Skocz do zawartości

Subaru Legacy Cabrio - pomysły jak zrobić?


Gooz

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam za tematy które ciągle zakładam ale mam nadzieję że ktoś odpowie na resztę moich pytań.

 

Ostatnim czasem obciąłem dach od mojego subaru, co prawda i tak idzie na złom (urwał się tylny most). Jednakże bez dachu subaru ma piękną linię i bardzo mi się podoba. Czy widzicie możliwość zrobienia cabrio z subaru które się nie rozpadnie?

Wiem że muszę wzmocnić konstrukcję, bo wszystko opiera się na dachu. Jakieś pomysły?

 

Ja myślałem żeby zostawić środkowy słupek i wzmocnić go na środku, rozebrać cały środek i w podłogę coś wspawać - pytanie tylko - jak?

 

Co do przeglądu - wiem że samochód go nie przejdzie z powodu ostrych krawędzi, zamierzam jednak zrobić przegląd zanim pobawię się samochodem, będę miał rok jazdy fajnym samochodem małym kosztem (widziałem sporo subaru w dobrym stanie za 2-3 tyś, chodzi oczywiście o blachę).

Oczywiście wszystkie krawędzie zamierzam wyszlifować żeby nie zrobić sobie krzywdy, zrobić też także dach, wiem że da się spasować z jakiegoś innego modelu ale jeszcze nie wiem od czego. Jak zostawię słupek w środku + szyby które są bez ramek będzie to nawet dobrze działać.

 

Wiem dobrze że pomysł nie za mądry - chciałbym jednak mieć cabrio a kocham legacy jedynkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przeglądu - wiem że samochód go nie przejdzie z powodu ostrych krawędzi, zamierzam jednak zrobić przegląd zanim pobawię się samochodem, będę miał rok jazdy fajnym samochodem małym kosztem

 

 

 

obetnij se ręce to przez rok(a może i dłużej) nic na forum nie nabazgrzesz :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj przestańcie... :P:mrgreen:

 

Chłopak ma jakąś wizję, chęć i zapał, niech realizuje, a nuż wyjdzie z tego coś fajnego... Zobaczcie sobie na YT jak kończą stare legasie... to i tak nie jest takie złe... :mrgreen: :wink:

 

Gooz

Ciężko będzie Ci zachować sztywność auta... Kabriolety mają wzmocnienia w progach, słupkach przednich, w podłodze poprzeczne...

Zostawienie środkowego słupka i poprowadzenie czegoś w rodzaju windshotu to na pewno jedna z opcji, może udało by Ci się wprowadzić jakieś profile w progi, wspawać coś pod podłogę... Aronoł... A dach do takiej budy to najlepszy będzie od... bmw 6... :twisted::twisted::twisted:

 

Powodzonka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przeglądu - wiem że samochód go nie przejdzie z powodu ostrych krawędzi, zamierzam jednak zrobić przegląd zanim pobawię się samochodem, będę miał rok jazdy fajnym samochodem małym kosztem

 

 

 

obetnij se ręce to przez rok(a może i dłużej) nic na forum nie nabazgrzesz :|

 

Widzę że kolega smutny troszkę, współczuję braku kreatywności. Post jak widzę bardzo sensowny, przyznam szczerze że nie wiem nic w kwestii regeneracji rąk u człowieka. Chętnie poczytam o tym wiekopomnym odkryciu. Z czystej ciekawości , jak bym miał 2 tyś postów to byś napisał że pomysł nie taki zły? Jak dla mnie to żałosne.

 

Polecam chociażby poszukać po necie Subaru Cabrio które było sprzedawane w salonie, skoro udało się chłopakom uciąć dach i sprzedawać samochód to niby się nie da?

