Kupno imprezy GT/WRX, porady etc.

[kataryniarz]

Czesc,

 

To moj pierwszy post na tym forum. Witam wszystkich fanow subaru.

 

Mam zamiar kupic impreze gt/wrx(chetniej GT, ale jesli nie znajde dobrego egzemplarz moze byc tez

WRX, ale tylko BUG/BLOB EYE). Na co zwracac uwage podczas kupna?

Sa jakies standardowe problemy trapiace te auta?

 

Znalazlem takie ogloszenie:

 

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?lang=de&id=147853043&pageNumber=1&__lp=2&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=23500&makeModelVariant1.modelId=8&minPowerAsArray=147&minPowerAsArray=KW&minFirstRegistrationDate=1998-01-01&maxFirstRegistrationDate=2005-12-31&ambitCountry=DE&negativeFeatures=EXPORT&maxMileage=125000&tabNumber=1

 

Czy ktos z doswiadczonych uzytkownikow widzi cos co moze byc nie tak z tym autem, np swiatla, zderzaki z innego rocznika i typ podobne, cos co moze wskazywac

na wypadkowa przeszlosc?

 

Ten egzemplarz ma szyberdach, wystepowalo cos takiego seryjnie w GT?

Kierownica wyglada dosc dziwnie, byly takie montowane w tych rocznikach?

 

Dzieki z gory za porady,

Kataryniarz

[carlos-wrx]

pierwsza sugestia - 7,6k euro za takiego GTeka to sporo...

 

poszukaj w dziale K/S Pojazdy , myślę że te 30k pln możesz lepiej wydać, a auto będzie zdecydowanie lepiej dostosowane do Polskich warunków

[AMI]

Policzyc sobie kase w kieszonce i kupic auto za gora 60% tego co sie ma na poczatek na wydanie - a reszte trzymac na nieprzewidziane problemy. Zwlaszcza w przypadku GT.

 

No i oczywiscie zastanowic sie nad miesiecznym budzetem na utrzymanie auta.

[kataryniarz]

Policzyc sobie kase w kieszonce i kupic auto za gora 60% tego co sie ma na poczatek na wydanie - a reszte trzymac na nieprzewidziane problemy. Zwlaszcza w przypadku GT.

 

No i oczywiscie zastanowic sie nad miesiecznym budzetem na utrzymanie auta.

 

Niestety za 60% ceny tego GT, nie widzialem zadnego sensownego GT.

 

Mysle ze utrzymanie auta to nie problem.

[emotorsport]

Mysle ze utrzymanie auta to nie problem

 

myślę, że już niedługo po zakupie zmienisz zdanie.....a nawet powiem więcej, nie myślę, tylko jestem pewien....

[carlos-wrx]

Mysle ze utrzymanie auta to nie problem.

 

:roll: oj-joj-joj utrzymanie GTeka to problem, pod warunkiem że chcesz nim jeździć, jak jeździć się nim powinno, a nie tylko przetaczać go z miejsca na miejsce...

 

pamiętaj że w tych silnikach, dość popularną usterką jest "unfall" panewki , a tu już mowimy o kosztach 8kpln "+" , a raczej dużo plusów , nawet bez remapowania auta, czyli podnoszenia jego mocy bazowej - jesteś wstanie "zabić", dość delikatną, skrzynię biegow 5mt , a to juz kolejne koszta - pomijam juz fakt iż auto ma naście lat i wiele rzeczy może być do wymiany , lub u kresu wytrzymałości technicznej...

 

 

szykuj się na koszta - zawsze to się tak konczy

[AMI]

Nie, nie za 60% ceny tego GT - tylko za 60% Twojego budzetu.

Jesli masz dajmy na to ze 40tys. ogolnie na zakup, to zostawilbym sobie z 10tys. na usterki, a kupowal auto za max

30tys.

 

Z tym "mysle, ze utrzymanie auta to nie problem" - to bylbym ostrozny

Nie to, zebym Cie straszyl, ale to dosc stare auta i rozne rzeczy sie dzieja.

