Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.

[Amstaff23]

Zapytajcie ile kosztuje wymiana opon w BMW

Niby run flat'y, czyli mega kosmiczna technologia NASA (sądząc po cenie)

 

Wtedy cena subarowa jawi się jako mega promocja.

 

A tak poważnie - to jaka to jest filozofia wymienić i wyważyć koło, żeby brać za to np 200zł??

[maric1]

Zapytajcie ile kosztuje wymiana opon w BMW

 

Nie wiem, ale w ostatnia wymianę opon była gratis

 

-- Śr maja 30, 2012 2:05 pm --

 

trafiłeś w sedno :wink: nasze ASO nie mają konkurencji, a więc mają ograniczoną motywację do walki o klienta :wink:

 

Może niem ma, ale w ASO w Mikołowie ceny są bardzo przystępne.

[Amstaff23]

Co prawda jakoś od półtora roku nie mam już BMW i może coś się w tym czasie zmieniło, ale "za moich czasów", śliczna swoją drogą pani w kasie prosiła mnie o 650zł

 

zaznaczam, że to koszt bez opony

[Dobi1972]

Zapytajcie ile kosztuje wymiana opon w BMW

Niby run flat'y, czyli mega kosmiczna technologia NASA (sądząc po cenie)

 

Zdaje się że są inne maszyny do ich zakładania, co może uzasadniać cenę (tzn. brak konkurencji). Nie wiem na ile jest to prawda.

 

-- 30 maja 2012, o 14:21 --

 

Zapytajcie ile kosztuje wymiana opon w BMW

 

Nie wiem, ale w ostatnia wymianę opon była gratis

 

w ramach kontraktu serwisowego, czy sami z siebie mieli taki gest dla klienta?

[maric1]

w ramach kontraktu serwisowego, czy sami z siebie mieli taki gest dla klienta?

 

Właśnie to jest dziwne, że sami z siebie

[Xanadu]

Może niem ma, ale w ASO w Mikołowie ceny są bardzo przystępne.

"bardzo przystępne", to pojęcie względne - maksymalne ceny przeglądów (materiały i robocizna) są opublikowane na stronie SIP, więc niespodzianek być nie może :wink:

koszt samej robocizny przy przeglądzie waha się od 450 do 650 zł, co pewnie w odniesieniu do innych marek jest wartością gdzieś ze środka stawki...

[TyrTyr]

 

TyrTyr - odnośnie ciśnienia oleju to naprawdę nie chcę mi się pisać. Dodam tylko, że w "wysilonym" silniku z turbo jest to jeden z kluczowych parametrów do monitorowania. Może problem w tym, że ( z tego co pamiętam) uważasz, że seryjnego silnika nie da się "poprawić" ponieważ "fabryka" sama by to zrobiła .....

 

Nie wiem z czego sie smiejesz?

Chyba z siebie samego.

Krytykujesz aplikacje ze nie podaje parametru...... ale

Zastanow sie czy ma go jak podac?

Robisz dokladna kalke z tematu o klockach.

Udajesz ze sie rozmawia o czym innym, gledzisz o brudzeniu szyn....

 

Facet, zachowaj sie raz jak dorosly i odpowiedz konkretnie na konkretne pytanie.

Podaj liste samochodow wyposazonych fabrycznie w czujnik cisnienia oleju.

Albo tak jak przy klockach przyznaj ze sie nie znasz.

 

-- Śr maja 30, 2012 5:05 pm --

 

 

A tak poważnie - to jaka to jest filozofia wymienić i wyważyć koło, żeby brać za to np 200zł??

 

Ja mysle ze powinienes to sobie w domu sam zrobic.

No bo co to za filozofia

[Adam12]

Może niem ma, ale w ASO w Mikołowie ceny są bardzo przystępne.

"bardzo przystępne", to pojęcie względne - maksymalne ceny przeglądów (materiały i robocizna) są opublikowane na stronie SIP, więc niespodzianek być nie może :wink:

koszt samej robocizny przy przeglądzie waha się od 450 do 650 zł, co pewnie w odniesieniu do innych marek jest wartością gdzieś ze środka stawki...