Jak się kolegom powyżej nie chce szukać to dam link : http://www.autokrata.pl/artykul/subaru- ... brio-10774

 

BartZ - Jak dotąd rozebrałem do zera 4 legacy 1 (3 po lifcie i jedno przed), w miarę już ogarniam co i jak więc bez problemu poradzę sobie z demontażem wnętrza a następnie ponowną instalacją wnętrza. Myślałem o wspawaniu prętów/płyt na podłodze przez całą długość podłogi. Niestety podłoga w samochodzie nie będzie już wtedy tak komfortowa jak była ale nic na to nie poradzę, tak samo chciałem zrobić od zewnątrz, pociągnąć więc wzmocnienia po całym podwoziu a także wzmocnił progi. Wiem że najprostszy sposób to usztywnienie drzwi, czyli wspawanie w drzwi konstrukcji, niestety - drzwi oczywiście się nie otwierają a na tym mi zależy. Dach na razie oglądałem od Audi 100 cabrio - jest nawet spora szansa że by pasował po małych przeróbkach. Wiadomo że musi to być dach materiałowy, coś na pewno da się dopasować.

 

Drugi pomysł na usztywnienie konstrukcji to zespawanie tylnych drzwi od środka - wspawanie konstrukcji w środek drzwi do karoserii + dospawanie samych drzwi do samochodu + jakieś proste pomalowanie żeby nie było tego tak bardzo widać. W takiej sytuacji wzmacniamy podłogę, tył jest sztywny a z przodu musimy zrobić jak najmocniejszą konstrukcję żeby drzwi bez problemu się otwierały i zamykały, jeżeli zostanie środkowy słupek który wzmocni konstrukcję to samochód powinien stracić tylko część stabilności. W takiej sytuacji można usunąć tylną klamkę, zaślepić i pomalować, oczywiście wiem że nigdy nie będzie to wyglądać jakoś perfekcyjnie ale powinno wyglądać przynajmniej dobrze.

 

Ostre krawędzie po dachu zamierzam zeszlifować żeby nie były ostre, założyć na nie gumowe uszczelki przyklejone sylikonem - żeby nie zrobić sobie krzywdy przy wsiadaniu i wysiadaniu. Wiadomo że muszą być zainstalowane jak najlepiej.

 

Kolejny problem to szczelność, z jednej strony mamy fabrycznie szyby bez ramek co daje nam pewne pole do manewrów, z drugiej zaś strony ciężko będzie spasować dach żeby nie lała się woda do samochodu, myślę że właśnie tutaj będzie najwięcej problemów, a bez dachu samochód nie ma żadnego sensu w Polsce. Tutaj losowa jest 30+ stopni a następnego dnia pada śnieg.

 

Z góry chciałem napisać do wszystkich którzy uważają pomysł za idiotyczny i takie tam - nie chcesz czytać, nie podoba się? Nie interesuj się, miej to gdzieś. Każdy z nas będzie spokojniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze - jeżeli już zapadłeś na chorobę umysłową i zamierzasz sobie takie cóś skonstruować: cabrio ma fabrycznie dużo masywniejsze progi, i to one są głównym elementem pozwalającym mu jeździć bez dachu. sztywności dodaję profile zamknięte, a nie pręty czy blachy dospawane do podłogi....

 

po drugie - sorki, ale ulepisz gówno, bez solidnego przygotowania inżynierskiego i wyliczeń wytrzymałości karoserii po przeróbce, na które mogą sobie pozwolić fabryki, a prywatnie to sobie możesz zespawać ulepa - lepiankę do jeżdżenia 30kmh po wiosce podczas mszy śniętej jak nikogo innego nie będzie na ulicach :twisted:

 

jedyną amatorską metodą wydłubania sobie cabrio jest zaspawanie drzwi w karoserii, przy jednoczesnym wspawaniu poprzecznych, poziomych wzmocnień między słupkami, żeby auto sie podczas jazdy nie ,,złożyło"...chociaż w czterodrzwiowym aucie widzę to czarno...ewentualnie lekkie obniżenie drzwi, podcięcie, żeby było łatwiej wsiadać, ale wtedy trzeba założyć w otworach drzwiowych łańcuchy :D , jak w jeepach z wymontowanymi drzwiami...

