Skocz do zawartości

OBNIZYC ALE NIE UTWARDZIC I ZEBY BYŁO DOBRZE!!! DA RADE?!!!


Leszek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam wrażenie ChoćDoTatusia, że Twoim "przedłużeniem" jest to właśnie forum. Nie masz gdzie się wykazać (nie twierdzę, że nie masz czym Wink ) a tu jest do tego idealne miejsce. Tu się możesz wykazać wklejając swoje uszczypliwe uwagi znalezione w internecie i tu możesz mieć w końcu swoje własne ......i co najważniejsze ostatnie zdanie.... Razz

Czy może się mylę?

Istotnie staram sie wykazywac, czemu zreszta trudno sie dziwic, skoro jest to forum dyskusyjne, a ze czasem komus wsadze kijka w aparat analny, na zywca bywa mniejwiecej podobnie. Twojej "teorii" przeczy rowniez prosta statystyka- 2 posty dziennie nie stawia mnie nawet w pierwszej 10'tce. Mr QK, tekst o wklejaniu uszczypliwych uwag z netu jest poprostu glupi, i nie mam pojecia czemu mial bys wogole cos takiego pisac, moze starasz sie wykazac :lol: :?: A ostatnie zdanie ma zawsze moderator :twisted: Z powyzszego moge przyzac- Tak mylisz sie.

Acha CDT: Myślę, że masz zbyt bliski kontakt z ....członkami....klubu samochodowego GTC i Twoje wyobrażenie o obniżonym aucie sprowadza się tylko do jednego: pomarańczowy kolor, miska olejowa centymetr nad ziemią, dupcyk dupcyk w bagażniku, fura, komóra i jazda. Jeśli tak Ci to cholernie przeszkadza dam Ci radę:

Primo: Nie pisz o ludziach z GTC zle bo sa wsrod "nas" a jak w ciebie taki wjedzie to ty bedziesz musial kupowac w sip'ie blotnik za pare k zl a on sobie skleii klejem stolarskim.

Secundo:Z powyzszego postu, wynika ze sam masz problem z tymi ludzmi i ich pojazdami, w zwiazku z czym moze sam napisz do bravo, albo, jak przystalo na osobe dorosla (ktora jestem prawie pewien ze jestes) do cosmopolitan :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Po pierwsze PRIMO pogadacie na Plejadach, dacie sobie po razie i po problemie...

Po drugie PRIMO pogadacie na Plejadach, dacie sobie po razie i po problemie...

o trzecie ULTIMO pogadacie na Plejadach, dacie sobie po razie i po problemie...

co czyni razem 6 strzalow :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to, żebym komuodmawiał prawa do własnego gustu, tudzież do wydawania własnych, uczciwie zarobionych pieniędzy na co tylko chce... ale tak a'propos skutków nadmiernego obniżania... 8)

 

Parking na moim osiedlu jest zamykany składanym pachołkiem. Jak się pachoła złoży, to trzeba nad nim przejechać. Siedzę ja sobie dziś wieczorem w domu, czytam... nagle słyszę warkot - zgrzyt - trzask drzwiczek... i głośne "łokurwaaa!"

Nawet nie musiałem patrzeć, żeby wiedzieć, co jest grane. Syn sąsiada nabył był niedawno stjuningowane optycznie cudo pt. "opel kadett". Miał nawet fajny wydech, jakiś taki srejbrzysty...

Świadomie piszę: MIAŁ... :wink:

 

Rano sprawdzę, czy pachołka nie trzeba naprawiać - ale nie sądzę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to, żebym komuodmawiał prawa do własnego gustu, tudzież do wydawania własnych, uczciwie zarobionych pieniędzy na co tylko chce... ale tak a'propos skutków nadmiernego obniżania... 8)

 

Parking na moim osiedlu jest zamykany składanym pachołkiem. Jak się pachoła złoży, to trzeba nad nim przejechać. Siedzę ja sobie dziś wieczorem w domu, czytam... nagle słyszę warkot - zgrzyt - trzask drzwiczek... i głośne "łokurwaaa!"

Nawet nie musiałem patrzeć, żeby wiedzieć, co jest grane. Syn sąsiada nabył był niedawno stjuningowane optycznie cudo pt. "opel kadett". Miał nawet fajny wydech, jakiś taki srejbrzysty...

Świadomie piszę: MIAŁ... :wink:

 

Rano sprawdzę, czy pachołka nie trzeba naprawiać - ale nie sądzę :roll:

 

 

u to niefart, u mnie jest wiele leżących policjantów na mojej uliczce osiedlowej i co niżej zawieszone pojazdy mają problem , bo zawsze czymś przytrą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej najechać kołem na przeszkodę i potem manewrować powoli....

