Brak odpowiedzi !!!

[Wotan]

Witam Dyrekcje. Moje pytanko: dlaczego serwis nie jest w stanie jak np. w Hondzie, w ciagu kilku minut przez telefon podac cen czesci ? W serwisie Subaru (i to nie jednym) slysze zawsze "...prosze zadzwonic za godzine". W dniu wczorajszym dokonalem 3 (!!) telefonow do serwisu pod Warszawa i nie byli w stanie przez caly dzien podac cen!!

Dzisiaj pytajac sie czemu mimo zapewnien nie oddzwonili pan z serwisu oznajmil ze "ma problemy z komputerem". Wyglada na to ze jednak macie komputery i notoryczne z nimi problemy a panu tez paluszki sparalizowolo ze nie mogl oddzwonic tak jak obiecal ? Moim zdaniem wynika to z niekompetencji i "olewania" klientow. To jest jakas paranoja !

Pozdrawiam Dyrekcje

[Abt]

jak kiedys dzwonilem sprawdzic ceny (3-4 pozycje)

to mila pani poinformowala mnie, ze ok... ale musze

zaplacic 2-3% (juz nie pamietam) ich wartosci :?

[owoc666]

zaplacic 2-3% (juz nie pamietam) ich wartosci

 

To jakiś żart? Bo niesmaczny.

[Abt]

z mojej strony nie. ze strony serwisu... no coz.

jakbym wywalil nowym subaru, to za sama informacje

pewnie 1000-1500zl bym wywalil

 

pozdr

[Michał Bajorek]

Ponoć żyjemy w społeczeństwie informacyjnym więc 2% to może warto

[Piotr]

jak kiedys dzwonilem sprawdzic ceny (3-4 pozycje)

to mila pani poinformowala mnie, ze ok... ale musze

zaplacic 2-3% (juz nie pamietam) ich wartosci :?

:shock: :shock: :shock:

Zakładam taką firmę :!:

0-700 SUBARU

 

100zł za minutę plus 22 vat

[Witek]

A w słuchawce szpachlomaluch z tłumikiem zrobionym z odkurzacza udający wkręcające się na wysokie obroty STI :?:

[Wotan]

...a odpowiedzi jak nie bylo tak nie ma !

[Wotan]

MIARKA SIE PRZEBRALA !!!!!!!!!!!

NIE BEDE DLUZEJ CZEKAL AZ LASKAWIE UZYSKAM ODPOWIEDZ OD SZANOWNEJ DYREKCJI. KOLEJNA KORESPONDENCJE KIERUJE DO VILVOORDE I DO FUJI HEAVY INDUSTRIES LTD. NIEPOZDRAWIAM. ROZCZAROWANY SUBAROWICZ.

[ogs]

zabrac zwloki?

[Niuniek]

zabrac zwloki?

 

Może i tak, ale jeśli podejście sprzedawców i mechaników dalej takie będzie do klientów jakie jest w niektórych serwisach czy salonach to więcej fanów marki (potencjalnych klientów) SIP straci. A szkoda by było aby Subaru stało się zwykłym samochodem na rynku bez "tego czegoś" co jeszcze posiada.

[aflinta]

MIARKA SIE PRZEBRALA !!!!!!!!!!!

NIE BEDE DLUZEJ CZEKAL AZ LASKAWIE UZYSKAM ODPOWIEDZ OD SZANOWNEJ DYREKCJI. KOLEJNA KORESPONDENCJE KIERUJE DO VILVOORDE I DO FUJI HEAVY INDUSTRIES LTD. NIEPOZDRAWIAM. ROZCZAROWANY SUBAROWICZ.

 

Polecam skontaktowanie się telefoniczne z dyrekcją ewentualnie wystosować stosowne pismo w klasycznej formie. Forum ma to do siebie, że nie zawsze się tu zagląda więc nie liczyłbym na szybkie odpowiedzi. Lepiej już wysłać e-maila. Tak to szkoda nerwów

[Leszek]

Ej no, mam podobne problemy z serwisem nie powiem jakim ale na zachodnim pomorzu . Zawsze proszę o jakąś cenę a miły Pan twierdzi, że na razie jest zajęty i zadzwoni do mnie i podda mi cene, ta be, jasne. Też mnie już to wkurza i mam tego dość. Marka strasznie na tym traci. Subaru jako autko spoko ale cała otoczka (czyt. salon i serwis) trochę psują wizerunek i prestiż, jestem z tego powodu smutny.

[Niuniek]

trochę psują wizerunek i prestiż, jestem z tego powodu smutny.