 

ogólnie - kup sobie gumowy młotek, puknij się w czoło i zajmij się czymś pożytecznym.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisałem co myślę, bo uważam, że się niepotrzebnie narobisz, a potem przy pierwszej kontroli policja zabierze Ci papiery od auta, a auto pojedzie na parking policyjny albo do kasacji....żaden normalny rzeczoznawca Ci takiego manewru nie podpisze, a jak, to znaczy że jest debilem albo wziął grubo w łapę.....Polska przestaje być powoli krajem daleko za muzinami :) , i takie rzeczy są też regulowane przez odpowiednie przepisy.....nieważne czy będziesz jeździł 40kmh czy 200, jak ktoś dopuści Cię z takim bolidem na drogę publiczną, to zezwoli na poruszanie się z dowolną przepisami szybkością.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gooz, rob, kombinuj i chwal sie efektami. Ale prosze Cie bardzo serdecznie, blagam wrecz na wirtualnych kolanach: ANI MYSL jezdzic tym po drogach publicznych. Zrobisz sobie albo innym krzywde i na tym sie to skonczy. Zrob sobie zabawke, show-car, pewnie. Ale nie narazaj innych :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem że można pisać co się myśli. Z tym nie mam problemu, pomysł nie jest bez minusów, ba - ma ich nawet sporo. Zależy mi po prostu żeby zrobić sobie coś czym pojeżdżę jakiś czas, dla przyjemności, zabawy.

Narobienie się to już zupełnie inna sprawa, robię to dla przyjemności, żeby się czegoś nauczyć, poza tym jest sporo osób które dla zabawy pomogą mi to zrobić. Zresztą ile takie modyfikacje zajmą? Dzień, dwa. Na prawdę nie chcę tworzyć cabrio którym będę jeździł przez następne 10 lat.

To ma być tylko i wyłącznie zabawa. Zamierzam teraz kupić jakiegoś subaraka 4x4 z silnikiem 2.0 albo 2.2 i polatać nim rok a na lato zrobić sobie taki myk.

 

-- Wt sie 30, 2011 12:26 am --

 

Gooz, rob, kombinuj i chwal sie efektami. Ale prosze Cie bardzo serdecznie, blagam wrecz na wirtualnych kolanach: ANI MYSL jezdzic tym po drogach publicznych. Zrobisz sobie albo innym krzywde i na tym sie to skonczy. Zrob sobie zabawke, show-car, pewnie. Ale nie narazaj innych :!:

 

Nie zamierzałem jeździć tym gdziekolwiek, raczej zrobić z tego atrakcję turystyczną. Przegląd przed przeróbkami zrobić żeby mi potem ktoś mandatu za to nie wystawił jak samochód by na placu stał... a miałem już tak.

Niestety jak bardzo bym się nie starał to podczas wypadku skończyło by się w najlepszym przypadku bez nóg, więc takie zabawy nie mają za bardzo sensu. U sąsiada stoi maluch który został o połowę skrócony (wiem jak to brzmi:) ), cała przestrzeń tylnej kanapy została przesunięta do przodu, wygląda przekomicznie i sobie stoi. Ludzie robią zdjęcia i się cieszą. Planowałem właśnie zrobić coś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pomysł jest bardzo szalony i przy niekorzystnych okolicznościach może być niebezpieczny, ale z drugiej strony nie jest to powód do tak ostrej krytyki...

To co ja Ci pisałem i to co potwierdził Emotorsport, najważniejsze są progi, a poza tym najlepiej by było jakbyś całe drzwi zespawał ze słupkami, i przednie i tylne, wtedy uzyskasz coś w rodzaju wanny i sztywność tego powinna być znośna. Wsiadanie? Cóż, przez "wskakiwanie"... takie hamerykańskie... :twisted::P

Roboty jest sporo i na pewno nie na dwa dni, tylko na dobre dwa tygodnie, jak nie lepiej.

Co do szczelności dach/szyba. W normalnym kabrio szyba wchodzi w specjalnie wyprofilowaną uszczelkę, która jest elementem dachu, mówiąc krótko musisz znaleźć dach, który będzie odpowiednio szeroki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że kolega smutny troszkę,

 

Tak,bardzo mnie smucą takie pomysły z cyklu "zrób to sam".

 

współczuję braku kreatywności

 

 

Tu akurat napisz meila do FHI i im to zamelduj "dlaczego jeszcze nie wydłubaliście subaru w cabrio".

