Rozpórka u Szczepana

[Moniqa]

a no niestety potrzebuje staruszek...zobaczymy czy efekt będzie taki na jaki licze.. :roll:

[WiS]

a no niestety potrzebuje staruszek...zobaczymy czy efekt będzie taki na jaki licze.. :roll:

 

 

To niby, że "staruszek" potrzebuje... No nic, życzę przyjemnych efektów, dokładnie takich, na jakie liczysz... - i trzymam kciuki! :wink:

[Piskoor]

zależy jak leży

[Moniqa]

no właśnie o to chodzi że leży..i kwiczy..a właściwie trzeszczy i skrzypi 8)

[kropek]

kurcze nie pamiętam ale wczoraj widzialem gdzies na stronie takiego buraczanego BMW że usiadłem na podłodze.

m.innymi:

Dywaniki - blacha stalowa

max

 

noa to się mówi budka telefoniczna w samochodzie

[Loki]

no właśnie o to chodzi że leży..i kwiczy..a właściwie trzeszczy i skrzypi 8)

 

No to chyba nie rozpórki a podpórki :wink:

[aquarius]

[quote="Loki

Jak do tego dorzucisz komplet firanek na wszystkie szyby i moher na kierownicę to biorę. O zasłonki nie śmiem prosić :wink:

 

Zamówienie przyjęte

zaraz zabieram się do pracy, zasłonki- w ramach promocji dorzucę też

pozdr.

[escargot]

Aquarius, czy Ty to wlasnymi rekami na drutach albo szydelku produkujesz?

W sumie calkiem niezle zajecie podczas stania w korkach... :wink: I jeszcze czlowiek zarobi

[aquarius]

escargot,

nie- zamówienie będzie relizowane w trakcie Zlotu Plejad - przecież pilot/ka ma ręce wolne...

pozdr.

[escargot]

Wolne? tzn. mozna ja prosic o reke? czy o pilnik? :wink:

[Loki]

Robienie na drutach przez pilotkę w trakcie rajdu może prowadzić do dekoncetracji kierownika i nieszczęśliwego wypadku

 

Ministerstwo Łączniści

[escargot]

No tak, jeszcze przez przypadek trafi drutem w ucho kierownika i wtedy moga byc klopoty... Nie wiadomo czy Szefostwo Rajdu przewiduja konkurencje dla Frankensteinow tudziez kosmitow...

[Piskoor]

W związku z otrzymaniem na prv wiadomości iz ktoś forum mógł potraktowac którąś z moich wypowiedzi w niniejszym temacie jako złośliwośc. publicznie przepraszam.... Nie bardzo wiem za co i o którą chodzi bo ten cały wątek jest żartobliwy od początku ale i tak przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony.....

 

Odpowiedź po poście monqi dotyczyła bardziej faktu tego jaką dysusję wywołała kwestia rozpórek przeistoczonych w firanki. W związku z tym iż nikt nie pomagał mi w rozpórkach zarzuciłem pomysł żartobliwie kierując się w stronę tjuninku :wink: ...

 

Kim kolwiek jesteś urażony forumowiczu / forumowiczko - bardzo przepraszam

[Loki]

No tak, jeszcze przez przypadek trafi drutem w ucho kierownika i wtedy moga byc klopoty... Nie wiadomo czy Szefostwo Rajdu przewiduja konkurencje dla Frankensteinow tudziez kosmitow...

 

Myślałem jednak o rozmiarach europejskich, a nie afrykańskich bądź afroamerykańskich

[WiS]

W związku z otrzymaniem na prv wiadomości iz ktoś forum mógł potraktowac którąś z moich wypowiedzi w niniejszym temacie jako złośliwośc. publicznie przepraszam....

 

:shock: :shock: :shock:

Rozważam dwie możliwości:

1) Piskoor robi sobie jaja, a ja nie łapie dwocipu, bo miałem cięzki dzień.

2) Piskoor sobie jaj nie robi, tylko ktoś serio zwrócił mu uwagę, żeby trzymał rączki na kołdrze i jęzor za zębami, bo to forum jest wyjatkowo poważnym miejscem dla poważnych ludzi, a nie dla jakichś jajcarzy.

Obie wersje napawają mnie smutkiem i skłaniają do poważnego namysłu nad sobą. O wynikach owego namysłu poinformuję Ich Ekscelencje Forumowiczów w stosownym czasie i trybie.

Z wyrazami głębokiego szacunku (i innymi cisnącymi mi się na usta, acz niewypowiedzianymi wyrazami):

WiS

(p.o. poważnego i dobrze wychowanego człowieka)

[Piskoor]

odp 2. Nie robię sobie jaj ... ehhhhhh

[aquarius]

Piskoor,

to chyba Ktoś miał Jeszcze Gorszy Dzień (w tym dniu- gdy słał info- na priva) niż ja dziś - a wydaje się to niemożliwe...

pozdr.