki i będziesz PROFI Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aras Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 jako posiadacz Subaru mam już panewkę na koncie chrzest prawie zaliczony , jeszcze skrzynia, popłynięte tłoki i będziesz PROFI Popłynięte tłoki to wolałbym ominąć . Jeśli już mus, to niech będzie skrzynia i turbo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się