QbaqBA Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 do czego bedziesz używał auto? jesli masz na tyle duze cojones zeby lac na stereotypy, kup e30 i załóż gaz. w przeciwienstwie do pozostalych podsuwanych tu przykladów frajda z jazdy nie bedzie uzalezniona od widoków za szyba. EDIT: tak, wiem ze jest dokladnym zaprzeczeniem kryteriow jakie podales Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TasiorCk Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 niech kupi vw polo g40 Ale byś chłopaka ubrał.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 seicento sporting Nissan 100NX Honda Civic 4gen Mazda 323F opel 2.0 115KM peugeot Starletę z silnikiem 2 E-E Fiestę 1,3 Corolla E10 Mitsubishi Colt/Lancer vw polo 1.4 diesel opel vectra 1.7 d albo td udi 80 quattro golf mk3 passat b4 106 Sport Punto Lanos Accent Ibiza Suzuki Swift Subaru Justy Citroen AX diesel Forda Mondeo 4x4 stary Mini Pierwsze Legacy e30 pomoc The Forum - bezcenna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Honda Civic 4gen Zapomniałeś o V i być może VI. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Morgiana Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Kubeusz, zapomniałeś o starlet 1,5 dyszel no i jeszcze panda się gdzieś przewijała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Wracając do tematu ja polecam corollę z silnikeim 4EFE (poj. 1332, 84 KM o ile pamiętam). Lata od ładnych paru lat w rodzinie E11 MY97 z tym silnikiem. No sprzęt nie do zaje... żdżenia 7l spalanie, psuć się nie chce, rudej nie widać... Ponad 200tys km nalatane i nic się nie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Morgiana Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Kubeusz, corolla była juz proponowana, z tym że E10 ale ja bym, brała z silnikiem 4AFE, fajniejszy był. ja się będę upierać przy sensowności starej Toyoty - to się naprawdę nie daje zabić. Corolka większa, Starleta tańsza - wybierajcie Panie Janie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Tą corollę w wersji G6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Morgiana Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Tą tę... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 wiedziałem że ktoś się przyczepi :x DZIĘ-KU-JE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Morgiana Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 tam przyczepi... kulturalnie poprawi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 oj dobrze już się nie gniewam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Morgiana Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 na mnie? nie da się... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Kubeusz, corolla była juz proponowana, z tym że E10 ale ja bym, brała z silnikiem 4AFE, fajniejszy był. No była, była. Dlatego popieram pomysł 4AFE fajniejszy, bo mocniejszy ja się będę upierać przy sensowności starej Toyoty - to się naprawdę nie daje zabić. Corolka większa, Starleta tańsza - wybierajcie Panie Janie Tańsza w zakupie jak rozumiem, bo utrzymanie to chyba raczej to samo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RedSun Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 E11 to tak z 7 - 8 tysi wg mnie, poniżej egzemplarze wyglądają na bardzo zmęczone życiem E10 to świetny pomysł - na własne oczy widziałem z 4EFE nalatane 360 tys bez problemów.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter_k Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Honda Civic 4gen Zapomniałeś o V i być może VI. VI w przyzwoitym stanie w tej kasie - może być ciężko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Jachu93, po pierwsze odpuść sobie diesla. Mają miliardowe przebiegi i będą się psuły. Do tego cena ON ponad 5 pln/litr przy spalaniu na poziomie 8 litrów w mieście daje przelicznik pln/100 km na poziomie Imprezy Turbo z LPG Poza tym, stare diesle są mułowate. Teraz co do modelu. Z takim budżetem najważniejszy jest stan konkretnego egzemplarza. Honda Civic jest jak najbardziej OK bo faktycznie palą malutko i mają bardzo tanie części ale mają feler podobnie jak większość starych japończyków - słabe blachy. Korozja (a w zasadzie jej brak) powinna być kluczowym kryterium wyboru auta. Dlatego odpuściłbym na starcie wszystkei fordy (Ford Ka i Fiesta to dokładnie te same auta - tak samo rdzewieją i tak samo się sypią). Nie skreślałbym też Seicento Sporting. Mam (a w zasadzie żona ma :wink: ) takiego spec lpg i nie znajdziesz