Skocz do zawartości

Subaru sprowadzony z USA - klient drugiej kategorii???


maksik78

Rekomendowane odpowiedzi

A nie został bo podobno nie można kupić - jako części zamiennnej - jakiś plastikowych elemntów montowanych w klapie.

Tak to bywa , istotnie zamówiony nowy spojler jest kompletny i przez to łatwy do montazu i jak pamietam b. drogi. Prawdopodobnie te brakujace częsci moga byc nie dostepne w D.lub długi okres oczekiwania :?: a dostepne w US lub np. używane...teraz trudno powiedzieć........podjeli sie montazu bo sadzili , że jest komplet , nie sprawdzili......błąd serwisu - fakt :wink:

 

panie Andrzeju - w pana serwisie dowiedziałem się, że wogóle nie ma możliwości zamówienia tych spinek :shock:

 

A poza tym nie błąd chodzi, ale jednak o podejście do klienta w sytuacji kiedy trzeba rozwiązać problem.

Wiem, wiem - dużo na tych spinkach serwis by nie zarobił a czas na nie trzeba poświęcić :mrgreen:

 

Pozdrawiam

 

P.S Samo ściągnięcie tych spinek nie trwało dłużej niż zwykle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panie Andrzeju - w pana serwisie dowiedziałem się, że wogóle nie ma możliwości zamówienia tych spinek

moze którys mial gorszy dzień :roll: sorry i dziekuje za wyjasnienie....Pozdr. AK (ale to chyba dawno było... :?: )

A jak zapłacą, to już w ogóle pełny wersal .

 

Przy okazji płacenia :roll: ......mam czarnego sedana STI... 8) ..moze wpadniesz... :?: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panie Andrzeju - w pana serwisie dowiedziałem się, że wogóle nie ma możliwości zamówienia tych spinek

moze którys mial gorszy dzień :roll: sorry i dziekuje za wyjasnienie....Pozdr. AK (ale to chyba dawno było... :?: )

[

Tak - sprawa z 2008 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie całego zamieszania...;) ja u Pana Andrzeja trzy razy byłem na przeglądzie (jestem z Lublina, wtedy jeszcze nie było obecnego salonu), raz malowałem tylny błotnik u jednego z podwykonawców i nie spotkałem tam niemiłej osoby, wręcz przeciwnie, uważam, że ekipa jest naprawdę ok.

Trochę ta historia dziwna jest...wszędzie czasem coś się może stać-bywa....;)

 

 

Pozdrowienia

Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie stać mnie. I czekam na nową generację .

mnie też , dlatego chce sprzedać...... :roll:

dyskusja z niektórymi nie ma sensu jest takie powiedzenie pluj ..... w oczy a ...... powie że deszcz pada

Wtedy chyba snieg padał :roll: ...jak drżała Panu kierownica przy 130km/godz. :?: .sadzilem , ze inf. o przyczynie "drżenia" kierownicy w Pana aucie może sie przydać forumowiczom ale ok. zadzwonie do B. dowiem sie i napiszę.....(napluję :?: )..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspolczuje Panie Andrzeju ze jest pan zmuszony wdawac sie w te polemiki. Wielu chorych uwaza ze to ich auta sa chore i wszyscy inni obok.

Zbyt grubymi nicmi szyte jak dla mnie. Niestety "prawa" konkurencji w Polsce sa bezwzgledne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie moja sytuacja z aso nie stanowila problemu bo to nic takiego...

A nie korzystam z uslug serwisowych bo moje wymagania sa troche inne :twisted:

 

a co do salonu, wracajac kiedys z pracy ubrany w dresy wpadlem do salonu zobaczyc poprzednia wersje OBK i zaden z pracownikow nie trakowal mnie jak glupiego drecha :P

 

jest takie powiedzenie "chcesz szacunku sam go komus okazuj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maksik78, edytowałem Twoje posty z dwóch powodów:

Po pierwsze (w świetle poprzednich wydarzeń na forum) coś za bardzo mi to pachnie kryptoreklamą (bardzo chcę się mylić)

Po drugie wulgaryzm wykropkowany nadal na forum zasługuje na pasek (jak napisałem w poście - Ty go jeszcze nie masz bo krótko tu przebywasz ale następnym razem taryfy nie będzie)