 

 

stawki za usługę w przeglądach też są "oficjalne". Duży o ile dobrze pamiętam to 3 roboczogodziny x 180pln. netto

[TyrTyr]

Taka właśnie jest skala patologii (czyli grubo ponad 100%) pomiędzy normalną ceną rynkową a marżami ASO VW/Audi.

 

Chciałbym wierzyć, że w przypadku Subaru sytuacja nie jest równie chora ale nie mam żadnego punktu odniesienia ... .

 

Pozdrawiam, Piotr

 

Czy skale patologi dyktuje cos wiecej niz;

Chcialo by sie Audi, ale kaski jest tylko VW.

 

Mozesz nie wiedziec co sie stalo z produktami Fiata kiedy odgornie zaordynowano przeniesienie czesci produkcji na poludnie kraju.

Jak nie wiesz, to Ci powiem. Stala sie rzecz nie wyobrazalna.

Te same samochody (konstrukcyjnie) produkowane na takich samych maszynach okazaly sie znacznie bardziej awaryjne.

W salonie musialy kosztowac tyle samo, ale w drugim obiegu juz nie.

 

Tak wiec, to ze dwa pojazdy maja ta sama plyte podlogowa, silnik o takim samym bloku i tlokach nie znaczy ze ich produkcja i serwis ma kosztowac tyle samo.

[Dobi1972]

[

 

A tak poważnie - to jaka to jest filozofia wymienić i wyważyć koło, żeby brać za to np 200zł??

 

Ja mysle ze powinienes to sobie w domu sam zrobic.

No bo co to za filozofia

 

Można wyważyć za 200zł i można za 60zł wynik ten sam, ta sama jakość usługi pytanie co jest źródłem takiej ceny w ASO? Nie chodzi o to, aby samemu to robić po kosztach ...

[Adam12]

Dajcie spokój przecież mamy wolny rynek. Nikt nie zmusza nas do wyważania kół w ASO.

Według mnie prawda jest bardzo prosta. Im mniej aut się sprzedaje tym droższe będą usługi w ASO. Co prawda nie jest to wprost proporcjonalne ale zależność na pewno jest. to są firmy które muszą z czegoś żyć. Nikt ich nie prowadzi jako hobby.

[Dobi1972]

Czy skale patologi dyktuje cos wiecej niz;

Chcialo by sie Audi, ale kaski jest tylko VW.

 

Prestiż jakoś trzeba budować najłatwiej ceną i dostępnością :-)

[Amstaff23]

A tak poważnie - to jaka to jest filozofia wymienić i wyważyć koło, żeby brać za to np 200zł??

 

Ja mysle ze powinienes to sobie w domu sam zrobic.

No bo co to za filozofia

 

Dokładnie żadna. Mając sprzęt jest to banalnie proste.

Żeby jeszcze bardziej Cię zaszokowac napisze, ze np sam wymienialem sobie ringi (takie charakterystyczne okrągłe światełka w BMW ), za dokładnie 16zl, po 8zl jedna zaroweczka.

BMW za wymianę wołało sobie.... 720zl. Oczywiście nikt bogatemu nie broni, ale dla mnie to cały czas wyrzucanie pieniędzy w błoto.

[maric1]

"bardzo przystępne", to pojęcie względne - maksymalne ceny przeglądów (materiały i robocizna) są opublikowane na stronie SIP, więc niespodzianek być nie może :wink:

koszt samej robocizny przy przeglądzie waha się od 450 do 650 zł, co pewnie w odniesieniu do innych marek jest wartością gdzieś ze środka stawki...

 

Masz rację, ale dolna granica z geometrią kół to dość dobra cena. (oczywiście dla stałych klientów) A do tego "darmowe" podłączenie do komputera. Wszystko zależy od ASO i jego podejścia do klienta.

 

-- Śr maja 30, 2012 6:08 pm --

 

Mozesz nie wiedziec co sie stalo z produktami Fiata kiedy odgornie zaordynowano przeniesienie czesci produkcji na poludnie kraju.

Jak nie wiesz, to Ci powiem. Stala sie rzecz nie wyobrazalna.