Niech - nie daj Boze - padnie silnik, co sie zdarza - masz koszt na poziomie 10-12tys. zlotych

 

Na pewno na poczatek masz - dla pewnosci - do zrobienia rozrzad - powiedzmy ok. 2000zl, plyny do wymiany, filtry - jakis kolejny tysiac?

 

Zderzak, czy od tego rocznika czy od innego, to moze byc najmniejszy problem

Ale niewatpliwie moze to byc oznaka jakichs przygod, wiec warto dobrze wszystko obejrzec.

[emotorsport]

to zostawilbym sobie z 10tys. na usterki,

 

 

żebyś miał chociaż na pierwszy kwartał użytkowania.....

[eddie_gt4]

Mysle ze utrzymanie auta to nie problem.

 

:roll: oj-joj-joj utrzymanie GTeka to problem, pod warunkiem że chcesz nim jeździć, jak jeździć się nim powinno, a nie tylko przetaczać go z miejsca na miejsce... (...)

przestancie straszyc ludzi... problem jest wtedy, jak ktos kupuje zajezdzone GT/WRX, i traktuje go jak STI... :roll:

 

w przypadku GT/2.0T WRX*, trzeba sobie zdawac sprawe, ze:

- to NIE JEST STi

- to jest UZYWANE auto, ktore, najczesciej, juz SPORO widzialo w swoim "zyciu", wiec maja prawo kleknac najbardziej "czule" podzespoly...

 

jak sie kupuje normalny egzemplarz i jezdzi sie "z glowa", to te auta sa prawie bezawaryjne... to pisze ja, wlasciciel GT (od prawie czterech lat)

 

 

 

*2.5WRX to zupelnie inna "bajka"

[emotorsport]

2.5WRX to zupelnie inna "bajka"

 

noooo, bajka o niegrzecznych uszczelkach i głowicach....

[AMI]

eddie - to nie chodzi o straszenie, tylko o realizm.

 

Mysle, ze problem bedzie znacznie mniejszy w przypadku WRX'a new age - ale w przypadku GT nie zakladalbym sie juz tak.

Bo wszystkie sa "w stanie igla" i nie upalane (ok, nie mam pretensji, ze ktos upala, bo tym sie cisnie jednak - nie w tym rzecz)

a potem sie okazuje, ze po 3 miesiacach sie panewka odezwala.

 

Po prostu tak bywa i trzeba sie z taka opcja liczyc.

 

Jesli nic sie nie stanie - to super, pozostaje sie cieszyc - ale awaria silnika to koszta.

Reszta to kwestie eksploatacyjne i juz nie ma co az tak dramatyzowac w obecnych czasach.

Paradoksalnie odnosze wrazenie, ze ostatnie roczniki gc8 maja wiecej problemow z silnikami niz pierwsze turbo-Imprezy.

 

O skrzyni biegow tez juz wspomniano - tutaj chyba akurat te z ostatnich rocznikow sa nieco mocniejsze dla odmiany.

Ale tez nie ma reguly - nie sa jakies bardzo wytrzymale - to juz wszyscy wiedza.

[kataryniarz]

Mysle ze utrzymanie auta to nie problem.

 

:roll: oj-joj-joj utrzymanie GTeka to problem, pod warunkiem że chcesz nim jeździć, jak jeździć się nim powinno, a nie tylko przetaczać go z miejsca na miejsce...

 

pamiętaj że w tych silnikach, dość popularną usterką jest "unfall" panewki , a tu już mowimy o kosztach 8kpln "+" , a raczej dużo plusów , nawet bez remapowania auta, czyli podnoszenia jego mocy bazowej - jesteś wstanie "zabić", dość delikatną, skrzynię biegow 5mt , a to juz kolejne koszta - pomijam juz fakt iż auto ma naście lat i wiele rzeczy może być do wymiany , lub u kresu wytrzymałości technicznej...

 

 

szykuj się na koszta - zawsze to się tak konczy

 

 

Zadne auto sportowe nie jest tanie w eksploatacji, z tego dokladnie zdaje sobie sprawe.

Moze nie wiem jak to wyglada w przypadku imprezy, ale zdaje sobie sprawe ze tanie nie jest.

 

Ile dokladnie + jest w 8k+? O problemach z panewkami slyszalem, sa 2.0 litrowe turbo imprezy ktorych ten problem nie dotyka?