Co do całej sytuacji - wydaje się być więcej niż dziwna bo o ile każdemu zdarzają się błędy techniczne (świętych nie ma ;) ) o tyle jakoś nie mogę sobie wyobrazić takiego potraktowania klienta w serwisie i to przynajmniej z dwóch przyczyn, pierwszą jest pewien standard obsługi mozolnie trenowany na szkoleniach i ćwiczeniach a drugą (może nawet istotniejszą) jest fakt, że klient posiadający auto z USA jest, jakby tu powiedzieć, klientem pewniejszym (samochody te z uwagi na różne specyfikacje częściej cierpią na pewne usterki, które są rzadkością w autach specyfikowanych na EU) a co za tym idzie dobrze o takich klientów dbać bo wracają częściej i zarabia się na nich niemało (ceny obsługi są te same, po prostu jest więcej usterek ). Dlatego, wybacz, nie wierzę. Narażanie się na obsmarowanie na forum a do tego utrata zysku z naprawy? Jakoś nie pasuje to do żadnego znanego mi ASO ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Pan Andrzej ma kilku adwokatów. W każdym razie dziękuję tym co mi wierzą w to co opisałem. Natomiast adwokacie niech się (tu proszę podstawić słowo za który mogę dostać pasek).

 

Sybaryta - edytuj sobie co chcesz - ogólnie mogę powiedzieć jedno - pisanie tu o swoich odczyciach jest bez sensu bo i tak w ostatecznym rozrachunku osoba pisząca prawdę zostanie przedstawiona jako totalny kłamca.

 

Zastanówcie się co piszecie....jaka kryptoreklama, jakie żale. Wazeliniarze - opamiętajcie się !!!

 

W sumie jeden pasek by mi się przydał ... [edit]

 

-- Pt mar 25, 2011 7:15 am --

 

PS.

 

Subaryta jak już edytujesz to załóż mocniejsze okulary :shock: , ponieważ usunełeś nazwę firmy - ale tylko z mojego posta. Nazwa firmy występuje również w poście Pana Andrzeja.

 

 

I jeszce jedno PS.

 

Jak jedziecie do Pana Andrzeja to bierzecie jedno czy więcej pudełek wazeliny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maksik78, dla mnie robisz aferę z niczego... :roll:

 

ja nie muszę nigdzie nikomu wchodzić tym bardziej p.Andrzejowi :lol:

swoja drogą wolę dziewczynki :mrgreen:

 

maksik78, jesteś z Piaseczna to znasz ASO hondy... kiedyś pani nie miała dla mnie czasu bo oglądała skoki... ale nie leciałem skarżyć się na nią... :roll:

nie lepiej było olać temat :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostało zadane konkretne pytanie oraz opisana została sytuacja - to Wy z tego zrobiliście aferę. Szkoda mojego czasu i Waszego pewnie również by ten wątek kontunuować. Temat uważam za zamknięty. Być może spotkamy się kiedyś z tymi mnie oczerniali twarzą w twarz i sobie wytłumaczymy całą sytuację. Dodam tylko że żona była przy tej rozmowie - więc ją też zmieszacie z błoten i będziecie insynuować że jest kłamczuchą????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maksik78, ja napisałem co myślę...

 

Dla mnie to osobiste zale jakies... Lub zwykle oczernianie...

 

lub robisz aferę o nic... nie można było olać typa.... odpowiedz sobie na to pytanie czy tak cie uraził? Wiem że nie którzy oczekuję większej kultury przy obsłudze...

ale cytując klasyka "bo to polska a nie francja elegancja" :wink:

 

Być może spotkamy się kiedyś z tymi mnie oczerniali twarzą w twarz i sobie wytłumaczymy całą sytuację.

powiem tak jeśli mieszkasz od dzieciaka w Pno City to pewno znam cię z widzenia :D

a poza tym nie trudno mnie namierzyć, jeśli twierdzisz że mogłem cie oczernić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maksik78, po tym co napisałeś w kierunku innych forumowiczów (edytowane na szczęście przez innego moda) nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z Tobą w kwestii:

Szkoda mojego czasu i Waszego pewnie również by ten wątek kontunuować. Temat uważam za zamknięty.

Podobnie jak Twoją obecność forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...