Skocz do zawartości

modum

Nowy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    nie powiem :-P
  • Skąd
    Warszawa
  • Auto
    Subaru Forester 2012 2.0 Diesel Boxer

Osiągnięcia modum

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Tłumiki rdzewieją w większości tych aut. Za pierwszym razem wypiaskowali i pomalowali i przez parę miesięcy wyglądało ok. Potem znowu rdza zaczęła wychodzić.
  2. Wystarczyło na ok 1 rok. Do dzisiaj wydechy znowu mocno obeszły rdzą. I znowu muszę się pozbyć auta na kilka dni...
  3. Witam, Planuję wyjazd na 10 dni. Zadzwoniłem przed wyjazdem do mojego stałego serwisu Subaru A. Koper w Warszawie ze zgłoszeniem dwóch usterek gwarancyjnych (ponownie rdzewiejące wydechy i ponownie poluzowany hamulec ręczny) i przy okazji chcę wymienić klocki hamulcowe. W tym salonie kupiłem auto i wykonałem prawie wszystkie dotychczasowe przeglądy i naprawy (od 2.5 roku, 100tys km). Na moje zgłoszenie kierownik serwisu odpowiedział, że najbliższy wolny termin mają za 8 dni i nie przyjmie mi auta teraz, tylko za 7 dni, bo serwis nie jest hotelem, ani parkingiem strzeżonym i należy przyjechać wtedy, kiedy maja wolny termin. Tłumaczę, że wyjeżdżam i zgłaszam usterkę gwarancyjną, a za 7 dni będę za granicą i nie będę wracał, żeby zawieźć auto, ale zgłoszenia nie przyjął i zaprasza za 7 dni. Na codzień pracuję autem i nie mogę sobie pozwolić, żeby odstawić je na na kilka dni, a auta zastępczego serwis nie zapewnia, więc to jest jedyna możliwość usunięcia tych usterek. Czy nie jest czasem tak, że usterkę gwarancyjną serwis ma obowiązek przyjąć i usunąć w ciągu 14 dni? Pomijam kwestię wyczucia i lojalności wobec stałego klienta. Czy chroni mnie jakieś prawo? Czy np SIP w takiej sytuacji ma przełożenie na serwis dealerski Subaru A. Koper? Będe wdzięczny za podpowiedź. Wyjeżdżam 16/7 rano. Pozdrawiam, MM
  4. Auto zastępcze miłem z assistance przez 2 tyg i tyle. Moja polisa AC już tego nie obejmuje. A części ponoć nie ma w Polsce i chyba nawet w Niemczech.
  5. to jest jakiś ponury żart... serwis Rzeszowski oczywiście nie kiwnął palcem, dopóki PZU nie zapłaciło za części z góry. W ubiegłą ŚR w końcu kasa weszła na ich konto, a dzisiaj się dowiedziałem, że części przyjadą... na początku czerwca. plus termin naprawy. gdzie ja jestem? auto za 120tysi jechało po polskiej drodze, po czym w wyniku kolizji z jakimś badziewiem, które z niej wystawało, mam jeździć autobusem przez 5 miesięcy? aaaaaaaaaaaaaa
  6. u mnie pierwszą część załatwili w miarę ok, (raptem w dwa miesiące), ale potem okazało się, że zakres szkód jest większy i sporo droższy. No i serwis, dopóki nie dostanie kasy, nie jest nawet w stanie podać terminu zamówienia. I czekam.
  7. Witam, Czy normalną praktyką jest, że przy naprawie w ramach AutoCasco, gdzie płatnikiem jest PZU, serwis wymaga przedpłaty na części? Czy w ramach umowy PZU/Subaru w ogóle coś takiego jest dopuszczalne? Czy jest to wyłącznie pomysł serwisu Rzeszowskiego? Przez takie niedomówienia moja naprawa ciągnie się od grudnia ub.r. i niespecjalnie ktoś się tym przejmuje. Proszę o wskazówki, co mogę z tym zrobić. Pozdrawiam, Maciej Mazurek
  8. jeśli codzi o mnie, to w ub roku reklamowałem zardzewiałe (oba) wydechy u P. Kopra i sprawę załatwili pozytywnie, tj przepiaskowali i przemalowali i na razie wygląda w miarę ok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...