Hałasujące hamulce

[spawalniczy]

Wraz z odwilżą zauważyłem dziwne hałas, który słychać w czasie hamowania. Jest on podobny do hałasu, jaki wydają hamulce po kilku dniach postoju, kiedy tarcze pokrywają się rudą. Częstotliwość dźwięku jest wprost proporcjonalna do prędkości przy jakiej hamuję. Wydaje mi się też, że pedał hamulca minimalnie pulsuje. Wczoraj zdejmowałem koła do wyważenia i sprawdziłem jak pracują zaciski - jeden przesuwał się bez problemu - drugi namówiłem do współpracy kilkom ciosami otwartą dłonią. Po założeniu kół miałem wrażenie, że jest ciszej (może sugestia). Dziś objaw powrócił - zrobiłem 450 km i dalej hałasuje. Tarcze są gładkie, klocki pracują po całej powierzchni. Grubość klocków około 5 mm. Całość jeździ w Legasiu od nowości, czyli od 50 kkm.

Skrzywiły się tarcze, czy też zaciski nie pracują prawidłowo i wystarczy rozebrać / przeczyścić. Macie jakieś doświadczenia / pomysły?

[Sikor]

U mnie zaczęły hałasować już przed 15 k km.

Na przeglądzie wyczyszczono tłoczki i jak ręką odjął 8) :wink:

[tynek]

Jak mi hałasowały hamulce (hamowały jak tramwaj) to tarcze wymieniłem... wątpię że to to (u mnie z zestawu już nic nie zostało) ale sprawdziłeś grubość tarczy.

[spawalniczy]

ale sprawdziłeś grubość tarczy.

 

Nie mierzyłem, bo nie byłem przygotowany. Nie sądzę jednak, żeby były mocno zużyte - przy tak małym zużyciu pierwszych klocków. Na tarczach nie widać dużych krawędzi w miejscach, gdzie kończy się pole pracy klocka.

[Sikor]

Ja w Legacy tarcze wymieniałem już przy 30 k km, bo się pokrzywiły , a klocki też miałem jak nowe...

Tarcze też nie muszą wyglądać na zużyte, a mogą być krzywe :|

[marek75]

Wydaje mi się też, że pedał hamulca minimalnie pulsuje

 

Jak pedal hamulca pulsuje to najprwadopodobniej tarcze.W mojej Tribece pretaczalem juz 2 razy a przejechalem dopiero 18000 mil ( okolo 30000 km)

[kowalk]

Może nasmaruj tarcze olejem wtedy napewno przestaną hałasować

[GeOrGe]

Może nasmaruj tarcze olejem wtedy napewno przestaną hałasować

 

hehe, dobre Ale dodam na wszelki wypadek że to był żart

Wracając do tematu to może masz gdzieś zbity śnieg w zawieszeniu i obciera o koło przy hamowaniu jak samochód nurkuje. Miałem tak raz gdy zapomniałem odśnieżyć kółka po lataniu bokiem po śniegu dzień wcześniej

[spawalniczy]

Byłem dziś w ASO. Hamulce rozebrane, wyczyszczone i nastała cisza. Mechanik powiedział, że powinny wytrzymać jeszcze ze dwa przeglądy.

 

P.S.

Pozdrawiam Kolegę z Zielonej Góry, którego spotkałem w Kocarze.

[Mario_x]

u mnie to samo, przy 14 kkm ( początek stycznia ) też tarło jak w tramwaju i miałem lekkie bicie na pedale, na przeglądzie wyczyścili, na jakiś czas przestało, ale niebawem dźwięk wrócił, jak parę razy mocniej zahamuje to tarcie zanika.

[spawalniczy]

Zrobiłem dłuższa trasę i niestety nie jest tak różowo, jak mi się na początku wydawało. Przy hamowaniu z większych prędkości czuć pulsowanie pedału. Tarcze chyba są lekko zwichrowane.

Z tego co poczytałem na forum, to dosyć typowa usterka w Legacy występująca nawet przy delikatnym operowaniu hamulcem.