Skocz do zawartości

serwis Subaru w Rzeszowie


modum

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Czy normalną praktyką jest, że przy naprawie w ramach AutoCasco, gdzie płatnikiem jest PZU, serwis wymaga przedpłaty na części? Czy w ramach umowy PZU/Subaru w ogóle coś takiego jest dopuszczalne? Czy jest to wyłącznie pomysł serwisu Rzeszowskiego?

Przez takie niedomówienia moja naprawa ciągnie się od grudnia ub.r. i niespecjalnie ktoś się tym przejmuje. Proszę o wskazówki, co mogę z tym zrobić.

 

Pozdrawiam,

Maciej Mazurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma w której pracuje również współpracuje z PZU pod względem usuwania szkód w pojazdach (choć nie są to samochody). Polega to na tym że dostają wycenę naprawy od dealera (np. Subaru) i jej akceptacja jest startem zlecenia oraz gwarancją że ta firma ubezpieczeniowa koszty pokryje. Jeśli chcą przedpłaty na części to lepiej zadzwoń do PZU czy na pewno są partnerem w sprawach likwidacji szkód. Dziwna sprawa ogólnie ale dobrze że takie brudy tutaj wychodzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polega to na tym że dostają wycenę naprawy od dealera

Ale wycena zrobiona przez np. PZU traktowana jest jako kwota bezsporna i dosc szybko może byc wyplacona czy do aso , jak jest upowaznienie od wlasciciela , lub włascicielowi . Po zakonczeniu naprawy wypłacana jest roznica w/g faktur......tak mniej wiecej jest u mnie....

AK

ps. z PZU akurat nie wspolpracuje bo róznimy sie "cenami" a dodatkowo mnie sie wydaje , że wyplaty np. po pół roku to zbyt długi czas oczekiwania....a PZU uwaza , ze wrecz odwrotnie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. z PZU akurat nie wspolpracuje bo róznimy sie "cenami" a dodatkowo mnie sie wydaje , że wyplaty np. po pół roku to zbyt długi czas oczekiwania....a PZU uwaza , ze wrecz odwrotnie :mrgreen:

 

W serwisie p. Andrzeja jest na ścianie nawet stosowna informacja o tym mówiąca. Jest jeszcze jedna by nie dotykać brudnymi palcami ścian :mrgreen: i tej nie bardzo rozumiem ale mimo to palce staram się zawsze mieć czyste :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna by nie dotykać brudnymi palcami ścian

:mrgreen::mrgreen: ..dobrze , ze Pan mi przypomnial :roll: ....juz nie jest aktualna ta tablica poniewaz dostep mechanikow do magazynu "zrobiony" został od strony serwisu.Ta tablica to symbol walki :idea: .. szefa serwisu p. Romańskiego ....z mechanikami oczekajacymi na wydanie cześci z magazynu :razz: ..Zostanie zdjeta.... :mrgreen:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej Koper, U mnie np. wyceny są robione w obecności pracownika/biegłego PZU, a pieniądze trafiają do nas jeszcze zanim skończymy naprawę. Musi Pan mieć chyba do nich pecha :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys zapraszali na jakas rozmowę czy umowę nie wiem , nie bylem.. :wink:

AK.

Ale nie jest Pan pierwszy który ma o PZU takie a nie inne zdanie, ja prywatnie też mam do nich wiele zastrzeżeń związanych z usuwaniem skutków kolizji z udziałem mojego samochodu bo tydzień czekałem na wycenę i jeszcze otrzymałem beznadziejny kosztorys (gdzie np. boczna szyba w w passacie 06 kosztowała 65zł :twisted: ) nie wspominając o długim podaniu w raz z planem użytkowania które musiałem napisać aby otrzymać samochód zastępczy który wg. warunków mojej polisy należy się na co najmniej 7dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie pierwszą część załatwili w miarę ok, (raptem w dwa miesiące), ale potem okazało się, że zakres szkód jest większy i sporo droższy. No i serwis, dopóki nie dostanie kasy, nie jest nawet w stanie podać terminu zamówienia. I czekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest jakiś ponury żart...

serwis Rzeszowski oczywiście nie kiwnął palcem, dopóki PZU nie zapłaciło za części z góry. W ubiegłą ŚR w końcu kasa weszła na ich konto, a dzisiaj się dowiedziałem, że części przyjadą... na początku czerwca. plus termin naprawy.

gdzie ja jestem? auto za 120tysi jechało po polskiej drodze, po czym w wyniku kolizji z jakimś badziewiem, które z niej wystawało, mam jeździć autobusem przez 5 miesięcy? aaaaaaaaaaaaaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czerwiec jest za 2 miesiące a kwartał raczej tego robić nie będą ;) Przysługuje Ci samochód zastępczy już w polisie z wariantem comfort, zadzwoń do innych serwisów moż mają części potrzebne do naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...