 

przyznam szczerze że nie wiem nic w kwestii regeneracji rąk u człowieka

 

Rozrabiara znalazła już za Ciebie,zatem możesz się doszkolić.

 

Z czystej ciekawości , jak bym miał 2 tyś postów to byś napisał że pomysł nie taki zły?

 

Nawet gdybyś miał ich milion zdania nie zmienię.

 

Jak dla mnie to żałosne.

 

Żałosne jest psucie bez prawa do pierwotnego stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Widzę że na tym forum to sami znawcy którzy umieją tylko krytykować kogoś pomysł zamiast podpowiedzieć jak rozwiązać pewne problemy.

Co do wypowiedzi "weź se młotek gumowy i wybij pomysł z głowy" albo "utnij se ręce " może tylko świadczyć o braku odpowiedniej wiedzy aby udzielać rad na tym forum albo braku umiejętności czytania z zrozumieniem bo autor postu ewidentnie pytał się o możliwość przerobienia subaru zwykłego na cabrio a nie o to do czego służy gumowy młotek lub co zrobić z dłoniami.

Istnieje pewna nieopisana zasada korzystania z forum że nie odpowiada się na temat nie mając nic sensownego do powiedzenia tylko po to aby sobie licznik postów nabijać.

 

to tyle jeśli chodzi o wypowiedzi niektórych forumowiczów.

 

Natomiast odnośnie samej przeróbki to ja nie widzę żadnych problemów aby jej dokonać skoro prezenterom TOP GEAR udało się zrobić cabrio z vana Renault Espace i z tego co pokazywali to nawet tym autem jeździli po normalnych drogach miejskich.

 

Czekam na informację z niecierpliwością czy udało się przerobić subaru na cabrio :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze kolega ipsx82 lubi takie rzeźby.Cóż,jeden lubi g....drugi twaróg.Nie mam Ci zamiaru podawać przykładów do czego służy jak to napisałeś "krytyka" na forum,bo i tak domyślam się tego nie pojmiesz.Póki co zacieraj rączki i kibicuj koledze nad nadzwyczaj zajefajnym projektem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie śmieszył internet i wszelkie fora z tego powodu. Tyle radości to daje :mrgreen:

 

obetnij se ręce to przez rok(a może i dłużej) nic na forum nie nabazgrzesz :|

 

To jest krytyka? Konstruktywna? Skoro tak to przepraszam :mrgreen: . Masz rację, po raz kolejny ktoś wygrał w internecie :lol::lol::lol:

 

Temat odświeżę jak znajdę odpowiednią sztukę do takiej rzeźby, na pewno nie stanie się to teraz, w końcu z tego co wiem raczej idzie zima niż lato. Temat więc powstał troszkę za wcześnie, ale przyjdzie na to czas.

 

Btw :

"Tu akurat napisz meila do FHI i im to zamelduj "dlaczego jeszcze nie wydłubaliście subaru w cabrio"."

http://www.autokrata.pl/artykul/subaru- ... brio-10774

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Widzę że na tym forum to sami znawcy którzy umieją tylko krytykować kogoś pomysł zamiast podpowiedzieć jak rozwiązać pewne problemy.

Co do wypowiedzi "weź se młotek gumowy i wybij pomysł z głowy" albo "utnij se ręce " może tylko świadczyć o braku odpowiedniej wiedzy aby udzielać rad na tym forum albo braku umiejętności czytania z zrozumieniem bo autor postu ewidentnie pytał się o możliwość przerobienia subaru zwykłego na cabrio a nie o to do czego służy gumowy młotek lub co zrobić z dłoniami.

Istnieje pewna nieopisana zasada korzystania z forum że nie odpowiada się na temat nie mając nic sensownego do powiedzenia tylko po to aby sobie licznik postów nabijać.

 

to tyle jeśli chodzi o wypowiedzi niektórych forumowiczów.

 

Natomiast odnośnie samej przeróbki to ja nie widzę żadnych problemów aby jej dokonać skoro prezenterom TOP GEAR udało się zrobić cabrio z vana Renault Espace i z tego co pokazywali to nawet tym autem jeździli po normalnych drogach miejskich.