 

Hehe, jak masz taką możliwość, oczywiście. A w w/w opisanej sytuacji oprócz składanego pachoła na wjeździe są dwa stałe, tworzące bramkę o szerokości ok. 2.5 metra - także nie ma bola, musisz przejechać nad leżącą, metalową rurą o średnicy tak na oko ok. 13 cm... Parę razy się chłopakowi udało wziąc ją obok wydechu, a dziś coś źle przymierzył :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, bo autem obniżonym też trzeba się nauczyć jeździć. Ja po 2 tygodniach nauczyłem się jak pkonywać przeszkody, a prześwit mam mały bo około 10cm. Najlepiej najechać kołem na przeszkodę i potem manewrować powoli....

 

 

no to czuję, że moją ulicę to bedziesz pokonywał jakieś 15 minut, bo tych przeszkód na dystansie około 80 metrów jest 4. Ale za to fajnie się na nich wyskakuje śmigając rowerkiem :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to fajnie się na nich wyskakuje śmigając rowerkiem

 

Osobiście wolałbym rendżrołwerkiem...

Btw., fajny wóz. Kiedyś omal nie kupiłem, a ostatnio cuś mię znowu nosi na rendża... 8) :wink:

Oczywiście, nie z salonu, a "lekko" używanego :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to fajnie się na nich wyskakuje śmigając rowerkiem

 

Osobiście wolałbym rendżrołwerkiem...

Btw., fajny wóz. Kiedyś omal nie kupiłem, a ostatnio cuś mię znowu nosi na rendża... 8) :wink:

Oczywiście, nie z salonu, a "lekko" używanego :mrgreen:

 

ja tam wolę rower, a to z powodu braku uprawnień na coś innego :oops: A co to terenówek to tylko Jeep się liczy oraz Toyota, podono Rovery są przereklamowane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrangler - owszem. Toyota - stary Landcruiser. A Range też ten stary, a nie to nowe, jeżdżące laboratorium komputerowe NASA... ;-)

Trzy w/w w terenie mają dzielność porównywalną z UAZ-em, a na szosie Range jest z nich zdecydowanie najlepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my tu gadu gadu a ktoś pomyka na 22 calowych kołach w S-klasie, ciekawe jak się jeździ

 

Hehe, przeciez w tym aucie nie jest najważniejsze to, jak się jeździ - ważne, jak się wygląda - i jak się opowiada kumplom, ile to bezużytecznych koni ma się pod machą...

 

Wzruszyły mnie dwie rzeczy - raz, kwota dopłaty za koła, dwa, ortografia sprzedającego... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po moich doświadczeniach z Octavią na polskich drogach która z założenia ma mały prześwit jestem przeciwnikiem jekiegokolwiek obniżania autka.

Ile ja misek straciłem to tylko ASO Skody wiedzą i holowniki.

Szczytem była utrata miski na dwucyfrowej drodze Łomża -Grajewo.

W Subarkach przy bokserze aby stracić miskę to by pewnie najpierw trzeba było wydechy poobrywać ale nikomu nie życzę ciągłych powrotów do domu na lawecie.

Pozdrawiam

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my tu gadu gadu a ktoś pomyka na 22 calowych kołach w S-klasie, ciekawe jak się jeździ

 

Hehe, przeciez w tym aucie nie jest najważniejsze to, jak się jeździ - ważne, jak się wygląda - i jak się opowiada kumplom, ile to bezużytecznych koni ma się pod machą...

 

Wzruszyły mnie dwie rzeczy - raz, kwota dopłaty za koła, dwa, ortografia sprzedającego... ;-)

 

no to fakt, taki mercedes to pasuje do producenta filmów porno :twisted:, a co do kół to lans wiecznie żywy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po moich doświadczeniach z Octavią na polskich drogach która z założenia ma mały prześwit

W Octavii to nawet chyba nie kwestia prześwitu, bo on nie jest taki mały (14 cm, o ilę się nie mylę - przynajmniej oficjalnie), raczej bardzo miękkiego zawieszenia o dużym skoku - wystarczy jakaś muldka, rozbujanie... i bardzo niskie dobicie. Jeździłem tym sporo, i faktycznie trzeba uważać na nierównej drodze.