auta tańszego w utrzymaniu. Przez dwa lata i prawie 40k km wymieniony został kompletny wydech, klocki przednie, szczęki tylne, amortyzatory tylne, ze dwa łożyska w kołach i dwa przednie wahacze (bo mają niewymienne sworznie) i 3 razy olej (zaraz będzie 4 wymiana) - nie wiem czy koszt wszystkich części przekroczył 1k pln . Do tego koszt 100km w trasie to 18 pln W mieście lekko ponad 20 No i sejki nie mają problemów z korozją (o ile nie były bite ). Warto też pamiętać, że sporting miał krótsze przełożenie główne co przekłada się na fajniejsze osiągi od zwykłych wersji 1,1. I najważniejsza IMO kwestia. Powinieneś rozważać jak najmniejszy silnik ze względu na ubezpieczenie Pytałeś jeszcze o Matiza. Mam takiego w firmie dla klientów. Niestety rdzewieje, bardzo dużo pali i nie jedzie wcale. Daj sobie spokój. Lanos? OK ale tylko jeśli ma zdrową budę. Mechaniki się nie bój bo to taki mix części z opli: kadetta i astry. Najważniejsza jest blacha. Ja bym brał seja :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek555 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 E11 z silnikiem 4AFE i skrzynią 6 - jak dla mnie rewelacyjne auto (z autopsji), ale z budżetem do 5tys lepiej od razu dać sobie spokój z szukaniem. Za takie pieniądze spokojnie znajdziesz E10 w nie najgorszym stanie z takim samym silnikiem tyle że skrzynią 5. Chociaż E10tek z silnikiem 1.6 zbyt wiele do wyboru na rynku nie ma przeważnie, trzeba cierpliwości przy szukaniu. Starleta z 4EFE pod maską też całkiem przyzwoicie sobie radzi, no ale główną zaletą obu aut jest przede wszystkim niezawodność, tak jak wszyscy piszą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter_k Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 pablonas ma rację, ale tylko trochę. w sensie - ma rację że blacha jest słabym punktem większości wymienionych aut. ale to nie powód, żeby ich nie kupować. trzeba po prostu w pierwszej kolejności bardzo dokładnie oglądać blachę. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 4 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 pablonas Seja piszesz... no nie wiem. Coś mnie odrzuca od tego auta... może to, ze składa sie jak domek z kart? Ładny jest, ale ten środek... no nie wiem Przy zakupie nie będę sie pewnie i tak kierował marką, tylko stanem danego egzemplarza! No, ale dopisuje Sejka do mojej listy :wink: Hondy Civic nie chce! I jak już pisałem - auto nie musi się odpychać, w ogole mi na tym nie zależy! (poki co ) Auto będzie mi służyć głównie do "nauki jazdy" po ulicach, do przyswajania się z drogą i dżunglą jaka tam panuje. O codziennych dojazdach do szkoły nie ma mowy, bo mieszkam "za mostem", a w Toruniu mamy 1 most.. wiec nie musze mówić z czym to się wiąże :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Wszystkie auta z wymienionych wcześniej składają się jak domki z kart. A weź pod uwagę, że wiele z nich będzie już mocno zardzewiałych więc w żadnym nie będziesz bezpieczny. Zapamiętaj dobrą radę wujka pablonasa: Nie rozbijaj się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 4 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Dziękuje wujku, już pamiętam http://otomoto.pl/fiat-punto-s-C17952728.html - wujku wujku, a co powiesz na to? Punciak stoi jakies 10 minut na nogach ode mnie i chyba jutro pojde go zobacze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Powtórzę się. Blacha! W punto do obejrzenia progi i podłoga. Jak znajdziesz jakiekolwiek rdzawe plamy to nie bierz. Późniejsza naprawa blacharska może być za droga w stosunku do wartości auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 4 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Na zdjęciach widać rdze na nadkolach lekką... jutro walne się na glebe i zobacze co tam na dole słychac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
taxus Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Jachu93, popatrz jeszcze na Seata arose/ VW lupo. Lupo fajniej wygląda, ale arosy są tańsze. Do tego pierwsze seaty były produkowane na taśmie w Wolfsburgu. Miałem właśnie takiego 2 lata, w opcji ABC. Fajnie się jeździło, szczególnie po mieście, na trasie gorzej, bo 1.0 ma 50 kucy. Średnio mi palił jakieś 6 (7 w zimie) litrów w mieszanym jeżdzeniu. Jedyna wada to mały bagażnik, chociaż reguluje się oparcie to wejdzie trochu więcej . W środku stosunkowo przestronnie bo to skrócone polo więc nie jest, aż tak źle na szerokość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się