Jakie sa koszty naprawy skrzyn? Co jeszcze jest problemem w tych autach?

 

Auto ma niestety nascie lat, ale jaka jest alternatywa? 2.0 litrowe imprezy skonczyly sie w 2005 roku, to tez juz sa w tej chwili 6 letnie auta.

Jaka jest alternatywa? Celowo nie rozwazam zakupu bug/blob-eye sti na ktore w zakupie mnie stac, ale ponoc jest duzo drozsze(jakie sa to proporcje? *2 czy*4)

w eksploatacji niz gt/wrx.

 

Mysle ze wielkiego wyboru nie mam, szukam auta na zime, moze tez na szuter (auto na asfalt juz mam) jaki mam wybor poza GT? WRX, STI, EVO.

Wszystkie poza WRX chyba sporo drozsze w eksploatacji.

 

Acha co do remap, chce seryjne auto w dobrym stanie, jesli cos bede poprawial to hamulce, poza tym jesli bede cos tuningowal to wkladke pomiedzy kierownica

a fotelem :-)

[Aras]

Acha co do remap, chce seryjne auto w dobrym stanie, jesli cos bede poprawial to hamulce, poza tym jesli bede cos tuningowal to wkladke pomiedzy kierownica

a fotelem :-)

 

Bierz GT od Eddiego GT, albo od Maniujr - obaj z Forum.

Pierwsze - piękna seria, drugie - również piękna seria (delikatnie dłubnięta) .

 

W obu przypadkach masz sprawdzone, forumowe fury, a nie zagadkę z komisu, czy od klienta, który jeździł po bułki i miał tylko jedno rondo z kostki po drodze .

[okeyten]

kataryniarz a po co latać, aż tak daleko po nie wiadomo co.....jak pod nosem ma się TOTOTO

[kataryniarz]

kataryniarz a po co latać, aż tak daleko po nie wiadomo co.....jak pod nosem ma się

 

Daleko jest pojeciam wzglednym :-)

Jestem na emigracji i daleko mam do Polski.

 

Nie chce auta po tuningu, po pierwsze bo zalezy mi na niezawodnosci i trwalosci.

Po drugie przy bardziej zaawansowanych modyfikacjach, auto nie przejdzie niemieckiego przegladu i bede mogl sobie po garazu tym jezdzic.

[AMI]

Aaa to Ty chcesz "w Niemcach" tym jezdzic - to troche inna bajka

Tzn. nadal trzymalbym sie watku finansowego bez wiekszych zmian - natomiast zapewne latwiej kupic auto w nieco lepszym stanie technicznym, bo trupy sa juz pewnie dawno do Polski zwiezione

 

Ale faktem jest, ze dosc drogo tam macie w Dojczlandzie - ale ja jestem zepsuty cenami wyspiarskimi, gdzie za te 7-8tys. euro mozna spokojnie juz praktycznie bug eye'a STi kupic

[kataryniarz]

Aaa to Ty chcesz "w Niemcach" tym jezdzic - to troche inna bajka

Tzn. nadal trzymalbym sie watku finansowego bez wiekszych zmian - natomiast zapewne latwiej kupic auto w nieco lepszym stanie technicznym, bo trupy sa juz pewnie dawno do Polski zwiezione

 

Ale faktem jest, ze dosc drogo tam macie w Dojczlandzie - ale ja jestem zepsuty cenami wyspiarskimi, gdzie za te 7-8tys. euro mozna spokojnie juz praktycznie bug eye'a STi kupic

 

Rynku subaru na wyspach mozna zazdroscic, po czesci wynika to chyba z tego ze jezdzicie tam po zlej stronie tak jak w Japonii :-)

 

W Niemczech subaru nie sa popularne, jezdzi sie glownie po autostradach i to szybko, a do tych celow sa lepsze auta.

 

Co do bug-eye STI, jakie plusy to bedzie mialo w moim przypadku w stosunku do GT?

Chce imprezy uzywac glownie na sniegu, ew. jak znajde jakis szuter to tez.