Te same samochody (konstrukcyjnie) produkowane na takich samych maszynach okazaly sie znacznie bardziej awaryjne.

W salonie musialy kosztowac tyle samo, ale w drugim obiegu juz nie.

 

Tak wiec, to ze dwa pojazdy maja ta sama plyte podlogowa, silnik o takim samym bloku i tlokach nie znaczy ze ich produkcja i serwis ma kosztowac tyle samo.

 

Zaczynasz głupoty gadać. Myślisz, że jakość zależy tylko od fabryki? powiem Ci, że nie, np Elekrolux u mnie w mieście robi suszarki. Części przychodzą z Włoch oraz z Chin. Suszarki robone z części chińskich idą do Polski oraz krajów na "wschód", a z części "zachodnich do Europy Zachodniej.

Oczywiście obie kosztują tyle samo i taki sam jest koszt serwisu.

Jakbyś nie zauważył, tak samoe jest z proszkami do prania i z innymi rzeczami.

[TyrTyr]

[

 

A tak poważnie - to jaka to jest filozofia wymienić i wyważyć koło, żeby brać za to np 200zł??

 

Ja mysle ze powinienes to sobie w domu sam zrobic.

No bo co to za filozofia

 

Można wyważyć za 200zł i można za 60zł wynik ten sam, ta sama jakość usługi pytanie co jest źródłem takiej ceny w ASO? Nie chodzi o to, aby samemu to robić po kosztach ...

 

 

Moze taka sama a moze i nie.

Potraciles ciekawy temat. Wywazanie.

 

Okazuje sie ze wywazyc mozna i plyte chodnikowa.

 

Jeden spec od wywazania bedzie dokladal odwaznikow az mu maszyna zera pokarze, a i tak bedzie sie telepac.

Inny sie zastanowi ze cos jest nie tak. Zabierze kolo na inna maszyne..... i sprawdzi ze opona jest do wymiany.

Aaaaaa, ojej, ten co wywaza za 60 zlociszy nie ma tej drugiej maszyny. Baaa, nie ma pojecia ze takie istnieja......

Ale i tu wywazaja i tu.....

 

Rozniaca w cenie moze sie tez brac z tego ze w jednym miejscu kluczyki od Ciebie bierze przyjemna panienka, czekasz w czystym przestronnym, jasnym pomieszczeniu....

A te inne miejsca jakie bywaja to wiemy.

 

-- Śr maja 30, 2012 11:09 pm --

 

 

 

 

Zaczynasz głupoty gadać. Myślisz, że jakość zależy tylko od fabryki?

 

Ja to glupoty gadam ciagle ....

Tylko jakos nie pamietam bym powiedzial ze jakosc zalezy _tylko_ od fabryki.

Przypominam o czytaniu ze zrozumieniem.

 

Probowalem Ci powiedziec ze zalezy np. od wyszkolenia/etyki pracy robotnikow w fabryce pracujacych. Fabryka moze byc ta sama.

 

Oczywiscie wiadomo tez ze z g.... ten tego, piasku bata nie ukrecisz, wiec sama fabryka tez ma znaczenie.

Z historii Detroid wiadomo ze jakosc moze zalezec od zwiazkow zawodowych... i tak dalej.

 

-- Śr maja 30, 2012 11:19 pm --

 

Dajcie spokój przecież mamy wolny rynek. Nikt nie zmusza nas do wyważania kół w ASO.

 

Dokladnie.

 

Bedzie juz z rok jak kolega uznal ze ASO zdecydowanie za drogo chce za serwis. (ten, wiekszy z wymiana wszystkich plynow.....)

 

Oddal auto do taniej, powszechnie znanej sieci ...

 

Dnia nastepnego powaznie sie zaniepokoil odglosami.... zapachami........

Nie mam czasu na cala epopeje...... dosc ze zapomniano nalac oliwy do w jedno miejsce.

Mechanizmy sie podgzaly. Uszczelniacze puscily w innym miejscu...

Prawie dwa miesiace walczyl z tanim serwisem.........