 

no a niektórzy zechcą w tym smutku rozstać się z autem na gwarancji.

[Przemeq]

MIARKA SIE PRZEBRALA !!!!!!!!!!!

NIE BEDE DLUZEJ CZEKAL AZ LASKAWIE UZYSKAM ODPOWIEDZ OD SZANOWNEJ DYREKCJI. KOLEJNA KORESPONDENCJE KIERUJE DO VILVOORDE I DO FUJI HEAVY INDUSTRIES LTD. NIEPOZDRAWIAM. ROZCZAROWANY SUBAROWICZ.

 

Trochę mnie dziwi Twoje zdenerwowanie i wręcz histeryczna reakcja (to nie przystoi - prawdziwy facet szuka rozwiązań problemów, a nie obraża się na cały świat, że problemy się pojawiły 8)) - do kontaktu z szefostwem SIP-u służy oficjalny telefon i adres mailowy, oba podane na stronie www.subaru.pl. Wysyłając maila dostaje się odpowiedź zazwyczaj w ciągu jednego dnia.

 

To tak, jakby się denerwować na kogoś, z kim umówiliśmy w jego biurze, że go nie ma w domu... :roll:

[ogs]

To tak, jakby się denerwować na kogoś, z kim umówiliśmy w jego biurze, że go nie ma w domu... :roll:

 

To ma swoje uzasadnienie ;-) Jak moze go nie byc w domu skoro ja do niego przychodze

[Wotan]

MIARKA SIE PRZEBRALA !!!!!!!!!!!

NIE BEDE DLUZEJ CZEKAL AZ LASKAWIE UZYSKAM ODPOWIEDZ OD SZANOWNEJ DYREKCJI. KOLEJNA KORESPONDENCJE KIERUJE DO VILVOORDE I DO FUJI HEAVY INDUSTRIES LTD. NIEPOZDRAWIAM. ROZCZAROWANY SUBAROWICZ.

 

Trochę mnie dziwi Twoje zdenerwowanie i wręcz histeryczna reakcja (to nie przystoi - prawdziwy facet szuka rozwiązań problemów, a nie obraża się na cały świat, że problemy się pojawiły 8)) - do kontaktu z szefostwem SIP-u służy oficjalny telefon i adres mailowy, oba podane na stronie www.subaru.pl. Wysyłając maila dostaje się odpowiedź zazwyczaj w ciągu jednego dnia.

 

To tak, jakby się denerwować na kogoś, z kim umówiliśmy w jego biurze, że go nie ma w domu... :roll:

 

- Na jakiej podstawie twierdzisz Ty "pawdziwy facecie" ze sie obrazilem?

- To jest oficjalne forum Subaru z dzialem "Pytania do Dykekcji" stworzone przez SIP wiec chyba powinni odpisywac,prawda?

- Odpowiedzi nie ma juz od tygodnia a nie jednego dnia!:

- To tak jak ktos nie wie co pisze i uzywa idiotycznych porownan! :wink

[Przemeq]

- Na jakiej podstawie twierdzisz Ty "pawdziwy facecie" ze sie obrazilem?

- To jest oficjalne forum Subaru z dzialem "Pytania do Dykekcji" stworzone przez SIP wiec chyba powinni odpisywac,prawda?

- Odpowiedzi nie ma juz od tygodnia a nie jednego dnia!:

- To tak jak ktos nie wie co pisze i uzywa idiotycznych porownan! :wink

 

Ty powiedziałeś swoje, ja swoje, także wszystko jest w porządku - w końcu jest to Forum, a więc miejsce, gdzie można wymieniać swoje, niekoniecznie zgodne, opinie 8)

 

Ale wywołany do tablicy oczywiście odpowiem, żeby nie było, że powiedziałem swoje i mam w nosie odpowiedź :

- stosowanie dużych liter i pisanie, że się sprawę przekaże FHI na pewno nie jest formą pokojwego wyrażenia opinii. Dla mnie to histeria = obrażanie się i przy tej opinii pozostanę...

- tu masz rację. Jeśli jest dział "Pytania do Dyrekcji", to Dyrekcja powinna odpowiadać. Dyrekcja jednakże napisała niedawno w tym dziale, że z powodów technicznych będzie się teraz pojawiać na Forum rzadko, a więc według mnie jest "usprawiedliwiona"

- patrz powyżej

- "idiotyczne porównania"? No cóż... Kwestia oceny i... wyobraźni . Jak mi by zależało na uzyskaniu odpowiedzi od Dyrekcji, zadbałbym o bardziej dwustronną formę kontaktu. Forum, podobnie jak e-mail, ma to do siebie, że jest trochę takim głuchym telefonem - ktoś może odpowiedzieć, ale nie musi... Korzystając z analogii do techniki telekomunikacyjnych (może znów idiotycznej ): Forum to komunikacja w trybie simplex, a np. rozmowa bezpośrednia przez telefon - duplex . Jeśli zależy na odpowiedzi, zdecydowanie bardziej skuteczna jest - według mnie - ta druga forma...