Czy w tych warunkach STI ma duzo plusow w stosunku do GT? Oczywiscie ma wiecej mocy, ale jest ciezsza, lepszy uklad kierowniczy

i hamulce, ale czy to na snieg jest tak bardzo potrzebne? Lepsza skrzynia do mnie przemawia, co jeszcze?

 

Kataryniarz

[AMI]

Jesli chcesz auto do zabawy - to nie lepiej pomyslec o zakupie jednak np. rhd i po prostu go upalac?

W Niemczech chyba nie ma problemu z rejestracja?

 

New age STi to nie tylko hamulce i wiecej mocy, ale tez mlodsze nadwozie (nawet jesli ciezsze), podobno sporo sztywniejsze niz gc8, do tego duzo mocniejsza skrzynia biegow, lepszy silnik niz w GT

[kataryniarz]

Jesli chcesz auto do zabawy - to nie lepiej pomyslec o zakupie jednak np. rhd i po prostu go upalac?

W Niemczech chyba nie ma problemu z rejestracja?

 

Nie wiem czy nauczylbym sie jezdzic takim dziwactwem.

 

New age STi to nie tylko hamulce i wiecej mocy, ale tez mlodsze nadwozie (nawet jesli ciezsze), podobno sporo sztywniejsze niz gc8, do tego duzo mocniejsza skrzynia biegow, lepszy silnik niz w GT

 

Co to znaczy lepszy silnik? W czym jest lepszy? Znaczy to ze w WRX tez jest lepszy niz w GT? Czy problemy z panewkami dotycza tez bug/blob eye WRX''ow?

Jak wyglada ze skrzynia w WRX?

[AMI]

Nie wiem czy nauczylbym sie jezdzic takim dziwactwem.

 

A dlaczego nie? I nie przesadzalbym z tym "dziwactwem".

 

Co to znaczy lepszy silnik? W czym jest lepszy? Znaczy to ze w WRX tez jest lepszy niz w GT? Czy problemy z panewkami dotycza tez bug/blob eye WRX''ow?

Jak wyglada ze skrzynia w WRX?

 

 

WRX ma inny silnik niz STI, tak samo ma inna skrzynie i inne hamulce (i pewnie sporo innych rzeczy takze)

 

Silnik w WRX bedzie pewnie o tyle lepszy niz w GT, ze znow troche mlodsza konstrukcja i troche wytrzymalsze materialy, zwlaszcza w nowszych WRX'ach. Ale do STI 2L to mu jeszcze kawalek brakuje.

 

Skrzynia 5mt w WRX to tylko troche zmodyfikowana wersja skrzyni spotykanej juz w GT.

Te z WRX'a podobno sa nieco mocniejsze (trzebaby specow zapytac - moze szersze zeby albo cos) - ale na pewno tez

sa troche mlodsze i mniej zmeczone zyciem.

[piotrpalon]

AMI, - przecież ja mam Super WRX-a DO SPRZEDANIA.....

 

jest dużo racji racji w tym co mówisz.... wiem, że pod koniec 2004 i całe 2005 2litry WRX miały mocniejsze skrzynie biegów od poprzedników z lat starszych...

 

polecam swoje auto....

 

no i nowy motór na gwarancji masz...

 

sprzedam po cenie

 

-- Śr lip 13, 2011 10:50 pm --

 

a napędy również w rewelacyjnym stanie - gwarantuję ....własnym Ja

 

wystarczy zajechać do Koszalina na oględziny jazdę próbną

[tzd]

Nie, nie za 60% ceny tego GT - tylko za 60% Twojego budzetu.

Jesli masz dajmy na to ze 40tys. ogolnie na zakup, to zostawilbym sobie z 10tys. na usterki,

 

nie żebym się czepiał, ale nijak nie widzę zależności między 40, 10, i 60%

[AMI]

tzd - tak sobie pi razy oko - 75% tez moze byc - ogolnie trzeba przynajmiej te 10, 15tys. na poczatek zakisic na wszelki wypadek.

 

Chodzi o pewna zasade.

 

Ale matematycznie masz oczywiscie racje

[tzd]

AMI, no nie czepiam sie, bo co do zasady, oczywiście zgadzam sie, trzeba mieć sakiewke na panewke

[AMI]

Lepiej miec ta kase w zapasie, niz nie miec i zaplakac - to pewne.