Ułęż - Zimowa Szkoła Jazdy - 16.01.2010 (sobota)

[urabus azerpmi]

Ja również pragnę podziękować organizatorom, instruktorom, ekipie z linką do wyciągania za bardzo udany event i szkolenie. Jechałem do Ułęża z nadzieją, że sporo się nauczę i nie zawiodłem się.

Instruktorzy mieli dużo cierpliwości, szczególnie dla tych dopiero zaczynających, efektywnie i zrozumiale przekazywali tajniki jazdy w uślizgach. Jazdy było bardzo dużo - w sumie nakręciłem ok 100 km po obu trasach.

Widać, że osoby z pasią robią coś super dla innych osób z pasią.

Miło było poznać nowych forumowiczów - wszystkich pozdrawiam.

P.S.

Teraz tylko ćwiczyć i ćwiczyć :grin:

Do zobacznia na kolejnych imprezach :!:

[Gość jose_arkadio]

Ja równiez chcialem podziekowac za wspaniala zabawe, cenne uwagi oraz wytkniecie bledow.

Oby wiecej takich imprez.

[lunatic]

Ja też dziękuję serdecznie za świetną imprezę. Szczególne podziękowania dla Fit-a za prezentację mozliwości fury w fachowych rękach i nogach ... (i sorry, że nie posłuchałem rad dotyczących jazdy na lodzie i zająłem zewnętrzną na dłuższą chwilę )

 

Polecam się na przyszłość

[czwartek]

Dziekuje wam za Wasze opinie. Ciesze sie niezmiernie, ze sa bardzo pozytywne - jest to dla mnie wazne poniewaz duzo serca wlozylismy w zoorganizowanie tej "imprezy szkoleniowej". Przekazalem tez podziekowania dla calej ekipy instruktorow bo to wlasnie im nalezy sie pochwala za wspolny sukces oraz dla osob wspomagajacych organizacje (dzieki wielkie dla goorexa, ktory robil swoim Piotrkiem Solbergiem za ekipe ratunkowa oraz bardzo pomogl w organizacji dobrego nastroju muzycznego... udostepnil tez nam swoja terenowke, ktora miala wlasnie robic za traktor wyciagajacy, niestety awarii uleglo cos przy sprzegle, wiec nie moglismy jej bardziej meczyc).

 

Ja osobiscie, po podsumowaniu imprezy, zauwazylem conajmniej 5 punktow, ktore uwazam za powazne niedociagniecia organizacyjne. Jeden z nich byl spowodowany zlym odsniezeniem placu pod parking co spowodowalo zator przy ustawianiu sie kolejki i braku mozliwosci ponownego pokonywania proby szkoleniowej (inaczej bylo w planie). Druga wazna sprawa, ktora nie wyszla w waszych postach tylko dzieki temu, ze bylo za malo kobiet i nie wypiliscie calej herbaty i kawy to kwestia przyjaznej toalety (tutaj znowu byla wtopa bo toitoi, ktory mielismy poprostu przymarzl i rano nie dalo rady go przyciagnac na miejsce). Pozostalych elementow narazie nie bede ujawniac abym mogl was jeszcze pozytywnie zaskoczyc przy kolejnych imprezach :razz:

 

Dziekuje tez wam za wyrozumialosc przy poczatkowym oczekiwaniu na jazdy szkoleniowe oraz za wspolprace i wzajemna pomoc w wyciaganiu uczestnikow z band snieznych. Dziekuje tez, ze zachowaliscie bezpieczenstwo i wlasciwe odstepy na trasie treningowej - nie ukrywam, ze o to martwilem sie najbardziej i tym samym udalo sie w milej atmosferze poupalac - zapomnialem tez zainstalowac kamery w samochodzie organizacyjnym trasy treningowej... mielibysmy wszyscy fajne ujecia samochodow jadacych boookiem :shock:

 

Jak zwykle ujawnila sie tez moc szanownego forum oraz to, ze moglismy w tak licznym gronie sie pointegrowac. Dzieki temu takie imprezy maja sens a ja ze swojej strony moge obiecac, ze przy kolejnej bedziemy gotowi na jeszcze wieksza frekwencje przy jednoczesnym zmniejszeniu czasu oczekiwania! Wszyscy uczestnicy udowodnili nam, ze potrafia jezdzic w trudnych warunkach oraz ze wykazuja ponad przecietny poziom "myslenia za kolkiem". Twierdze jednak, ze zawsze mozna poprawic swoje umiejetnosci oraz wyrobic wlasciwe nawyki. Kazdy z nas potrzebuje treningu i z prawdziwa przyjemnoscia bede pracowal aby takie okazje organizowac.

 

Mam juz plany i wkrotce opublikuje zapowiedz nastepnego "Szkolenia", ktore jak slusznie zostalo wczesniej napisane, ma charakter imprezy towarzyskiej gdzie w spokojnej atmosferze bez zadnego wyscigu zbrojen (walki o cenne sekundy) mozna czegos sie dowiedziec oraz pocwiczyc nasze umiejetnosci.

[point]

Ja osobiscie, po podsumowaniu imprezy, zauwazylem conajmniej 5 punktow, ktore uwazam za powazne niedociagniecia organizacyjne......

.

 

no to jak juz mowimy o szczegolikach to mi tam brakowalo i az sie prosilo o zrobieie obok ogniska i kielbasek

next time deklaruje przywiezc pol bagarka drewna

[gourmet]

zrobieie obok ogniska i kielbasek

drewno to raz, do tego ruszt lub patyki do kiełby, talerze, sztućce, musztarda, ketchup, ogórki, chleb, serwetki, stół żeby to wszystko postawić, pojemnik na odpady - minumum. Wypadałoby też przepłukać - 3 cytryny, Polo Cockta, kubki - razem spory wysiłek organizacyjny.

[Ad]

następnym razem zróbcie też przenośny hotel pięciogwiazdkowy :grin:

[point]

zrobieie obok ogniska i kielbasek

drewno to raz, do tego ruszt lub patyki do kiełby, talerze, sztućce, musztarda, ketchup, ogórki, chleb, serwetki, stół żeby to wszystko postawić, pojemnik na odpady - minumum. Wypadałoby też przepłukać - 3 cytryny, Polo Cockta, kubki - razem spory wysiłek organizacyjny.

 

dla glodnego nic strasznego

pajda chleba kielba do srodka i do przodu

talerzyki sztucce WOW a co to?

[gourmet]

talerzyki sztucce WOW a co to

zapomiałem o najważniejszym - bieżąca woda do spłukania dłoni oraz wykałaczki :shock:

[lunatic]

kiełbaski kiełbaskami, ale więcej łopat!

[Fabio]

więcej łopat

mozna kopac

wykałaczkami