[Xanadu]

Rozniaca w cenie moze sie tez brac z tego ze w jednym miejscu kluczyki od Ciebie bierze przyjemna panienka, czekasz w czystym przestronnym, jasnym pomieszczeniu....

A te inne miejsca jakie bywaja to wiemy.

widzę, że korzystamy z tej samej firmy :wink: przyjemna panienka, czysta, jasna poczekalnia, dobra kawa, mili i dokładni pracownicy, a do tego te niewygórowane ceny :wink:

 

-- 31 maja 2012, o 06:28 --

 

Dnia nastepnego powaznie sie zaniepokoil odglosami.... zapachami........

Nie mam czasu na cala epopeje...... dosc ze zapomniano nalac oliwy do w jedno miejsce.

Mechanizmy sie podgzaly. Uszczelniacze puscily w innym miejscu...

Prawie dwa miesiace walczyl z tanim serwisem.........

bo takie rzeczy oczywiście nigdy nie zdarzają się w ASO :wink:

każda firma to ludzie, a w niewielu ASO naprawdę przykłada się wagę do doboru, rozwoju i właściwego nadzorowania personelu - ja mam sporo negatywnych doświadczeń z różnymi ASO, a wszystko zaczyna się od powszechnego braku szacunku do klienta i jego samochodu...

[haubi65]

mi tam za kazdym razem jakies klipsy w ASO urywaja. potem sprowadzaja i przepraszaja. Ale najpierw musze oczywiscie udowadniac, ze to nie ja urwalem

[TyrTyr]

Rozniaca w cenie moze sie tez brac z tego ze w jednym miejscu kluczyki od Ciebie bierze przyjemna panienka, czekasz w czystym przestronnym, jasnym pomieszczeniu....

A te inne miejsca jakie bywaja to wiemy.

widzę, że korzystamy z tej samej firmy :wink: przyjemna panienka, czysta, jasna poczekalnia, dobra kawa, mili i dokładni pracownicy, a do tego te niewygórowane ceny :wink:

 

Raczej nie z tej samej.

Ale kawe robie nie zla.... jestem mily i dokladny, zwlaszcza dla siebie.......

To co mozna robie sam. Z bolem trzy razy do roku jade na przeglad techniczny (3 samochody w domu).

Nawet trzeba pilnowac zeby maski nie wgnietli przy zamykaniu........

[Xanadu]

Nawet trzeba pilnowac zeby maski nie wgnietli przy zamykaniu........

masz szczęście, że możesz być na hali serwisowej w trakcie robienia przeglądu Twojego auta :wink:

mnie uważają za idiotę, jak tylko zapytam o taką możliwość...

[Luk77]

masz szczęście, że możesz być na hali serwisowej w trakcie robienia przeglądu Twojego auta :wink:

mnie uważają za idiotę, jak tylko zapytam o taką możliwość...

 

Może chodzi o Twoje bezpieczeństwo :wink:

[TyrTyr]

Dnia nastepnego powaznie sie zaniepokoil odglosami.... zapachami........

Nie mam czasu na cala epopeje...... dosc ze zapomniano nalac oliwy do w jedno miejsce.

Mechanizmy sie podgzaly. Uszczelniacze puscily w innym miejscu...

Prawie dwa miesiace walczyl z tanim serwisem.........

bo takie rzeczy oczywiście nigdy nie zdarzają się w ASO :wink:

 

Smiem twierdzic ze NIE.

Owszem moze sie trafic ze praktykant cos przeoczy....

Ale jest to mniej prawdopodobne bo za wiele traci wylaniem z roboty ten co go pilnuje i za niego odpowiada.

I miedzy innymi dlatego wiecej placisz.

Lepiej oplacany pracownik bardziej dba o robote.

A taki przyuczony, oplacany minimalnie ma w d... czy bedzie jutro jeszcze tu pracowal.

 

A jesli sie juz trafi..... to nie bedzie takiej spychowki jakiej doswiadczyl kolega.

On juz zrozumial ze jest za biedny by oszczedzac na serwisie.

 

-- Cz maja 31, 2012 4:16 pm --

 

masz szczęście, że możesz być na hali serwisowej w trakcie robienia przeglądu Twojego auta :wink:

mnie uważają za idiotę, jak tylko zapytam o taką możliwość...