 

Serdecznie pozdrawiam Szanownego Interlokutora

 

PS. Czerwony kolorek...? Fu

[Przemeq]

To tak, jakby się denerwować na kogoś, z kim umówiliśmy w jego biurze, że go nie ma w domu... :roll:

 

To ma swoje uzasadnienie ;-) Jak moze go nie byc w domu skoro ja do niego przychodze

 

He, he - a jednak ktoś zrozumiał analogię

 

PS. Zabrać zwłoki...

[krzysiom]

Wotan ma rację.

Dyskutować można z kimś kto chce to robić a nie unika dyskusji.

Po co ta fikcja jaką zrobiły się 'Pytania do Dyrekcji"

Jednocześnie jeżeli Dyrekcja po pisaninie na forum zaczyna dyskusje na pw (jak ze mną) to pomimo "technicznych trudności" powinna chyba się czasami odezwać.

A tak to nie wiem czy nie jestem bardziej olewany niż w ASO.

Widzę że trzeba się przerzucic na oficjalną korespondencję i zacząc pisać oficjalne paszkwile do SIP.

[Przemeq]

Wotan ma rację.

Dyskutować można z kimś kto chce to robić a nie unika dyskusji.

[...]

Widzę że trzeba się przerzucic na oficjalną korespondencję i zacząc pisać oficjalne paszkwile do SIP.

 

Pewnie - najepiej się zaperzyć, obrazić i pisać paszkwile - to bardzo twórcza i rzeczowa forma komunikacji, a jej skutek będzie na pewno piorunujący . Zamiast skorzystać z normalnych kanałów komunikacji, czyli oficjalnego maila i telefonu, gdzie na pewno jest ktoś, kto nie będzie unikał żadnej dyskusji... :roll:

 

Z mojej strony EOT.

 

PS. Z doświadczenia wiem, że załatwiając sprawy "po dobroci" można uzyskać dużo większy efekt, niż robieniem tego "z mordą". Szczególnie, gdy się jest po stronie petenta . Spróbujcie tej metody - będziecie zaskoczeni rezultatami

 

[krzysiom]

[quote name="Przemeq

PS. Z doświadczenia wiem' date=' że załatwiając sprawy "po dobroci" można uzyskać dużo większy efekt, niż robieniem tego "z mordą". Szczególnie, gdy się jest po stronie petenta . Spróbujcie tej metody - będziecie zaskoczeni rezultatami [/quote]

Widzę że niezrozumiałeś co napisałem.

Własnie usiłuję załatwić sprawę "po dobroci" a efekt jest taki że tygodniami nie mam jakiejkolwiek odpowiedzi.

Co akurat w kontaktach z klientem jest najgorszym rozwiązaniem.

Nawet odpowiedź "Spier..aj" jest lepsza od żadnej odpowiedzi.

Przynajmniej człowiek wie na czym stoi.

[aflinta]

Widzę że niezrozumiałeś co napisałem.

Własnie usiłuję załatwić sprawę "po dobroci" a efekt jest taki że tygodniami nie mam jakiejkolwiek odpowiedzi.

Co akurat w kontaktach z klientem jest najgorszym rozwiązaniem.

Nawet odpowiedź "Spier..aj" jest lepsza od żadnej odpowiedzi.

Przynajmniej człowiek wie na czym stoi.

 

Ale konwersację prowadzisz poprzez e-mail, PW, forum, telefon listy?

[krzysiom]

Ale konwersację prowadzisz poprzez e-mail, PW, forum, telefon listy?

Tak jak juz wczesniej pisałem na pw

[Przemeq]

Ale konwersację prowadzisz poprzez e-mail, PW, forum, telefon listy?

Tak jak juz wczesniej pisałem na pw

 

No i o to się rozbija cały problem... Moim celem naprawdę nie jest bronienie Dyrekcji, ale raczej wskazanie, że PW to baaaardzo nieefektywna forma kontaktu. Tym bardziej, że Dyrekcja wyraźnie pisała, że w przez jakiś czas na Forum będzie pojawiać się bardzo sporadycznie...