Fabia jest sztywniejsza, za to rzeczywiście niższa - gdyby nie to, pewnie już byłbym (nie bić!) posiadaczem RS-a... Ale seryjne 10 cm do asfaltu mnie zmroziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam stary znaczy tatuś jeżdzi 2 litrową Octawią i jeszcze nie miał problemu z dobiciem! Jak ja jeździłem to w życiu nie czułem aby ten smaochód się bujał czy coś! Owszem zawieszenie jest miękkie... Ale nie w takim stopniu żeby coś urwać! Wiadomo jak ktoś wleci przy 160 w dziurke to ja dziękuje! Pół samochodu pójdzie do Lamusa...... Aczkolwiek wszystko to kwestia uwagi! Ja po nocy justy wleciałem w jakiegoś potwora nie dziura prazy może 40 na godzine w zakręcie i skrzywiłem stalówke.... Tak że biła nie miłosiernie! Cud że zawieszenie nie poszło się jeb... Co do zawieszeń to znów wtrące swoje 3 grosze! Mianowicie przed śmiercią silnika miałem jeszcze wymieniać w justy amortyzatory z tyłu właściwie i z przodu :? Samochode nie bujało ale się zrobił jak bym nie miał zawieszenia na asfalcie to prawie nie czuło się różnicy ale na piasku przy 60-80 miałem problem zmieścić się na drodze! Co do golfa to tu zawieszenie jest git dobre. I wydaje się że jest na równej wyskości prześwit. Ale jakoś golfem stale rysze po glebie. A subaru na wydymanych amorach bardzo żadko no prawie wogóle! Więc jaki jest morał mojej smętnej, aczkolwiek koedukacyjnej przypowieści?????????????? Mianowicie Kochajmy swoje subaru tak długo jak jeździ! Jak wiesz, że nie pojedziesz subaru do lasu na grzyby to możesz nawet lowridera zrobić... Ale jednak jeśli tak to daj se luz bracie/siostro subaru to ideał przynajmiej dla takiego kretyna jak Ja 8) Bo nie znany jest miejsce czas i miejsce :) gdzie znów wujek Andrzej uderzy z ekipą!!!??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam stary znaczy tatuś jeżdzi 2 litrową Octawią i jeszcze nie miał problemu z dobiciem! Jak ja jeździłem to w życiu nie czułem aby ten smaochód się bujał czy coś! Owszem zawieszenie jest miękkie... Ale nie w takim stopniu żeby coś urwać!

I znowu zaczyna się dysykusja "A mój tatuś to.........."

Strasznie trudno z czymś takim dyskutować.

Ja (nie tatuś) taką samą Octavią przejechałem 200tys km tracąc 5 misek olejowych, kilka razy śubę dolnej poduszki silnika, o osłonach silnika nie wspomnę......

Przecież tym samochodem nie można było z czterema osobami przez złożony pachołek parkingowy przejechać bo się osłony silnika na nim zostawiało.

Pozdrawiam

K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do obnizania- jezeli chodzi o moja osobe to nie bede sciemnial ze chodzi mi o poprawe trakcji czy czegos tam innego gdyz napewno seryjne zawieszenie WRX'a jest swietne i by mi wystarczylo. Chodzi tylko i wylacznie o efekt wizualny. Na dyskotece jeszcze nigdy w zyciu nie bylem autem to raz. Mam stala partnerke i inne jak to nazwales "niunie" mnie nie interesuja to dwa. Na dzien dzisiejszy mam diesla i nie ma tam zadnej mowy o ryczacym wydechu to trzy, zreszta jest to nawet malo realne.

 

Zle mnie zrozumiales, ja nie powiedzialem ze chcialbym polozyc auto na sama glebe. Chodzilo tylko o te wielkie szpary miedzy kolem a nadkolem. Spojrz na zdjecie Krzyska_WAWA w podpisie. Takie cos mi odpowiada. Auto jest praktyczne ale i zarazem ladne. Gdybym chociaz od czasu do czasu zjezdzal z asfaltu to polowalbym na jakas terenowke a nie na WRX'a. Chcialbym miec auto szybkie, piekne i praktyczne- a taka wlasnie jest Impreza, ktora nie ma zadnej jak dla mnie konkurencji.

Zadalem do was wszystkich tylko pytanie na temat sprezyn a ty odrazu zaczales ten caly spektakl. Mowisz, ze zygac ci sie chce gdy ktos zmienia w drastyczny sposob twoje ulubione auto..... zwroc uwage ze np. niebieski STI na zlotych felgach kazdemu sie nie podoba. Niektore osoby mowia iz jest to wiejskie auto z niepasujacym skrzydlem i z obleśnymi zlotymi kolami. Dla mnie jest to piekno samo w sobie ale zrozum ze o gustach sie nie dyskutuje !!! Kazdy kupuje auto i robi je pod siebie tak zemu jemu sie podobalo a nie dla innych.

Moja wymarzona subarynka wygladalaby nastepujaco: Czarny WRX + spojler STI + przedni zderzak takze od STI ale z halogenami (tymi malymi). Do tego oczywiscie 17 albo 18 calowa srebrna felga OZ. Gdyby bylo mnie stac to oczywiscie chcialbym miec w stu procentach seryjne zwykle STI... oczywiscie czarne ze srebrna felga

 

 

Milek położyłeś mnie na kolana, Twoja wypowiedz jest dokładnie jaką sobie pomyślałem, nie jest łatwo przerzucić sie na STI (oczywiscie pieniązki). Nic wiecej do Twojej wypowiedzi nie dodam bo myśle w 100 % tak samo jak ty (nie jeżdże autkiem na balety i mam Niunie dla której akurat seryjne zawieszenie bardziej odpowiada niz utwardzone i robiłbym to tylko dla siebie). Chodz do tatusia myśle ze w tym temacie powienieneś już skapitulować bo troszeczke ograniczenie myslisz i robisz z nas nie wiadomo kogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...