 

Może chodzi o Twoje bezpieczeństwo :wink:

 

No oczywiscie ze tak sie tlumacza....

Ale ja sie upieram, pytam gdzie moge a gdzie nie...

Naszczescie na przeciwko jest inna firma i moge wybrac.... gdzie pozwola na rece patrzec...

 

Nie chce aby imbecyl dolewal mi plynu hamulcowego...

a. bo ja nie wiem co on ma w butelece

b. nie chce by sie wylewalo jak tloczki wepchne przy wymianie klockow...

(notabene juz prawie 50k km i klocki jak nowe, mimo automatu)

 

Z plynem w chlodnicy podobnie....

W ASO Subaru maja tylko taki co sie do Subaru nadaje wiec ryzyko mniejsze... a to tez kosztuje.

 

 

Aaaa, Passatem u gumniarzy sam na podnosnik zawsze wjezdzalem.... mowilem ze sobie nie poradza z manualna skrzynia.....

[Luk77]

Ja nie patrzę mechanikom na ręce podczas przeglądu czy naprawy. Gdybym był serwisantem to raczej bym nie życzył sobie aby mi ktoś za plecami stał i jeszcze w dodatku marudził ( ludzie bywają naprawdę upierdliwi) :wink:

Zdarzało mi się oczywiście pojawiać krótko na hali serwisowej a nawet byłem proszony w celu szybkiej konwersacji ze specjalistą W niektórych ASO hala jest oddzielona szkłem z poczekalnią i myślę że jest to fajne rozwiązanie gdyż czasami można "strzelić rentgena" na swój wehikuł

Jeżdżąc latami po wieluuu ASO różnych marek już mniej więcej wiem na co zwracać uwagę

Tam gdzie jeżdżę i korzystam z usług to po prostu muszę mieć do tego podmiotu zaufanie i tyle

[Xanadu]

Gdybym był serwisantem to raczej bym nie życzył sobie aby mi ktoś za plecami stał i jeszcze w dodatku marudził ( ludzie bywają naprawdę upierdliwi) :wink:

a jak wpuszczasz ekipę remontową do domu, to dajesz klucze i po prostu wyjeżdżasz na czas robót? :wink:

oto kilka moich przygód z serwisami:

1. wyrwane CB (nie wyjęte, ale wyrwane z miejsca mocowania)

2. zamieniony moduł klimatyzacji na uszkodzony

3. niedokręcone śruby kół

4. brak korka wlewu oleju (to było naprawdę fajne :wink: )

5. porysowany lakier (parokrotnie)

6. niewymieniony element, za który zapłaciłem lub wymiana na element używany, a nie nowy

[Adam12]

Ad.6. takie działanie jest karalne.....

 

Dla "bezpieczeństwa" większość ASO ma monitoring.

[Dobi1972]

Ja nie patrzę mechanikom na ręce podczas przeglądu czy naprawy. Gdybym był serwisantem to raczej bym nie życzył sobie aby mi ktoś za plecami stał i jeszcze w dodatku marudził ( ludzie bywają naprawdę upierdliwi) :wink:

 

Też tak mam, wszystko zależy od zaufania do serwisu. Przy samochodzie mogłem być tylko w jednym ASO Peugeota znajdującego się na terenie bazy taksówkarzy (może dlatego był tam taki zwyczaj) - sami poponowali asystę przy przeglądzie mechanik opowiadał i robi - w sumie fajny pomysł. Z drugiej strony nie miałem sytuacji że coś było zniszczone w samochodzie.

 

-- 1 cze 2012, o 06:29 --

 

Gdybym był serwisantem to raczej bym nie życzył sobie aby mi ktoś za plecami stał i jeszcze w dodatku marudził ( ludzie bywają naprawdę upierdliwi) :wink:

a jak wpuszczasz ekipę remontową do domu, to dajesz klucze i po prostu wyjeżdżasz na czas robót? :wink:

 

Zależy od zaufania do ludzi. Z tymi przypadkami zniszczeń to faktycznie na partaczy trafiłeś :-(.