 

Czekam na informację z niecierpliwością czy udało się przerobić subaru na cabrio :mrgreen:

 

poluzuj warkoczyki kolego, zanim się tak autorytatywnie wypowiesz... :twisted: , jeżeli ktoś uważa, że w dwa dni przerobi sedana czy kombi na cabrio, to jak można go potraktować... :?: :) marzyciel, laik, wizjoner, gupek...?

 

bez urazy, ale twierdzenie, że da się to zrobić w dwa dni zakrawają na naigrywanie się z czytających o tego rodzaju projekcie...

 

osobiście uważam, że moja inteligencja została dotkliwie obrażona.... :mrgreen:

 

oczywiście, jeżeli przeróbka ma polegać na wybiciu szyb pieciokilogramowym młotkiem i obcięciu dachu dużym flexem czy palnikiem.... :twisted: to powodzenia, ale miejsce na tego typu akcje jest chyba bardziej na stronie ,,wiejski tuning" a na jego filmowa relację na youtube.....

 

jeżeli porównujesz Topgearowców, ich możliwości i budżet do możliwości przeciętnego polskiego marzyciela czy nawet mechanika, to gratuluję samopoczucia... :mrgreen:

 

mam kumpla, który jako niespełniony miłośnik (nigdy nie miał) Mini, zawsze jak się napije, zaczyna swoje marzenia teoretycznie realizować:

aaaa jaaakby taaak do miniaaaczka wsaaadzić ten motor od teeego twojegooo estejiiii....yeep, kurde, ale by to zapinadalało.... :twisted:

 

jego umiejętności techniczne to :mrgreen: biegła zmiana kół, oraz wymiana świec zapłonowych ze ściągawką (w którą stronę kręcić kluczem...) :twisted: , raz podobno sam wymienił olej, ale nie ma na to żyjących swiadków... :D

 

i co można takiemu odpowiedzieć, poza: następny proszę albo kup se chłopie gumowy młotek....

 

Bardzo chętnie bym zobaczył na własne oczy porządnie zrobione Legacy czy Imprezę Cabrio, czy forestera Pickupa, ale to jest projekt na miesiące jak nie na lata, i duuuży budżet, na pewno nie prywatny....dlatego wypowiadam się krytycznie, żeby zaoszczędzić chłopakowi złudzeń, czasu, kasy, gdyby rzeczywiście coś takiego chciał zacząć...

no ale jak ma ochotę uchlastać dach flexem, przejechać się tym co pozostało z auta po swoim własnym polu , aż się złamie na pół, nakręcic z tego materiał na tubę, a potem wywieźć szczątki na złom, szerokiej drogi!

 

Czekam w napięciu na efekty i relacje z projektu:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poluzuj warkoczyki kolego, zanim się tak autorytatywnie wypowiesz... :twisted: , jeżeli ktoś uważa, że w dwa dni przerobi sedana czy kombi na cabrio, to jak można go potraktować... :?: :) marzyciel, laik, wizjoner, gupek...?

Chip Foose :mrgreen:

bez urazy, ale twierdzenie, że da się to zrobić w dwa dni zakrawają na naigrywanie się z czytających o tego rodzaju projekcie...

Bla bla bla, Chpi Foose potrafi, Chuck Norris pewnie zrobiłby to w 1 dzień :mrgreen:

Bardzo chętnie bym zobaczył na własne oczy porządnie zrobione Legacy czy Imprezę Cabrio, czy forestera Pickupa, ale to jest projekt na miesiące jak nie na lata, i duuuży budżet, na pewno nie prywatny....dlatego wypowiadam się krytycznie, żeby zaoszczędzić chłopakowi złudzeń, czasu, kasy, gdyby rzeczywiście coś takiego chciał zacząć...

no ale jak ma ochotę uchlastać dach flexem, przejechać się tym co pozostało z auta po swoim własnym polu , aż się złamie na pół, nakręcic z tego materiał na tubę, a potem wywieźć szczątki na złom, szerokiej drogi!

Trza było się zgłosić do polskiej edycji Pimp My Ride :mrgreen::twisted:

 

Luz Panowie, Gooz, rób cabrio, ale zrób badanie techniczne po przeróbce i będzie wszystko ok :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...